Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość archi
ulusia moze tak byc a jak sie okaze ze zrozumiala blad? to prawda ze wie i zdaje sobie sprawe ze na dniach bede mial otwary pub w centrum gdanska ze kupuje mieszkanie , ze dostane duzo pieniedzy z pewnego zrodla . nie chce o tym myslec ze tak zrobi bo tak naprawde nigdy nie znajde zyciowej partnerki bo bede mysla ze jest ze mna dla kasy. nie wiem jak postepowac jak sie zachowywac co sprawic by byc pewnym ze znow nie chodzi o kase , tobie bardzo w spolczuje ze tak postapil twoj ex zdrada to najgorsza rzecz jaka moze sie przydazyc w stalym zwiazku ja sam nie wiem jakbym zareagowal ja ja podejzewalem i wiem jaki przez to bylem oschly ale byc pewnym a podejzewac to nie to samo , ciesze sie ze masz tyle sil musisz byc bardzo silna osobowoscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
archi Nie jestem silna chociaz może troche jakoś sobie radze chce iść na magisterke,pracuje jest ok.Jakoś się podniosłam ale może dzieki temu ze on mi ciągle mówił że kocha mnie a do niej nic nie czuje. Może to mi dało siłe że mimo wszystko jestem wygrana bo bedąc z nią mysli o mnie. szkoda ze mieszkam na drugim koncu Polski bo bym ten twój pub odwiedziła.he he Nie wiem jak ją sprawdzic powiedz jej że masz długi i możesz wszystko stracic albo poprostu nie daj jej tak kasy.Widze że ją bardzo kochasz i że gdy tylko cie o to poprosi przyjmiesz ją. na miłość nie ma rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ulusia kocham kocham nad zycie ale we mnie tkwi jeszcze logika wiesz jestem juz dojzalym facetem emocjonalnie duchowo i fizycznie cale te 5 lat to wlasnie ja prowadzilem za raczke jak mala dziewczynke chcialem dla niej jak najlepiej by nie popelniala bledow jakie ja kiedys popelnialem , widocznie zle robilem , i na prawde nie wiem jak sie teraz zachowam gdyby nagle okazalo sie ze chce wrucic ..... poprostu nie wiem gdyz albo zrobie jej albo sobie krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
archi Tak samo było u nas to on mnie prowadził za rączkę i dbał o mnie,chuchał,dmuchał dawał zawsze wszystko nawet za dużo.ja nigdy nie umiałam tego docenić. załuje bardzo ale może być już za póżno a może nie Powiem ci co zrobisz jak ona przyjdzie przyjmiesz ją z otwartymi ramionami i będziesz szcześliwy.Wszyscy tak bysmy zrobili.Bo jeśli ta rozłaka cos nam dala,cos zrozumieliśmy i umiemy wyciągnąć wnioski to jest prawdopodobne że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ulusia chcialbym zebys miala racje ale .... nie wiem czy ona tak jak ty zrozumiala ... mimo wszystko jest naiwna i glupiutka i ktos jej moze szybciutko milymi slowkami zamydlicz oczy i tak jak teraz moze znow odejsc nie wiem czy ona sie zmieni ja napewno juz sie zmienilem ale mam obawy co do jej osoby , ile czasu tobie zajelo ze zle cos zrobilas ? ze zrozumialas co stracilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
archi ja to zrozumiałam tak jakoś po miesiącu kiedy wogóle nie mielismy kontaktu.On wie że ja zrozumiałam swoje błędy że żałuje ale On mi chyba nie wierzy.Boi sie ze któregoś dnia strasznie się pokłócimy,że mu wypomne zdrade... Co mu miałam powiedziec powiedziałam i teraz czekam daje mu czas tak jak mnie prosił. Bardzo bym chciała cofnąć czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie wie, co się stanie, gdy nagle w drzwiach stanie nasz Ex ze skruszona miną... podejrzewam, że części z nas doskwiera brak sexu wlaśnie z Ex (bo mimo wszystko był najlepszy:) )i być może to będzie jakaś motywacja żeby nie trzasnąć im drzwiami przed nosem. Może faktycznie zdołają nas przekonać, ze się zmienili, że chcą być z nami. Ja robię głupie rzeczy, bo każdej nocy zostawiałem włączone światło w kuchni, żeby Ona widziała, ze jestem w domu o każdej porze i nie śpię, że w razie, gdyby coś Jej się stało, albo chciała pogadać, to zawsze może dzwonić... Głupie prawda?:) Śmiać mi się teraz chce... a od kilku dni wieczorami wszystkie światła u mnie gasną, zapalam świeczkę, biorę lampkę dobrego wina (docelowo pusta jest cała butelka...:P ) i oglądam jakiś dobry film albo obrabiam zamówione fotki przez pół nocy. ARCHI Myślę, że jesli pewnego pięknego dnia Ona do Ciebie zapuka, to na pewno wyczujesz, czy chodzi Jej o kasę. nie wiem, czy zyczyć Ci tego, aby Ona właśnie po to do Ciebie przyszła, czy raczej modlić się o odnowienie Twojego związku, bo kochasz Ją tak samo jak ja swoją. Ale coś Ci powiem.Pracuję w mieście, gdzie bezrobocie sięga 27%. Pracuję w jednej formie a po południu prowadzę swoją. W mieście, gdzie średnia miesięczna płaca wynosi 1200 zł na rękę ja wyciągam tyle w ciągu 3 dni. Zasuwam od rana do wieczora ale póki co jestem młody, mam siłę i praca sprawia mi przyjemność. I wiesz co? Tutaj nie chodzi o kasę, bo moja Ex wie, że ze mną jest do końca życia ustawiona. Być może to Ją właśnie przeraża tak samo, jak Twoją. Że czasem nadmiar kasy tez potrafi być nudny, bo wiadomo, ze nic nie sprawia przyjemności kupowania, dostawania. Bo przecież jutro można iść kupić to samo jeszcze w 5 egzemplarzach... dziwne, ale wydaje mi się, że mój związek padł miedzy innymi przez to. Na pewno nie przez brak czasu, bo swoją firmę prowadzę w domu a Ona pomagała mi w sprawach księgowych - więc tak naprawdę spędzaliśmy go ze sobą dość dużo... ULUSIA kochasz tego wariata i niewazne, co On zrobi, albo napisze... sztuka jest wierzyć, kochać, ale schować to głęboko i nie pokazywać tego. Mieć to tylko dla siebie, a kiedy On będzie chciał wrócić, Ty otworzysz tylko jedną szufladkę i już:) A jeśli nie wróci... cóż... czasem w szufladach też robi się porządki... trzymam za Was wszystkich kciuki i zyczę miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ulusia mam ochote do niej napisac zadzwonic ale tego nie robie , unikam jej jak ognia chyba nie mam co liczyc ze zrozumie ona jest taka laleczka barbi wciaz uwaza ze swiat musi sie krecic wokolo jej osoby , bylem zalamany jak na naszej klasie powklejala multum fotek z opisami jak wam sie podobam piszcie , ta czarna to ja goraca kotka , i powiem ci ze logika mi mowi bym nie powracal do tego bym sie odcial po co mi baletnica ktora zaraz pedzi do innego bo prawi komplementy lub jak sie napije to od razu rozklada przed innymi nogi to mnie boli bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
listonosz mi nie bedzie chodzilo o sex nigdy mi nie chodzilo , do tego stopnia ze bardzo dlugo nie wspolzylismy razem gdyz ponoc miala jaks kobieca sprawe... tak mi tlumaczyla , uwierz mi wytrzymalem baaardzo dlugo i wytrzymam to nie byl zwiazek dla sexu poprostu to byla z mojej strony prawdziwa milosc ....ale sie skonczylo ... no coz mam nadzieje ze moze kiedys zrozumie ze tylko ja ja naprawde pokochalem moze stanie sie tak niedlugo moze wcale , nie wiem , ale dla mnie to juz niestety koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewien tylko jednego tego co do niej czuje. Nie będe się nad soba rozczulał wręcz przeciwnie będe walczył z tym uczuciem. Kocham ją i zawsze pozostanie w moim sercu ale wciaż będe żył z nadzieja, że wrócimy do siebie teraz chce sie całkowicie od niej odizolować. Na wet moj najlepszy kumpel sie na mnie wkurzył bo wciąż o niej mysle i widzi, że za nia wciąz tęsknie może i jest to chore tyle czasu już mineło ale nie potrafie z tym wygrac jedynie moge o tym nie mówic i zatrzymac w sobie nie okazujac tego na zewnątrz. Staram się byc dobrym człowiekiem i nikogo nie krzywdzić. Musze żyć dalej a tęsknota pozostanie we mnie poniewaz ja kocham. Marnuje sobie przez to życie czekajać na cód ale chyba już gorzej być nie będzie jedynie może być lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzraniony
ze mna jest tak samo.. milosc mojego rzycia z ktora mialem wielkie plany odeszla...:( a ja musze zyc dale choc czasami do mnie napisze czy tez sptka sie z moja siostra i przyjdzie do mnie do domu to wydaje mi sie ze cos jeszcze czuje do mnie skoro chce mnie widziec... ostatnio powiedziala ze milo by bylo jak by mnie zobaczyla... jak z nia nie pisze z 2 tygodnie albo dluzej to jakos czesto nie mysle o niej najgorsze sa noce...:( ale znowu jak ja zobacze albo napisze mi to jakos odrazu mam usmiech na twarzy a serce zaczyna mi lepiej bic.. poprostu nie potrafie bez niej zyc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszka87
Ulusia Moj Ex zaczoł sie do mnie odzywac, nawet odblokował mnie na anszej klasie gdzie mnie zablokował po zerwaniu>A wczoraj wchodze i patrze ze odwiedził moj profil:):) i zaczoł puszczac strzałki, ale ja narazie milcze niech sie przekona jak to jest gdy ktos pisze lub puszcza strzałke ata osoba nie odpowiada:):) niech teraz on sie stara skor to wszystko zepsół:):) ale dzieki temu dął mi troche nadzieji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
pocieszka zazdroszcze ci ..... nadzieja w tym ze moze komus sie uda w tym wypadku tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzraniony
Pocieszka to znaczy ze chyba mu sie odwidzialo i znowi czuje cos do ciebie skoro piszesz ze puszcze ci strzalki...:) ale masz racje nie odp mu niech wie jak ty sie czulas... ale zycze ci zeby wam sie znowu udalo...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim. nie odzywalam sie do wczoraj.jakby mnie cos tknelo, napisalam do niego.wiecie co?jedzie na pol roku na misje na wschod.ciezko mi jak cholera.ale widac jak go obchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzraniony
ale to ze jedzie na misje to nie znaczy ze nie zalezy mu na tobie...:) pewnie nie byliscie ze soba jak on myslal o tym zeby jechac na ta misje... i dlatego tak zrobil...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzraniony
jezeli dziewczyna pisze do swojego bylego i mowi swojej kolezance ze fajnie bylo by sspotkac go.. ale tylko wtedy gdy jej obecny chlopak powie jej ze dzis sie z nia nie spotka albo sie pokluca.. to czy ona zobi mu na zlosc czy czuje cos do tego bylego...?? odpowie mi ktos na te pytanie..?? :) bo ja to nie rozumne togo...:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie jestesmy razem od dluzszego czasu.jedzie bo skreslil juz nas-tak to ja odbieram.gdyby mu zalezalo to by nie pojechal, to nie jest obowiazkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszka87
archi Wiesz narazie jeszcze nic nie wiadomo czy bedziem razem on sie odzywa ja milcze chce zeby zobaczył jak to jest gdy ktos pisze a ta osoba milczy!!!!! czas pokaze jak to wszystko sie ułozy, czy bedziemy jeszcze ze soba???? czy dostane szanse od niego???? ja bardzo bym chciała bo go kocham tesknie za nim Tobie tez sie ulozy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam wszystkim jak dzisiaj samopoczucie? Ja dzisiaj nie mam humoru mam jakiegoś doła, brakuje mi kobiety wciąż za nią tęsknie. Wczoraj byłem nad morzem na jeden dzień fajnie było odpoczołem pogoda była piękna w sam raz na odpoczyne, a dzisiaj coś mnie chwyciło i znów wzieło na myślenie - chciał bym, że by wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawiony
moja oglada moj profil na NK czesto. Co o tym myslec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
moja ogląda tylko jak coś nowego wrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się do niej nie odzywać, nie okazywać że jest mi zle i tęsknie za nią mam nadzieje, że dobrze postępuje. Nigdy nie spodziewałem się, że tak bardzo będe za nią tęsknił, nie wiem jak dalej żyć. Martwi mnie to, że ona jest w ctałym związku to może jest juz dla mnie koniec jeśli chodzi o moja nadzieje, że cos jeszcze między nami będzie. Ciężko żyć bez niej znów mam jakis kryzys martwi mnie to bo nic nie moge zrobić, może nie zrobiłem wszystkiego aby uratować ten związek sam juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa92
mam nadzieję, że mi doradzicie co mam zrobić:( jestem z chłopakiem już 10miesięcy. chodziliśmy do jednej klasy, spotykaliśmy się codziennie zarówno w szkole jak i po niej...bywały wzloty i upadki...ale po nich zawsze się podnosiliśmy i było ok... od zakończenia szkoły widzieliśmy się tylko 2 razy...rozumiem-mój wyjazd, jego wyjazd, choroba...ale nawet nie rozmawiamy i nie piszemy ze sobą;( myslałam, że mi zupełnie z nim przeszło...ost prawie z nim zerwałam...on też powiedział, że to jest bez sensu...ale powiedział to w nerwach, bo go wkurzyłam minutę wcześniej...ale potem...stwierdził, że nadal chce ze mną być...że mnie nie ma "gdzieś", że nadal chce ze mną być, że mu zależy...całowaliśmy się.było ok. ale znowu nie widzimy się. nie piszemy. nie rozmawiamy. pytam go o spotkanie kiedy będzie miał czas...odpowiada: nie wiem. zobaczę. się okaże. dziś napisałam mu 2 smsy. czy spotkamy się jutro (bo w sob powiedział ze ok. zobaczy czy bedzie mógł sie spotać). nie odpisał. 2 razy próbowałam zadzwonić.telefon wyłączony. nie wiem co mam robić i myśleć!! on tego samego dnia napisał mi, żebym nie myslała za dużo, bo znowu stwierdzę, że mu nie zależy... jedyne co zrozumiałam to to, że jest dla mnie najważniejszy na świecie...i wolę jego jednego niż milion włochów, innych facetów...kocham go i chce z nim już być;( co mam zrobić?? ludzie błagam pomóżcie:( co sądzicie o tej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradzcie mi czy mam do niej coś pisać starać się jeszcze powalczyć czy nie odzywać się. Listonosz Zrobiłem tak ja mówiłeś przeprosiłem ja pisząc e-maila ale nic nie napisała po prostu się nie odzywa. Chciał bym wszystko naprawić ale ona teraz jest z kims w zwiazku i tu jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
Nic nie możesz zrobić. Ona teraz w nim widzi cały świat. Miłość ma to do siebie, że gdy trwa to nie widzisz nic poza nią. Wtedy Ty jesteś dla niej nikim. Jedyna rada to czekać aż coś się u nich popsuje, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fz Racja najlepiej sie chyba teraz nie odzywać boje się, że u nich bedzie się dobrze układało. Wiem jak to jest moj kolega tez stracił swoja kobiete ale to była jej wina zdradziła go a on ja odrazu zostawił i miał racje. Teraz koles ja zostawił i ona stara sie nawiazkac z nim katakt to jakies opisy do jego zdjęc na naszej-klasie. Znalazła się w takiej samej sytuacji w jakiej ona zostawiła jego i chyba poczuła co to oznacza, zrozumiała to jaki on dla niej był dobry ale tego nie widziała i nie potrafiła uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
To właśnie dziwne jakich mazgajów niektórzy faceci z siebie robią, jak rzuci nas kobieta. Ja przez chwilę byłem w sytuacji, gdzie ja zdecydowałem ją kopnąć, ale tak potem zakręciła sytuację, że to ja zostałem zdradzony i kopnięty. Ona teraz ma swojego araba, ma kasę taką jaka chciała. Nic nie mogę zrobić. Zresztą ja sam mam zakręcony czas w interesach i chciałbym się zrealizować, tak abym miał oparcie w kasie, jeśli z kobietą coś nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzraniony
U mnie tez tak bylo ze to niby ja chcialem zerawac a wyszlo ze ona zerwala...:( i coz docenia sie dopiero kogos po stracie gdy juz nic nie mozna zrobic..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilzraniony
Rudy tez mam taka sytuacje...:( jak ty tzn podobna.. jezeli ona jest teraz z innym to nic nie zrobisz ja tez jej pisalem na kom i na gg i nie odp gdy jest zle u nich wtedy napisze mi popiszemy troche i znowu cisza... musisz uzbroic sie w cierpliwosc i czekac az u nich zacznie sie walic wtedy zrozymie ze ty ja kochasz i wroci a jak nie to wiem ze to ciezkie ale musisz zapomniec albo tez znajdz sobie jakas dziewczyne i zeby ona sie dowiedzial wtedy bedzie zazdrosna bo pewnie mysli ze ty nikogo sobie nie znajdziesz a ty prosze bedziesz mial dziewczyne to zobaczysz ze sie odezwie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×