nd wracaj!!!!!

a co to ja mam caritas na drugie imie:O a poza tym codzień to ja im stawiam po kilka nawet czteropakó jeno sami sobie za nie płacą:P od święta mogę ja za[płacić

byłaś na tych nartach w końcu?

strzeliłam se różowego mejkapa i teraz już chyba w ogóle wyglądam jak idź stąd i nie wracaj

gibciu nie byłam bo mi się grafik zmienił:O miałam mieć wolne a siedze w pracy prawie cały czas - jeden dzień mi wolny wpadł to go prawie całego przespalam a wieczór przepiłam:O zjebaność:O

dostałeś maile? byłam pod wrażeniem tego tańca fontanny

no faktycznie zjebaność :-0 ale przynajmniej zaoszczędziłaś pińć dych na kurtce i spodniach :-P teraz za zaoszczędzone pinionżki możesz kupić.........................................tik taki :-P mnóstwo tik-taków :-P

coś tam dostałem, ale jeszcze nie przeglądałem

gupek :D:D:D to co zaoszczędziłam to już przepić zdążyłam:P lecem bo dzwoni pani z barbakanu że taksówka czeka:O miłego;)

ale trafilem:D:D:D:D na pewneo sie ucieszycie ze mnie widzicie:P:P:P

leć

a juz mysalem ze do mnie ta lapa:D:D:D:D

krowa

stanowczo za wcześnie:P

Dobranoc:o

:O śpita...? nie wierze:P

śpita...tylko mój topik się olało sikiem prostym ukośnym...:o.. aaaa ładnie to tak????!!!:(

zauważ że mój post jest na twoim topiku o minute wcześniej niż twój tu:P

na koniec dnia jeszcze chciałam się tylko pożalić że dziś jadąc taksi do pracy wypadka miałam:O uciekłam spod kosy o metr i sama sobie gratuluję głupiemu nawykowi zapinania pasów zaraz po wejściu do samochodu nawet jak jadę z tyłu...cholera juz drugi raz w życiu wywinęłam się fuksem od (optymistyczna wersja) conajmniej dłuższego pobytu pobytu w szpitalu... i chyba pierwszy raz na trzeźwo film mi się urwał PA potwory ;)

Dobranoc ;) ))

:P:P synchronizacja jak nic:P

że co ty temu taksiarzowi zrobiłaś? dlaczego on chciał pozbawić siebie życia? :-P:-P:-P

:O laski mu nie robiłam...przynajmniej nie pamiętam jakieś ścierwo wjechało w nas z boku:O gościu wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu, jego samochód został bez przodu a nasz...nie wiem, taksówkarz wyskoczył i sklinał strasznie a ja wyszłam i polazłam przed siebie:P nie zapłaciłam, nie powiedziałam do widzenia ani ugryź sie w nos:P dopiero po kilku minutach łażenia po ulicach które z resztą słabo pamiętam włączyła mi się lampka: praca i zadzwoniłam po kolejną taksówkę:D jakby walną metr dalej to centralnie w drzwi przy których siedziałam a wtedy to bym tu sobie dziś nie pisała:O

przecież nie napisałem nic o lasce :-0 miałem raczej na myśli twoje gadulstwo i to że gościu chciał jak najszybciej zakończyć ten kurs i swoje męczarnie :-D:-P

że niby ja gaduła jestem rano jakoś nie chce mnie sie gadać:O z nimi dyskutuję jeno jak wracam po kawie z pubu lecem gibciu, taksówka zara przyjedzie....chyba mam lęka:O :D

miej Panie w opiece taxidrivera i wszystkich innych użytkowników dróg w Krakowie Krowa na drodze :-0:-P

krowa to pikuś ja nie wiem co tam u was sie dzieje na ulicach jak małpa na nie wychodzi kraksa za kraksą pewnie jak nic lecem definitywnie bo juz zadzwoniła pani z ze moim ulubionym: \"taksóweczka juz czeka\"

pewnie znów za wcześnie:D krówka

chyba dzień świstaka będzie:P

chyba masz rację diabeł :D