Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Ciekawska

MARSHALLS, TJ MAXX, NORDSTROM ROCK... SKAD TE CENY?

Polecane posty

Gość dziewczyny jezeli cos
fajnego znajdziecie w Marshals albo wTjMax to kupujcie i juz. I tak taniej tego nie mozecie nigdzie dostac wiec powinnyscie byc z siebie dumne ze jestescie oszczedne. Jedyne co...... nie kupujcie za jednym zamachem calego sklepu... Pozdrawiam was mocno ekspert w kupowaniu i obwinianiu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tu
sa bardzo tchorzliwi i sami nie wiedza czego chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A COZ TO? Ja mialam kiedys pasje na kupowanie. Pierwsza fala to bylo jak przyjechalam i nagle zaczelo mnie na wiecej rzeczy stac. :-) Druga jak na chandrowate nastroje i niepowodzenia w zyciu osobistym :-( Aktualnie jest z rozwaga i bez zachlystywania sie. Pewnie, ze duzo rzeczy jest takich bez ktorych mozna sie obejsc ale tez nie uwazam, ze kupuje cos na co mnie nie stac. Najbardziej przerazajacy sa ci ktorzy kupuja jak szaleni z kartami kredytowymi a potem cierpia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wlasnie zaczynam zycie calkowicie n awlasny rachunek i postanowilam si ekompletnie oduczyc kupowac na karte. Nie zebym miala jakies ogromniaste dlugi. Wcale nie. Ale bez zastanowienia kupuje na karte. A teraz mam zamiar sie tego oduczyc. Bede placic karta, ale debitowa. Gotowki nigdy nie mam przy sobie, bo za duzo z tym zachodu... Moze powinnam... Zobaczymy... Wczoraj wybralam sie na spacer po Mallu i troche mnie to zdolowalo, bo wszystkie rzeczy ktore mi sie podobaja na przyklad w the Limited, Benneton i Ann Taylorsa potwornie drogie... spodnice za 68-78, bluzki za 38-60... masakra... Jakbym sie chciala tam ubierac, to bym juz dawno poszla z torbami. Albo mialabym moze 3 rzeczy na krzyz w szafie... a to moze nie byloby takie zle biorac pod uwage, ze po przeprowadzce do malego pokoiku w domu Sary szafa mi doslownie peka w szwach... :P :))) Oh, well... Ale dla wyjscia z szoku wybralam sie z mallu prosto do targetu i sie oblowilam taniutkimi rzeczami ktore wygladaja SUPER!!! bardzo lubie ich dzial dla mlodziezy. Maja tam teraz ciuchy przeroznych przerozniastych znanych projektantow. Mnie pasuja nawet te Mossimo... Kupilam kilka bluzek i odlotowa sukienke w stylu lat 50-tych... Git. Ok, wracam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuje na karte bo zbieram sobie punkty i nie lubie nosic przy sobie gotowki, ale staram sie placic regularnie. To ze mam karty na kilkanascie tysiecy nie znaczy, ze maja byc przeladowane. Zdarzalo mi sie miec z dwa tysiace jak byly wziete np. bilety, ale nie zdarza mi sie zeby to lezalo. W ciagu 11 lat uzywania karty kredytowej tylko raz policzono mnie interest 20 dollarow tylko dlatego, ze zle obliczylam ile musze wyslac :-( Squirley - poczekaj na obnizki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amberek: ja mam problem ze znalezieniem rzeczy na obnizkach bo nosze rozmiar 0 lub 2, wiec zanim do obnizki dojdzie to moj rozmiar juz jest long gone.... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kolezanke o tym rozmiarze, ktora z powodu tego, ze ciezko cos znalesc wlasnie nienawidzi chodzic po sklepach. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie nienawidze, ale czesto jestem sfrustrowana... na przyklad w Banana Republic, strasznie mi sie podobaja ichnie rzeczy, ale nawet rozmiar 0 jest na mnie workowaty. Paranoja... A przy tym mam 173 cm wzrostu wiec drugi problem mam z dlugoscia rekawow i nogawek spodni... Ale Target mnie nigdy nie zawodzi! :))) zawsze maja mase rozmiarow i ladne rzeczy. Aha, mowilam, ze w zyciu juz nie kupie talerza ani kubka bo tyle mam... No wiec dlugo nie wytrzymalam... W niedziele kupilam soibe 2 sliczne filizanki do kawy. Takie biale/kremowe bez zadncyh wzorkow, klasyczny zaokraglony ksztalt. Supcio. W Marshalls. Za 1.99 za sztuke... Mieli jeszcze jedna.. moze sie wybiore i kupie a ptem jeszcze na lowy do innych Marshalls zobaczyc czy maja je w innych sklepach. Jakby mi sie udalo zebrac 4 lub 6 to by bylo super. Genialnie by pasowaly do moich codziennych bialo/kremowych naczyn. jestem beznadziejnym shopoholikiem.... hehehe... Ale moim marzeniem jest podawanie kawy przyjaciolom w slicznych filizankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - przyjemnosc kupowania filizaneczek :) :) Cos w tym jest :) Mi sie zawsze bardzo podobaja rozne rzeczy w Targecie, ale jak na zlosc prawie nic nie lezy jak nalezy, najwiekszy mam problem z dlugoscia spodni. Najlepsze spodnie, idealnie pasujace na zad i dlugosc, znajduje w Bennetonie. Mam 5 par. Co do rozmiaru, to ja sie znowu frustruje, ze ide np. do Gapa albo Banany, pedze na tyl do przecen, a tam same jakies mikroskopy 0 lub 2 :D Te 2 sklepy maja chyba troche wieksze rozmiary, bo nie raz i w 4 wchodzilam (za troche chudszych czasow ;) ), a normalnie 6-8. Chcialabym schudnac do 4-6, wiecej chyba nie, bo lubie miec troche oplywowe ksztalty raczej niz kosciste. Ach dziewczyny, musze sie wam pochwalic, od poltora tygodnia jestem na mniej wiecej 2 fazie SBD, mam nawet dni 1-fazowe(kierujac sie wskazaniami czego nie jesc, nie robie za bardzo ichnich przepisow, czase tylko) i udaje mi sie niezle, spodnie juz sa luzniejsze, jestem mniej wyglodzona miedzy posilkami niz kiedykolwiek :D Poza tym jeszcze jedna dziwna rzecz stala sie z moim organizmem - podejzewam, to to kwestia zmian hormonalnych zwiazanych z wiekiem - tluszcz z zeber powedrowal mi o pietro wyzej!! Przy moich zawsze malych tychze zauwazam nawet najmniejsza roznice i tak juz od paru miesiecy zrobilo mi sie lekko pol rozmiaru wiecej. A zebra coraz chudsze, wiec to nie o tycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole to jestem z siebie dumna, bo robilam dzis w mieszkaniu czystke przed-przeprowadzkowa i zaladowalam 2 spore worki do Goodwill. Ciuchy i buty, sprzetow domowych jeszcze nie rozpracowalam, ale chcialabym sie pozbyc przynajmniej 1 koldry, pod ktora niw wiedziec kto spal ;) I codziennie chodze na gorski spacerek :classic_cool: Musze do konca miesiaca porzadnie schudnac, bo jade wtedy do mamy i bede sie wreszcei miala okazje zwazyc, chce zobaczyc ni deka wiecej niz 60 kilo 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - Banana Republic ma wieksza rozmiarowke. Co do kubkow i talerzy to sie zdziwilam ze kupilas, bo wlasnei pisalas ze tyle masz... Bagatelka, to ja jestem takie 8, a ja schudne to bede takie poczatkowe 8 a nie przerosniete, ale nie chce bardziej bo nie utrzymam. Bagatelka to sie zamelduj ze swoja waga pod ponizszym tematem :-) Gratulacje z powodu przemieszczenia sie tluszczu z zeber :-) Ja chce zobaczyc na wadze 145 funtow / 665 kg, bede szczupla ale nie... wysuszona a i okraglosci wciaz beda :-) Tylko tym raze musze sie w wieksza cierpliwosc uzbroic. ------------postepy w \"plazowaniu\"----------------------------------------------------- http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=794326&start=9540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Moja waga na szczescie sie popsula - pokazuje rozna wage w zaleznosci od miejsca w ktorym ja postawie :-) Tak to jest jak sie kupuje wage zwracajac uwage na jej wyglad hehe.No ale dopoki mieszcze sie jeszcze we wlasne ubrania, nie bede jej wymieniac. Tym bardziej,ze podczas mojej nieobecnosci nazbieral mi sie calkiem pokazny stosik rachunkow..OOOOUCH!!! Co do tluszczyku to pasowaloby,zeby sie gdzies "przemiescil" z mojego brzucha, a najlepiej sobie calkiem poszedl i zostawil miesnie hehe. No coz pomarzyc moznaaaaaaa.... Dziewczynki poszukuje jakiejs trwalej szminki, pomadki czy jak to tam sie to zwie. Czegos co nie zmazywaloby sie sie po 15 minutach. Slyszalam, ze niezla jest LIPSENSE by Senegence ? Moze ktos cos wie lub moglby mi cos polecic ? P.S. Amberku zapomnialam Ci podziekowac za VS - uwielbiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 😘 Mari-ella, to sie ciesze z powodu biustonosza, ze ci przypadl do gustu :-) Ja swoja wage postawilam dzisiaj rano w innym miejscu ale i tam pokazala to samo :-D :-D :-D No niestety te wakacje musze odpokutowac :-D Szminek mam kilka ale nie uzywam czesto bo... zjadam. Moge polecic tusz do rzes, to mam na codzien :-) Wlasnie wsuwam duza ilosc gotowanych warzyw i karkowke :-) ------------postepy w \"plazowaniu\"----------------------------------------------------- http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=794326&st art=9540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Tuszy mam w liczbie 1 (slownie jeden) od 2 lat i chyba bede miec go kolejne kilka o ile nie zaschnie na amen, bo wlasciwie go prawie nie uzywam. Nie mam tez cieni ani innych takich czym daloby sie oko wykluc, bo ja zwyczajnie nie umiem pomalowac sobie oczu...SERIO! W mojej kosmetyczce jest tylko podklad, roz i blyszczyk, ktory planuje wymienic na cos trwalszego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na codzien tylko tusz, bez niego czuje sie... lysa i naga :-) Umiem sie pomalowac, ale z reguly mi sie... nie chce :-) Maluje sie na wyjscia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z tuszy polecam Lash Extend with Lycra Rimmela. Mam w szufladzie chyba 5 roznych bo rozne rzeczy mi polecano i kupowalam - Loreal, Maybelinne, Max Faxtor i inne drogie, ale okazuje sie ze ten niedrogi Rimmel jest najlepszy. Wydluza i pogrubia rzesy, a przy tym nie jest grudkowaty ani gesty wiec sie nie wyglada jakby sie mialo palaki na oczach... Super jest. Co do szminek to niestety nie mam co polecic... ja nie lubie szminek. Zawsze zjadam, albo mi sie odbijaja na zebach :))) wole lip gloss. Jak mialam moj makeover w Sephora to pani mi wybrala taki marki Pout. Fajny. Jest rozowy, ale mam zamiar sobie kupic czerwony. Uzywam tez Glazewear lip gloss Avonu oraz lip gloss marki Mary-Kate and Ashley Olsen hehehehe :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Squirley - tez mam firmy Rimmel - tyle,ze "Extra Super Lash", kupilam go, bo chwalono go na wisazu...Jako,ze jest to moj pierwszy tusz w zyciu..SERIO!!! to wlasciwie nie umiem ocenic, bo innych nie znam. Rzesy mam czarne a polowe brwi (tez czarnych) chetnie oddam :-) bo mam w nadmiarze...hehe a regulacja boli cholernie... A tak w ogole to mam dola........Facet mnie wkurzyl...wszystko mnie ostatnio dzazni, albo to przesilenie wiosenne, albo sie starzeje albo wszystko jednoczesnie...No dobra ide poszukac czegos w mojej biblioteczce na poprawe humoru. Moze znajde jakis ciekawy kryminal,gdzie ona morduje jego i jej nie potrafia morderstwa udowodnic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mari-ella - to polecam \"W starym piecu diabel pali\", bodaj jedyny kryminal, ktory w zyciu przeczytalam, ale wyjatkowo fajny, nie pamietam autorki, ale miala chyba niemieckie nazwisko ... Amber - jakkolwiek chetnie bym uczestniczyla w topiku o postepach w plazowaniu, to niestety daleko mi do prawdziwej plazowiczki, nie wspominajac, ze od kilku dni wcinam makarony i kartofle 😭, ale to tak tylko zeby pozuzywac w ramach czyszczenia lodowki i szafek ;) ... jak sie troche poprawie, prawdopodobnie zawitam :) Ale ogolnie to schudlam, z brzucha, troche jeszcze boczki i udka musze pocwiczyc ... Wagi nie mam, wiec nawet nie moge sprawdzic, czy to prawda, czy iluzja ... Squirley - no wlasnie tez widze i czytam wszedzie pochwaly tuszow Rimmel, sama nigdy nie mialam zadnego tuszu tej marki, raz mialam blyszczyk, fajny byl, ale chyba go zgubilam, bo nie pamietam jego dalszych losow ... Kilka miesiecy temu kupilam sobie trzy tusze: Maybeline, wydawal mi sie swietny przez pare dni, nawet tu go gdzes zachwalalam, ale potem cos sie z nim dziwnego stalo i juz nie byl fajny, Loreal - prawie od poczatku nie byl fajny, no i Max Factor z czerwona plastikowa szczoteczka - na poczatku wydawal mi sie niezbyt, ale potem tamte dwa poszly do luftu i do dzis uzywam MF, juz prawie 3 miesiace, jest swietny. Ostanio czytalam, ze Jennifer Anniston zamowila sobie z Francji caly karton najnowszego tuszu Chanel, ktory wtedy jeszcze nie wszedl na amerykanski rynek, teraz juz jest, tez ma taka plastikowa szczoteczke. Ponoc tak sie nim zachwycila ... J mam ochote na pewien nowy szalenczo zachwalany tusz Guerlaina, a w dodatku w odcieniu sliwkowym - ponoc jest zupelnie inny, niz dotychczasowe kolorowe tusze - wyglada normalnie jak czarny, tylko nieraz pod pewnym katem padania swiatla ma fioletowe poblyski ... no ciekawe ... ale najpierw musze pojechac w miejsce, gdzie takie chocki klocki sprzedaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Mari-ella, wszystko boli na poczatku ;-) Na chodze na wax i naprawde teraz to jest rutyna, cos zakluje, uszczypnie ale to nie taki znowu bol. Ale jaki effekt, dobrze zrobione brwi dodaja uroku i zmnieniaja buzie. Moje tez sa raczej szerokie i geste i... nie lubie. Depiluje od kilku lat. Jak chcesz to ci podam osobe co robi super, jedna jest na South side - niestety. Jak pojdziesz pierwszy raz mozesz zawsze zaznaczyc by tylko wyrelulowac, delikatnie na poczatek... jak sie zdecydujesz. Mnie dzisiaj wszystko drazni bo od wczoraj wieczorem PMS RZADZI!!! Bagatelka, na tym topiku to prawdziwy zastoj, czasy jego swietosci minely, ha ha ha. No ale tam pisze o postepach diety. Mnie goscila na weekend przyjaciolka i... tam serwowanu zapiekanki i kanapki i teraz jak zblizaja sie TE DNI to wiem czemu mi tak smakowalo :-) A dzisiaj byl kawalek makowego serniczka :-) Nie mam tu tuszu, ale z domu napisze jakie ja polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Amberangelic - niestety wosk u mnie odpada, bo mam uczulenie i jeszcze pelno jakis bialych krostek nawet do 2-och tygodni po zabiegu. Chodze wiec na eyebrow threading do Arabek - polega to na wyrywaniu zbednych wloskow za pomoca nitki bawelnianej. Metoda skuteczna - niestety bolesna rowniez, ale zero podraznien a niewielkie zaczerwienienie znika po 15 minutach. Dla porownania po wosku mam 3 dni czerwono-napuchniete oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze masz zbyt wrazliwa skore? Ja zle znosilam kiedys wosk ale... zauwazylam, ze wszystko jest okey, jak nie dotykam tych miejsc, wtedy nic sie nie dzieje. Naturalnie znam osoby, ktore sa tak woskiem podraznione... chodza na wosk pod wieczor by... wydobrzec, ha ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Amberangelic - nigdy nie mialam jakiejs przewrazliwionej skory, dopoki nie zaczelam miec problemow w wrastajacymi wloskami i zapaleniem mieszkow wlosowych - wszystko to dzieki ś. p. depilatorowi - skonczyl zywot na smietniku jak wyladowalam u lekarza na przecinaniu 2-och wrzodow. Do dzis mam dziury i blizny na nogach, ktorych nie rusza zaden krem przeciw bliznom. Spodnice wkladam tylko zima w polaczeniu z grubymi rajstopami. Lato spedzam w spodniach! Apropo lata ...wlasnie zrobilam porzadki w szafach i okazuje sie,ze stanowczo malo letnich rzeczy mam...Chyba musze sie wybrac na jakies zakupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depilator nadal mam, ale nie uzywam jak kiedys - tez mialam \"cyrki\" z wrastaniem i bliznami itd Ja aktualnie nadal tylko w sklepach z jedzeniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Wyskoczylam dzis na chwile na zakupy, alo skonczylo sie na jednej bluzce. Jakos ostatnio nic nie umiem znalezc w sklepach. Chyba nie nadazam za moda, bo nic mi sie nie podoba. Zaczynam z nostalgia wspominac moja ciocie-krawcowa, ktora potrafila mi uszyc nawet najdziwniejszy projekt jaki sobie wymyslilam. Wieszaki w sklepach sie uginaja pod ciezaren ciuchow a ja nie moge znalezc spodni, ktore dobre w biodrach nie odstawalaby mi w pasie....ech ciezko zyc z figura gruszkowata :-( Sklepy spozywcze odwiedzam rzadko - Gotuje glownie moj facet, a ja grzecznie zjadam :-) bo gotowac nie lubie. Zakupy "jedzeniowe" to tez jego domena. Czasem laskawie zabierze mnie do warzywniaka...hehe Wczoraj urzadzilam sobie "cukrowanko" czyli depilacje pasta cukrowa. To jedyna metoda po ktorej nie mam problemow z wrastajacymi wlosami i chyba przy niej zostane. Chociaz zaczynam sie zastanawiac nad wyprobowaniem lasera........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak robic ta depilacje cukrowa? Moze to cos odpowiedniego dla mnie? Denerwuje mnie golenie :-O Ja rozmyslam o laserze, zaluje, ze nie poszlam poprzedniej jesieni na konsultacje - mialabym z glowy, a tak na lato nie zrobie, bo nie powinno sie opalac. Denerwuje mnie zwlaszcza bikini, gdzie cokolwiek robie czesto bywam podrazniona :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari-ella
Amberangelic - kupuje gotowa paste cukrowa w sklepie tureckim - koszt ok.$4.00. Nie dosc,ze tanie to wystarcza na kilka depilacji. Opakowanie wrzucam do wrzatku na kilka minut. Jak zrobi sie miekie formujesz kulke. Troche "meczysz" ta kulke w lapkach, az zmatowieje. Nastepnie rozsmarowujesz taka plastyczna na skore i zrywasz (podobnie dziala jak w przypadku wosku, tyle ,ze ja nakladam pod wlos a zrywam z wlosem). Do depilacji bikini IDEALNA - boli stanowczo mniej niz wax. Zaleta pasty jest tez, ze nie przykleja sie do skory tylko do wlosow, wiec pewnie stad bol jest mniejszy. Jak masz jakies pytanka extra to smialo :-) Hehe zdjecie idealne do powieszenia na lodowce- chyba bym do niej wiecej nie zajrzala LOL P.S. Zostalysmy na tym forum same ? Gdzie podziewa sie reszta? Dziewczynki podpisac liste obecnosci , ale to juz!!! hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem :D Uwielbiam z Wami gadac o zakupach i innych babowatosciach :D Tylko nie zawsze mam zaciecie, zeby cos napisac ... Co do depilacji, to gole, nogi mam malo zarosniete, wiec nawet gdybym nie golila, pewnie nikt by nie zauwazyl :D Do bikini zas zdecydowanie przydalaby mi sie jakas bardziej wyrafinowana metoda 😡 Ta kulka cukrowa mi sie podoba :) Zaluje, ze u mnie nie ma zadnych sklepow etnicznych :( No jest orientalny, ale niewiele wiecej wyboru maja, niz wiekszy supermarket ... Marze o sklepikach bliskowschodnich, mam ostatnio w ogole jakas faze na bliskowschodniosc, bo sie naczytalam tyle fajnych ksiazek (fajnych w sensie ciekawych, bo ludzki losy to czasem sa tam bardzo niefajne ... ) Nawt chcialam sobie kupic jakas ladna chuste, ale doszlam do wniosku, ze chyba bylaby to profanacja czzegos, co dla niektorych ma glebokie znaczenie ... A ja bym tylko tak dla urody ;) Mam niesamowita ochoote na ichnie zdrowiutkie jedzenia :) Co do zakupow, to plaga jakas! Ja tez nie moge nic znazezc! Ani moja mama, ani moja fryzjerka ... Jedynie drogasne troby stanione w TJMaxxie podniecaja mnie okrutnie, ale swietne torby maja to do siebie, ze jedna starcza na dlugo i nie ma sensu miec ich wielu, no i sa drogie :D Przeprosilam sie ze stanikami Secret Embrace z VS :D Tak jak nie moglam zniesc ich widoku i beznadziejnie lezaly, tak znalazlam jeden przewspanialy - z serii Very Sexy, ma ramiaczka takie, co mozna robic na krzyz z tylu. Od srodka maja wzor w dzikiego kota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×