Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

malagocha333 ja tez wysłałam dzis M do przychodni i USC. becikowe załatwiasz w urzedzie gminy czy miasta, bo wiem ze to roznie bywa... dziekujeza pomoc, pewnie jeszcze nie raz bede sie Ciebie radzic, jestes w koncu doswadczona mama z 2 tyg. wiekszym stazem odemnie :) czy myjecie głowke dzieciom codziennie? i jak ciepło macie w domkach, ja mam 25-26 st. i niunie trzymam w spioszkach do snu luzniutki rozek, ale nie wiem czy to nie za ciepło... ale w szpitalu było tak ciepło ze jak przyjechałam do domu to było zimno... za 2 tygodnie myslałam obnizac temp do 22 stopni i potem werandowac mała i w oncu spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowka, oczy mi wyszly jak przeczytalam o tej temp u was... nie wiem, skoro dziecku jest dobrze to ok ale u nas jest 20-21 stopni a Mala jest ubrana w body z krotkim rekawem a przykrywam ja tylko pieluszka flanelowa jak spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisniowa haslo wyslalam Ci na maila podanego w preferencjach;)) wrzesniowka u mnie to samo w szpitalu upal a w domu pierwszego dnia mialam drgawki z zimna, dopiero od wczoraj sie przestawilam. co do główki ja tylko wodą ja polewam podczas kapieli a pozniej oliwkuje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowka a co do spaceru to mnie pediatra opierniczyla jak uslyszala ze moze za tydzien pojde z nia na spacer- kazala od razu , poki pogoda w miare- \"bo dziecko to czlowiek tak jak i ja- ubrac jedna warstwę ubranek więcej niż sobie i heja z wózkiem:))\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabia.. u mnie tez 25-26 stopni..:D:D i wtedy mla w bodach i skarpetkach... ja sama jestem cieplolubna:D a to becikowe to poprostu zenujace.. tyle papierow i latania... nie maja wstydu!! Te pieniadze to powinni matce dawac razem z wypisem ze szpitala... a nie kabaret robic... wiecej z tym problemu niz plusow! dziex za haslo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez temp.25-26 stopni, ja podobnie jak Fabia22 po powrocie ze szpitala do domu po prostu marzłam, wydawało mi sie ze jest strasznie zimno, teraz sie przyzwyczaiłam, ja uwielbiam ciepełko i obawiam sie ze niestety przegrzewam małą choć jak sprawdzam kark to nie jest spocona, nie ma tez potówek a śpi w body z krótkim rekawkiem , na to kaftanik czasami skarpetkiczasami śpiochy. Jak patrze jak Wasze dzieci śpią to chyba moja ma za duzo tego wszystkiego na sobie ale z drugiej strony skoro sie nie poci... Sama nie wiem. A pokąpieli mimo ze troche podgrzewamy w pokoju lata jej bródka , nie wiem czy z zimna czy zawsze tak dzieci reaguja. Bużka dla Wszystkich Dużych i Maleńkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowka nie wiem jak u Ciebie ale u mnie trzeba było się zgłosić po akt urodzenia do Piotrkowa tam gdzie się dziecko urodziło do USC. A do jakiej przychodni będzie należeć twoja Zosia? Becikowe załatwia się w MOPSIE główkę mojej dzidzi myję co 4 dni a w domu mam 22-23 stopnie i niunia śpi w śpioszkach i pod kocykiem z polaru i kołderką tak delikatnie opatulona Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ile czasu wcześniej trzeba zamówić chrzest w kościele? I czy są potrzebne jakieś papiery? A jak to jest z fotografem? W niedzielę przecież jest nieczynny? I jak możecie to napiszcie ile kosztuje w waszych parafiach chrzest? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny po jakim czasie możemy się spodziewać pierwszej miesiączki po porodzie? I co z antykoncepcją w czasie karmienia piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam wszystkim 🌼 Mój Szymon dał mi popalić w weekend, także nawet nie zajrzałam na forum. Któraś z Was napisała, że najgorszy jest pierwszy miesiąc, a później to już tylko lepiej. Mam nadzieję, bo momenatmi brakuje mi już sił i cierpliwości. Przepraszam, że nie piszę do każdej z Was, ale poprostu nie mam tyle czasu. Ksemma - trzymam kciuki, żeby wszystko było ok 🌼 Miśka_26 - nie martw się na zapas, bo maluszek to wyczuwa. Myślami jestem z Tobą. Najgorsze jest to czekanie. Trzymaj się kochana i głowa do góry 🌼 Pisałyście o temp. w domach. U nas jest 21-22 st. Małego ubieram w bluzeczkę i śpioczki. Do niedawna ze względu na podwójne pieluszkowanie zakłądałam mu jeszcze spodenki, ale w miejscu ściągacza od spodenek dostał potówek, więc nie ma zasady. A tak a propo - co stosujecie na potóweczki??? Pozdrowionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilam ja na potówki znam tylko jeden sprawdzony ale niestety bolesny sposób: trzeba je zetrzeć do krwi gazikiem nasączonym spirytusem 70%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
malagocha co za bzdury piszesz, to metoda chyba z czasow krola Piasta. Sa inne metody, skuteczniejsze - wystarczy tylko poszukac w internecie lub w ksiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć dziewczyny:) mam nadzieje że wszystkie są szczesliwymi mamami:) 07 wrzesnia urodziłam siłami natury synka 3440 udało mi sie urodzić bez nacięcia i bez pęknięcia mąz dzielni mi asystował i pomagał przetrwać ten okropny ból ...... mały jest zdrowy waży juz 4500 kg karmie go pirsią i jest bardzo grzeczny czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o tą metodę zrywania gazikiem potówek to radziła mi ją położna i pediatra oraz inne mamy w rodzinie. Zapomniałam dodać że chodzi o potówki pod paszkami i kolankami. Natomiast nie wiem jak jest z potówkami na buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesnowka
co do potowek to słyszałam ze kapie sie w szałwi lub/i nadmanganianie potasu tzn. 1 dnia szałwia nastepnego dnia nadmanganian... i znikaja... malagocha my tez po akt do opoczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do dziewczyn które karmią NAN1, bo ja mam NAN1 aktive i nie wiem czy dobrze zrobiłam, ze je kupiłam. Bo chyba nam sie zaczyna kolka i nie wiem czy to nie od tego mleka. karmiłam piersia ale do południa to mam troche pokarmu na wieczór słucho jak na pustyni. Kupilismy dzis infacol mam nadzieje ze pomoze bo tak mi go szkoda jak tak płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i udało się 🌼 gratulacje dla Dotex82 i Ninki.. 🌼 jak widać z karmieniem nie ma reguły -moja córeczka ostatnio w nocy przesypia po 5- 5,5h, a dziś nawet w ciągu dnia miała odstęp dłuższy między karmieniami, co wcześniej się nie zdarzało :) a teraz sobie smacznie śpi i pozwala mamusi odpocząć :) w ogóle jest bardzo grzeczna i spokojna- jak płacze to z reguły chce jeść lub męczy ją kolka... pozdrowienia dla wszystkich Mamuś 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Widze, ze macie naprawde wysoka temp. w domach. My mamy 20 st. i nagrzewamy pokoj Karola tylko przed kapiela do 23 - 24 st. Wtedy z reguly rozbieram mu pampersa, wietrze pupe i pozwalam mu wierzgac swobodnie nozkami. Ale ja nie naleze do cieplolubnych ;) Malgocha333 - co do chrzcin to nie mam pojecia jak sie to zalatwia. My planujemy w Boze Narodzenie ze wzgledu na obecnosc wszystkich czlonkow rodziny. Wolalabym wczesniej, ale ze wzgledow praktycznych bedzie dopiero w grudniu. Ale jak juz zalatwisz formalnosci, chetnie poslucham ile to kosztowalo i jak wygladalo ;) Ninka, Fabia - gratulacje 🌻 Vanilam - nie chce nic mowic, ale dla mnie pierwszy miesiac byl super - maly caly czas spal. Teraz mam wiecej roboty - Karol nauczyl sie, ze jak placze to ja przyjde i sprawie mu przyjemnosc - albo nakarmie, albo przewine albo wezme na rece...maly cwaniaczek mi rosnie ;) No ale idzie mu juz 6 tydzien :) Pzdrw 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was Wszystkie Babiszonki po dlugiej przerwie 🖐️ czytam Was codziennie ale jakos nie pisalam bo tak jakos odnajduje sie w tej nowej sytuacji zyciowej i roznie z tym bywa:( - potowki - nic z nimi nie robilam, kompletnie je ignorowalam i same po 2 tygod zeszly - karmie tylko cycem, mleka mam chyba dosyc ale bez przesady, jak widze ze Mlody jest jeszcze glodny to daje mu 2 cyc - spi troszke gorzej niz na poczatku bo spal od 20 do 2 lub czasem do 4 a teraz musze wstawac do niego czesciej ale wtedy biore go do wyrka i karmie na lezaco, oczywiscie pozniej klade go do lozeczka w ciagu dnia Maksik wisi na mnie jak Wisiorek i ciagle chce sie przytulac i czuc moje cieplo inaczej ma napady szalu a ja marze tylko o tym by juz byl wieczor i bedzie spal a pozniej to jak go poloze to nie wiem co mam ze soba robic:) nie jestem zorganizowana, w domu wciaz balagan a ja jak juz sie wezme za porzadki to po nocach jak zbiore sily - wstyd sie przyznac ale czasm to mi sie nawet nie chce a gora garow w zlewie rosnie - co do jedzenia, to nie jem tylko tego co wydyma a tak to jem wszystko, wlasnie wcinam chipsy - wiem ze glupia jestem a czekolady nie jem bo Mlody chyba nie toleruje kolek (odpukac) nie znam i jezeli o to chodzi to mam luz Mlody non stop pierdzi wiec wiem ze wszystko dobrze pracuje i jest ok tyle chcialam napisac a teraz nie pamietam bo tyle tego zaleglego sie narobilo Wszystkim Mamusiom Gratuluje bardzo ze juz maja swoje Serduszka Kochane i tula je mocno ciekawe czy juz wszystkie? pozdrawiam i przesylam caluski a Dzieciaczki na blogu - Wszystkie sa takie przesliczne i kochane - takie do wytulenia i wycalowania👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Dziewczyny jak to jest z waszymi odchodami połogowymi? Mają one jakiś zapach? Moje strasznie cuchną padliną? Mam tak od początku i się trochę niepokoję czy to normalne? I jeszcze jedno czy wasze dzieci w buzi na dziąsłach górnych mają taki żółty nalot? To nie są pleśniawki!!! Czekam na odp. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Jak czytałam o waszych temp w domu to mnie poty oblały ...nie boicie sie przegrzewac dzieciaczków?Mnie osobiscie pediatra tłumczył że lepiej opatulic niz przegrzac zreszta pierwszego syna wychowałam w temp 24-26 i do tej pory chorowiek a młodszy był na zimno i dzis jak mors nic mu nie jest nawet w zimie, dlatego antek funkcjonuje przy 20 stopniach w koszulce i spiszkach do spania w kocyku jedynie łazienke grzeje do 24 na kapania. Kolki nas nie ominęły juz w szpitalu dopadły małego tydzien temu wylądowaliśmy u pediatry i ciaciągniemy na espumisanie do tego mama zero mleczka i zero nabiału ale mały ładnie rosnie bo za dwa tygodnie 800g. Potówek brak bo staram sie ubierac go przewiewnie i nie przegrzewac ale wiem że kapanie w nadmanganianie potasu jest dobre, ja uzywałam dawniej rumianku ale niektóre dzieci uczula. Nadal podwójne pieluszkowanie jeszcze przez miesiąc ale idzie ku dobremu Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w domu też jest ciepło 25 stopni i to bez włączania kaloryfera - mamy ocieplony blok i słoneczne mieszkanie.. i Mateuszkowi wcale nie jest za gorąco, potówek też nie ma... to-tylko-ja - ja karmie nan1, ale raz nie mogłam dostać go i kupiłam właśnie te active - po jednym karmieniu Mateuszek tak płakał jak na kolke - pomyślałam właśnie,ze to od tego mleka i je poprostu wyrzuciłam- puszka sie chociaż przydała :) co do chrzcin - to trzeba iść na kurs dla rodziców i chrzestnyh, u nas w kościele co 2 tygodnie w niedziele w południe..myśle,ze w każdm kosciele przynajmniej raz w miesiacu jest. Chrzciny są zawsze u nas w drugą niedziele miesiaca....załatwiania dużo nie ma. ile kosztuje - tzn. ile się daje (bo w naszym kosciele nie ma stawek- co łaska) to nie wiem.... fotograf jest w niedziele zamknięty - ale jak chcesz dziecku zrobić sesje :) to bierzesz ciuszki te co masz na chrzest i w jakikolwiek dzień robisz zdjatka, chyba że chcesz fotografa do koscioła- t trzeba sie poprostu wczesniej umówić.... my robimy chrzciny w sobote, mam kuzyna ksiedza :) więc wszystkie sprawy organizacyjne nas omijają, godzina wybrana jest przez nas i nauki będą przed chrztem :) jeszcze nie wiemy na którą, zależy jak w restauracji dziś umówimy się na obiad... mielismy jeszcze czekać i w grudniu chcrzcic na rocznice ślubu -ale teraz póki jeszcze nie jest za zimno chcemy wykorzystać pogodę.. ok zbieram się, muszę ogarnąć mieszkanie - zaraz babcia przychodzi na dyżur, a ja lece szukać jakiegoś stroju dla siebie, no i do fryzjera :) miłego dnia i pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małągoch z tego co czytałam to jest jeden z objawów, z którym należy niezwłocznie udać się do lekarza. Ja miałam tak, ze przez kilka dni miałam sucho zupełnie, już byłam pewna, że dziś pójdę do gina ale przedwczoraj znów zaczęło mi na szczęście lecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dziewczyny mam problem z pepuszkiem mojej małej ...dzisiaj mijaja 4 tyg a kikutek nadal sie trzyma co prawda lewo ledwo ale... wydaje mi sie ze brzydko tez pachnie ...w ubieglym tyg widzial to pediatra niby nic sie nie dzieje tak stwierdził ale ja sie obawiam ... jak go odciagam to trzyma sie tylko w jednym miejscu ale za to bardzo mocno ...caly czas biore to spirytusem a na waciku zostaja zołte plamki ...samam juz nie wiem co robic ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgocha co do potowek to mi w szpitalu mowili, ze mozna tym spirytusem 70 % przetrzec, ale raz czy dwa... i jesli nie zejdzie to nic na sile.. . Poza tym jak moja Zuzia miala potowki to po protu nie nasmarowalam ja oliwka i na drugi dzien same zeszly.. to tylko ja... mam nadzieje, ze infacol przyniesie Wam tak dobry skutek jak u nas;) kamyczek u nas pierwsze 2 tyg to sie tak czulam, jakbym nie miala dziecka.. jadla i spala potem. pojawila sie koka... ale po infacolu wszystko wrocilo do normy... :D:D Malej stwierdzam najlepiej sie spi na moim brzuchu albo na rekach.. i nie wazne czy jest wyieta, czy nia potrzasam... jest wtedy w 7 niebie... natomiast kiedy probuje ja wygodnie polozyc to sie przebudza... Jednak czasami udaje sie ja ulozyc na szczescie. Acha... jak spia Wasze dzieciaczki?? z Wami>> ?? Moja Zuzia ani razu nie spala w lozeczku...przez ierwsze 2-3 tyg spala z nami w lozku;) a teraz na materacu 160 cm... takze sie spokojnie miescimy wszyscy:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisniowa 🌻 normalnie jakbym czytalam o mojej Julce! :D tez juz od 4 tyg spi z nami w lozku bo u siebie nie chce i tez najlepiej jej sie zasypia na moich rekach albo brzuchu i jak chce ja odlozyc tosie budzi i awantura :D ale w czwartek przychodzi do mnie kobieta z wyborem chust do noszenia dziecka i mam nadzieje ze choc przez jakis czas bede miala obie rece wolne :) myszko 🌻 mojej corci pepuszek odpadl 9-go dnia a tez myslalam ze brzydko pachnie i pytalam poloznej ale mnie uspokoila - to jest jednak gnijaca tkanka (no moze nie gnijaca ale wiesz, no kurcze nie wiem jak to nazwac ;) ) i ma prawo brzydko pachniec, jesli nie saczy sie ropa i nie jest zaczerwieniony to jest ok. i nie probuj go sama zrywac nawet jesli trzyma sie na \"ostatnim wlosku\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy podajecie swoim dzieciom preperat Vita K? Bo je daje małej 2x dziennie po 0,5 ml. przed jedzeniem. Poza tym daje jej Devikap po 2 krople na dzien i 5 kropli dziennie cebion. Daje jej na lyzeczce z mlekiem i zaraz potem ja karmie butelka. Czy dobrze jej to podaje, bo sama nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×