STYCZNIOWE STARANIA 2007

Od czego by tu zacząć hhhmmm.... Po pierwsze: Skorpionko na Twoim miejscu zażywałabym Folik na 2 miesiące przed. Co do witaminek jeszcze nie mam zdania:) Sama zażywam jak narazie tylko folik. I poszłabym na wizytę do ginekologa:) Po drugie: Co u mnie?? Wreszczie doczekałam się książeczki:):):) Ale jestem happy:):):) Dziś zaczęłam lekturkę w drodze do pracy i z pracy... Po trzecie: witaj 100krocia i karmelinka:) miło, że nas coraz więcej:) Po czwarte: Donna leng jak tam poszłą rozmowa w sprawie pracy??

Zawsze są jakieś obawy odnośnie odmiennych sytuacji:) Wszystko co nowe i nieznane niekiedy przeraża. Ale jak już kiedyś pisałam trzeba myśleć pozytywnie!!!!!

Czesc Laseczki! Moge sie dołaczyc??? Ja juz w sumie sie staram od jakiegos czasu ale miałam przerwe 6 mies. bo miłam operacje. Od stycznia zaczynam intensywnie sie starac! nie bedzie ze człowiek jest zmeczony tylko do dzieła! :) Załatwiłam sobie z lekarzem, że bdzie mi robic monitoring syklu. Moze dzieki temu szybciej sie uda :)

Moluś co za pytanie! Oczywiście, że tak:) Witaj wśród nas:):):) Ja liczę jak narazie na swoje obserwacje...lekarz nic mi nawet nie wspominał o takim monitoringu cyklu:(

Agnese!Dziekuje za przyjecie :D Mój też nic nie wspomniał! Ale to już tak jest z lekarzami jeśli chodzi się na \"kase\". Musisz sama zagadać :) Jak chodziłam wcześniej do gina innego to taki był, że nawet nie wykrył mi torbiela na jajniku i musiłam być operowana!

Dzięki Moluś za informację. Przy następnej wizycie wspomnę lekarzowi coś nie coś:) Może nie wspomniał bo jak narazie chodzę jak to napisałaś na kasę:( Ale za lepsze badania usg płaciłam mu do ręki:)

nie ma sprawki! :) Badanie usg to podstawa! Szczególnie dopochwowe! wtedy można wykryć nawet niewielkie zmiany! Jak chodziłam do ośrodka, a było to kilka lat, to lekarza ani razu mi nie zaproponował usg. Badał i mówił, że wszystko OK a tam był torbiele! Przecież ręką cięzko jest wykryć! Gdy by nie to może już bym dawno była mama- ehhh. Sorki, że tak pisze ale jak o tym myśle to mnie nerw bierze! Dlatego zawsze teraz mówie dziewczynom badać się i domagać się swego! :)

Witajcie! ja wprawdzie staram sie od 7 miesiączków i mam coraz mniej nadziei (jestem po dwóch niepowodzeniach), ale zamierzam nadal intensywnie się starać dopóki nie zabraknie mi sił.Pozdrawiam wszystkie wyczekujące na dwie szczęśliwe kreseczki.

Witam nowe kolezanki !!! Mam nadzieje ze juz wkrotce bedziemy wspolnie przezywac pierwsze miesiace ciazy :D Ja poki co zazywam folik i staram sie dobrze odzywiac. O monitorowaniu cyklu bardzo duzo czytalam, ale zdecyduje sie na niego wtedy jak nie bede mogla przez kilka miesiecy zajsc bez monitoringu. Z tego co wiem ma to pomoc wykryc moment owulacji aby starania byly jak najefektywniejsze. Zycie pokaze po jakie srodki bedzie trzeba siegnac przy staraniach. Czasem zgroza mnie ogarnia jak czytam posty na innych forach jak kobitki nie moga zajsc w ciaze. Ja co prawda mam juz jedno dziecko ale czytalam tez o parach ktore maja jedno a nie moga zajsc z drugim. Takze nie ma reguly , niestety :( :( :( Czyli nie jestem wolna od obaw.

Witam wszystkie przyszłe mamy! Powiedzcie mi, zwłaszcza te dziewczyny, które starają się o drugie dziecko, czy Was też ogarnia czasem taki silny lęk o zdrowie malucha? Chodzi mi o to, że ja będąc w pierwszej ciąży byłam tak pozytywnie nastawiona, nie miałam żadnych złych myśli, nic nie było mnie w stanie wyprowadzić z równowagi i nie bałam się tak naprawdę ani porodu, ani niczego. Potem miałam przeboje zdrowotne z moją Emilką (jak już pisałam), no i teraz gdy myślę o drugim dziecku to już nie jestem taka spokojna. Powiedzcie, może dopiero w ciąży się uspokoję? Czy ten lęk jest nam dany do końca życia. Jak z tym walczyć?

Witam! :) Będe musiała przeczytać wszystkie strony by się dowiedzieć więcej o Was :) U mnie za 6 dni ma przyjść @. Pewnie przyjdzie bo w tym cyuklu mało bo kupiliśmy pieska a z małym psem prawie jak z dzieckiem. Może napisze pare słów o mnie. A więc w w styczniu skończe 30 lat, od ponad 16-tu miesięcy jestem szczęśliwą mężatką :D. Na szczęście mamy własne mieszkanko. Małe ale własne. Co tu jesczce hmmm a pochodze z Wielkopolski. Jak cos to pytajcie!

Dzien dobry z rana :) Ja dopiero przy sniadanku z kawka bo mam wolne od szkoly wiec laaaabaaaa ;) Queenmagic, wiesz o leku moglabym pisac bardzo bardzo duzo. Ja cala swoja pierwsza ciaze czytalam poradniki i wsluchialam sie we wlasny organizm. Ciagle sie czyms zamarwialam. Czytalam kazda ulotke zywnosciowa czy czasami nie ma konserwantow za duzo itp, schiza po prostu...Coz z tego ze urodzilam zdrowiutkie dziecko jak sama bylam tak znerwicowana ze szok... Teraz wiedzac to wszystko, i wiedzac ze juz jedno dziecko urodzilam zdrowiutkie nie mam zamiaru sie niepotrzebnie denerwowac. Nie kupuje zadnego poradnika!!!! Cale szczescie tamte pozyczylam i juz mi nie oddano ;) Te ciaze mam zamiar wspominac spokojnie i optymistycznie i .....mam nadzieje ze jak mnie czasem cos najdzie Wy mi pomozecie szybko pozbyc sie zlych mysli :D Queenmagic, wydaje mi sie ze mialas po peostu okropnego pecha. To co sie stalo Emilce moglo sie przytrafic kazdemu. Jestem pewna ze nie stalo sie to z jakiegos Twojego zaniedbania!!! Nie powinnas sie zamartwiac, bo pewne rzeczy po protu sie zdarzaja i nie ma sensu martwic sie na zapas. Wszystko bedzie dobrze!!!! Jestes bogatsza o nowe doswiadczenie i to dzieki niemu tym razem wybierzesz np lepszy szpital. Myslmy dziewczyny pozytywnie!! Nie dajmy sie dolom i lekom!!!!

Molus, a jakiego pieska kupiliscie???

A to taki kundelek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4db778a119dfa907.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a3dd115bc3f2601c.html :)

Witajcie:) Witam również nową koleżankę miniusię:) Nie załamuj się wszystko przyjdzie z czasem. Wiesz ja jeszcze nie podejmowałam prób więc nie wiem jakbym się zachowywała wobec tej sytuacji. Więc mogę tylko spekulować...W każdym bądź razie nie dawałabym za wygraną i próbowała do skutku:) Moluś piesek jest prześliczny:):):) Takie kochane maleństwo. My głównie ze względu na pracę swoją i męża nie możemy mieć pieska. Wczesne wychodzenie z domu późny powrót z pracy skutkują brakiem możliwości spacerów z pieskiem:( Ale za to mamy kotka:)

Molus, piesek po prostu czad, moja Zuzia az zapiszczala jak go zobaczyla :D Ja zreszta tez :) My mamy w planie labradorka ale to dopiero w przyszlym roku. Teraz od piatku bedziemy opiekowac sie kotkiem kolezanki ktora wyjezdza na Swieta. Nigdy nie mialam kota i troche sie obawiam czy nie zalapie toksoplazmozy, co w poczatkowej ciazy byloby straszne, ale mam nadzieje ze jak bede sie trzymac zasad higieny to mnie nie dopadnie...

ja mam pieska bokserka i kota brytyjskiego.Biore tez folik ale z malymi przerwami .Powiedzcie czy folik trzeba brac o tej samej godzinie czy obojetnie

Co do foliku staram się brać codziennie a jak zapomnę to na drugi dzień biorę dwie tabletki:) Akurat to takie lekarstwo to witaminka więc nie sądzę, żeby była różnica jak weźmie się o różnych porach:)

Aniołku jak tam pracka?? Udało Ci się awansować??

Hej :) Donna leng, i jak poszlo na rozmowie o prace? Aniolku no i tobie w pracy? Ja dzisiaj cos nerwowa jestem, Zuzia mnie wyjatkowo latwo wyprowadzila z rownowagi :( A jutro znowu zajecia i jak pomysle ze mam wstac przed 7 to mnie az skreca bo spioch jestem straszny!!! :D Napiszcie jak to jest z Waszym cyklem? Wiecie kiedy macie jajeczkowanie? Ja mam 27-28 dni a jajeczkowanie 13-14 dzien.

juz leze w lozeczku gdzie sie podziewacie? zawsze jak chce cos napisac to mam problem aby odszukac nasz temat:( Na rozmowe nie poszlam bo po rozmowie z moim narzeczonym stwierdzilismy ze nawet jesli bym zostala wybrana to praca za 1000zl mi nic nie da.Bede szukac czegos innego, chyba ze sie dzidzia trafi:) Dzisiaj moj kochany nie poszedl do pracy i wybralismy sie do miasta.Niby Poznan takie duze miasto ale chcialam przy okazji zobaczyc wozki ale sklep z wozkami zostall zlikwidowany.Moja faworyt to caly czs Mutsy http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=149368076 Powiedzcie jak Wam ida przygotowania do swiat? u mnie jeszcze remont i nie wiem czy do swiat sie skonczy:( Powiedzcie czy boicie sie troche odpowiedzialnosci?bo ja wogole sie nie boje opieki i odpowiedzialnosci.Z Tylko jedna z moich kolezanek ma dziecko wiec tak szczerze na temat porodu i tych innych bardziej intymnych rzeczy nie mam zbytnio z kim porozmawiac.Pozdrawiam

Dzien Dobry donna leng, proponuje abys zapisala sobie nasza stronke w Ulubionych :) Jak juz zaciazymy to obiecuje ze opisze dokladnie moj porod, rady no i wszystko co chcialybyscie wiedziec. Teraz wydaje mi sie to jeszcze za wczesnie :) ok, lece na zajecia. Do zobaczonka pozniej

Witam! U mnie wiosna! :) Chociaż nie ukrywam, ze bym chciała śnieg nma świeta.... Co do odpowiedzialności to ja też się nie boje. No bo czego? W końcu będziemy zajmować się małą istatką na którą od dawna się czekało! Na pewno będą jakieś kryzysy, nerwy ale co tam :) Miłego dnia leaseczki! Acha, Donna zarób tak z stronką jak proponuje mama_zuzi. Ja mam ją w \"moich tematach\" :)

Witajcie w piękny dzionek:):):)(w każdym bądź razie tak jest u mnie) W końcu chwila wytchnienia od pracy:):):) Mamo_zuzi ja też kiedyś byłam śpiochem. Ale jak przyszła praca i wstawanie między 5 a 6 rano to się odzwyczaiłam. Tak więc w weekend wstaje między 7 a 8, choć do niczego mi nie śpieszno. Gdybym wstała później to mam rozbity cały dzień bo jestem nie do życia:) Ja z tym cyklem to sama już nie wiem:( Mam nieregularne miesiączki... raz 28 dni raz 30 raz 33:( Szkoda pisać:)

Hej, w deszczowy dzien :( Jesli wczoraj ogladalyscie prognoze pogody to pokazywali powodz w Szwecji. No to wlasnie tu gdzie mieszkam :( Dzieki bogu, my w miescie na gorce jestesmy... Leje non-stop... Agnese, jak zamierzac sie wszczelic z fasolka skoro takie u Ciebie cykle nieregularne? Wiesz kiedy masz jajeczkowanie? Ja kiedys wstawalam codziennie o 6 do pracy, potem sie odzwyczailam. W weekend spimy wszyscy az do 10.00. Zuzie tez juz tak nauczylismy :D Jak bedzie kolejne malenstwo to skonczy sie laba ;( Molus. masz racje... Z macierzynstwem nierozerwalnie powiazane sa strach i odpowiedzialnosc, ale oprocz tego jest to tak wielka milosc , ze jeden usmiech dziecka i jego ufne spojrzenie wszystko wynagradza :D

Hej A czy mnie też przyjmiecie do swojego grona?:) Mam 28 lat i wkońcu zdecydowaliśmy się z mężem, że postaramy się o dzidziusia:) Od stycznia zaczynamy starania. Długo nie mogliśmy się zdecydować, po za tym zawsze okropnie bałam się ciąży a jeszcze bardziej porodu:O Niestety dalej się boję, ale może jakoś sobie poradzę:) Po za tym jestem w tym wszystkim zielona:( nawet nie mam kogo się poradzić. Może z wami byłoby mi raźniej:)

Serdecznie Cie witamy Emilko Fajnie ze sie przylaczasz :D Napisz cos o sobie jesli masz ochote. Ja mam 26 lat, jedno dziecko 4 -letnie, jestem pedagogiem no i zachcialo nam sie dzidzi wiec do roboty :)

ja mam cykle tak srednio co 28 dnii.Ale nie wiem czy strac sie tylko w te dnii co mozna zajsc czy isc na zywiol:)

Ja mam 28 lat, więc myślę, że to najwyższy czas zacząc starania, aby zdążyć przed trzydziestką:) Jestem nauczycielką i tak sobie obmyśliłam, że gdybym zaszła w ciążę to pochodzę sobie do pracy do czerwca, a potem będę mieć wolne i nie wracałabym od września do pracy, tylko zrobiłabym sobie rok przerwy. Nawet myślę, że dobre by to było dla szkoły, ze względu na organizację pracy. Ale jak to wszystko będzie to się dopiero okaże:D Narazie czytam wasz temat od początku, aby być w temacie:) Pozdrowienia dla wszystkich

Podobno najlepiej sie kochac co 3 dni, bo 3 dni plemniki sa w stanie wytrzymac wewnatrz org kobiety i wtedy plemniczki sa silniejsze :D Tak mowil lekarz Ale uwazam ze lepiej byc troche spontanicznym ;) Emilka, a czego uczysz w szkole?