Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

dzidzia 🌼 osobiście polecam matę edukacyjną, uważam, że jest to bardzo dobry zakup dla dziecka; moja Esterka co raz bardziej lubi na niej się bawić :) oczywiście wskazana jest mata kolorowo, w żywych kolorach i z różnymi zabawkami -polecam maty firmt Tiny Love, np. matę Plac Zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidzia - każde dziecko jest inne i nasze opinie nie pomogą Ci w wyborze - czy kupić mate, czy nie?? :) ja mam mate fisher price bardzo kolorową pande- mi podoba się super :) ma przywieszane grajace zabawki...ale Mati wogóle z niej nie korzysta, poleży z 5 minut i koniec...super się bawi w łóżeczku z pałąkiem na którym pozawieszałam mu kolorowe zabawki - jest zachwycony....potrafi leżeć ponad godzine i z uśmiechem na twarzy wręcz wykrzykiwać swoje racje do zabawek :) a to jego zdjecie :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7a21bf493317431.html a moze ktoś chce kupić ode mnie mate ? hehe mnie dopadło zapalenie górnych dróg oddechowych - masakra...Mateuszek jest u mojej mamy bo jemu nie wolno po tych swoich przejściach chorować.. kuruje się tu wszystkimi możlwymi sposobami i tęksnie za nim jak szalona...współczuje tym, które niedługo wracają do pracy... mimo,ze skarbek jest w dobrych rękach, to człowiek non stop myśli - co tam u niego.... ide wygrzewać się w łóżeczku.. MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wczoraj napisałam tu długi post i kurcze wczestko mi skasowało Mąż odebrał wyniki badania moczu córci i na szczęście są dobre :D Czyli jednak to był ząbek. Od wczoraj mała się już nie pręży i nie płacze, je w miarę normalnie (tj. 100-130 ml co 2,5 - 3 godzin). Jeszcze tylko jutro czeka Domisię pobieranie krwi na morfologię i mam nadzieję, że hemoglobina,erytrocyty i hematokryt bądą wreszcie w normie i nie będę już musiała córci męczyć żelazem i witaminami. Nie wiem tylko co się dzieje, bo od tygodnia malutka nie chce spać na spacerze, tylko płacze. Może dlatego, że wyjęłam już z wózka gondolkę, bo jest już za mała, a ona się do niej przyzwyczaiła ? Syska 🌻 Sakahet 🌻 Aneta76 - dziękuję za przepis na papkę ❤️ Napisz mi proszę jeszcze, ile Twój Antoś zjada zupki. Dzisiaj mam zamiar podać mu pierwsze danie słoiczkowe - ziemniaki z marchewką (od 2 tygodni nie mogę dostać samej marchewki - ani z Hippa, ani z Bobovity) i na początek dam 2-3 łyżeczki, ale nie wiem, ile maksymalnie może zjeść 4-miesięczny maluch. I zdrówka dla Antosia, oby ta flegma dała mu w końcu spokój ... Peppetti - 🌻 Ewciau - Domiśka wczoraj wypiła już 20 ml soku jabłkowego (4-ty dzień podawania soku) i na razie nie ma żadnych sensacji jeltowych. Dzisiaj dostanie 25 ml ! Widzę, że zaczyna jej smakować :) A od 2 dni dostaje po 1 łyżeczcie kleiku ryżowego do wieczornej butli mleka. Daria 123 🌻 Małgocha333 - jak się nazywa ten krem znieczulający i ile kosztuje ? Napisz proszę, czy zadziałał podczas szczepienia. Miśka_26 - Domiśka też nie chciała leżeć na brzuszku. Prawie do 2 miesiąca życia płakała i wrzeszczała, kiedy kładliśmy ją tak. Ale 2 lekarzy ze względu na bardzo dużą ilość gazów w jelitach, kazało nam ją mimo jej płaczu kłaść kilka razy dziennie na brzuch, choćby na 2-3 minutki. Wtedy śmialiśmy się z mężem, że to jest \"karny brzuszek\" (jak u superniani karny jeżyk :D ) Od 3 miesiąca polubiła leżenie na brzuszku i teraz kiedy tylko ma okazję sama mi \"ucieka\" na brzuszek :) Życzę zdrowia ! Aneteczka1976 - ale słodka Twoja Maja :) Moja Domisia też tak pełza - wystawia pupkę do góry i próbuje migrować :D Tyle że jedną rączkę ma zawsze w buzi. I szczerze zazdroszczę wieczornego zasypiania. U nas z reguły usypianie trwa 1-2 godzin. Dzidzia - niedawno pisałam Ci, że Domisi nie interesuje mata. Jednak wczoraj zdjęłam oryginalne zawieszki i przyczepiłam na tasemce ulubione grzechotki małej. I stał się cud !!! Przez godzinę córcia leżała na macie i gadała do ślianaka i grzechotek, dotykała ich i przewracała się z uoprem maniaka na brzuch, aż ty nagle obróciła się przypadkiem z brzucha na plecy !!! Tak się wystraszyła, że przez 10 minut wyła jak przy kolce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
dziewczyny karmiace piersia mam pytanie- czy sa wsrod was takie, co jeszcze nie dostaly okresu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mama - oczywiście, brak okresu jest zupełnie normalnym zjawiskiem. Po pierwszej ciąży @ dostałam po 9 miesiącach. Teraz też mam nadzieję, że nie prędko przyjdzie. Choć już myślałam, że przyszła (po dwóch miesiacach od porodu zaczęłam krwawić, ale od tego czasu cisza!! ) :) :) ewciau - dziękuję.. muszę się zmobilizować i wrzucić aktualne fotki, bo te już starawe ... ;) aneta76 - hi hi chyba wszystkie mamy tak mają, kolejne dziecko, a my mniej wiemy :) małagocha - o kremie słyszałam, nie wiem jaki masz, ale podobno jest jakiś na receptę i bardzo skuteczny. Ale słyszałam, że tylko przy jednokrotnym ukłuciu. Przy wielokrotnym nie sprawdza się. A jak jest naprawdę nie wiem. :( miśka - ja od dziś jestem na urlopie wypoczynkowym. Też chętnie poszłabym na wychowawczy, ale chyba nie stać mnie na to. A u mnie od kilku dni codziennie leje deszcz. Nie możemy nigdzie wyść. Ja już dostaję hopla!! CHcę słońca!!!!! Co do mat edukacyjnych - mam Tiny Love Duet - Mój Michaś jest zachwycony nią. Potrafi doskonale bawić się na niej przez ponad godzinę bez mojej ingerencji!! Ale Kamilek nie lubiał takiej rozrywki. Może jego mata mu nie odpowiadała?? Miśka - ile chcesz za matę?, zapytam mojej bratowej, bo ostatnio coś mówiła, że chętnie kupiłaby dla swojego synka. No i zdrowiej szybciutko. tofikowa- całe szczęście, że wyniki są w porządku. Mówisz ząbki??? Jejku, ja jeszcze nawet nie myślę o ząbkowaniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do was pytanie, bo wy już doświadczone mamy jesteście:) Czy rozpieszczę, przyzwyczaję lub jak tam to się nazywa dzidzię, gdy będę ją lulac w takim lozeczku z plozami. Taka atrakcja kosztuje niewiele, gdyż płozy można dokręcic do zwykłego łóżeczka a kosztują 50 zł. Czy może zrobię błąd kupując te płozy, bo dzidzia bez godzinnego lulania nie będzie chciała zasnac? Może któraś z was miała takie łóżeczko lub nawet kołyskę? I co sądzicie o noszeniu na rękach, bo ja już mam w koło siebie tyle doradców, że sama nie wiem. Jeszcze się niunia nie urodziła a niektórzy już w jasnowidzów się bawią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie,u nas leje i znow nici z e spaceru,za to wybieramy sie zaraz do 2babc i 2prababc Marcelka.Wlasnie siedzi mi na kolanach i rozmawia z komputerem. u na swszystko ok,ale jak czytam,ze wasze dzieci zasypiaja same albo godzine bawia sie bez ingerencji to mysle sobie,ze chyba strasznie swojego synka rozpuscilam,tzn pobawi sie ale max.15minut,nie lubi byc sam,wszedzie go zabieram,nawet jak sie kapie a jestem sama w domu to wedrujemy z lezaczkiem do lazienki ,zasypia w dzien albo na rekach albo w wozku,a wieczorem przy piersi bez lulania ale z tuleniem:)u nas lozeczko jest tylko dekoracja pokoju bo maly spi z nami (dobrze,ze may duze lozko),ale to akurat sobie chwale bo dzieki temu wysypiam sie i karmie go na wpol spiaco-tylko n ie wiem jak ja go odzwyczaje,ale tym pomartwie sie za jakis czas. osobiscie nie wyobrazam sobie nie noszenia dziecka na rekach-tak sie chyba nie da.pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa antos zjada 150 takiej zupki ale smoczek musi mieć większą dziurke bo jak sie zatka marcheką to jest złość,jeżeli chodzi o spacery to też musiałam wyciągnąc gondolkę i nie wiem czy wścieka sie o to że jej nie ma czy o to że musi leżeć a on preferuje pozycje bardziej na piona, także spacerujemy owszem ale efektami dźwiekowymi polnymi dróżkami co by sąsiadów nie postarszyć i tylko sarny głupio na nas patrzą...oj mam młyn z tym moim dzieckiem maja24 moi dwaj starsi synowie byli bójani w takim łóżeczku po czym teraz obiecywalam sobie że trzeci ni zazna tej przyjemności ale od gadania do czynu daleka droga i atk bujamy się w wózku a jak wózio bedzie mały tradycyjnie przykręcimy kolibki i dawaj tak do 3 roku zycia, więc jezlei twój maluszek zasypia bez kołysania to ja na twoim miejscu nie pokazywala mu atrakcji bujania a rozpuscisz dzidzie napewno wierz mi mam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maja24
maja24 - nie ma bata kazde dziecko lubi byc bujane :) tylko nie mozna przesadzac...moja kolezanka,żeby jej córka usnęła musiała ze wszystkich sił telepać wózkiem, a to juz troche chore ja mam własnie łóżeczko na płozach, jest super, wieczorem lekkie pokołysanie i dziecko spi, bez noszenia godzinami na rekach, lulania i płaczu dziecko w brzuchu tez było kołysane i bardzo to lubi nie daj sie zwariowac, nie jest to rzadne rozpieszczanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie mamutki,czy ktoras tez ma taki problem,do tej pory miska zjadala 150ml x6 a od 3 dni 120 i basta!!! przeciez rosnie hehehe,a ona 120i dalej zabawa buteelka:-) oczywiscie nie przy kazdym karmieniu ale 3ok moze juz ja znudzilo? dopiero zaczelismy soczek podawac wiec z zupka poczekam do nast tygodnia moze o to jej chodzi och badz tu madrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że opinie są podzielone. Pomyślę jeszcze nad tym bujaniem. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Tofikowa ten krem nazywa się EMLA można go kupić bez recepty za ok.20zł. starcza to na 3 kłucia. Napiszę jutro jak było po szczepieniu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamuski! U mnie dalej mgliście, szaro i ciągle coś pada. Można by spać cały dzień. miśka- dużo zdrówka życzę. tofikowa-fajnie, że wyniki w porządku.Mojej natalce w ogole sok jabłkowy nie smakuje, jabłko zreszta też. tak ją trzęsie jakby cytrnę jadła. Maja24- na pewno dzidzia się przyzwyczai do bujania jeśli b edziesz ją w ten sposób usypiać.wydaje mi się że lepiej nie uczyć tego, bo będzie dziecku trudno zasnąć bez lulania. z drugiej strony jesli widzisz że dziecko tego potrzebuje a Tobie to nie sprawia takiego kłopotu no to bujaj. Powiem ci tylko że mam koleżankę, która jako dziecko była lulana w kołysce i ona teraz aby zasnąć normalnie leży na boku i lekko się buja. Daria- moja Natalka uwielbia rączki, ja też nie wyobrażam sobie nie noszenia. Może są takie spokojne dzieci, ktore zasna bez ingerencji rodzica. Natalka czasem zasypiała sama w łóżeczku, a czasem to tak marudziła, wystarczyło ją wziąć na ręce i w sekundzie odpływała. No ale to było kiedyś. Teraz sekunda nie wystarczy, potrzeba ok.10-15 min. Sama też się długo nie zabawi. malagocha- ja też czekam na wieści w sprawie tej maści. Co do nowości w diecie to ja odciągam trochę mleka i robię malutkiej ryżowa kaszkę Bobowity. Jedzenie idzie nam coraz lepiej. Katusia- siostrzenica chyba zajęła komputer na całego.pozdrowienia dla ciebie🌼. Lukrecja- gdzie jesteś? kiedyś pisałaś ze sporo schudłaś.czekam na szczegóły bo już mi przeszkadza to sadło. A dla wszystkich pozostałych mamulek 🌼 A dla dzieciaczków 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane, tak to sie nie bawię. Zaglądam tu po kilku godzinach, a mój wpis dalej ostatni. No dajcie znak życia. Wiem, że pogoda straszna i nic sie nie chce. No to buźka. Zajrzę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska, tofikowa ten krem naprawdę działa. Moja mała miała dzisiaj 3 kłucia przy pierwszych dwóch nawet nie zajękła a przy trzecim zaczęła płakać ale nie tak bardzo. Ale to nie była wina kremu tylko pielęgniarki która nie zrobiła zastrzyku w miejsce gdzie było znieczulenie tylko obok. Nie wiedziałam o tym dopiero w domu zauważyłam ponieważ jak się ten krem nałoży to on powoduje taką plamę czerwoną no i kłucie by6ło obok plamy. W końcu to nie jej dziecko więc kuła jak jej było wygodnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie odezwę, bo dzidzia już śpi. Wczoraj się napisałam i jakoś nie doszło tutaj... a że leniwa jestem to nie przepisałam. Sakahet Zaczełam wczoraj ćwiczyć czyli dziś dzień 2. Może dotrwam do końca. Nie jest źle- na razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagocha333 33
skoro tak ci zalezy na nie kłuciu swojego dziecka, to po co wydajesz kase na kremy???????trzeba bylo kupic szczepionke skojarzona i byłoby tylko 1 ukłucie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do malagocha333 33 nie chodzi mi o nie kłucie tylko o ból dziecka a na szczepionkę skojarzoną mnie po prostu nie stać a krem kosztuję 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas była fatalna pogoda - padał deszcz, mocno wiało, więc nie byliśmy na spacerku. Tez mama - z tego co pamiętam, w poradni laktacyjnej mówili mi, że jeśli się karmi piersią w miarę regularnie (ok. 8 razy na dobę), przy czym przerwa nocna nie przekracza 6 godzin, brak okresu jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem. Peppetti 🌻 Maja24 - noworodki uwielbiają bujanie, bo to przypomina im życie płodowe. Z jednej strony w łóżeczku z płozami szybciej uspokoisz i uśpisz maluszka, a z drugiej strony faktycznie możesz go przyzwyczaić do takiej formy zasypiania. U nas bujanie w czymkolwiek się nie sprawdziło się. Przez pierwszy miesiąc mała spała ok. 8-10 godz. na dobę i większość pozostałego czasu płakała i wrzeszczała. Bujanie nic nie pomagało. Nie pozostało nam nic innego jak noszenie na rękach. Wszyscy nas przestrzegali, żeby tego nie robić, bo rozpieścimy dziecko. Jak przeszły jej problemy z brzuszkiem (kolki, straszna ilość gazów) przestaliśmy ją tak często nosić i nawet nie protestowała specjalnie. Teraz mamy inny problem z usypianiem - Domisia wieczorem nie zaśnie sama w łóżeczku, a tym bardziej na rękach (bo na rękach lubi tylko w pozycji pionowej). I kurcze wieczorami kombinujemy średnio przez 1,5-2 godzin, żeby ją jakoś uspać. Nie słuchaj \"mądrych doradców\", tylko zaufaj swojej intuicji. Daria123 - mam te same problemy co Ty - Domisia też nie zainteresuje się żadną zabawką na dłużej niż 15 minut (poza pojedyńczymi incydentami), sama w łóżeczku wieczorem nie zasypia, jedynie w dzień ssąc kciuka 2 razy zdrzemnie się na 30 minut, na spacerze ostatnio płacze, a w ciągu dnia musi mnie prawie cały czas widzieć, nie muszę ją co prawda nosić, ale muszę do niej mówić, śpiewać jej i rozbawiać. Aneta76 - ale z Ciebie spryciara :D nie wpadlam na to, żeby zupkę podawać w butelce :D Ja wczoraj i dzisiaj męczyam się łyżeczką. Wczoraj dałam Domisi 3 łyżeczki marchewki z zmieniaczkiem - ok. 2,5 łyżeczku wylądowało na śliniaku, body, śpiochach i na mnie ;) Dzisiaj już było lepiej, mała zjadła pełne 5 łyżeczek i obyło się bez strat w ubraniach. Natomiast córcia nie oszczędziła prześcieradła, bo jak tylko na chwilkę wyszłam z pokoju do kuchni, obróciła się po jedzeniu w łóżeczku na brzuszek i część zupki zwróciła. Ewciau - moja Domiśka właściwie cały czas je po 110-130 ml, tylko przed spaniem zjada 170 ml (+ kleik 2-3 łyżeczki) Malagocha333 - dzięki za info ❤️ Syska - ja chciałam coś tu napisać popołudni, ale mała mi nie pozwoliła :) sziedziała mi na kolanach, trzymałam ją jedną ręką a drugą pisałam, a tu nagle jak nie zaczęła walić paluszkami po klawiaturze :D Oj, nic byście z mojego postu nie zrozumiały ;) Ksemma 🌻 malagocha333 33 - ja też jestem zainteresowana tym kremem, co Malagocha333. I nie szczpię dziecka szczepionkami skojarzonymi, bo jakoś im nie ufam. Trzy rodzaje wirusów wszczepionych w jedno miejsce moim zdaniem może za bardzo obciążać system odpornościowy. Przecież kiedy są 3 wkłucia, też nie wbijają szczepionki w 1 miejsce, tylko w 2 rączki i nóżkę. Wiem, że wiele osób wykupuje szczepionki skojarzone aby oszczędzić dziecku cierpienia. Nie krytukuję ich, rozumiem ich powody. Ja jestem \"uodporniona\" na nowości ;) kiedyś u nas bardzo zachwalali szczepienie polio doustne, niedawno wycofali, bo okazało się, że jednak wcale nie są takie bezpieczne. Może jeszcze kiedyś przekonam się do szczepionek skojarzonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas takze bylo okropnie przez caly dzien,ale z folia na wozku godzine wedrowalam:-),miska spala jak niedzwiedz od dzis dodaje kleik 1 lyz do mleka ,ale nie wiem jeszcze ile razy dziennie,moze podpowiecie?wlasnie doswiadczenia. na razie dodalam jeden raz soczka i jabluszka zarazem to dzis wsiamala mycha ze 4 lyzeczki🌼,slodziudkie a krzywi sie wlasnie jak cytrynke by ciamciala co do szczepionek,to kazda i tak robi jak sama uwaza za sluszne.nja synka szczepilam standardowo i ok a teraz miske skojarzeniowa i tez ok wiec to indywidualna sprawa kazdej z nas,czy tak czy tak to i tak jest obciazenie dla organizmu i nie ma wplywu,ze w rozne miejsca czy tez w jedno teraz,zeby nie zwariowac z nowosciami itp to trzeba non troper miec sie na bacznosci katusia powiedz siostrzenicy ,ze to niezdrowe tak siedziec przed kompem caly dzien napisz cosik,nawet o kosmitach i takich tam pozdawiam cieplutko,w taka zawieruche kazdemu sie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ mnie rozłożyła chroboa, dopiero dziś jako tako moge funkcjonować...już nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak ciężko przechodziłam grypę - w nocy prawie zero snu, głowe rozsadzało...wszystkie możliwe domowe sposoby walki z przeziębieniem wypróbowane...no,ale nareszcie jest światełko w tunelu :) cholernie tęsknie za moim Skarbuniem, ale całe szczęście,że jest u mojej mamy bo nie ma bata zaraziłby się na pewno, mąż wziął sobie wolne i siedzi tam z nim :) a ja dostaje tylko nagrania na komórce...i oglądam je prawie wkółko... Maja24 - kochana teksty typu - nie wolno dziecka lulać, bujać i nosić - w gruncie rzeczy się nie sprawdzają, bo naprawde trzebaby nie mieć serca, żeby tego nie robić..jak maleństwo się rozpłacze to serce matki nie wytrzyma i \"da\" mu wszystko , aby sie uspokoiło :) my mamy łóżeczko na płozach i przez pierwsze dwa miesiące nie korzystaliśmy z nich - były zablokowane...takie maleństwo bardziej potrzebuje wtedy lulania i tulenia, za to teraz płozy są extra sprawą :) wieczorem kąpiel, jedzonko i Mati sam zasypia w łóżeczku, pokołysze go lekko pare minut i odjeżdża :) ale wybór należy do Ciebie 🌻 tofikowa - każdy ma prawo do własnego zdania :) i nie chce byś odebrała mnie, \"że się mądrze\" hehe ale to nie sztuka podać dziecku jedzonko przez butelke :) chodzi o to by sie nauczyło jesć łyżeczką, ja też na poczatku dałam synkowi przecierek przez smoka :) i było extra wygodnie, a potem pomyślałam sobie wygodnie????a dla kogo? :) kiedyś i tak trzeba nauczyć się tej sztuki jedzenia łyżeczką..i w sumie wystarczyło z 5 dni prób, a teraz na widok łyżeczki Mati sam otwiera dziubek na całą szerokość - widok słodki i ciuszki czyste, no i duma z postępów :) co do szczepionek nie można negować ani zwykłych, ani skojarzonych - każdy robi wedle portfela i uznania.. małgocha - a czemu one u Was takie drogie? u mnie są po 80zł i 100zł my wzielismy te skojarzone bo tam dodatkowo jest jakaś szczepionka (nawet nie wiem dokładnie) ale Matiemu przy wypisie z intensywnej ordynator zaleciła, że jest właśnie to coś potrzebne.. a co do kłucia to po tylu kroplówkach, mojego synka nie rusza szczepionka hehe nawet łezki nie wypuści - pewnie to tez zasługa super pielęgniarki, która potrafi zagadać dziecko ewciau - ja daje kaszke bananową lub jabłkową bobovity 2 razy dziennie po 2-3 łyżeczki na 120ml wody w sumie na oko sypie, żeby gęstość była ok, a czasem jak nam ciężko idzie picie mleka to dodam łyżeczka kaszki - nie wiem czy tak wolno? no właśnie ile razy dziennie mozna dawac kaszke? i ile? :) na początku dawałam po pół słoiczka deserków lub obiadków - ale Mateuszek od jakiegoś czasu denerwuje się,że za mało :) i zjada cały słoiczek, na szczęscie wszystko dobrze przyswaja, tylko z marchewką troszke się ograniczmay bo miał problemy z kupką.... Mati zjada w dzień ok. 130ml, ale wieczorem potrafi do tych 130ml dojesć jeszcze 60ml :) najbardziej jest głodny na noc..... a ostatnio nawet potrafi się w nocy obudzić co 2 godziny z wielkim burczeniem w brzuszku Pepetti - fajnie Cie tu znowu widzieć 🌻 za mate myśle ,że ok 50zł :) a gdzie reszta dziewczyn???????????????????????????? Zameldujcie,ze chociaż czytacie nas Wisniowa jak tam pisanie prac? :) ja zawsze zwalałam wszystko na ostatnią chwilę i siedziałam potem 3 dni non stop by napisać wszystkie :) Katusiu - buziaki dla Kubulka :) Anja i Makiu 🌻 Buziaczki dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pediatra mi powiedziała żebym zaczęła wprowadzać soczki i deserki. Jaj Wy to robicie? Jednego dnia soczek drugiego deserek czy oba te produkty codziennie? I w jakich ilościach? I od jakich ilości zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miska26 ja zaczelam dodawac ten kleik 2 razy dziennie po 1 lyz do mleka ale nie wiem ile sie powinno tzn jak czesto mam zamiar robic kaszke ale podawac lyzeczka a nie w butli chyba raz dziennie taka kaszke z miseczki powinno jesc malenstwo,jedna zupke i deserek lub soczek i 4 razy butla jakos tak to idzie ok 5 mca ale penie nie u kazdej maminki sie to sprawdzi,i kazda ma inny program zywienia w takim razie chetnie poczytam opinie innych🌼 zawsze cos sie madrego czlowiek moze dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę,że frekwencja się poprawiła. u mnie dalej wieje tak, że nosa nie chce sie wystawiać za drzwi. malagocha- to ja też kupuję tę maść.Byle tylko moja niunia nie płakała i nic ja nie bolało. A moja Natalka ostatnio na wszystko co się jej podoba reaguje głośnym westchnieniem typu \"aaach\" i ma taki zachwyt w oczach. Ale mówię wam tak fajnie wzdycha że ciaglę się z mężem śmiejemy. Niedawno była u nas rehabilitantka w związku z lekką asymetrią tułowia u małej. Pokazała nam parę ćwiczeń, które mamy z nią wykonywać. Ale najfajniejsza rzecz to masaż. nauczyła mnie jak masować Natalkę. Robie jej ten masaż przed kąpielą. Mówię wam jak fajnie później śpi. A w ogóle robi się taka mięciutka, elastyczna. Ale zabawic się sama to nie bardzo chce. Musi mieć mnie na oczach. Ćwiczę tę jej cierpliwość i zostawiam ja tak na chwilkę, ona oczywiście wtedy protestuje, więc wracam i znowu wychodzę. Może jest jeszcze za mała, ale chce żeby zrozumiała że wrócę za chwilę. Starszego synka tez starałam się tak po trochę odzwyczajać, że jestem ciągle obok niego. Wychodziłam np. do łazienki lub innego pokoju coś tam sobie robiłam ale miałam na niego cały czas oko. Jak miał ok. roczku to fajnie potrafił się sam soba zająć. do tej pory potrafi godzinami bawić się sam.Jest to wygodne kiedy mam coś do zrobienia, ale jak tylko mam czas to wiadomo że bawie sie z nim i rozmawiam i czytam itp. Ksemma - życzę wytrwałości w ćwiczeniach. Znam ten zestaw gdyz kiedyś robiłam i doszłam gdzieś tak do połowy. ja też chce zacząć ale tak mi ciężko hi,hi. pozdrowienia dla wszystkich i pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Miśka_26 - życzę szybkiego powrotu do zdrowia 🌻 współczuję rozłąki z dzieckiem chyba żle mnie zrozumiałaś albo ja napisałam niejasno ;) nieważne, w każdym razie chodziło mi o to, że nie wpadło mi do głowy podawać zupkę butlą :) ja walczę od 3 dni z łyżeczką i widzę postępy. Mam zamiar podawać zupki i deserki właśnie łyżeczką, bo przecież tak i tak kiesyś trzeba sę tak nauczyć jeść. Jedynie kaszki na początku będę podawać przez butelkę - jednego dnia zagęszczę mleko 1 łyżeczką kaszki, za 2 dni dam 2 łyżeczki itd. - żeby przyzwyczaić małą do nowego produktu. A jak kaszka będzie już gęsta, to będę karmić łyżeczką. Ewciau - ja zagęszczam kleikiem tylko wieczorny posiłek. Zaczęłam od 1 płaskiej łyżeczki na 170 ml mleka i stopniowo doszłam do 3 płaskich łyżeczek. Tej nocy po takim posiłku mała spała mi aż 6 godzin ! Pierwszy raz się jej to zdarzyło :) Malagocha333 - na razie daję tylko sok jabłkowy. A wprowadziłam go tak: 1 dzień - 3 łyżeczki 2 dzień - 7 łyżeczek 3 dzień - 10 ml 4 dzień - 20 ml 5 dzień - 25 ml 6 dzień - 40 ml Maksymalnie będę podawała do 60 ml soku na dobę Syska 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×