Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

Gość flądra słodkowodna
Aż krzyknąć się chce: Limo! Ojczyzno moja! No. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce_Peru
Flondra? Czego Ty ode mnie chcesz, bo za bardzo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wędkarz z esiecią
fladra slodkowodna jest z rodzaju tych plamistych co to mamią i hipnotyzują swoją ofiarę a następnie biorą sie za konsumpcję ( nie mylić z konsumpcjom). Flądra słodkowodna spożywa dany posiłek tylko raz przez co zachowuje linię między zdrowym rozsądkiem a niezdrowym. I nie bój się, że dasz plamy gdyż będą wam towarzyszyć na każdym kroku np na pościeli, jej ubraniach, Twoich ubraniach , ubraniach cudzych (nie to że leci na kilka frontów ale swą urodą powoduje takowe ) itp. Przygotuj się na coś czego przygotować nie możesz bo flądra słodkowodna jest po prostu niezwykłą przygodą. Ni to drapieżnik ni to ofiara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Pomyślę. Yyyyy Żebyś przeprowadził się ze mną do Peru i założył plantację kawy? Chcę rodzić Twoje dzieci? Nie. To chyba nie to... Chcę jeść z Tobą jajecznicę w każdą niedzielę? Nie. W to, że tak sobie tylko gadam do Ciebie, albo obok, to raczej nie uwierzysz, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Czy Ty mnie wędkarzu chciałeś obrazić, albo uczynić z rozmysłem inną jakąś krzywdę? Nie wiem, czy proponować Ci kawę, czy śmiertelnie się obrazić. Doradź coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ernest_Malinowski
Nie jestem naiwny, Flondro. Wszystkiego wymienionego oraz wszystkiego niewymienionego pragnie Twoja babska dusza. Wcale nie koniecznie za moją przyczyną i ze mną. Choć nie ma wątpliwości, że z jakiegoś powodu nieźle Cię intryguje moja osobistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wędkarz z e na wętce
kawę :) flądro dla mnie Twoje cechy są absolutnie zaletami. Jeśli ktokolwiek poczyta to za wadę znaczy, że nie powinien pływać z flądrą . Nie znajduję w Tobie wad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Przesadziłeś. Zwłaszcza z tym chceniem dzieci. Pierwsze, jedyne i ostatnie stoi już w kolejce po dowód. Teraz stawiam na kapibarę z jakimś totalnym nudziarzem, więc nie z Tobą oczywiście. Jeszcze go nie znam, ale już Cię zapraszamy. Nie zapomnij tylko wziąć ze sobą kilku torebek herbaty. Trzymanie herbaty na plantacji kawy jest pewnie w Peru niezłym fopa. A ja z Nudziarzem będziemy chcieli raczej unikać francusko brzmiących wpadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Nawet nie próbuj szukać, Wędkarzu. Po co? Natomiast chętnie posłucham o Twoich. To zawsze dobrze mi robi na urodę. Masz jakieś do których chętnie się przyznajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryk_Habich
No tak. Człowiek nauczony doświadczeniem nieroztropnych, pragnie się zabezpieczyć. Żadna różnica, czy wpadka francuska, czy maderska - zawsze potem głupio i tłumaczyć się ze wszystkiego trzeba. Rozumiem więc, Flonfro, że zapraszasz mnie na peruwiańską podróż w sprawach partyjnych? Czyż nie tak? W gronie ścisłego, zróżnicowanego płciowo kierownictwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wędkarz z rybką
Mam. Dla flądry to wada ;) Mam już swoją złotą rybkę ;) Trzymaj się flądro bo lecę zarobić na życzenia dla mojej rybki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Wszystko pokręciłeś. Pragnę uciec do Peru od tego drugiego Peru, od tego co jest w opozycji do Peru, też. Najpierw bałam się tego, że któregoś ranka, obudzę się w świecie gdzie kawę wydaje się na bony, a teraz w ogóle zaczęłam budzić się już ze strachem. Sam więc rozumiesz, że wszystko co partyjne zostać musi tu, bym mogła być wyspana i spokojnie pić kawę. Poszukamy jakiegoś innego powodu żeby miło spędzić sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Przeciwnie, Wędkarzu. Przeciwnie. Wbrew pozorom nie jestem internetowym myśliwym. A nawet jeśli coś upoluję, to zwykle nie zabieram do domu, a i zwierzyna nie nalega. Myślę sobie: pogadać dobra rzecz! I tego się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edward_Kluger
To w takim razie jedź sobie z tym całym Wędkażem. Do Peru przed Petru. Życzę wzniosłych przeżyć. Rzeczywiście, pora najwyższa zacząć już myśleć o spędzaniu Sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale słodko, słodziuuuszko, jejciu jejjjejciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akt II , scena I Flondra wyjeżdża z wędkarzem Psełłdonim, znów obgryza paznokcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Nigdy nie jest za wcześnie na myślenie o spędzaniu Sylwestra. Zwłaszcza gdy ciąży. Przypuszczalnie. Chyba masz rację. Pojadę z Wędkarzem. Jeszcze nie proponował, ale jak Ty, zakładam, że lada dzień będzie. Tylko teraz tak... Zostawilibyśmy u Ciebie jedną złotą rybkę, kota i może Helenkę, bo biedna zwariowała. Powiem Ci, że spodziewałam się tego. Tłumaczę sobie, że kiedy ją poznałam, to już była trochę nienormalna, ale mimo wszystko, nie mogę zostawić jej samej na pastwę losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Władysław_Folkierski
Flondra, Ty weź ze sobą i Chelenkę, i kota, i złotą rybkę. Będzie Wam radośniej na sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Tak? Miałam zamiar zacząć pisać poezję w Peru. Kiedy poecie jest na sercu zbyt lekko, to sam wiesz. Zgodzę się tylko na Helenkę. Łatwa nie jest, więc jakaś walizka się dla niej znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard_de_Jaxa_Małachowski
No i masz kompana. Powodzenia, Flondro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza79
Akt II scena II Flądra bardzo oczekuje deklaracji, wabi, opiera się, kokietuje. Psełłdo odlicza w napięciu oczekując kolejnego wpisu flądry. Próbuje zniechęcic do siebie rybę, jednakze to tylko iluzja o czym wszyscy wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza79
Chwytają się osob trzecich, ktorzy stracili zainteresowanie tą tragifarsą. Helena i Wędkarz schowali się za kulisy, a moze zeszli ze sceny ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Dlaczego próbujesz zniechęcić mnie do siebie, w taki sposób, że wszyscy wiedzą iż to iluzja? Dlaczego, Ty się nie przykładasz do zniechęcania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na_Koniec_Dnia
"Myślenie to trudna rzecz, ale idzie się do niego przyzwyczaić.".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo_we_mnie_jest_czar
bo jestem nadętym szowinistą, który ma takich jak ty co dzien, pod dostatkiem, opędzić się nie może- daj boże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Nałogów Ci u mnie dostatek. Kolejny mógłby mnie zabić. Tego pewnie byś nie zniósł. Z uwagi na Ciebie, myślenie odpuszczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
To o szowiniście jeszcze mogę kupić, ale o tym, że takich akurat jak ja, to nie. Odpada. Mam pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xalyfon
Zmywarki do naczyń są świadectwem skrajnego lenistwa oraz dekadencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flądra słodkowodna
Jasne. Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy kobieta mogła, przez kilka godzin dziennie, umartwiać się nad stertą brudnych naczyń. Kobiecie odpowiednio nieumartwionej przychodzą do głowy rzeczy straszne. Zaraz myśli z kim by się tu pokłócić, knuje intrygi, w styczniu planuje sylwestra. Zmywarki powinny spłonąć na stosie razem z sokowirówkami, robotami kuchennymi i może kuchenkami (węgiel miałby branie). Chciałam dopisać, że i z windami, ale przypomniało mi się, że z wind, równie często korzystają mężczyźni (nawet Ci prawdziwi) i zabrakło mi śmiałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szariiikkk
widzem ,ze berecik dalej ciasny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×