Rodzimy we wrześniu 2007r.

Witam :D Ale dziś jest piękny dzień!!!!!! już nie mogę się doczekać kiedy mąż przyjdzie z pracy i pójdziemy na spacer!!!!! :) Przez to przeziebienie zapomniałam jak świat wyglada :P tydzień leżenia w łózku, wczesniej zalecenie od lekarza jak najwięcej leżeć i odpoczywać a jeszcze wcześniej trzy tygodnie w szpitalu :O Każde wyjście z domu jest wspaniałe!!!!!! :) Co do alkoholu słyszałam o czerwonym winie, że jest zdrowe i nawet powinno się wypić lampkę wina od czasu do czasu. Teraz w okresie ciąży, a potem karmienia nie chcę pić alkoholu. Ksemma ja też bardzo szybko się męcze :O moja kondycja spadła do zera!!!! Staram się trochę ćwiczyć w domu, ale wtedy jest jeszcze gorzej.

Rinka nikt Ci nie odpowiedział - bo każdy zyje swoim życiem - na moje pytania tez niestety nie było odpowiedzi.... :( ja dużo leże - wiec nie wiem jak jest z kręgosłupem - bo nie jest nadwyrężany, chociaż jak wstaje i chodze po domu - to szybko szukam miejsca, żeby usiąść :) co do alkoholu - nie krzyczcie tak :) przecież dziewczyna i jej lekarz wie co robią - kto nie przeżył koszmarnych bólów głowy- to nigdy nie zrozumie... Moja ciocia opowiadał a mi, że w czasie ciązy - mimo, że nigdy nie pije - jedyną jej zachcianką było piwo, nie mogła wytrzymać bez niego, bo ciągle miała chęć na nie...wypijała minimum butelke dziennie i dziecko urodziło sie zdrowe i ma juz 30 lat... historia zdaje się dziwna i nie dopomyslenia....wiec niech każdy robi jak uważa :)

Samara never sleeps ja też wygladam jak mały słonik :P a przytyłam zaledwie 4 kg!!!! :O Śmieszne bo przed ciążą w pasie miałam 78 a teraz mam 92!!!! A w talii z 66 skoczyło na 84!!!! To dopiero początek a gdzie tam koniec!!!! :)

a co witamin - to rzeczywiscie co lekarz, to inna odpowiedź :) ale spotkałam się też z tym, że zbyt duża dawka witamin moze zaszkodzić... co do foliku - biorę 1 tabletkę dziennie 0,4 nie które z Was dwie tabletki - przeczytajcie na ulotce - nawet tam jest napisane JEDNA DAWKA DZIENNIE bowiększa ilośc moze być szkodliwa... sama nie wiem :) chyba trzeba słuchać, tylko jednej osoby - bo człowiek zawariuje, co osoba to opinia :) najważniejsze, że wiosna nadchodzi wielkimi krokami :) Słuchajcie Wam też brzuszki rosną na potęgę - mi przez tydzień tak urósł - że nie mieszcze się juz w spodnie....dziś kupiłam ciażowe :) z pasem..

Miska zgadzam się z Tobą zauważyłam, że każde odstepstwo od normy grozi towarzyskim kataklizmem!!!! Ostatnio powiedziałam, że farbowałam włosy. Spotkałam się z taką krytyką jakbym brała narkotyki!!!!! :) wszędzie się mówi, że ciążą to nie choroba a ciężarna tak samo jak pozostałe kobiety chce się podobać (ładny wygląd każdej poprawia humor).

Kasia ja też jestem w szoku - w sumie nie mierzyłam ile cm doszło...ale spodnie z dodatkiem lycry - nie dopinają się :) w zeszłym tygodniu ważyłam sie u gin. i kg stoją w miejscu - musze sprawić sobie wage - bo coś czuje, że przez te pare dni skoczyło :)

Taaa, ale jak oglądam te Wasze fotki, to jestescie \"normalne\" a tylko brzuchy Wam urosły, a ja normalnie wszędzie opuchłam - przytyłam w tyłku, biodrach, udach - nawet mi się zaczęły robi \"zakładki\" na bokach :-0 Zresztą, ja jak tyję to zawsze na około, nigdy w konkretnym miejscu. Co do bóli krzyża - ja miewam, jak się położę, ale to sa bardziej takie \"przeskoki kręgów\" albo kości niz bóle. Ból jako taki miałam w pierwszej ciąży ale już dużo później, jak miałam wielki brzuch - około 6 miesiąca się zaczęły. Za to jak chodze dłużej to strasznie mnie bolą nogi i krzyż, ale nie jest to ból przejmujący i dokuczliwy, tylko taki, że chce się po prostu usiąść - nie wiem jak to wytłumaczyć, takie \"ciągnięcie\". Spytaj lepiej lekarza, bo może mieć to związek z poszerzaniem miednicy a mogą to być zwykłe, regularne korzonki.

Hej, hej!!!!! Miśka, pytałaś o Luteinę. Ja biorę od pierwszej wizyty. Teraz jestem w 14 tyg. i lekarz powiedział , że zaczniemu się z niej wycofywać. Więc pewnie i Ty nioedługo też. Zresztą łozysko juz powinno być dobrze ukształtowane i chyba progesteron nie jest huz tak potrzebny. Co do bólów pleców to ja tez się wpisuję w ten temat, Szczególnie jak dużo chodzę :-(. Wczoraj byliśmy na spacerze i co chwila przystanek i odpoczynek bo mnie coś bolało kłuło itp. Słowem kondycja do bani. Nawet niedługi 3km odcinek do teściowej pokonuję wolniutkim spacerkiem. Szybciej się nie da :-(. A potem zatrudniam męża do masażu pleców.;-) Wreszcie mamy wiosnę!!!!!!!!!!! Dziś za oknem piękne słoneczko i krokusy mi zakwitły w ogródku. Od razu mi się humorek i samopoczucie poprawiły. Oby tak dalej :-D

Kasiak to dlatego, że w obiegowych opiniach pokutują zalecenia z czasów naszych mam i babć - pewnie, w ich czasach fabry miały taką ilość cynku czy czego tam, że farbowanie było szkodliwe nie tylko w ciąży ale wogóle :D Więc ta opinia krązy i krąży i wcale się nie uaktualnia mimo, że teraz farby sa tak bezpieczne, że dziecko nie ma szansy poczuć czegokolwiek - inna sprawa, że z kolorem róznie bywa :P Podobnie z różnymi produktami: nie jedz tego, tamtego, siakiego bo to i tamto i jeszcze coś tam. I koniecznie trzeba wypijac bawarkę, jak się karmi - nie wiem, po co, skoro od bawarki mleka nie przybywa raczej :-0 Nie można słuchać jak leci - jak się ma wątpliwości to trzeba spytać lekarza, a co do reszty to słuchać własnego organizmu :)

aniołekjg ja sie denerwuje tymi lekami, dlatego , ze mam je brac tylko do końca tygodnia - będzie to do 12 tc i nie wiem, czy nagłe zaprzestanie ich brania nie spowoduje zaburzeń.....słyszałam , ze powinno sie zmniejszyć dawke i wtedy przestać brać..chyba wybiore się do innego lekarza - dla pewności.

Dajcie spokój - ja mieszkam na 3 piętrze i wejście do mieszkania to dla mnie codzienne zdobywanie Kilimandżaro. A mój durny mąż się głupkowato pyta czym się tak zmachałam i że musze coś zrobić z moją kondycją koniecznie - np. biegać zacząć :-0 Czasem jak facet coś pier... lnie to jak drzwiami normalnie :-0

no faceci to niestety czasem mają ogranicznik przy myśleniu :)

to, jeszcze się Wam pochwalę, że kupiłam już sobie pierwsze ciuchy ciążowe. Super spódnicę z pasem i ogrodniczki. To były moje pierwsze zakupy w second handzie ale jestem bardzo zadowolona. Przynajmniej nie wydałam na to połowy wypłaty. Chyba zacznę częściej tam zaglądać ;-)

ja też zaglądam do takiego sklepu - ostatnio kupiłam sobie spodnie z C&A za 5 zł - przecież to śmiechu warte - stan ideał, rybaczki ciążowe :) a w samym c&a grubo ponad 100zł :)

ja będę miała problem z ubiorem - bo 26 maja moja siostra bierze ślub - specjalnie przesunęli termin, żebym ja mogła być - i nie wiem w co słonica się ubierze (bo wtedy to juz tak na pewno będę wyglądała..hehe)

kofii - i tu Cię zaskoczę. Od początku ciąży biorę relanium! Przepisany przez ginekologa. Odnośnie alkoholu - oczywiście lampka czerwonego wina nie zaszkodzi! Ale nie sądzę by kieliszek wódki był lepszy od tabletki apapu. No i oczywiście nie wyciągałam aż tak daleko idących wniosków, że lubisz sobie od czasu do czasu łyknąć :) :) Nie posądzam Cię o alkoholizm :) :) Ale naprawdę spróbuj Amolu. Nacieranie skroni i karku tym specyfikiem daje niesamowite efekty. Wiem co mówię, bo nie raz walczę z migrenowym bólem głowy. Miśka_26 - czy Ty nie za bardzo nerwowo reagujesz?? Relaks, jeszcze raz relaks. Samara never... - no to ładnie zaczynasz z wagą. hihihi ja na razie przytyłam dwa kilo... ale od trzech tyg moja waga stoi w miejscu. rinka84 - wydaje się, że bóle krzyża nie powinny dokuczać w tak wczesnej ciąży. Przecież nie mamy jeszcze brzuszków, więc kręgosłup nie jest jakoś mocniej obciążony. Ale mnie też często bolą plecy i szybko się męczę.

Miśka myślę, że twój lekarz wie co robi, ale jak nie jestes pewna to porównaj go z innym. Teraz już mamy zdrowiutkie maleństwa i chyba hormony nie są już im tak potrzebne.Jesli jednak nadal nie masz pewności to idź do innego gina.I nie przejmuj się tak bardzo:-D

No faceci....Moj mi ostatnio powiedzial jak narzekalam , ze on to by z checia byl w ciazyi urodzil:( i na pewno nie marudzilby tak jak ja. Zeby wiedzial jaki to bol jest....

Peppetti radze bys przeczytała swój atak na ten alkohol - więc nie wiem kto reaguje nerwowo....stanęłam poprostu w jej obronie - bo zaatakowałyscie na maxa jakby zapijała się całymi dniami :)

Miśka - słoniątko tez można ubrać w cos fajnego i w dodatku seksownego;-). Przeciez nie przegapisz slubu siostry z takiego powodu. A wtedy już będzie cieplutko i mnóstwo wesołych ciuchów do wyboru. Na pewno cos znajdziesz.:-)

mój maż jest w sumie wyrozumiały- wszystko w domu robi sam - ja od 4 tygodni nawet szkalnki nie myłam :) zabronił mi wstawać z łóżka.. ale czasem jak coś powie, to też nie wiadomo czy płakać, czy śmiać się - ale tacy już oni są :) mam nadzieje, że juz na następnej wizycie dowiem się, że mogę normalnie funkcjonowac- bo to leżenie wykańcza....

No my też się wczoraj na \"Juniorze\" (na TVN leciał) przekomarzaliśmy. Jak ma jakies \"ale\" to mu często proponuję, że ja to się z miłą chęcia zamienie z nim na brzuchy, ale znając jego hipochondryzm, dla niego ciąża to byłby 9-cio miesięczny permanentny stan obłożniechorobowy - z katarem od tygodnia biega, choćby z ciężkim obustronnym zapaleniem płuc :-0

Pepetti---sprobuje z tym amolem. Chociaz od kiedy czesciej wychodzi slonce to mi lepiej. Jeszcze sprobuje z tym masazem, ktoras z dziewczyn go wyzej opisala. Z tym relanium to tez dziwnie. Widzisz czasami przepisuja takie specyfiki uchodzace za bardzo szkodliwe. Zycze zdrowka, i abys mogla jak najszybciej odstawic ten lek. Bole krzyza mialam w poprzedniej ciazy. Wykorzystywalam meza, masowal mnie czesto:)

ok , ja zmykam do łóżeczka - bo juz dość długo siedze - trzymajcie się Mamuski :) i miłego wiosennego dnia :) ja niestety nie mogę iść na spacer :(

Ślicznie sie wygląda w sukienkach odcinanych pod biustem w styu empire :D Takie wdzięczne są i dziewczęce. :) http://www.neimanmarcus.com/store/catalog/prod.jhtml?itemId=prod30920003&parentId=cat8860732&masterId=cat9360732&index=0&cmCat=cat000000cat000001cat000111cat000131cat9360732cat8860732

Miśka - aż wróciłam do swojej wypowiedzi i przeczytałam jeszcze raz. Nigdzie nawet nie zasugerowałam, że Kofii zapija się całymi dniami. W mojej wypowiedzi nie było nic co mogłoby ją dotknąć. Robiłam tylko wartościowanie alkoholu i tabletek. No i tak na marginesie, w mojej wypowiedzi dotyczącej alkoholu nie użyłam ani jednego wykrzyknika! :)

Czasem też miewam bóle krzyża - zwłaszcza jak rano wstanę z łóżka. Natomiast bardzo uciążliwe jest dla mnie notoryczne zmęczenie i spadek kondycji do zera ;) nawet wolny spacer jest dla mnie dużym wysiłkiem. Sapię i dyszę jak stara babcia :D hi hi hi A z dawkowaniem kwasu foliowego to jest tak: z reguły wystarcza 0,4 mg na dzień (czyli np. 1 tabletka foliku dziennie). Jednak jak byłam w poprzedniej ciąży w szpitalu na podtrzymaniu musiałam brać 2 razy dziennie po 5 mg kwasu foliowego. Więc nie sądzę, aby 2 tabletki foliku mogły zaszkodzić.

Pomaganie w domu to moja zmora!!!! Od slubu mieszkamy z teściami, a od czasu kiedy jestem w ciąży nie jestem w stanie nic zrbić!!!! Głupio mi strasznie!!!!! Mąż bardzo mi pomaga i podtrzymuje na duchu!!! A teściowa to istny anioł, sama wszystko robi. Jedyne co nie męczy mnie w ciągu 5 minut to wycieranie kurzy i obieranie ziemniaków. Już nawet podłogi umyć nie jestem w stanie bo jak klęczę to mnie plecy baaaardzo bolą (nie lubie mopów) Pepetii zgadzam się Amol jest rewelacyjny na bóle głowy!!!!

Dobra dziewczyny, juz dajmy spokuj temu alkoholowi. Ja jestem zdania, ze matka intuicyjnie wyczuwa co jest dla niej i jej dziecka najlepsze. Przekonalam sie na wlasnej skorze jak mojemu dziecku podawali ktorys raz z kolei antybiotyk na zapalenie pluc. Tlumaczylam, ze zabkuje, ze ma duza ilosc sliny, ze mu to splywa, a on mial 4miesiace i nie potrafil odkaszlec. Pozniej okazalo sie ze mam racje i do teraz nie moge wybaczyc lekarzom, ze moje dziecko co miesiac dostawalo tak silne leki w zastrzykach. Wystarczylo oklepywanie i cierpliwosc. Ja mam swoje zdanie, Pepetti swoje. Niech kazda robi tak jak uwaza za sluszne. Ja staram sie nikogo nie krytykowac nie znajac sytuacji. Samara---nie przejmuj sie waga, najwazniejsz, ze dobrze sie czujesz. Ja juz tez chyba ze 4 przybralam i nie wiem po czym. Slodyczy nie jem, gotuje chudo jak zawsze, a waga rosnie. Chyba taka nasza natura, nic nie poradzimy.

Ech. Wydrukowałam dolegliwości kobiet w ciąży, wręczę mężowi z nakazem zapoznania się, zakonotowania w główce i nie zadawania durnych pytań.:-0