Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

cześć mamusiom i dzieciaczkom !!! trzymajcie za mnie kciuki, bo o 10:00 jedziemy z mężem na przetykanie kanalików, a tyle już się o tym nasłuchaliśmy, że trzęsiemy portkami równo.......boję się o kubunia, jak bardzo bedzie płakał, to ja tego mogę nie znieść, ale będę z nim do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś rano o 5 dałam małemu soczku, a teraz nie chciał pić mi mleka i pełne mam bańki mleka, aż mnie pieką, jak wstanie o 9 to mu dam troszkę, chociaż przed tym przetykaniem nie powinnam za dużo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze badeve bedzie dobrze z malym jest to bardzo nieprzyjemny widok dla matki ale malego nie bedzie bolalo bo czyms tam znieczulają tak slyszalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwile bo maly jeszcze spi już wszytko posprzatałam zupa ogórkowa ugotowana dzis jeszce zrobie ze sobą porzadek bo jakb piorun we mnie strzelił :D i bedzie ok Dzis ubieramy choinke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve mam nadzieję że malutki nie płakał bardzo i szybko o tym zapomni. Nam też to groziło ale póki co chyba nie ma potrzeby. Trzymajcie sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za kciuki, marlencia o tej 11 z minutami wcale nie było po już wam wszystko opisuję: w szpitalu w Krośnie byłam ok 10:30, poszliśmy dac skierowanie a oni z mordą ,że co tak późno( lekarkla kazała mi tam być o ok 10, bo do po 10 (no ale to szczegół) i wiecie co, wchodziły dziadki na zmianę opatrunku a kubusia nie wołała pinda jedna, mój mąż myślał, że do dyrekcji pójdzie >:( o ok 11:40 weszliśmy wreszcie i się zaczęło, kubuś na początku był grzeczny, alejak mu wsadziła szpile( ja go mocno trzymałąm, inna pielęgniarka trzymałą mu główkę) to zaczął bardzo płakać, wstrzyknęła mu soli , ale okazało się że trzeba bedzie robić sondę, bo kanalik jest zrośnięty, a nie zatkany,a ona tego nie bedzie robić bo się boi... co to za lekarz tak w ogóle?? a kubuś już wtedy tak płakał, że mi serce pękało, nie mogłam go uspokoić..a na lekarza też czekaliśmy trochę... w końcy przyszedł i jak zaczął mu przebijać ten kanalik........to dziewczyny takiego krzyku kuby to nigdy nie słyszałam, to nie był płącz, to był krzyk na całe gardełko z takim wielkim żalem.........oj, co ja przeżyłam, mówię wam to straszne że nie mogłam nic zrobić, a on tak bardzo cierpiał potem musiałam go trzymać przez 15 min w pionie, a on był już taki głodny, bo wczesnie karmiłam, zeby się nie zakrztusił jak go w końcu nakarmiłam, to się uspokoił i zasnął, w foteliku w samochodzie spał, w domu spał bardzo długo, teraz też go połóżyłam ogólnie humorek już mu dopisuje, chyba zapomniał o tym koszmarze zobaczymy jak minie noc a ja też jestem wyczerpana tym stresem, zjadłam multum słodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a znieczulenia nie dali żadnego szkoda im było, bo przecież dziecko nie powie, że boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve przez przypadek przeczytał mój mąż opis przetykania kanalika. Chodzi teraz po domu i \"używa brzydkich słów\" w kierunku lekarzy i ogólnie obsługi w szpitalu! Przykro mi że musieliście przez to przechodzić ale już po i oby Kubuś już o tym zapomniał. Spokojnej nocki mu zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pir..... Ewa straznie mi przykro - Mam nazieje, że Kubuś szybko o tym zapomni a sytuacja nie bedzie sie msiała nigdy powtórzyć. Ja mam w domu szpital: choruje mój ślubny - On zaczął, potem dołączyłam ja a teraz oliwka - Dawid jeszcze w miare, ale już ma opuhnięte gardło... Q..Mać. KLedwo żyje, bo Oliwka ma goraczke 39,2 podałam jej juz max dawkę ibum i tteraz nie wiem co roić jak jej temperatura skoczy..... do teo ma kaszel przy któym sie dusi i wymiotuje.... Boże oby Mały sie uchował.... Ide ich kąpać, bo oboje sie dopominają sie. znikam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve-dobrze ze juz po wszystkim cos za cholerstwo ze nie dali malemu znieczulenia wiem ze daja hmmm biedny malenki mam nadzieje ze juz bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve oj przeszliscie dzisiaj duzo najgorsze jest zawsze dla mamy jak dziecko placze i nawet nie idzie mu pomoc chociaz z drugiej strony to i tak by musial chyba kiedys tam zawitac bo piszesz ze juz mial kanalik zrosniety najwazniejsze ze juz to paskudztwo za wami i oby nigdy wiecej tfu tfuuuuuuuuuu my mamy w poniedzialek bilans i szczepionke i juz sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve,trzymałam kciuki.Ale się Kubus namęczył,a Wy razem z nim.Niestety nas tez to czeka:(Opowiedziałam męzowi Twoją historię,to powiedział,ze on by wyj....ał tych lekarzy(sory za słownictwo,ale inaczej się nie da)Normalnie az mnie brzuch rozbolał.Niedosc mało biedy to jeszcze okazalo się ze zrosnięty ten kanalik.Ciekawe jak to wygląda u mojego Kubusia.A dostałas jakies kropelki do wpuszczania do oczka,no wiesz takie na rekonwalescencję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve mam nadzieję, że teraz już będzie ok. Ucałuj Kubusia [kwiatek) Sol napisałaś że dałaś Oliwce maksymalną dawkę środka na zbicie gorączki, ale czy to znaczy że maksymalną ztego co pisze na opakowaniu??? Ostatnio jak szczepiliśmy Tomka to lekarz kazał nam kupić czopki o dużo większej dawce bo to patrzy się na wagę dziecka a poza tym powiedział że te dawki co piszą na opakowaniach to są minimalne. I tak mnie kazał kupić dla Tomka (jak miał 2 miesiące) takie jak dla 3 - latka. Bo te małe dawki prawie nie zbijają gorączki tylko jeszcze czasem bardziej rośnie. Życzę Wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve współczuję tobie takich przezyć a twojemu synkowi najbardziej ucałuj go ode mnie :) 👄 co do znieczulenia to pozostawię to bez komentarza - cała nasza służba zdrowia........... u mnie wszyscy śpią w domu a ja zamiast też się położyć to przed kompem zaległości nadrabiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Badeve ja wyobrazam sobie jak Kubus musial krzyczec (przechodzilam przez ten krzyk,placz i strach jak Nikus byl szpitalu).Mam nadzieje,ze szybciutko o tym zapomni i nie beda wracac zle wspomnienia.Na szczescie macie to juz za soba i oby nigdy wiecej.Ja tez jestem w szoku,ze takiemu malenstwu nie dali znieczulenia....Zostawie to bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane.... bardzo dziękuję wam za to, że tak mnie wspieracie :) to dużo dla mnie a u mnie noc można powiedzieć nieprzespana, kuba co godzinę się budził- nie zastanawiałam się dlaczego, tylko dawałam mu cyca, pewnie go bolało jeszcze, ale po cycusiu zasypiał ładnie a rano mnie mąż zmartwił, bo powiedział, że kubuś ma nadal to oczko mniejsze i łezki w nim stoją...ja się pocieszam, że może opuchnięte w środku po tym zabiegu i mam nadzieje, że mu to przejdzie sol, ty też biedna, maluszki chorują, mężuś choruje..pamiętam słowa mojej bratowej..mówiła,że jak dzici chorują to najgorsze co może być...i jak mi opowiadała o gorączce w nocy...ciągłe siedzenie przy maluchu i sprawdzanie temperatury..mam nadzieję, że gorączka spadła i że dziś aluszki będą już zdrowe i radosne :) mysza30, u was na pewno będzie inaczej, przy płukaniu kuba płakał tak normalnie, no bo główkę mu trzyamli i się wkurzał, także nie bedzie dużego stresu,a prawdopodobieństwo, że ma zrośnięty kanalik, jest bardzo malutkie..będzie dobrze :) acha.przepisali mi kropelki dla maluszka..chibroxin czy jakos tak a macie rację z tym znieczuleniem, szkoda im było, żałuję, że nie poszłam prywatnie, ale nie myslałąm,że tka znieczulica bedzie w poniedziałek mam znowu tam przyjechać na ponowne płukanie, nie chce na razie o tym mysleć miłego weekendu wam wszystkim życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane ja czytam ale nie zawsze odpisuje badave dobrze ze już az malutkim ok ja strasznie cierpie jak maly ma szczepinke a co dopiero to :( mał coraz bardzziej kaprysi i sie slini moze zęby acha i zaczyna siedać :) trzyma mnie rączkami za palce i siada :) my ubralismy choinke kupilismy zywa i mały sie cieszył :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka wiesz ze kiedys oglądalam taki program ze dziecko nie bardzo ma potrzebe w tym wieku na taki asortyment zabawek ze np jak na 2 dni schowasz starą zabawke to ono nie pamieta i mysli ze to jest nowa zabawka i np lekarz sie wypowiadal ze te maty takie wypasione dla dzieci są złe dlatego ze dziecko poprostu glupieje jak ma wsystkiego za duzo przed sobą dlatego ja chowam niektore zabawki i wyciągam tylko pare :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie moge... Ewa wspólczuje Kubusiowi ❤️❤️ wyobrażam sobie co przeżyłaś:( Co jest? Mój Kuba,Ewy Kuba,Myszy Kuba zawsze im coś dolega CZY TO JAKIEŚ FATUM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Niestety nie mam dobrych wiadomości. Bartek cały czas jest chory. Wczoraj byliśmy u prywatnego lekarza. Przebadała go w oskrzelach nie ma nic tzn nie słychać. Ma zapalenie ucha. Jest już na 3 antybiotyku. Kaszle mniej, ale charczy, bo nie umie biedak porządnie odkaszlnąć i wszystko mu zalega w gardle. Do tego ma okropne wodniste biegunki ze śluzem. Nie chce jeść. Rozregulował mi się. W nocy budzi się co chwile z płaczem. W dzień jest ok, ale noce straszne. Nie wiem czemu. Nie gorączkuje na szczęście. Chciałabym żeby już był zdrowy. Dość już się nacierpiał i zażywał tych antybiotyków. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek ostatnio najchętniej bawi się pustą butelką po wodzie mineralnej. hihi jest lekka i duża i tak trafia do buziaka. My już po chrzcinach. Tomek grzecznie siedział całą mszę mi na kolanach a jak ksiądz go polewał wodą to tak się fajnie na niego patrzył :-) Wszystko się udało tylko jestem zła bo siostrze chyba zepsuł się aparat bo zdjęcia nie wyszły więc będziemy mieć może 3 zdjęcia z chrzcin. Jakbym wiedziała to wzięłabym swój zwykły niezawodny. Ale trudno już za późno. Wyślę wam zdjęcia koło poniedziałku na skrzynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze odaje leki do masy ciała, więc Oliwka ma 2 latka a leki przeciwgorączkowe dostaje jak dla 4-5 latka. Nie wiem cczy Wam pisałam,ale tak jak ja rodziłam oliwka miała 3-dniówkę zaczzeło sie w piatek pod wieczór i niestety dawalam jej leki jak dla 2 latka, ale temperatury zbic za nic nie mogłam. Nie wiedziałam ile wazy - myślałam, ze 12 kg. Zadzwoilam po llaekarza, bo lała mi sie przez rece. Lekarz mnie opierdolil, ze wzywam go do domu w sobote do gorączki, al uznal to że jestem w zaaansowanej ciąży bez samochodu i mogę zacząć rodzić w kazdej cili dał mi leki na goraczke dla 6 laka ???? byłam przerazna, ale tylko to podziałalo. W niedziee było juzlepiej, bo udawało mi sie zbić gorączkę. i tamta o przesała już s[pkojnie. W ponieziałek rano Łukasz po porodzie zaraz jak wrócił wział Małą i poszedł do nazej przychodni. goraczki nie było, ale miala jaies krostki na lecach i okazało się, że to 3 dniówka ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly jak narazie zdrowy z malym wyjątkiem ciąglym nieprzerwalnie katarem jak spi to chrapie przez to :( niewiem czy to na tle alergicznym czy co ???? u nas w lezajsku niestety nieam dobrych lekarzy pediatrow wiec ma sobie moj maly lekki katarek juz 4 miesiąc ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mu zmienam zabawki żeby ciag;e cos mił innego ach dzis był płacz bo baków nie było i masowałam brzunio i juz ok teraz spi bo sie napłakal kurcze nie wiem co sie stało dotej pory było ok a dzis szok płacz i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sol, molinezja, trzymam kciuki za maluszki żeby szybko zdrowiały 🌼 moj kuba jeszcze nie chorował, ale wyobrażam sobie jaka to męczarnia dla maluszków, gorączka, zapchany nosek..nie są już takie radosne....ale trzymam kciuki, wszytsko bedzie dobrze :) anusiek, no widzisz, te nasze kubusie, to jakieś pechowce :(... może zła passa minie agunia81, spróbuje tego patentu z butelką, oglądałam kiedyś na tvn style program o dzieciach i tam facet wypowidał się, że najlepsze zabawki dla dzieci to własnie tego typu: pusta butelka, balonik z czymś cięższym w środku , kawałek liny do gryzienia... :) tym ponoć dzieci uwielbiają się bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiglo, z tego co pamiętam twója niunia ma też leżaczek fisher ...kiedyś pisałam ci że moj uwielbia bawić sie małpką, teraz małpkę uraczy jedynie uśmiechem, ale w ruch poszła piłeczka :)bierzę ją sobie do rączek a ona się kręci i tak go to absorbuje :).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do was pytanie o mleczko dziewczyny, które karmicie mleczkiem z butelki, jakie mi polecicie?moj kuba już waży grubo ponad 7 kg, je już zupki, pije socki i ogólnie pije z cyca, ale wieczorem zawsze daję mu mleczko z butelki dotychczas karmiłam go mleczkiem nestle ha1 ale ono mi nie smakuje i nie wiem czy w smaku dobre jest dla kuby, co mi polecice? gosiafrancja od kiedyzaczęłas karmić nickiego(moja koleżanka ze stanów ma nikolasa i mowi do niego nicki) mleczkiem tym gęściejszym? czekam na poradę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Bedeve - mój Bartek najbardziej lubi mleko Bebilon. Teraz jest na Bebilon Pepti (dla alergików) a to jest niestety nie dobre i śmierdzi ale pije. Po Nan miał zielone śmierdzące kupy. Dziś jest już lepiej. Coraz mniej kaszle, ale ma nosek zapchany. Antybiotyk ma do środy. Kupki robi dalej rzadkie, ale już nie tak wodniste. Pozdrawiam Wszystkie dzieciaczki i ich mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×