Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Witajcie 🌼 I ja dzisiaj sięmelduję 2w1 :) Całą noc przespałam bez żadnych rewelacji, także też nie wiem, kiedy ja urodzę. Peppetti - chyba nasze spotkanie przełożymy i spikniemy się już w czwórkę, czyli z Szymonkiem i Michałkiem. Jestem coś mało mobilna. W auto już nie wsiadam, bo trochę się boję, a raczej nie doczłapię się do Marcepana :) Azazella - moja mama ostatnio mi mówiła, że ja urodziłam się równo 9 miesięcy od momentu poczęcia, więc tak licząc powinnam urodzić do 15.09, a termin wg OM mam na 05.09. To-tylko-ja - 🌼 Katusia - jak dzisiaj samopoczucie? 🌼 ***niunia*** - ja na Twoimmiejscu nie mogłabym już spać :) Greta78 - przygody kulinarne to zarówno sukcesy, jak i porażki. Nie ma co się stresować. Ja lubię eksperymentować, także w ogóle się nie przejmuj. Przynajmniej spróbowałam, jak to smakuje, bo kilka ciepłych kawałków skubnęlam :) Ziarnko_piasku - ja ostatnio też mam jakieś rewolucje jelitowe. W ogóle prawie nic mi nie smakuje. U mnie na razie czop nie odszedł, a ja dzisiaj zaczynam 40 tydzień. Pola40 - ja jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym. Decyzję mam wydaną do 15.09, a termin mam na 05.09. Na szczęście, jak nie urodzę w terminie, to moja gin weźmie mnie na swój dyżur 14.09 i rozwiąże ciążę. Nie będę więc musiała brać wcześniej macierzyńskiego. Mysza3 - szczerze współczuję. Może przejdz się jeszcze do jakiegoś lekarza, po co się męczyć 🌼 A tak w ogóle, to wczoraj liczyłam sobie, kiedy skończy nam się macierzyński, więc dziewczyny, które urodziły lub urodzą począwszy od wczorajszego dnia załapią się z końcówką już na początek stycznia. A co z tego wynika, że jeśli od 01.01.2008r. przedłużą macierzyński o kolejne dwa tygodnie, to może się załapiemy. Zależy jaki będzie zapis. Tak było w tym roku. Jednak znając nasz rząd, to zrobią zapis, że do dłuższego macierzyńskiego będą miały prawo tylko te kobiety, które urodzą po 01.01. Pożyjemy - zobaczymy. Dobra, wypadałoby wstać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dzis juz nowy dzien... kolejny...czwartek...a u mnie cicho sza! nastawiłam sie ze po tym Fenoterolu to jak odstwaie zaraz bede rodzic a ty NIC! nawet skurczy nie czuje tylko brzuch mi twardnieje ale to nie wiem czy ze skurcze czy dlatego ze mała sie wypycha rozciąga? właśnie wrociłam z badań (na cholestaze) ktore miałam dzis powtorzyc i czekam do 15 na wynik i zobaczymy co sie dzieje z ta moja wątrobą? a swedzenie...jest jak było teraz to mnie nawet glowa-włosy swedzią wszytko!!! staram sie nie drapac bo jak zaczne to katastrofa! GRATULUJE juz urodzonych maluszkow! i zazdroszcze wam bardzo!!! poza tym to nic nowego, malutka sie mało rusza-raczej wypycha tu i tam jak do niej pogadam to szturchnie mnie gdzies tam i cisza na cały dzien...niby wiem ze teraz maluszki moga sie mało ruszac ale...martwie sie jak za długo jest cicho...taka juz jestem... dziewczyny czy brzuch zawsze musi opaść nizej=oznaka zbliżającego sie porodu? bo u mnie to wysoko siedzi...a czop? zawsze odchodzi? bo u mnie to nic sie nie \"święci\"... pozdrawim was gorąco i trzymajcie sie kobitki! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, współczuje Ci :( spróbuj dotrzec do tego lekarza, po co masz sie dziewczyno tak meczyc. Życz\\e Ci poprawy samopoczucia. Vaniliam, dobrze byłby załapac sie na jeszcze 2 tyg wiecej:) no ale pozyjemy zobaczymy. Właśnie pochłaniam drugie sniadanie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!! Wiśniowa gratulacje ❤️ 🌼 !!!!!!!!!!!!!!!! Byłam wczoraj na drugim ktg. Na razie nic się nie dzieje. Przeraził mnie widok tak wielu kobiet na oddziale położniczym. Byłam tam niecałe 45 min. a w tym czasie ciągle przychodziły nowe dziewczyny (już ze skurczami). Jedna z położnych śmiała się, że muszą zamkąć drzwi żeby nikt więcej już do nich nie zawitał. Mój mąż stwierdził, że żadna z rodzących nie jest taka szczupła jak ja. Urósł mi tylko brzuch a poza tym to nigdzie nie przytyłam. Nie wiem gdzie we mnie jest schowane te 10 kg, zwłaszcza że brzuch też nie jest jakoś bardzo duży. Po powrocie do domu Natalka tak strasznie się wierciła przez ok. pół godz. że się naprawdę przestraszyłam czy coś jej się nie stało. No ale w końcu przestała. Za to dzisiaj nie za bardzo chce się ruszać. Im bliżej porodu tym więcej obaw i niepokoju. Straszne. Ale damy radę. Pozdrawiam Was ciepło 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzia, nie musi opaśc i czpo tez nie zawsze odchodzi, badź spokojna:)) Ja, brzuszek przy poprzednichciązach miałam wysoko do konca i czop mi tez nie odszedł z zadnym z chłopców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolla, chyba wszystkie nas dopadaja róznego rodzaju obawy. Mnie szczególnie wieczorem kiedy połoze sie do łózka i mam czas na rozmyslania. boje sie o Małego, czy urodzi się zdrowy, czy nie będzie komplikacji, czy ze mna będzie wszystko ok. Rano, kiedy wstaje dzień tych obaw mam mniej, ale tez sa. Najlepiej to znaleźć sobie jakieś zajęcie aby nie miec czasu mysleć. Tylko, że ja sama nie wiem co sobie wymyslec do roboty, kiedy wszystko juz naszykowane, porzaadki na bierzaco. poszłabym do ogrodu podziubac w ziemi tylko jak to zrobić jak brzuch przeszkadza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Do \"drapiących\" jak wam sie uda kupić to polecam tą maść którą przepisała mi pani dermatolog Mecortolon N mi pomaga naprawde, ju z śpię w nocy. dzis mnie łapią skurcze ale oczewiscie nadal nie rególarne w sobote ktg, zobaczymy co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasto
Dziewczynki podajcie jeszcze raz przepis na placek ze śliwkami,bo nie pamietam na której stronie był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety nie kupilam tej masci,bo szwagierka zaczela krecic nosem,ze musi sie rozliczac z lekow na r ecepte itd,niech spada na bambus w takim razie.......posmarowalam sie oilatum i juz troche lepiej,tydzien jeszcze jakos wytrzymam:)i wlasnie wybieram sie na ktg-mam nadzieje,ze cos sie ruszylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane kobietki!!!!!!! Anja2525- jak remont 👄 Vanilam - dzięki kochana za troske, dzis musi być juz lepiej, bo ide z M. po łóżeczko i znajmoi maja kombiaka to nam je przewiozą, wiec jest się czym cieszyć 👄 nie mogłam wczesniej dopaśc kompa, bo w tym pokoju spi M., wiec dałam chłopakowi sie wyspać. ja juz nie pamietam co to zdrowy mocny sen. bardzo mało śpie i moze to powoduje, ze jestem mniej odporna na stres :) nie ma co sie rozczulać! zaraz bedzie dzidzia i trzeba byc twardym a nie \"miętkim\" :) dzis mam trochę załatwiania wiec nie wiem, czy tu do nocy wpadne. chcę pojechac do pracy złozyć wniosek o pozyczkę (mimo że mi powiedziano, ze dla mnie pieniędzy nie bedzie ! warto spróbować), podstepluje sobie legit. ubezp. dzis mój M walczy z szafkami w kuchni. mamy świetnych sąsiadów, remontuja się już ddddddddddddlllllllllllllllllllluuuuuuuuuuuuuuugi czas a my mamy koszmar. dostalismy robaków, nie miliśmy tego, bo mieliśmy wyremontowane i czyste mieszkanko, a teraz w nocy latam i je zabijam. dzis M. wyjmuje wszystko z szafek, zmywamy, ja polecę po trucizne, bo wkur...........................się. małe dziecko przyjdzie na świat a tu to plugastwo sie pojawiło! bede walczyć jak pies!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski pamietacie mnie jeszcze?dlugo sie nie odzywalam ale troche spraw zwalilo sie na glowe i nie mialam ochoty ani sily na nic!ja jeszcze czekam na mojego maluszka(wedlug om 17.09, ale wg usg na 10.09)pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzia1975 - kurcze dziewczyny, co z tym swędzeniem. Coraz więcej brzuchatek zaczyna na to narzekać. Aż się boję. Z tego co wiem, to ani brzuch nie musi opaść, ani czop odejść :) Jolla25 - u nas to samo dzieje się na porodówce, a na położniczym to już wogóle przesileie. Jeszcze kilka dni i trzeba będzie zajmować sobie kolejkę :) Ciasto - to było chyba ok. 250-260 strony, ale ręki nie dam sobie uciąć. Katusia - jak będziesz miała łóżeczko, o pochwal się. Prześlij jakąś fotkę :) Ja niestety też mam problem z insektami, ale u nas to wina sklepu spożywczego, który mieści się na parterze w bloku. A poza tym coniektórzy sąsiedzi niezbyt dbają o czystość. A jak już się pojawi to dziadostwo u jednych, to już koniec :( Idę chyba coś porobić, bo nienawidzę siedzieć bezczynnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny mnie zgaga opuściła ale głowa mnie boli jak jasna cholera i do tego chce mi sie pawiowac ,pojecia nie mam o co chodzi może to aura wiater wiej e i pogoda taka jakaś jesienna, tylko że wytrzymac sie nie da,mały dzis jakby sie szaleju naćpał kopie i waruje na całego... według mnie to dzis powinnam mieć już 37 tydzien wiec blizej niz dalej ale według mojej gin tak jak w stopce bo zmieniłam według jej upodobań, wiec prawde mówiąc chyba jako jednyna na topiku nie wiem kiedy naprawde mam rodzic trzymajcie sie kochane i życzę wam lepszego sampoczucia niz ja dzis mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewcztny Właśnie nadrobiłam zaległości w czytaniu... jestem dzis trochę rozkojarzona i w zwiazku z tym za wiele konkretów nie napiszę. Widzę, że standardowo nocnymi markami są grako i ziarnko piasku... ale małagochy nie było dziś w nocy :) Czyżby się wyspała?? a może na porodówkę pojechała???? Na bloga wrzuciłam fotki Poli. :) Vanilam - kochana, masz rację... spotkamy się w czworo :) Ja co prawda jeżdzę jeszcze autkiem - jutro wybieram sie nawet do Łodzi, ale mam urwanie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde ...ja przeczytałam o tym leku i ciary mnie przeszły dobrze ze nie mam z tym problemu dziewczyny rzuccie te maście w pierniki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry Wam Kochane 🖐️ ja jestem troche polamana od sprzatania, ale jak widze postepy to serce rosnie, jeszcze troche bedzie burdel na kolkach a pozniej to juz tylko ladnie, swiezo i pachnaco. katusia 👄 jak dzisiaj samopoczucie ??? Wszystkie Was pozdrawiam i przesylam 👄 ❤️ moj Maly sie bardzo wierci, ale to juz koncowka wiec trzeba sie nacieszyc bo juz wkrotce w brzuszku bedzie tak pusto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj magik od remontu mial byc o 9 a przyszedl dopiero o 10 ale nie bede juz mu nic gadac bo ladnie robia, tzn sa efekty w poludnie jade po farbe i jutro koncza 1 pomieszczenie, a w poniedzialek zaczynaja 2 no a kuchnia niestety musi poczekac bo to juz troche wieksza kaska na to bedzie potrzebna :( to i tak sa bardzo nieprzewidziane wydatki, bo ten remont to mial byc juz tak dawno temu, ze dzisiaj bym juz dawno o nim zapomniala, ale lepiej pozno niz wcale, bo gdyby mial byc robiony dopiero po urodzeniu sie Maksymiliana to sobie nie wyobrazam tego balaganu i malego dziecka wlasnie sie z Bartkiem smialismy, ze mieszkamy jak po wojnie, wszystko w kartonach i w workach hi hi hi niczego nie mozna znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ze ja nie moge sie naspac, od czasu jak nie biore fenoterolu to moglabym spac za kase, w dzien to latam do kibelka co 10 min a w nocy raz !!! Bartek juz od 6 siedzi na kompie bo nie moze dospac, a ja to bym mogla z wyra ( materaca ) tylka nie ruszac, teraz tez mi sie oczy kleja i sa tak ciezkie ze nie mam sily ich trzymac otwartych ;) a pogoda u mnie - brrrr - zimno jak jesienia, tak sobie mysle, ze jak ta pogoda sie utrzyma to chyba wezme kombinezon dla Maksa na wyjscie ??? co myslicie o tym ??? bo jak mi jest bardzo zimno to co dopiero jemu ??? ( ja mam zwaly tluszczu :D :D :D ) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu sama jak palec tu siedze !!! co Wy robicie, ze nie ma tu zywej duszy ??? czy tylko ja taki LEN SMIERDZACY jestem ze nic nie robie tylko sie lampie w kompa ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko ty Anju ;) mnie sie nie chce ruszyc mojego wielkiego dupska do sprzatania... a powinnam bo podloga w kuchni to az sie prosi zeby ja umyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chyba odchodza m i wody-wybieralam sie na wizyte,a tu nagle cos cieplego polecialo i po nogach,ale skurcze mam malutkie,zadzwonilam do meza,zaraz bedzie i chyba jedziemy do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ziarenko_piasku 👄 juz myslalam, ze wszystkie na porodowke pojechalyscie hi hi hi i ze tylko ja zostalam na termin ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria123 ❤️ powodzenia Kochana, to moze juz TO !!! trzymamy z Maksem kciuki za Was 👄 a jednak sie nie mylilam z ta porodowka hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Kochane... calusy z rana chciałyśmy Wam przesłąc... Ktoras z dziewczyn pytała o to jak sie czulam po.. wiec: Oczywiscie ruchy mialam ograniczone..jednk to dziura w brzuchu..i z wieczorka poprosilam o srodki przeciwbolowe, abym mogla sie wyspac... Przyznam szczerze ze bylam zaskoczona tym... iz Zuzia byla ze mna od piątku na sali... Przerazilam sie na poczatku tym faktem, gdyz balam sie ze sobie nie poradze... obawialam sie, ze nie bede w stanie sie ruszyc aby ja nakarmic... na szczescie w piatek pielegniarki czesto zagladaly i sluzyly pomoca.. W sobote rano wstalam... i od tey pory sama sie nia zajmowalam.. balam sie ale musialam dac sobie rade... (wczesniej nie mialam w ogole do czynienia z malymi dziecmi!!!!!!! - wiec robilam notatki w szpitalu..-pewnie Was to smieszy, ale naprawde nie mialam pojecia o opiece nad maluchem!!). Bardzo pomocny był tatus Zuzi... ale dopiero od niedzieli..gdyz wczesnej mogl wejsc tylko na chwileczke... z checia ją przewijał..i głaskał.. Generalnie od niedzxieli funkcjonowałam normalnie.. a dziisiaj to latam już jak pershing:D Czasami tylko jak sie zasiedze, to mam problem z wyprostowaniem sie.. ale jest OK. Zuzia narazie bynajmniej jest grzeczna... Marze aby tak zostało...;) Zycze milego dnia... pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria123 KOCHANA TYLKO SPOKOJNIE I BEZ NERW :) gin mi mowila, ze jak wody odejda to ze spokojem mozna sie wyszykowac do szpitala i nie trzeba sie spieszyc chyba ze skurcze sa co 5 min i bardzo mocne to wtedy nalezy pedzic co sil a tak to nie ale fajnie goraco sie robi z dnia na dzien !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×