aborcja jutro,help!!!!!!!!

Jutro mam zabieg (aborcja)i strasznie się boję.Wiem,że większość mnie "zjedzie",ale może jest ktoś kto przez to przechodził.Nie chcę mieć tego wstrętnego dziecka!

ratunku!!!!!!!! nie chce takiej debilnej matki!!!!!!!!!!1

Proszę niech ktoś miodpowie,bo zeświruję!

do przezycia,choć nie wiem czy obawiasz się bólu,czy jakichś psychicznych nieciekawych doznań?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3363318

kolejna dzieciobójczyni lepiej byś urodziła i oddała w szpitalu ale nie bo trzeba zabić od razu...

Jestem bardzo młoda kończę 20 lat w lutym.Moje życie skończyłoby się gdybym urodziła to dziecko.Jest mi ciężko ale muszę to zrobić.

a nie o kazania ,świętoszki pieprzone

Czego oczekujesz od osób wchodzacych na ten topik?

no przeciez nie urodzi, bo jej cycki zwisną, dupa urosnie. a jeszce pobzykac by chciala. trzeba bylo myslec wczesniej :O

Jaki \"help\"? Mam jej pożyczyć kasę na tę skrobankę, czy jak??

help? to co mam powiedzieć jak dzieciak wyjdzie bo go wyszrpią to go pierdolnij w łep młotkiem żeby napewno był trupem ? !

...a ja tak bardzo chce dziecka, a nie moge go miec...

Moi rodzice chyba by mnie zabili gdyby się dowiedzieli.Jestem jedynaczką,ich słodką córeczką,oni nawet nigdy nie wypowiedzieli słowo sex przy mnie,więc wyobraźcie sobie co by było.

no nie wyobrazamy sobie, powiedz? Brak slow na twoja glupote. a ten fagas, ktory cie ruchnal byl chociaz wart tego, czy nawet nie pamietasz jak mial na imie?

Jutro z kolegami z klasy 6A w Gimnazjum we Włoszczowej urządzamy derby na gazetę z wytryskiem do celu. Dzisiaj nie mam co robić, więc założyłem taki fajoski topik :-)

do "dziecko jeszcze nie narodzone": spoko, spoko, jutro sprawa będzie rozwiązana do trefnisia (trafny, błazeński nick): czasem jest lepiej usunąć wcześnie, niż męczyć się z ciążą, porodem, mieć odnotowane że zrzekło się praw i potem nie wiedzieć co się z tym dzieckiem dzieje i całe życie zastanawiać nad tym czasem lepiej jest zapobiec powstaniu nowego życia, gdy nie ma ono jeszcze świadomości, niż potem pozwolić by było poniewierane do californiared: trzymaj się, nie znam się, to i nic nie radzę, ale jeśli ten temat to nie podpucha to nie jest ci łatwo, wspieram więc duchowo :)

no to sie pochwal swoim starym nie wiesz jak zareagują nikt tego nie wie oni pewnie też. Ale ciekawe na co zareagują lepiej na to będą dziadkami czy na to że zabiłaś swoje dziecko i może już nigdy nie będziesz mogła go mieć ?

szlag mnie trafia jak czytam takie "wolanie o pomoc".

Nie fagas!!!!Ja go barzdo kocham,on mnie też!Zaliczyliśmy wpadke i nie chcemy jeszcze być rodzicami.On się bardzo troszczy o mniesam skombinował kasę na ten zabieg!!!!!Ja chcę się dowiedzieć jak wygląda taki zabieg.Może ktos go miał>Boję się bólu!!!!

"Moi rodzice chyba by mnie zabili " za to ty ZABIJESZ SWOJE DZIECKO.

fagas... tak cie kocha, no no... jakby cie kochal, toby CHCIOAL tego dziecka, a nie narazlby cie na bol i skrzywienie psychiczne do konca zycia

Ale jaja :-) Internet w każdej szkole - tak się chyba nazywał ten program. Ile można grać w \"The Sims\"? Też by mi się znudziło. Zakłada się fajny topik i już jest polewka jak się debile przejmują i podniecają :-)

I co? Po aborcji znów bedziesz się rznela, az znow zaliczysz wpadke, znow aborcja, i tak w kolko?

widze że odpowiedzialnośc itd to raczej jest ci obce widze tylko egoizm i nic więcej dziś w rozmowach w toku był poruszany problem nieletnich rodziców nawet małolaty mogą jak sie postarają wychować dziecko z pomocą rodziców ale musi im zależeć ale najlepiej zabić...

dziewczyno co ty w ogole chcesz zrobic??boisz sie bolu??a nie balas sie niczego jak szlas do lozka z chlopakiem??to co ze masz 20 lat w zyciu jest wszystko mozliwe. Wydaje mi sie , ze rodzice twoi byliby bardziej zli jakby sie dowiedzieli, ze usunelas ciaze. NAwet nie wiesz jak moga na to zareagowac, a ich oceniasz. Lepsze najgorsza prawda niz glupie klamstwo!!!powiedz to dla rodzicow i z nimi cos ustal dziewczyno nawet nie wiesz chyba co ty robisz!!!

no dobra, podpucha podpuchą ale i tak moim zdaniem nazywanie aborcji zabijaniem dziecka nienarodzonego to duże naciąganie

...ale smieszne...