Remont- szukam farby-pomóżcie

Udzielam Ci dyspensy :D Trzeba się \"najsamprzód\" oswoić z przeciwnikiem...niech te kolumny jońskie przejdą atmosferą Twego domu...niech się wyrównają temperatury...a wena przyjdzie sama! Wróciłam z pierwszych w w życiu zajęć aerobiku...i też nie chce mi się rzucać między gary...a czekają na mnie najwyraźniej...O!O! Zwłaszcza ten wielki brązowy, wypakowany zsiadłym mlekiem! Macha na mnie pokrywką!

Jak mi się temperatury wyrównają to kolumny zamarzną ;) I jakie wrażenia? Z resztą pogadamy jutro ;) Ja odkąd mieszkam w starej kamienicy na IV p. mam step gratis (windy oczywiście niet). ;) Na mnie mruga worek z gipsarem... hmmm, masz rację, jeszcze to przemyślę ;)

Kurczę...to nie były takie forsujące, hyże podskoki - pot nie ściekał...tylko statyczne rozciąganka i naprężanka...o! Juz mi pulsuje ipobolewa to i owo ;)

Lubię to uczucie po wysiłku fizycznym. Ale mnie to boli i strzyka od kilku lat od machania pacą i pędzlem ;) Chociaż się basenem pocieszę ;) Na mnie już dzisiaj pora. Chromolę, nie robię. W końcu to ma być przyjemność, a nie katorga. Dzisiaj grzecznie do łóżka. Kolorowych snów :)

ale fajowo :)) farmerko weźta mnie na plecki i pofikamy w spółce nózkami :)) aerobic .. to by mi sie przydało :))nie z racji tuszy ktorej nie mam , ale raczej z potrezby relaksu i obcowania z inszymi istotami :)) tink :)) byłam dzuis w brico i widzialam tynki z wełny mineralnej . Nawet nie wiedzialam , iz takowe istnieją . Jak skonczysz nakladanie swojej struktury koniecznie daj znać jaki był efekt końcowy :) A tymczasem śmigam łepetynę szorować :))

Jeszcze nie skończyłam Ledwo żyję. :O Przy najbliższej okazji (niechętnie, bo niechętnie) wychodzę za mąż i niech się chłop strukturami przejmuje. :P ;) A teraz mykam spać. W niedzielę pobudka przed 7. Co to się ze mną nawyrabiało. :O Co u Was? Jak zakwasy? ;)

Cinki ten aerobik ( stretching raczej) bo zakwasów prawie wcale :( Dziewczęta! Żegnam się na tydzień, bo wyjeżdżam na kurs serowarstwa ekologicznego :)

też się tak zapracowałam w sobotę, że wczoraj juz padłam. Wprawdzie nie malowałam, ani nie remontowałam, tylko robiłam małe przemeblowanko, na własnych plecach i tymi ręcami;) no i trochę dało mi w kość :D:D Szkoda, że temat nie zaczął się wcześniej, bo też miałam kłopot z nierówną, tzn. z niegładką scianą, myślałam o tych ziarenkach w farbie, ale w końcu nie bardzo wiedziałam jak i zrezygnowałam. Tink, mam podobny kłopot z kozą jak Ty. Do komina w piwnicy jest podłączony piecyk gazowy do grzania wody, a piętro wyżej chciałabym podłączyć właśnie kozę. "Fachowcy" mówią, że się nie da. Z tego co mówi Farmerka, to jednak można. I tu cały dylemat. Drugi komin trwale zapchany, trzeba by rozkuwać ścianę. Kandydatowi na męża musisz zrobić chyba jakiś test, co by nie miał dwóch lewych rąk.;)

Zaintrygowała mnie ta flora bakteryjna w serach żółtych, zawsze kojarzyła mi się z jogurtami, kefirami tylko. Czy do serów/mleka trzeba ją po prostu wcześniej dodać i później już sama sie mnoży? Owocnego wyjazdu, Farmerka.:)

farmerko :)) zdobywaj wiedzę i dziel się nia z innymi :) Ciekawe to twoje zajecie :))a czy plesniaki też zdołasz zdiełać ?? Tak na marginesie :)) uwielbiam nabiał ... kiełbacha moze dla mnie nie istnieć , ale ser...jogurt , maslanka :))mniam . A i szpinak :))rzecz jasna. Spadam do garów :)) po obiadku smigam do siostry produkować aniołki :)

witam szanowne panie a ja mam dość tego obrzydłego remontu dwa pokoje już strukturalne a pozostał jeszcze jeden ale brak koncepcji na kolorek planuje żółty ten pokoik jest maleńki a te obok jaśniutka brzoskwińka i jakiś taki zielonkowaty jutro małżonek kładzie podłogi i niestety boję się bo on nie lubi wykańczania pewno listwy będą sobie czekały ale żeby nie wiem co to na 16 zaplanowana jest przeprowadzka będę świętować na nowym pozdrawiam

Rzec mogę tylko: ;) Nie, to nie znaczy, że położyłam strukturę. :O Nie, to nie znaczy, że skończył się remont w kuchni i łazience (wręcz przeciwnie :O ). To znaczy, że: MAM KOZĘ! :D:D:D I to Mercedesa wśród kóz. :D Bliższe szczegóły, jak tylko prześpię się choć chwilkę... Farmerko: miłej zabawy na kursie :D maxmara: ja ostatnio widziałam sufit błoniasty jakiś ;) - ugina się pod ciężarem wody jak błona, nie pęka i nie przecieka. To dom czy namiot w sumie..? I kto wylewa wodę na sufit? Zawsze myślałam, że gdy dach przecieka, to trza go naprawić, a nie deszczówkę w suficie zbierać ;) Chyba marudzę ze zmęczenia :O majsterkowiczka: to zupełnie insza kwestia - rury do piecyków gazowych są inne, skrapla się w nich para z gazu, więc... wydaje mi się, że nie można. :O Testuję jak mogę ;) Narazie 1/2 odpada na pytaniu \"co to jest japonka?\" ;) kotkaaa - trzymam kciuki :) A teraz spadam męczyć strukturę. :O:O:O :D

powitać ipodziękować pragnę dziś szorowałam parapety a rękawice zaginęły w akcji pomysł na wyczyszczenie lastryko papier ścierny jestem genialna pomyłka co do męża oblistwował ale jest problem narożniki się nie trzymają czym kleić pomocy

koza górą .... wszystkozerna :)) problem z nią zaden ...oby tylko dobrze ciągnęła:))) kto chce niech spojrzy :)) za tydzień bedzie wiecej ,,badziewia,,:)) www.maxmara37.fotosik.pl

moje psisko odpoczywa identycznie a aniołki fajowe

Ja bym walnęła akryl kotkaaa, ale pewności nie mam. Tylko machnę i wracam do pracy

Tink, napisz coś o tej swojej kozie.

Witam. Poczytałąm sobie u was. Tink -mogę prosić kilka bliższych informacji o kozie?? PLISSS:)

:) Koza jest żeliwna, emaliowana na wierzchu - z jakimś delikatnym ornamentem. Na wierzchu ma klapę, którą zakrywa się fajerki. Można przytykać rurę dymną specjalną wajchą by zmniejszyć cug. Ma ruchomy rożen, dzięki czemu nie trzeba grzebać w popiele. Szuflada nań na dole. Regulacja dopływu powietrza przy rozpalaniu. Słowem: tańczy, śpiewa, recytuje ;) Jak rozpali się w dziennym, to u mnie w pokoju mam świeżo nadymione. Ale to już nie jej wina. Wygląda na to, że kózka nas nieco podtruwa. I co z tym fantem zrobić..? Coś wymyślę. Nadmienię jeszcze tylko, że padam na pysk i mam remontów powyżej wszystkiego A jak u Was? Co słychać nowego? Czy już minął tydzień ekologicznych warsztatów farmerki? Pozdrawiam :)

farmerka macha do was gdzies z okolic hamburga i od razu przeprasza za ortografie, bo za cholere rozgryzc tej niemieckiej klawiatury nie moze. zimno tu i malo domowo, aczkolwiek w serowarstwie poczynilam postepy - przynajmniej teoretycznie. do farmera daleko, i do kozy tez....buuuuu... zmarzlam dzisiaj jak pies, no i przestawiaja mnie na wegetarianizm....buuuuu.... moja diete montignaca szlag trafil...buuuuu... ale za to pocieszylam sie rozpustna kolacyjka - dobry chlebek tu maja - przypominal keks - okragle kromalki, rodzynki i jakies orzeszki, maselko i konfiturka z zurawin . cieple mleczko. po prysznicu juz jestem. zaraz ide spac, bo jutro rano o 6-tej pobudka i startuje do serowrni - bedziemy robic hart cheese - rodzaj dojrzewajacego twardego. wracam w sobote poznym popoludniem. caluski dla wszystkich . Tink -super ze inwentarz ci sie powiekszyl!!!!!

:D Też bym sobie na takie warsztaty pojechała Pozdrawiam

z Hamburga :)) uuuuuuuuuuuuuu fiuuuuuuuuuuuuu ba :)) to nie byle jakie warsztaty :))) baw sie dobrze i zdobywaj wiedze :))

Zabawa tu zerowa raczej...ale nie wypada zle mowic o gospodarzach... Poplotkujemy jak wroce ;) Zaraz koniec przerwy po \"pysznym\" obiadku - bedziemy czyscic kapuche do kiszenia. Bo ser juz w formach siedzi. Pa patki!

mam dylemat no nie bardziej chyba przemyślenie dla czego wszelakie panele są tanie a wykończenia do nich takie drogie naciągaja jak moga bez wykończeniówki ani rusz chciała bym mieć taką kozę nistety nie do bloku a ja jestem straszny zmarżlak pozdrówka dle pań remontujących i nie tylko

Witajcie :D Jak minął weekend? kotkaaa - ja za 2 tyg też biorę się za panele. Jeśli jesteś już po, chętnie posłucham rad :) A w ogóle to mam kapitalny humor i możecie zapytać co dostałam od Mikołaja :D:D:D ;) Pozdrawiam

Tink! No i co dostałaś od Mikołaja???? ;)

farmerka :D Fajnie, że pytasz ;) Dostałam fleksa, wyrzynarkę i wiertarkę!!! :D I pełniutką skrzynię narzędzi! :D:D:D Moich własnych. :D:D:D Teraz będę siedzieć i je polerować cały boży dzionek ;) Ale się cieszę :D A czym Ciebie obdarował Mikołaj? :> I jak minął tydzień na kursie? Opowiadaj :D

OOOOOO!!!!!!!! Ale dziany Mikołaj! Jesteś teraz uzbrojona po zęby!!!!!!!! Mój nimiecki Mikołaj był bardzo cieniutki ( bo to protestant!). Znalazłam na klamce od mojego pokoju dyndającego na wstążce pierniczka z gałązką jodełki. W domu niestety też mi nic nie zostawił :( Chyba nie byłam grzeczna .... O impresjach napisze później, bo chatę omiatam !

Ja też zbyt grzeczna nie byłam, ale mam wyrozumiałą wersję św. Mikołaja - polecam ;) Ok, czekam w takim razie spokojnie i też odrobinę popracuję. Do przeczytania

do TINKjeżeli będziesz kupowała wykończenia do listew przypodłogowych tzn narożniki łączniki i inne badziewie zobacz czy mają duże wypustki którymi się łączy te listwy w obi mają po 2 milimetry i dlatego dziadostwo mi sie nie trzyma przykleiłam klejem zobaczymy kiedy odpadną ja już w sobotę mam przeprowadzke