Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

śmiglo i halinamalina macie termin w moje urodziny :) sol - milo Ci znowu widziec/czytac :) rodziłaś w końcu na karowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julianna :) moja koleżanka w zeszłym roku urodziła córkę 26 sierpnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak u mnie wszystko bedzie szlo w takim tempie jak do tej pory, to tez urodze 26 zamiast 21 i zrobie sobie prezencik na trzydziestke hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Nie mam niestety czasu, żeby przeczytać wszystko, co napisałyście pod moją nieobecność (żeście naprodukowały ze 30 stron ;) )... Ja i Cyryl od wczoraj jesteśmy w domku. Właśnie leży na moich kolanach i śpi. Jest słodziutki :D Zdjęcie z dzisiaj: http://img237.imageshack.us/img237/9231/0708071126gz7.jpg i z 31 lipca http://img57.imageshack.us/img57/9095/3107072345fn1.jpg Pozdrawiam wzystkie i gratuluję wszystkim mamom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NovemberRain i Soldeluna witajcie z powrotem. Super, że już jesteście ze swoimi maluchami. Odnośnie odstawienia witamin to ja raczej bym nie proponowała. Przynajmniej ja tego nie zrobię bo przecież maluszki ich potrzebują a nie ma znowu jakoś bardzo dużo magnezu żeby wstrzymywał poród. Zresztą jak się okażę że będziecie chciały mieć ZZo i morfologia będzie zła to nie dostaniecie go. Ja tam wolę przenosić ale żeby mały dostawał wszystko co trzeba. Ja zażywam feminatal N który łyka się także w trakcie karmienia. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem tak wkurwiona,że szkoda gadać wrrrrrrrrrr przyszło mi pismo z zusu i lekarz orzekł zaocznie,że jestem zdolna do pracy :( chciałam to wyjaśnić i już prawie godzinę nie mogę się dodzwonić do zusu chyba zaraz oszaleje wrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie. Sol i November witajcie w domu z maluszkami. November zdjęcia mi się nie otwierają :-( Prześlij emailem. Albo na tej stronie można dodawać, tylko trzeba się zalogować: www.fotosik.pl Smiglo jak zadzwonisz to nic nie da, musisz pismo napisac i sie odwoływać. Ale z tego co pamiętam, to Tobie się chyba jakoś pokrywa termin porodu z końcem tych 182 dni, ale w razie jakby się przedłużyło to lepiej to załatwić. Co do następnej pełni to ha ha 28go sierpnia jest, w mój termin, także się posypiemy znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie 182 dni kończą się 9 sierpnia więc już raczej nie zdążę urodzić :-( A najlepsze jest to że dopiero dzisiaj księgowa zanosi dokumenty do zusu :-0 A czy jeżeli nie uznają zasiłku rehabilitacyjnego to trzeba już iśćna macierzyński???? czy wtedy wykorzystuje się urlop???? w ogóle nie znam przepisów :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki Byłam w szpitalu. Cała noc miałam skurcze. O 4 się nasiliły i były co 5 minut wiec o 6 wyjechaliśmy do szpitala. I co się okazało? Że mam rozwarcie na 1 palec!!!!!!!!!!!! a wczoraj na wizycie i przez ostatnie 2 tyg miałam rozwarcie na 2 palce. Zrobili mi KTG gdzie wyszły skurcze co 3-5 minut i lekarka zapytała się mnie czy zostajemy w szpitalu, czy do domu i czekać aż się rozwinie coś więcej. Przyjechaliśmy do domu. W drodze powrotnej miałam skurcze co 2 minuty i długie. Położyłam się spać i przeszło, Skurcze są ale nie tak częste. Ja jakaś nienormalna jestem :( Następnym razem jadę jak mi wody odejdą tylko ciekawe czy zdązę bo mam 40 minut do szpitala, ale jak nie to trudno. Mąż był przy pierwszym porodze to jak coś drugi odbierze w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmigło kochana wytłumacz jak to jest z tymi zasiłkami. A i mam pytanie. Jeśli ja jestem na L4 do 10 sierpnia czyli do terminu porodu to jeśli nie urodze wcześniej to od 11 liczy mi się już macierzyńskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ankakoza ty masz królika? Znasz się troszkę na ich hodowli? Bo ja mam królika i jest chory musze z nim jechać do lekarza,a le nie mam za bardzo jak. Te skurcze, poród za pasem itd. Może wiesz co może mu być? Ma zaropiałe oczka i zrobił mu się strup na nosie. Cały czas kicha. I rozkopuje kuwetę. Załatwia się normalnie tylko czasami tak prycha. No nie wiem co zrobić. Boję się że to coś zaraźnego. Czy ludzie- dzieci mogą sie od królików czymś zarazić? Nie wiem. Moja córcia starsza miała niedawno zapalenie oskrzeli z podejrzeniem zapalenia płuc i nie wiem czy on się od niej nie zaraził. Odpowiedz jeśli mozesz i potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki,ja znowu na chwilę.Nie nadążę was czytać:)Więc tylko piszę co u mnie. Mam ślicznego i słodziutkiego synusia.Przy najblizszej okazji przeslę wam fotki:)Uczymy sie siebie nawzajem.Kubus ma duuużo cierpliwosci do swoich rodziców:) Poród nie jest taki straszny,serio.Najgorsze jest przejscie od 3 do 7 cm rozwarcia.Reszta to 5 mnin roboty:)Nic nie czuc kiedy rozcinają krocze.Jestes tak skupiona na parciu,ze nic cię wiecej nie obchodzi. Macro,nie wiem czy juz urodzłas czy nie.Polecam porod na zamenhofa.Lekarz,który miał byc przy porodzie był na urlopie,ale było komu się mną zająć:)W tym czasie było kilka porodów,ale nikogo nie odesłali,prawie same cc były.Na łózko tylko sie troche naczekałam.Dla dziecka nic nie musisz brac.Na wyjscie dostajesz kocyk,rozek,ubranko,smoczek i butelkę z mleczkiem. Lece,bo Kubus wzywa.Pozdrawiam.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Storczyku zależy kto jaki ma palec hi hi, dla jednego to będzie 1 dla drugiego 2 :p Co do króliczka to proponowałabym Ci pojechać z nim do weterynarza dobrego. Po co ma sie biedaczek męczyć a i Ty martwić, czy dla maleństwu nic nie zaszkodzi jak wrócisz. Mój pierwszy królieczek kichał, chodziłam z nim do lekarza zwykłego, nie specjalisty od gryzoni, i niestety zdechł. Baba wogóle się nie znała i tylko witaminki mu dawała, bo stwierdziła, że malutki jest to po co go męczyć antybiotykami. Ryczałam jak głupia jak przyszłam z pracy a on leżał. A miałam go zaledwie 3 tygodnie. Potem dostałam od chłopaka drugiego i też zachorował. Poszliśmy do dobrego lekarza, co się zna na małych gryzoniach i szczerze powiedział, że może nie przeżyć, ale dał antybiotyk i mały bryka do tej pory. A tak się męczył :-( Także idź, dla dobra króliczka i dzieci. A szczepisz go? Bo teraz jest okres, gdzie są komary a to może być groźne dla królików, ja mojego szczepię 2 razy do roku na te komary i raz na pomór. Może niech mąż pójdzie, bo Ty nie masz jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam od gina i jestem normalnie zła :/ Brzuchol wysoko, mały zamiast się zniżać w dół to wciska się w górę. Brzuch na takiej samej wysokości jak był, położna powiedziała że powinien się już obniżać bo obwód się zwiększył ( a od tego co najmniej 3 – 4 tyg. do porodu). Po badaniu okazało się, że szyjka miękka. Niby się coś rusza a nie rusza, zmiany tyci tyci. Także na szybki poród się nie zapowiada. Na wadze +1,5 kg w ciągu tygodnia jak tak dalej pójdzie to nie wiem, a niby w ostatnim miesiącu się nawet chudnie :p Miałam rodzić wcześniej a wygląda na to że będę chodzić i chodzić i jeszcze wrzesień mnie zastanie. Lekarz powiedział, że mam dużo spacerować i pić wodę a mniej jeść słodkości :D nie wiem skąd te kg bo nie jem dużo :/ może to woda się zbiera na koniec eh ….. na ktg wszystko ok. jakieś lekkie spięcia nic poza tym. Maluch też dobrze, mały nerwus z niego. Zawsze jak podłączą ktg to szaleje na początku, aż mi brzuch roznosi. Małe niedotykalskie :). Następna wizyta za tydzień, chyba że by się coś działo to mam przyjść wcześniej - niestety już na wizytę prywatną bo nie mają miejsc na fundusz w tym miesiącu. Badania też mam sobie porobić na swój koszt. Kocham naszą służbę zdrowia :) Ja chce już rodzić … buuu…. Wszyscy chodzą oglądają mnie i pytają czy to już, kiedy i ile jeszcze. Mam już tego dość. Co do moich dolegliwości to ostatnio pobolewa mnie krocze i pachwina z prawej strony. Raczej nie puchnę więc nie wiem nic na ten temat, zgagi tez nie mam. Nieraz jak się położę a mały się jakoś wysoko usadowi tyłkiem to mnie zapycha i nie mogę oddechu złapać a i zdaża mu się mnie ostro głową przyatakować w dół. To chyba tyle, w nocy ostatnio dobrze sypiam, skurcze nocne zanikły tyle , że jak się opije na wieczór a najczęściej tak jest to muszę z dwa razy się podnieść do ubikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ankakoza :) No to musimy się z nim wybrać. Nie szczepiłam go myślałam, ze nie trzeba. Jest cały czas w domu, sianko jada sprawdzone. Zobacze jak się bedę czuła mój weterynarz jest od 16 bo ma przerwę. A jak nie to mąż sam pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to fajnie poczytać mamusie, które mają już swoje maluszki :) czekamy na foteczki !!! -dziki storczyk- ja mam do szpitala 60 km i tez się stresuje czy zdaże :D jak juz raz pojadę to chyba wracać nie będę trudno :p no i mam nadzieję, że mąż da rady mnie zawieść bo mu wlepili dodatkowe słuzby wrrr dobrze, że w nocy będzie w domu ;) bo najbardziej się boję nocy. ostatnio cos misiakównę wcieło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam wam zdjęcia mojego synka pocztą - nie są najlepszej jakości, bo z komórki, ale myślę, że coś tam zobaczycie :) A ja dzisiaj normalnie mam na sobie przedciążowe dżinsy i nie jest mi ani trochę ciasno, chociaż kg na plusie jeszcze sporo... ;) Ale pocieszam się faktem, że brzuch mi się wciągnął już prawie w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z tego wszystkiego poszłam spać gdyby telefon nie zadzwonił to nie wiem o której bym się obudziła :) co do l4 to jeżeli nie da co ginekolog zwolnienia to idż do internisty bo inaczej albo wracasz do pracy albo bierzesz już urlop macierzyński spróbuję jeszcze raz dodzwonić się do tej wspaniałej instytucji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już takie maleństwo chce !!!! Fajnie takie maluszki wyglądają jak śpią, takie słodziutkie można się patrzeć i patrzeć i nie mieć dość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w końcu dodzwoniłam się do zusu i już tłumaczę wszystko : moje kadrowe za szybko wystąpiły do zusu o te świadczenie bo 182 dni nie miną mi do daty przewidywanego porodu :P jeżeli by miały minąć to wtedy trzeba się szybciej postarać o ten zasiłek ( moje jakieś nadgorliwe chyba) teaz spokojnie mogę być na l4 nawet do 2 września bo od 3 minie mi 182 dni , jeżeli nie urodzę do 2 września to dopiero od 3 będę musiała iść na wcześniejszy urlop macierzyński :)( ale chyba tak źle to nie będzie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do maleństw to moja dzisiaj nie kopie tylko wygina śmiało ciało :) poza tym wszystkie maluszki takie słodkie i każdy inny :) ciekawe jak moja myszka wygląda ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój łobuz tez się wygina ja juz nie mam pojęcia jak on leży. Raz dupka po lewej raz po prawej. i często mam góreczke z prawej strony brzucha (nogi albo rączki sama nie wiem :) ) Do tego mało delikatny taki typowy facecik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córa tak samo się wygina :) z lewej najczęściej dupka a z prawej to albo nóżki albo rączki ale raczej to pierwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje chłopoczysko właśnie rozwala mi prawą stronę brzucha swoimi łapkami :-D REWELACJA W piątek jestem umówiona z położną na moje pierwsze KTG :-) ciekawe czy sąj akieś postępy w rozwarciu ??? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na mam wizytę dopiero 16 ale już się nie napalam ,że jakieś rozwarcie będzie ostatnio lekarz narobił mi ochoty na wcześniejszy poród i co? nic z tego poczekamy zobaczymy aby zdążyć przed 2 września :P a najlepsze jest yo,że już wrześniówki się sypią hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stoczyk. Co do zasiłku rehabilitacyjnego, to jezeli masz go nie przyznanego badz odmowe to mozesz zaczac wczesniej macierzynski o 2 tygodnie. Ale szkoda, bo potem o dwa tygodnie jesteś krócej z maluszkiem. Mi przyznali na 2 miesiące tj do 25.09 w razie jakby mi się przedłużyło, czyli prawie o miesiąc dłużej, ale w chwili urodzenia kończy się i przechodze na macierzyński. Mozesz tez chyba wziąść urlop na ten czas, czyli do dnia porodu. Ale to zależy od firmy, czy oni na to pójdą. Zadzwoń i pogadaj z kadrową najlepiej. A co do króliczka to poszłabym na Twoim miejscu wcześniej gdzie indziej, do 16go możesz już urodzić a nie wiadomo co to jest. Może po prostu się przeziębił, bo podobno łatwo łapią jakieś choróbska. Mój tez siedzi w domku ale go szczepię mimo wszystko. Żeby mi pożył troszkę, bo to taki nasz mały członek rodziny :-) November ale słodziutki Twój Cyrylek. Śliczny jest. Ja już też chcę swojego Kubusia. Dobra lecę robić ogóry małosolne, bo mama przywiozła od babci troche warzyw, także zaraz sobie coś podjem zdrowego. A i sprawdzę, czy ten fotosik działa, wklejam jedno zdjęcie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/63b532d8771a534a.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, trochę sobie was poczytałam... nie przejmujmy się dziewczyny, coś nas zastopowało, może to i prawda,że w pełnię więcej dzieci się rodzi... mój kubuś tradycyjnie pokopał mnie w ciągu dnia, teraz jest spokojniutki, woczraj dostał prezent od naszego kolegi, piękny kocyk z misiem i ubranko w kolorze niebieskim- sliczne ja na wizytę idę 14, ale to już do szpitala na ktg, ciekawe jak to wygląda, będzie to nasz pierwszy raz!!! może wtedy bedzie już jakiś postęp, to bedzie...5 dni przed terminem- to już by się zdało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
novemberrain...synek przepiękniutki, taki spokojny jak śpi..to musi być bardzo elektryzujący widok :D trzymaj się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×