złoszcza mnie emgiranci z wyboru

którzy obrzucaja nasz kraj gnojem wyjechali wiec po co jeszcze bebloczom niech liza dupy anglikom irladczykom i innym a najlepiej niech zapomna polskiego jezyka DUPOLIZY Nieroby ktorzy nie potrafia pracowac za złotówki

aaaaby było jasne wcale im niczego nie zazdroszcze bo tu zyje jak paczek w masle

nie wiem o co mi chodzi....

pewnie wkurzam sie, ze musze lizac dupe mojemu szefowi...a ona nie przypomina paczka w masle...chyba tylko kolorem

a!!! i nie wiem dlaczego wszyscy w firmie mowia na mnie "dupoliza"...moze ktos mi podpowie? Dlaczego? jestem taka mila polka...

ja sama jestem emigrantka z wyboru i nie wiem co w tym zlego.jak pracowalam w Polsce to nie narzekalam, musialam duzo pracowac zeby oplacic studia a jak kazdy wie duzo sie u nas nie zarabia zwlaszcza na poczatku kariery...a za granice nie wyjechalam za pieniedzmi tylko po to zeby zdobyc nowe doswiadczenia bo swiat na Polsce sie nie konczy.i szanuje swoj kraj chce do niego wrocic po roku bo tu jest moja rodzina i moje zycie.a emigranci sie nie obijaja tez trzeba pracowac, nic za darmo nie ma zwlaszcza dla obcokrajowcow, czesto jest tak ze spotykam sie z dyskryminacja.nigdzie nie ma slodko

moje sa tylko 2 pierwsze wpisy dupollizie sama sobie jestem szefem

maja sie za polaków a 2 tyg od wyjazdu z polski kalecza nasz jezyk porobili dyplomy aby zapieprzac w knajpach przy zlewozmywakach hahah

:( jetsem załamana.... Nie stać nas na mieszkanie(oboje po studiach technicznych, praca w zawodzie, wypruwanie sobie flaków za grosze w ojczyźnie). I dlatego młodzi ludzie wyjeżdżają. A ty ciesz się jeśli ci tu dobrze i daj żyć innym.......

Wspólczuję ci znajomych:-(A tobie radzę nie generalizować.Ciesz się,że jesteś operatywna,przedsiębiorcza i nie musiałaś wyjeżdzać.

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Dodam że mój ma w Anglii pracę w zawodzie :( Zostanę sama samiuteńka

no ty zostaniesz sama ale nie martw sie napewno twoim mezem ktos tam sie zaopiekuje i on tam nie bedzie sam albo miłosc albo funty

nagle zapominaja polskich słow po dwutygodniowym pobycie wolałabym korzenie z ziemi zjadac niz lizac tyłki wyspiarzom

Może ty byś wolała te korzenie,pytanie tylko czy twoje dzieci również

A może małolaty myślą, że jak w Polsce będą pracowały to dupy szefa nie będą musiały lizać :( życzę wam tego. Jeszcze poznacie życie :o

ja tez ci zycze zeby ci chłop rogi przyprawił

nie jem korzeni i moje dzieci tez nie mam sie swietnie ale gdyby sie pogorszyło decyzja o wyjezdzie nigdy przenigdy by nie sapadła wtedy wszyscy jedlibysmy korzenie wole to niz lizanie dupy na zachodzie za smieszne pieniadze ludzie robicie z siebie białych murzynów nie przeszkadza wam bycie kunta kinte z polski?

polski w polsce? za granica chociaz wiecej zarobisz (a tez pracujesz jak bialy murzyn) :p

moja wypłata w polsce to 8 tys PLN jasne?Jestem u siebie i miedzy swymi sa rzeczy których kupic nie mozna ale wy nie wiecie o czym pisze bo wy widzicie tylko funtu $ alboeuro

Mnie też---szkoda mi ciebie!!!!! Też tak kiedyś mówiłam i myślałam.Nie życzę Ci tego ale obyś nie musiała kiedyś podjąc takiej decyzji patrząc na swoje dzieci,które jedzą chleb ze smalcem i nie mają książek do szkoły.

a czy w polsce jada sie tak?Pierwszy raz to słysze

Narod sie podzielił ci co zostali nienawidza tych co wyjechali i na odwrót, a ja mam to w dupie, dobrze komus w polsce jego sprawa, wyjezdza ktos za chlebem tez ok. Ja wyjechalam, jestem tu z mezem i dzieckiem, tutaj zyjemy lepiej niz w polsce i wierzcie ze "lizanie" dupy angielskiemu szefowi w porownaniu z polskim to pestka, w polsce nie tylko trzeba dupe "lizac", trzeba do niej jeszcze "włazic"...

Mnie też---nie chce mi się z Tobą gadać.Chyba sama wiesz dlaczego!!!!!!!!!!!!!!!

Tak jada sie tak jesli starcza na smalec bo czasami i na to nie ma....

"lizanie" dupy angielskiemu szefowi w porownaniu z polskim to pestka angielska dupa słodsza?

w takim razie smacznego!!!!!!!!!!!!!!hahahahah oj polaczki jak łatwo was kupic

takie dyskusje nie mają sensu. |Jak ktoś nie chce się dogadać (aleeee, mnie tez) to się nie dogadają. mają swoje niezbite argumenty i tyle. Wam dwóm powiem tyle: po pierwsze, wam się udało,że macie dobre prace, warunki mieszkaniowe... ale przypomnijcie sobie sytuację sprzed 5,10 lat, nie wiem ile lat macie teraz,czy było wam tak lekko,tak różowo? tuż po studiach? może i było, bo były inne czasy, bo wam się udało... tu nie chodzi o to,że jak ktoś kto jest przedsiębiorczy, mądry, zaradny itp itd. to ZAWSZE znajdzie dobrą prace! bo tak nie ma. znam wielu ludzi po studiach,z głową na karku, to moi znajomi, którzy teraz zapieprzają w Polsce za 800 zł na miesiąc, a pracy szukali nawet i rok. znam też takich, co mają w pierwszej pracy 2500 zł i oni sami twierdzą : udało się nam, albo wręcz mówią: to ojciec mi załatwił (!!).więc nie generalizujcie,że praca jest w Polsce dla każdego i to dobra i z pensją czterocyfrową. po drugie, ile razy już to słyszałąm ,że KAŻDY emigrant do Uk czy gdzie indziej, KAŻDY myje gary, szoje kible itp. to już jest nudne. nie przecze, wielu tak prtcuje. ale znam też trochę osób (w tym mój partner, Polak) pracuje umysłowo, w zawodzie. poza tym, co jest złego w pracy fizycznej?? jeśli tutaj można za minimum krajowe opłacić mieskzanie, zjeść dobrze, pójść na impreze, kupić ciuchy i jeszcze odłozyć - tak,jest to możliwe przy minimalnej pensji w Szkocji przy całym etacie- to pomyślcie sobie, czyw olsce też tak można?? czy w Polsce za minimum krajowe, nawet jesl jesteś panią zza biurka, odłożysz kasę? kupisz co miesiąc ciuch?? NIE wiec drogie panie nie wymądrzajcie się tak. poza tym ,ja nie spotkałam żadnego Polaka, który zapomniał polskiego języka.chociaż wiem że sporo takich Polaczków co w Polsce byl itypowymi darmozjadami, po przyjeździe tutaj szpanuje swoim "super" angielskim, markowymi ciuchami, przechwala się jak pojedzie do ojczyzny na urlop - i to za ich zachownaie obrywa się normalnym, inteligentym ludziom. a niestety wyjechało sporo takich Polaczków, jednak pamiętajcie, wyjechało też dużo normalnych ludzi. ale wy chcecie widzieć tylko tych gorszych i generalizujecie, bo tak najłatwiej!!

ale masz ból człowieku, trochę tolerancji. gówno cię powinno obchodzić czy ktoś wyjeżdża czy nie. żyj swoim życiem, a nie sąsiadów

ludzie o co wam chodzi!dajcie spokój emigrantom to ich decyzje.ja sama pracuję już 5 lat za granicą i co z tego?!zaczynałam jako pokojówka, potem kelnerka a teraz pracuję w przedszkolu i jestem z siebie dumna.Przez ten czas oszczędziliśmy i kupiliśmy mieszkanie i jestem z siebie dumna bo w Polsce nie było by mnie na nie stać.Poza tym taki wyjazd to nie tylko kasa, również duże doświadczenie, ale też tęsknota za krajem,rodziną i znajomymi.Przykro mi jak czytam takie puste komentarze przeważnie pisane przez ludzi którzy nie odważyli się wyjechać lub po prostu nie muszą.Ludzie żyjcie i dajcie żyć innym.