Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Też bym poszła do szkoły rodzenia, ale dla mnie to akutalnie za drogo. Najbardziej przydałyby mi się inoformacje o pielęgnacji niemowlaka, bo zaczynam mieć lęki, czy będę wiedziała co i jak. Wszyscy mi mówią, że to sie wie od razu, instynkt macierzyński i tyle, ale jakbym wcześniej posłuchała na ten temat to bym była spokojniejsza. W sumie to z moich znajomych to nikt nie chodził, jedna teraz poszła kupmpela ale nie mam z nią kontaktu. Misiakówna, piszesz, że chciałabyś już mieć ciążę za sobą, bo ciągle wątpliwości, czy wszystko jest ok. Potem to się dopiero zaczną wątpliwości. Będziemy się zamartwiać o nasze maleństwa. Tak to już jest. Kobiety tak mają. Nie wiem, ale \"ci z Marsa\" podchodzą do tego zupełnie inaczej. Bardziej na luzie. Chyba mają rację, sama już nie wiem. Mój facet tak się nie stresuje jak ja, przynajmniej takie mam wrażenie, chyba że nie mówi, żebym się dodatkowo nie martwiła. Ja tylko myślę, co to będzie, czy zdążę do szpitala, czy będzie wszystko ok. Ach, te baby!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Nogi wchodzą mi nie powiem w co... Niby czlowiek na zwolnieniu, a po mieście biegać musi. ale przynajmniej chwilę na deszczu posiedziałam - jak padało było fajnie, ale trwało to krótko, a potem znów zrobiło się parno i duszno... Miałam sprzątać w domu, ale znów mi ciężko oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anakoza nie martw sie to prawda,ze kobieta po urodzeniu dziecka sama wie najlepiej co dla niego najlepsze i jak ma sie nim opiekowac (wiem to z wlasnego doswiadczenia).Ja w pierwszej ciazy nie chodzilam do szkoly rodzenia i patrzac teraz na to wszystko nic nie wiedzialam o porodzie,ale mialam cesarke.Tutaj na szczescie nie placi sie za szkole rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny,upały znów dają się we znaki:(echhh U mnie jakoś:)mam wolne do poniedziałku.Wpiatek jadę do lekarza,juz zapewne po glukometr:)Narazie objadam się gejpfrutami i jem różne niesłodkie rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w tym szpitalu na szkole rodzenia..ehh nie za dobrze to wspominam...pielęgniarka oschłym głosem stukała swoje...tu jest pokój gdzie golimy i robimy lewatywę....ehhh wyglądała jakby miała tej pracy dość i znajdź się potem pod opieką takiej...warunki w szpitalu przygnębiające..bieda...bieda...łóżeczka dla dzidziusiów- to kilka matelowych rur...spytałąm się czy mogę wziąść ze sobą torbę: po co ci torba, wystarczy ci reklamówka, nic ci wiele nie potrzeba...taka była jej odpowiedz...a ja właśnie wezmę torbę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu czytam, że całą torbę powinno się wziąść do szpitala, ciuszki dla malucha a ona mi mówi że nic takiego nie potrzeba, nawet pieluch nie bierze się, bo oni używają tetrowych...boże jaka łaska!!!! to ja już nie mam prawa zdecydować jakie pieluszki mam dać dzidziusiowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeave to faktycznie nie mile doswiadczenie w tym szpitalu,ale moze jednak opieka nie jest taka zla???? A wiecie czego ja sie najbardziej obawiam i przed czym mam strach,ze tutaj nie robia lewatywy!!!!!!!!!!!A jak mnie wezma bole po jakims obzarstwie?????BBBBBRRRRRR nawet nie chce sobie myslec. U nas leje i juz zaczyna grzmiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie są i miłe panie....trzeba będzie zacisnąć zęby i przez to przejść...nie dość że kobiety boją się bólu to jeszcze głupich komentarzy pielęgniarek i co poniektórych lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja - ale lewtywa nie jest obowiązkowa !! Z reszta jednym z obiawów porodu jest poprawa rychów robaczowych jelit i łatiwejsze wypróżnianie- czasem nawet biegunka. Ja odczas pierwszego porodu -tak około 3-4 cm - zachciało mi się i poprosiłam o czopek glicerynowy - tak dla ułatwoenia i o 10 minutach było po sprawie - więc się nie martwcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO M A C R O - MAcro ja jestem z Białegostoku, powiedz, do jakiego lekarza chodzisz, gdzie zamierzasz rodzić? Może chodzisz do szkoły rodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki soldeluna za tą stronkę ale wg naszej pani położnej połowa z tych rzeczy jest \"niepotrzebna\", jak tak patrzę na zdjęcia z jednoosobowej sali do porodu to niebo a ziemia, piekna, na prawdę, nasza sala do porodu rodzinnego jest okropna, !!!! łózko z lat wojennych chyba, och szkoda mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SoldeLuna,ja wiem,ze lewatywa jest nieobowiazkowa,ale tutaj wogole jej nie robia i wiesz troche to krepujace.Ja bym wolala,zeby mi ja zrobili.Moja bratowa troche popuscila. A ja dzisiaj sie nalazilam w domu,nadzwigalam,naschylalam i teraz brzusio pobolewa i krzyz zaraz ide sie polozyc,do tego maly jest dzisiaj niedowytrzymania,taki niegrzeczny,ale na szczescie jutro idzie do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czopek glicerynowy to jest to.Musze sie spytac w aptece czy tu maja,jak nie to bbcia mi przysle.Pamietam jak maly mial chyba miesiac i nie mogl kupki zrobic,to wlasnie czopek glicerynowy pomogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedave - to nie słuchaj położnej - bo miałam wszytko co jest na tej liśie i parę innycz rzeczy a i tak mąż mi przynosił rózne inne rzeczy - Taki noworodek uwielbia sikać jak jest be pieluchy, więc u mnie kocyki, pieluchy flanelowe schodziły błyskawiznie, bo ja na łózku rozkładałam sobie miejsce dla córci do przewijania... Ta lista moim zdaniem wcale nie jest przesadzona a ta Twoje położna to jakaś dzina. A skąd jesteś ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja - nie wiem jak jest u Was,a le przy pierwszym prodzie - strasznie się bałam takeigo popuszczena i jak miałam silne uczucie parcia to zwierzyłam się położnej a Ona zapytala czy robilam kupę? mówię, że tak - no to się nie martw kobieto a nawet jak popsuscisz czy coś to poto tu jestem, żeby Ci pomóc i posprzątać, wiec przestań się stresować i skup się na porodzie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez rozmawialam o tym z polozna i powiedziala mi,ze to jest naturalna rzecz i oni sa do tego przyzwyczajeni i nikt nie bedzie na ciebie krzyczec,ani nie powie ani slowa,ze cos sie wydarzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze Wam milego wieczorku,bo ja uciekam sie polozyc do malego. Jutro w Polsce Boze Cialo,a tutaj niestety nie obchodza i nie ma wolnego.Jutro wraca mezus,mam nadzieje,ze szybko wroci a nie wieczorem.Ale co z tego jak w przyszlym tygodniu chyba do Belgii jedzie.........dobrze,ze mam tu rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Byłam dzisiaj u lekarza. Morfologia trochę się pogorszyła i dostałamTardyferon Fol. Aleszyjka długa i zamknięta :-) Miałam też robione usg. Mój synek waży 1773 gram. O matko. To będzie duże dziecko. Nie grube jak powiedział lekarza tylko proporcjonalnieduży. hihihi Ważne jednak żeby był zdrowy. Jak ja go urodzę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia81 to rzeczywiscie duze dziecko ja tez bylam dzis na usg no fakt jestem tydzien nizej od Ciebie ale moj maly wazy 1160gram i nawet zeby urusl w ci ągu tego tygodnia 100gram bo tyle dziecko rosnie na tydzien to Ciebie nie dogoni.Wogole moje drugie dziecko pomimo ze chlopak bedzie chyba takim kolosem i ja sie bardzo ciesze bo moja mala byla za duza ponad 4 kg dalo mi to w kosc.martwi mnie jedno ze nie urodze sama bo moja blizna po pierwszej cesarce jest zbyt cienka lekarz nie bedzie ryzykowal.tak mi powiedzial niby duzop nie przytylam i maly mam brzuch a blizna cieniutka ale nie w stanie krytycznym naszczęscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia81 mi też przy ostatnim usg wyszło, że synek jest duży jak na swój \"wiek\". Ale to może jednak odbiegać czasami od rzeczywistości, gdzieś czytałam, że lekarz \"waży\" dziecko na podstawie obowdu główki, brzuszka i długości. Wystarczy, że pomyli się o milimetr i waga może się dużo zmienić. Także nigdy nic nie wiadomo. Badeve to faktycznie tylko można się wystraszyć, po takim doświadczeniu. Ja jak sobie wchodzę na te stronki o szpitalach i czytam opinie to mnie też to przeraża. Mam tylko nadzieję, że to nieliczne przypadki. Że większość dziewczyn chce się po prostu wyżalić, a te co miały dobrą opiekę, po prostu często o tym nie piszą, bo uważają, że taka opieka własnie powinna być. No ale zobaczymy. Dobrze, że u nas po porodzie w szpitalu, jeżeli jest wszystko ok jest się ok 3 dni, nie tak jak piszesz -gosiafrancja- ok. 7. To strasznie długo u Was. Ciekawe dlaczego taka różnica? Ale i te 3 dni mogą być koszmarem!!! My tam sobie jakoś poradzimy, natomiast najbardziej mnie martwi odział noworodków, bo słyszałam różne opinie, że czasami ciężko sie nawet dowiedzieć, co z własnym dzieckiem się dzieje i trzeba wszystko wyciągać. Tak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mientuska====do szkoły nie chodzę:(póki co Odnośnie lekarza to swego czasu byłam w Eskulapie u Pani Oniszczuk,potem u Arciszewskich a ty????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w ostatnim miesiącu dziecko moze przybierac na wadze 400gram tygodniowo takze wszystko przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno się nie martwię jakoś bardzo wielkością mojego szkraba. Za mną 29 tygodni ciązy a w usg wychodzi 32 tydzień (tak więc usg wyliczyło termin porodu na 3 sierpnia jednak nie oznacza to że urodzę szybciej tylko większe dziecko). Najwyżej zrobią mi cesarkę i już. :-) :-) :-) Ważneże wszystko jest ok, reszta jest nieważna. Jedyne czego mogężałować to to że nie będę mogła rodzić w wodzie, bo jak dziecko waży ponad 4 kg to jest niemożliwe. Ale co tam .....:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odnośnie szpitali to u mnie nie jest tragicznie. Wręcz przyjemnie. Na uwadze mam szpital prywatny ale renufndowany przez Nfz czyli nie muszę wydawać ani grosza http://www.ujastek.pl/ Nawet jak będziemy chccieli to możemy zapłacić tzw dobę hotelową i mąż może ze mną spać w pokoju i dostawać normalnie posiłki. Ale wygoda. :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa co tam nie ma co się przejmować szpitalami, mój mąż mówi \" kochanie, to tylko 2 doby- \" u nas tylko 2 doby sie zostaje jak jest wszystko ok, ma rację 2 dni to przecież chwilka..a nie wierzę żeby wszystkie położne i pielęgniari były takie jak ta z którą miałam do czynienia wczoraj... agunia18, ja też biorę tardyferon, jeszcze nie robiłam wyników badań, ale jak zrobię to powiem ci jak mi się polepszyło, czy w ogóle...biorę jeszcze magnez i nie wiem ale jeden z tych leków powoduje u mnie biegunkę( żelazo ponoć powoduje zaparcia), także może to magnez..jakoś sobie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadę dzisiaj nad rzeczkę, kilku dziewczynom wysłałam zdjęcia z ostatniego wyjazdu..jadę z rodzeństwem, także się nie wstydzę, unikam tłumów..może nie wyglądam tak żle, ale zaczynają mnie drażnić głupie spojżenia gapiów, jakbym była historycznym zabytkiem :.)) wam też życzę udanego wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u nas dzisiaj piekna pogoda a ja tak bym chciała sie wykapac w jeziorku tylko nie wiem czy mozna, a zapomniałam spytac o to gina.... Co Wy o tym myslicie?? Wiecie cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_22
Cześć Laski! Misiakówna słyszałam, żeby się lepiej nie kąpać, bo można coś złapać - tym bardziej w takim jeziorze...a ostatnio któraś z dziewczyn pisała (ale nie wiem czy tu) że jej lekarz poradził, żeby założyła tampon (wprawdzie chodziło o basen). A ja muszę się opalić - nie wiem jak to zrobię, ale muszę - wyglądam po prostu tragicznie. Jestem tak biała, że się wstydzę...Wy się opalacie? znacie jakieś "bezpieczne" opalanie? A co do wyników badań to też mam złe. I to wszystko po kolei. Też jem Tardyferon Fol już od ponad miesiąca, ale wyniki się pogorszyły :( pani doktor powiedziała, że teraz ciężarne baardzo często mają problemy z anemią...no i mam się dobrze odżywiać - to to akurat wiem. A do wypicia soku z buraków zmusi mnie tylko mój facet, który wręcz wlewa mi go do buzi bo inaczej się nie da ;) Idę pracować...trzymajcie się Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia_22
aha jeszcze napiszę o szkole rodzenia - u nas (Rzeszów) kosztuje 150 zł. Byliśmy już dwa razy i jestem bardzo zadowolona. Ćwiczenia fajne - będziemy ćwiczyć w domu. Ostatnio było kąpanie i pielęgnacja dzidziusia tzn. pani położna kąpała lalkę :) oczywiście powiedziała, że każdy/każda z nas i tak będzie to robić po swojemu, bo nic nie zastąpi instynktu. Mówiła też, żeby najlepiej kąpiel wykonywała jedna i ta sama osoba to dziecko wtedy czuje się bardziej bezpieczne i żeby to był tatuś koniecznie. Ponieważ dziecko ma z matką większy kontakt i większą więź (szczególnie, gdy jest karmione piersią). Mój się ucieszył i już widzę, że nie będę mieć dostępu do dziecka podczas kąpania ;)) A za dwa tygodnie będzie wycieczka po całym oddziale :) generalnie bardzo polecam szkołę rodzenia, ale podobno można się bez niej obejść :) Pozdrowienia dla Was i Waszych maleństw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×