Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wenezuela152

ODCHUDZANIE Z EPH200

Polecane posty

jaka ta dietka tym razem? skąd ty je wszystkie bierzesz? a nie boisz się, że jak dojdziesz do celu i skończysz je stosować to twoja poprzednia waga wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Boje, boje ale mam wyjscie musze cos ze soba robic, pozniej chce 1000kcal zobaczymy.To juz moja ostatnia dieta : .1dn- 1 l. kefiru 2dn.- 1 kg ziemniaków ugotowanych w mundurkach 3dn.- 2-wie torebki ryżu ugotowanego na sypko 4dn1- 1 kg jabłek 5dn.- 1l. soku z czarnych porzeczek oj juz zoladek mnie bole ale dam rade musze! pozdrawiam Stracilam juz troche na wadze i calkiem inaczej sie czuje naprawde fajne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Zobaczymy, juz dzien mam za soba, juz mam skurczony zoladek i jest mi latwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
4 dzien moja waga 66kg naprawde czuje sie lzejsza ale boje sie swiat... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Na te Święta co nadchodzą, Życzę ciepła i miłości. Niech Cię ludzie nie zawodzą, I niech uśmiech w sercu gości... Wesołych Swiąt!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
moja waga spadla o 9kg jeszcze 6 i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam ci dietkę south beach.
najważniejsze ze nie ogranicza kalorii tylko produkty o wysokim indeksie glikemicznym tj ziemniaki, ryż cukier, kasza itd. Zawsze jak jesteś głodna to jesz bez względu na to ile już zjadłaś kalorii. Poza tym jak nie jesz tzw. złych węglowodanów i cukru to nie odczuwasz głodu. Wiem bo sprawdziłam na sobie. Ty masz dość wysoką wagę wyjścową więc w I fazie (2 tygodnie) powinnaś zgubić conajmniej 5 kg. W drugiej menu znacznie się rozszerza tym więc łatwiej jest wytrwać a kiloski dalej "lecą". Najbardziej chudnie brzuch, pas. boczki..Ja schudłam na tej diecie z 62 na 55 w dwa miesiące i trzymam wagę już 4 miesiące. Polecam. South beach poza I fazą to nowy sposób odżywiania a nie dieta cud, może dlatego tak łatwo na niej wytrwać. A spadające kilogramki motywują - uwierz mi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za radę. Wezmę ją pod uwagę. A możesz mi coś więcej napisać o tej direcie? Jakie produkty mają najmniejszy indeks ? Co można jeść w pierwszej fazie? Co jeszcze trzeba ograniczyć. Najgorsze jest to, że ja zawsze uważałam się za niezbyt szczupłą dziewczynę. Jak pomyslę o tym teraz to mi się niedobrze robi. Kiedyś ważyłam 65 kilogramów i marudziłam a teraz mam 80 i muszę jakoś z tym żyć. Najważniejsze, że mam oparcie w mężu. gdybym była sama, to chyba bym się załamała. On mnie jakoś podtrzymuje na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Hej milo Cie znowu widziec, na swieta przytylam 1,5kg:( jestem obecnie na diecie 1000kcal ale po Nowym Roku przecjodze na jogurtowa moze ona mi pomoze dotrwac do celu oto ona : Dieta jogurtowa Dieta jogurtowa jest bogata w łatwo przyswajalne białko, wapń, fosfor i witaminy. Pamiętaj aby kupować tylko jogurty zawierające żywe kultury bakterii, które ułatwiają i przyspieszają trawienie. W diecie tej, oprócz wymienionych niżej składników, należy jeść następujące rodzaje jogurtów: odtłuszczony owocowy, naturalny o obniżonej zawartości tłuszczu i owocowy o normalnej zawartości tłuszczu. Dietę stosujemy przez 14 dni, można w tym czasie zgubić od 5 do 6 kilogramów. Pamiętaj, że: 175 g to półtora opakowania małego jogurtu! PONIEDZIAŁEK I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego 2 łyżki płatków kukurydzianych i duża mandarynka. II śniadanie: 175 g jogurtu naturalnego a do tego kromka bułki cienko posmarowana margaryną z plasterkiem polędwicy drobiowej i pomidor. Obiad: 2 gotowane ziemniaki, 100 g filetu rybnego ugotowanego na parze z jarzynami: marchewką, pietruszką, połówką selera, cebulą, do tego szklanka surówki z białej kapusty z sokiem z cytryny, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g odtłuszczonego jogurtu owocowego. Kolacja: Kromka razowego chleba cienko posmarowanego margaryną, 2 plasterki białego, chudego sera, 175 g jogurtu naturalnego, pół grejpfruta. WTOREK I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego dwie łyżki muesli i jabłko. II śniadanie: 175 g jogurtu naturalnego zmiksowanego z połową szklanki soku pomidorowego i łyżką natki, kanapka z plasterkiem białego, chudego sera i sałatą. Obiad: 2 ugotowane ziemniaki, 100 g piersi kurczaka usmażonej na łyżce oliwy z oliwek, 250 g ugotowanego kalafiora, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g jogurtu owocowego. Kolacja: Kromka chleba typu graham cienko posmarowanego margaryną, 1 pomidor, pół papryki, 175 g jogurt naturalnego ŚRODA I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego łyżka płatków owsianych i kiwi. II śniadanie: Kromka chrupkiego pieczywa z łyżką twarożku ziołowego, ogórek kiszony, 175 g jogurtu naturalnego. Obiad: Ziemniak gotowany, warzywa duszone na łyżce oliwy (2 średnie marchewki, pół średniego selera, pół cebuli), 100 gram duszonego morszczuka, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g jogurtu owocowego, pół grejpfruta. Kolacja: 175 gram jogurtu naturalnego zmiksowanego ze szklanką soku wielowarzywnego, kromka chrupkiego pieczywa z łyżką ziarnistego twarożku. CZWARTEK I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego łyżka pestek dyni i jabłko. II śniadanie: Kromka bułki cienko posmarowana margaryną z plasterkiem polędwicy drobiowej do tego świeży ogórek i 175 g jogurtu naturalnego. Obiad: 2 gotowane ziemniaki, 100 g piersi indyka usmażonej na łyżce oliwy z oliwek, surówka z marchewki i jabłka, cztery łyżki fasolki szparagowej, 175 g jogurtu naturalnego Podwieczorek: 175 g beztłuszczowego jogurtu owocowego i 1 gruszka. Kolacja: 175 g jogurtu naturalnego z połówką papryki i łyżką natki, kromka chleba typu graham. PIĄTEK I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego 3 łyżki płatków kukurydzianych. banan. II śniadanie: kromka chrupkiego pieczywa, 175 g jogurtu naturalnego z łyżką szczypiorku i pomidor. Obiad: Gotowany 1 ziemniak, mintaj usmażony na łyżce oliwy z oliwek, surówka z 1 marchewki i jabłka, 250 gram gotowanych szparagów, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g beztłuszczowego jogurtu owocowego, do tego 2 mandarynki. Kolacja: Chłodnik na bazie jogurtu naturalnego (175 g), z sokiem z buraków (1 szklanka),ze świeżym ogórkiem, łyżką szczypiorku, łyżką koperku, do tego jajko na twardo. SOBOTA I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego łyżka otrąb pszennych i jabłko. II śniadanie: Kanapka z plastrem białego, chudego sera,do tego 1 kiszony ogórek , 175 g jogurtu naturalnego. Obiad: 100 g piersi z kurczaka usmażonej na łyżce oliwy z oliwek, 3 łyżki gotowanych buraczków, 2 gotowane ziemniaki, 1 świeży ogórek, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g beztłuszczowego jogurtu owocowego i kiwi. Kolacja: 175 g jogurtu naturalnego do tego połówka papryki i pomidor oraz kromka chrupkiego pieczywa. NIEDZIELA I śniadanie: 175 g jogurtu owocowego do tego łyżka płatków i pomarańcza. II śniadanie: Kromka bułki z łyżką twarożku ziołowego, pół papryki, 2 liście cykorii, 175 gram jogurtu naturalnego. Obiad: 2 gotowane ziemniaki, mintaj usmażony na łyżce oliwy z warzywami: dwie marchewki, połówka selera, połówka cebuli, do tego 3 liście sałaty, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g beztłuszczowego jogurtu owocowego i gruszka. Kolacja: 175 g jogurtu naturalnego zmiksowanego z ogórkiem, łyżką świeżego koperku, szczyptą soli czosnkowej, do tego kromka chrupkiego pieczywa. Duzo jest tu jedzenia, ale ja nie bede jadla miesa ani chleba :) moze ona Ci podpasuje przegladnij ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
sałaty, 175 g jogurtu naturalnego. Podwieczorek: 175 g beztłuszczowego jogurtu owocowego i gruszka. Kolacja: 175 g jogurtu naturalnego zmiksowanego z ogórkiem, łyżką świeżego koperku, szczyptą soli czosnkowej, do tego kromka chrupkiego pieczywa. Moze ona Ci podpasuje, przegladnij ja moze akurat:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
ja ja zastosuje ale bez miesa, chleba itd duzo rzeczy z niej wywale je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od jutra zaczynam dietę błyskawiczną. Znalazłam coś tam o niej w internecie. W 4 dni mozna schudnąć 3 kilogramy. A potem dieta tysiąc kalorii albo dieta polegająca na liczeniu indeksu glikemicznego. A w ogóle to przepraszam, że taki żadko się odzywam. Jakoś taka zabiegana jestem, w dodatku Julia jest chora i nie mam bardzo czaso siedzieć przy komputerze. A moja waga po świętach skoczyła o kilogram do pszodu. Muszę znaleźć coś dla siebie takiego, żebym mogła wytrzymać. Podziwam cię za upór i konsekwencję. Mi tego teraz właśnie brakuje. Później przeczytam tę twoją dietkę jagurtową. Napiszę ci co o niej myślę. Do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
hej a co to za dieta blyskawiczna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STRATA WAGI 3 kg w ciągu 3-4 dni Jedna z tzw. szybkich diet. Jej podstawą jest koktajl warzywny, którego szklankę należy wypijać na pół godziny przed każdym posiłkiem. Poza tym wolno jeść warzywa (surowe i gotowane) oraz niewielkie ilości węglowodanów (ryż, pieczywo pełnoziarniste) i chudego sera. Jak każdą dietę o drastycznie zmienionej liczbie kalorii, najlepiej przeprowadzić w czasie weekendu. Dieta dostarcza dużej ilości błonnika i witamin. Można ją traktować jako dietę oczyszczającą. Nie należy jej przedłużać żeby nie wywołać efektu jo-jo (szybkie tycie po stracie kilogramów). Śniadanie: 100g chudego sera białego z dowolną ilością rzodkiewek II śniadanie: 2 jabłka i pomarańcza Obiad: szklanka ugotowanego ryżu, wymieszanego z dowolną ilością groszku i kukurydzy oraz łyżeczką masła Kolacja: mała główka sałaty z pomidorem, ogórkiem i cebulą, 2 grzanki z pieczywa pełnoziarnistego KOKTAJL WARZYWNY 3 marchewki ½ selera mała cebulka 4 –5 pomidorów bez skórki zmiksować i dopełnić wodą do 1 litra, podawać schłodzony ponieważ lepiej syci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co o niej myślisz? ja od dziś zaczęłam i muszę ci powiedzieć, że czuję się bardzo dobrze. Trochę martwi mnie jutrzejszy dzień, ale imprezkę mam u siebie w domu, więc muszę jakoś się powstrzymać. Mam nadzieję, że się uda. We wtorek jadę do przymiarki sukienki i stąd moja decyzjka, żeby zacząć ją od dziś. Do wtorku muszę na niej pociągnąć. Biorę się za czytanie tej twojej jogurtowej, bo jakoś nie miałam jak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
No, nawet ta dieta tylko ten koktajl uff no, nie wiem probuj ,oze akutat.Ja juz zakup zrobilam na jogurtowa ale cos nie chce mi sie wiezyc ze na niej tak schudne ale zobaczymy trzeba czegos probowac, jak zaprzestane to zaczne tyc! :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2007 :)buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ci życzę wszystkiego najlepszego, osiągnięcia celu do którego dążysz i spełnienia wszystkich marzeń. I obyśmy w końcu mogły przestać martwić się o te wszystkie zbędnę kilogramy ;) Żeby sobie one wreszcie poszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do wtorku pociągnę na tej dietce o której ci pisałam. A otem spróbuję białkowej. Chyudnie się podobno 5 kg w 10 dni. Wolno jeść mięso, jajka, tłuste sery i ryby. Z warzyw tylko te o niskim indeksie glikemicznym. Można zjeść dziennie tylko do 20 gram węglowodanów. Mi to odpowiada. Wędlinka, jajka, rybki. Mogę to jeść. Zero jabłek, cukru, napojów gazowanych, soków owocowych. Chodzi o to, że jak jesz normalnie tłuszcze z węglowodanami, to organizm czerpie siłę z węglowodanów, a tłuszcze magazynuje na \"czarną godzinę\". Jak jesz tylko tłuszcze, to musi z nich zerpać energię, nie ma wyjścia, i zaczyna go spalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. jak tam po sylwestrze? ja zajadałam wszystko i o dziwo miałam dziś rano kilogram mniej niż przed dwoma dniami. Nie wiem, czy to jest spowodowane, ale skłamałbym, jakbym napisała, że się smucę ;) :)) od dziś zaczęłam tę dietę białkową. Zrezygnowałam z tego koktajlu, bo naprawdę nie dałam rady go pić. Od dziś zajadam sery, jajka, mięsko, ryby i wędlinkę. Do tego herbata czerwona i niegazowana woda mineralna. Dziennie mogę zjeść jednego pomidora. Jestem ciekawa co z tego będzie. A w ogóle, to mam dziś strasznego soła i chciałabym się komuś wygadać, ale tak się składa, że nie mam komu. MOja niska samoocena jeszcze bardziej spadła i czuję się fatalnie. Wiem jedno. Zrobię wszystko, żeby się w końcu zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Oj , mi tez nie jest latwo z tymi dietami,ale jakos to ciagne.Sylwestra mialam nie udanego, jeszcze takiego to nie mialam, ale jadlam normalnie tzn. mniej bo zoladek nie przyjmuje juz takiej ilosci jak kiedys. DZiekuje za zyczenia, rowniez zycze wszystkiego naj naj zdrowej coreczki, wsparcia u meza spaleniu tych naszych kg i spelnienia marzen:) Jutro zaczynam jogurtowa zobaczymy...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślisz o tej białkowej? Drugi dzień na niej jestem. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Nie jest tak źle. Najbardziej brakuje mi pieczywa i owoców, zresztą warzyw też. Wiesz coś o niej? Za bardzo zdrowa to ona nie jest, ale nie jest ciężko na niej wytrzymać. Zauważyłam, że jem mniej, nie jestem tak często głodna, jak chce mi się coś przekąsić, to zjem łyżeczkę paszteciku albo plasterek wędliny i mój apetyt jest dalej zaspokojony. I o dziwo, wcale nie mam ochoty na słodycze. Nie wiem czemu, bo ja za nimi wręcz przepadam. Nie piję normalnej herbaty, bo nie lubię gorzkiej. Za to piję czerwoną. Te wszystki wędliny i mięso są tak ciężkie dla żołądka, że wodę też piję bez przerwy. I w sklepie zanim coś kupię muszę patrzeć na zawartość węglowodanów. Ludzie patrzą na mnie jak na wariatkę (niedawno wróciłam ze sklepu), bo zanim coś włożę do koszyka to przez parę chwil wpatruję się w etykietę i szukam zawartości wartości odżywczych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
w sumie to nie wiem co o niej myslec, a jakis umiar jedzenia nabialu wedlin itd. jest? Ja dzis zaczelam jogurtowa ale nie wiem czy nia cos wskuram, nie wiem ale ...cos trzeba stosowac. A wchodzilas na wage/cos sie ruszylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeci dzień na niej jestem i schudłam kilogram. W ogóle muszę ci powiedzieć, że dobrze się czuję. Nie mam ochoty na słodycze i nie czuję głodu. Naprawdę. Dziś zjadłam dwa posiłki. Pierwszy o 11.30 a drugi o 15.00 Potem tylko plasterek jakiejś wędliny. Nie czuję się najedzona, ale głodna też nie. Jest dobrze. Naprawdę. Tylko martwi mnie brak witamin. Ale i tak będę ją stosować przez dwa tygodnie. Zobaczę co waga wskaże. Jeśli faktycznie będę na niej chudła, to przeciągnę ją dalej. A jeśli tylko trochę schudnę, to po dwóch tygodniach przez trzy dni będę na kapuściance, żeby móc jeść warzywa i owoce. Zrobię to dlatego, żeby złapać troszkę witamin. A potem to się okaże. Może wrócę do białkowej albo pomyślę o tej twojej jogurtowej. A może jeszcze coś innego mi w oko wpadnie. Jedno jest pewne. Wraz z początkiem tego roku wzięłam się do roboty. Nie będę dłużej marudzić tylko po prostu muszę wziąć się w garść i wytrwać. I wiesz co? Podziwiam cię, że wytrzymujesz. Że jesteś taka konsekwentna. Jesteś dla mnie bardzo dobrym przykładem, że można wytrwać. :) I chyba cię polubiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Chyba???....hee ja juz cie lubie.A ja nie jem tak jak pisze dzis zjadlam jogurt rano z platkami pozniej troszke jogurtu i nic wiecej , wczoraj zjadlam objad:jogurt i ziemniaki i wiecej nie jadlam nie chce mi sie wiec po co pchac w siebie:) a ja Cie lubie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba to tylko tak sobie napisałam. Ja ciebie też polubiłam. Serio :) A w ogóle to jak ty tak wytrzymujesz. Ja jutro się zważę. Dziś czwarty dzień na białkowej za mną. No i jak twoja waga? jestem dziś po prostu wykończona. Córcia dała mi popalić. Położyłabym się już, ale ona ciągle chce się bawić, więc jak na razie to nie zanosi się na to. No a w ogóle to chudniesz na tej jogurtowej? Ale pewnie przy takim jedzeniu tak ;) Czym ty żyjesz :) Mój żołądek jakoś nie chce się skurczyć. Miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama-20
Czesc:) ja na swieta przybralam 1,5-2 kg ale teraz wchodzilam na wage i juz to stracilam.Ale rozstalam sie z moim chlopakiem z ktorym wiazalam duze plany na zycie i troszke sie podlamalam i bylam juz 2 razy na piwku gdzie ma kalorie,dzis jadlam chleb, i jade na pizze moze jutro na balety sie wybiore aby jakos odreagowac.Nie rezygnuje z diety tylko pozwole sobie dzis na cos dobrego, ale jutro normalnie bede stosowac.Słyszalam o soku z buraków ze chudnie sie pijac chyba sprobuje, pije sie szklanke nadczo i przed spaniem, podobno spala tkanke tluszczowa.Trzeba sprobowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Nie wiem, co ci napisać odnośnie tego faceta. Głupia sytuacja. też kiedyś byłam w podobnej. Jeśli jest wam pisane być razem, to jeszcze się zejdziecie. A jeśli nie, to czas leczy rany. Powoli ci zapomnieć. I masz rację z tą pizzą i baletami. Nie można cały czas się katować dietami, Tymbardziej w takiej sytuacji to pomaga. ja po czterech dniach stosowania białkwej schudłam dwa kilogramy. Ale jutro mam wesle, więc z pewnością nadrobię więcej kalorii niż ty dzisiaj czy też jutro ;) Trzymam kciuki, żeby zabawa ci się udała, a ty trzymaj za mnie, żebym jutro jakoś wytrzymała na tym weselisku. Buziaki i papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×