Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Czesc Dziewczyny Nadrobilam tych pare dni zaleglosci, wspołczuje wszystkim z tymi przeziebieniami. Na poczatku stycznia Piotrus troche chorowal, ale na szczescie obylo sie bez antybiotykow. Podziwiam zapal dziewczyn ktore cwicza, ja jakis czas temu zaczelam ale nie trwalo to dluzej niz tydzien :( , jakos jak wracam po pracy zajmuje sie malym to pozno wieczorem nie mam juz zapalu, ale moze przy was uda mi sie zmobilizowac :) Niestety niewiem ile kosztuja nianie, tu jestem w dobrej sytuacji bo mieszkamy z tesciowa i ona zajmuje sie Piotrusiem jak oboje z mezem jestesmy w pracy. Niestety nam sie nie kalkulowalo zebym siedziala na wychowawczym bo bylyby bezplatny wiec wrocilam do pracy. Pierwsze dni sa straszne, caly czas myslalam co tam sie w domu dzieje, ale po jakims czasie i ja i maly juz sie przyzwyczailismy. Teraz staram sie do maximum wykorzystywac czas po pracy i weekendy :) Moja niunia niestety od poczatku stycznia nie jest juz na cycu, ciezko to przezylam :( teraz daje mu juz mleko nastepne (2 Bebiko) zjada 120ml w ciagu dnia, na noc miedzy 20 a 21 dostaje kaszke bebiko bananowa, ale robie taka polplynna do butelki 150ml i rano tez wypija mleka 150 ml. Piotrus przesypia noc, klade go tak kolo 21, kapie butelka i tuli tuli do spania :) i spi tak do 5 albo 6. Jak mu sie zdazy obudzic to teraz daje mu wode do popicia i spi dalej Nad spacerowka sie nie zastanwaialm bo mamy wozek gleboki i spacerowke w jednym. Ale tez pomalu wyrasta z tego nosidelka do gondolki, ale jeszcze jakis czas wytrzyma. Piorus jest dosyc ruchliwy, strasznie sie bieze do siadania, narazie jeszcze z pomoca, ale jaka frajde mu sprawia jak siedzi :) ale nie przepada za lezeniem na brzuszku wiec za obracanie sie nie bierze, a i tak najszczesliwszy jest jak mu tata robi ,,samolociki,, przepraszam ze nie pisalam do kazdej osobno ale nie pamietam kto jaki watek podjal wiec tak odnosnie do tematow :) ale sie rozpisalam, ale moze szybciej przeskoczymy na nastepna strone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska - jak Piotrus byl chory to lekarz zalecil mam flavamed 1ml 2 x dziennie, najpozniej do 16/17 jest bez recepty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska - zanim poszlam do lekarza to w aptece poradzila mi syrop prawoslazowy Alte, ale lekarz powiedzial ze ten jest bardziej przeciwkaszlowy a flavamed bardziej wykrztusny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska i grako współczuje przeziębien. U nas dzis źle, Basia marudzi okropnie. Juz rece mnie bola od noszenia. Chyba to ząbki bo tyle sliny jej idzie.. Moze pozniej napisze, wieczorkiem, jak nie padne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas nieciekawie-maly pare dni mial katar,doszedl kaszel,ale bez goraczki,ogolnie stan jego byl ok,ale mysle -pojde do lekarza,moze cos da na ten kaszel,a okazalo sie,ze ma juz poczatek zapalenia oskrzeli.w zyciu bym nie podejrzewala............dostal flegamine,drosetux no i niestety zastrzyki.juz jestesmy po pierwszym i bedzie przyjezdzala pilegniarka srodowiskowa do domu...........teraz chyba z byle czy bede l;atala do lekarza,bo nie wiadomo kiedy moze sie narobic ........ a Marcel spi i spi-moze szybciej wyzdrowieje. pochwale sie jeszcze,ze dzis zrobilam sama paczki-pierwszy raz w zyciu.wyszly pyszne i jest ich 50 wiec zapraszam,bo sami chyba nie damy rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria chetnie bym zjadłą takeigo pączka własnej produkcji. może jak mąz przyjedize to też w sobotę upieke.. lubię i je robić i jeśc:) A później będzie post to sie zrzuci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma ja zjadlam 2 paczku i fure faworkow o maajgot:-( toz to musze cala noc pokoj sprzatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska- jak o mnie chodzi to starsza córka jak miała 6 mies to miała straszną flgme i podawałam jej flegamine w kropelkach do 17. A teraz zapobiegawczo daję Kajce calcium 3x2 ml i clemastinum 1x 1ml. tak na wzmocnienie z przepisu lekarza Moja Kaja po wczorajszym szczepieniu jak sie strasznie darła to dzisiaj ma okropną chrypkę. Pieje jak kogut. czy wasze też maja zachrypnięte gardła po szczepieniu? może ją przewiało... oby nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ledwie żyję. wreszcie położyłam spaćwszystkie dzieci (łącznie z mężem). grako96- odzywaj się częściej. Dużo zdrówka dla Was. Ja też walczę z choróbskami. joasia- dzieki za rady. troszkę jej się ulżyło. Zobaczymy jak noc przebiegnie. Nawet mi się nie chce kłaść jak pomyślę, że za niedługo obudzi mnie kaszel Natalki. ksemma- dzięki za tego wirtualnego pączusia. Ja dzisiaj wsunęłam 6 pączków i sama już niedługo będę jak pączek. daria123- no koszmar z tymi chorobami. Współczuję Marcelkowi zastrzyków. Dużo zdrówka życzę. Aneteczka- dzięki. Coś mi się poplątało, że to pisałaś o chłopcu, ale przecież ty masz córcię. Jutro o wszystko zapytam lekarza. Dobra kochane zwijam manatki i idę spać.Może być ciężka noc przede mną. Starszy syn też coś mi się dziasiaj nie podobał-jakiś kaszel i chrypa. ja juz mam dość. Te choróbska mnie wykańczają. To nie tak miało być. Miało być zdrowe i uśmiechnięte dziecko w ramionach szczęśliwej i wypoczętej mamy - jak na obrazku w gazecie. Żartuję oczywiście. pobiadoliłam trochę. Nikt nir mówił, że będzie łatwo. Damy radę, tylko trzeba przepędzić te wirusy. katusia- wydaje mi się,że najlepsze były Twoje zaklęcia- a paszoł won itd. Spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. oj jak puściutko tutaj-to chyba po tłustym czwartku:) wpadłam tylko na chwilkę zaraz uciekam bo to pora na deserek a Miki zaczyna już się go domagać więc nie ma co go trzymać w niepokoju.Pózniej jeszcze coś napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciu wczoraj dałam 1 raz Basi jabłuszka ze słoiczka. Smakowało jej to sporo jej dałam, gdzieś 1/3 słoiczka, a później było. Płacz.. mega kupa, głośne bąki. Najgorszy ten płacz i prężenie się. Oj.. więc dziś jej nie daje nic nowego, tylko moje mleko. Też tak miałyście po jabłuszku?? I ze spaceru dzisiaj nici, bo pada i wieje niemiłosiernie. Niech no już przyjeżdża mąż to ja ponosi, bo mnie już bolą ręce. Ale jest i miła wiadomość tego dnia, dostałam od Nivea spray do nosa. Za zupełna darmochę, a co 20 zł piechotą nie chodzi:) Zajrzyjcie na stronę Nivea i wypełnijcie ankietę, może i wam przyślą. Masz racje syska powiedzmy za katusia.. a paszol won choróbska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowienia dla wszystkich Mam piszących i czytających 🌼 ja teraz tylko się melduję, że u nas wszystko w porządku - no może poza tym, że Esterka niedawno padła i teraz śpi, a to jest pora spaceru - ale nie chce jej wybudzać więc chyba pójdziemy później, ale może całą rodzinką :) jak mąż wróci do domku przed wyjściem... dalej ćwiczę - już 17 dni za mną, zostało jeszcze tylko 25 - to dzisiaj będzie ;) trzymajcie się cieplutko w ten pochmurny dzionek - dobrze, że u nas nie pada, bo spacer nie byłby dla mnie przyjemnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak dzis wrocilam ze spaceru to dokladnie przygladnelam sie zanim weszlam do klatki czy mi miski nie zwialo:-) ledwo zipialam a ona opatulona spala sobie jak suselek dzis synek mial karnawalowa zabawe w szkole,przebral sie za pirata,m domalowal mu wasy i brode i poszedl pokazac sie malej.......bidulka nie plakala ale przezyla SZOK. jej ukochany braciszek byl nie do poznainia czy starsze rodzenstwo(te mamutki podwojne oczywiscie lub potrojne)tez jest dla waszych wrzesnioweczek takim autorytetem? bo moja miska malo lebka nie obkreci jak tylko go uslyszy:-),nawet jak ma chwile marudzenia(naszczescie bardzo bardzo zadko)to wystarczy wejs do pokoju brata i jest spokojna🌼 jeszcze,bo pozniej beda darli koty,tak jak ja z bratem,u nas tez byla taka ogromna roznica wieku 7 lat Domiska wczoraj wciagnela tzn wsiamala 100gr zupki marchewkowej z ryzem ,pierwszy raz widzialam,zeby jej cosik smakowalo bo wczesniej jadla marchew z jablkiem ale tak bez entuzjazmu a krzywila sie jakby cytryne ciamala no dobra spadam kuchnie ogarnac,bo jeszcze po obiedzie jest maly sajgonik pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau - kochana różnica wieku między mną i moim bratem wynosi 12 lat, a między moimi córkami 15. I powiem Ci że pewnie faktycznie nie raz i nie dwa nacisną sobie na odcisk z byle powodu. Ja z bratem znalazłam wspólny język dopiero jak się ożenił, ale dziś jest moim najwierniejszym przyjacielem i powiernikiem więc w końcu sytuacja zawsze normalnieje. Wyglądam dziś i czuję się strasznie (choć jest lepiej niż wczoraj). Jak mąż wrócił z trasy to chyba tylko z grzeczności nie skomentował mojego wyglądu. Ha ha. No dobra ale jak minie mi to przeziębienie to doprowadzę się do porządku i będę laska Ha ha. Jeśli chodzi o jedzonko to moja Wiki chyba jest zaprogramowana na jedzenie. I łyżeczka i cycuś - wszystko cacy poza zupką ze szpinaku. Pewnie dlatego że bardzo duża z niej kobita. Pytałam nawet pediatrę czy nie racjonować jej jedzenia bo waży 8300 i tylko 68 cm, powiedziała ze nie ma takiej potrzeby. Nie chciałabym jej jednak przekarmić. Czy można przekarmić piersią i zupką no i deserkiem owocowy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) całuski dla wszystkich przeziębionych mam i zakatarzonych brzdąców 👄 U nas nastąpił regres w jedzeniu - mała zaciska usta na widok łyżeczki i nic nie jestem jej w stanie wcisnąć do ust - ani zupki, ani jabłka, które do tej pory uwielbiała. Każde karmienie kończy się strasznym wrzaskiem. Próbowałam ją karmić między karmieniami, kiedy nie jest jeszcze bardzo głodna oraz wtedy kiedy była głodna. Niestety nie ma różnicy i za każdym razem płacze. A wszystko zaczęło się od ostaTniego szczepienia. Mleka też zaczęła mniej wypijać. Może to jakaś reakcja po szczepionce ? Natomiast z zasypianiem wieczornym jest coraz lepiej, wręcz idealnie - do 20 minut od ostatniego karmienia śpi :D :D :D Nie wiem, nawet jak to się stało ! Kurcze, mała właśnie mnie wzywa Całuski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sakahet, ja mam dluga wiazana chuste, jak masz pytania to chetnie pomoge :) odezwij sie na maila Pozdrowienia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilkę, bo mam Natalkę na rękach. pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie:) Ja tez tylko na chwilke, mala dostala dziwna wysypke na glowce i na buzi i ja to swedzi przez to praktycznie nie spi. Jak jej nie zejdzie to w poniedzialek wybieram sie do lekarza. Wspolczuje tym mamusia, ktorych maluszki choruja, duzo zdrowka zycze Waszym pociecha 🌼 Wprowadzilam malej kaszke na noc, ku mojemu zdziwieniu zasmakowala jej bardzo:) W sumie nie za wiele to dalo bo mala nadal budzi sie czesto w nocy, ale to moze byc tez przez ta wysypke bo jak sie budzi to pociera glowka o poduszke. Wybaczcie ze nie pisze do kazdej z osobna. Pozdrawiam Was i maluszki goraco👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo nie!!!! tylko 2 wpisy dzisiejszego dnia?:-) musialam skrobnac,moze sie cosik ruszy moja miska zjada juz zamiast jednej butli zupke,caly sloiczek praktycznie fuuuuj one sa takie niedobre!ja wole deserki a znowoz miska je je tylko w polowie ikrzywi sie niemilosiernie:-) dlatego po deserku i tak podaje mleczko i tak (po ok 20min) 5xmleko po 150ml w tym dwa razy zageszczane kleikiem i pol deserka oraz zupka sloiczek a jak jest u was? oczywiscie u dzieciaczkow butelkowych a nie cycusiowych🌼 dzisiaj probowalam podac kaszke bananowa bobovity,fakt zjadla 100ml lyzeczka ale pozniej zrobila sie zimna i reszte zjadalam JA starszemu tez czasami podbieralam kaszke i sobie robilam hehehe bo one sa pyyyszneeeeeee pozdrawiam mamolki i sloneczka male pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane!! Ja niestety wpadłam tylko na chwilę żeby się zameldować i wszystkie Was uściskać :) Od piątku mam w domu mega remont dlatego komputer mamy odłączony. Wiecie ile wysilku mnie kosztowało gdy nie mogłam przez 3 dni tutaj zajrzeć?? :D Chciałam zacząć ćwiczyć razem z Wami a teraz będę się gimnastykować ze ścierką w ręcę przy sprzątaniu:O Wszystkim chorowitym dzieciaczkom i mamusiom życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do formy!! Jak remont się skończy to napewno nadrobie zaległości:) Pozdrawiam Was gorąco!!🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! My juz po kontroli u lekarza. Huraaa! Udało się pokonać choróbsko i zostały nam tylko resztki kataru. Konwalia - no to powodzenia w jeździe na ścierce i tańcu na miotle. Nie zazdroszczę. Remont w zimie to masakra. ewciau - ja mam 4-letniego syna i Natalka tez mało główki nie urwie tak za nim patrzy. uwielbia go i w jego towarzystwie jest zawsze uhahana. kobitki dużo zdrówka życzę Wam i dzieciaczkom .Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko chcę się pochwalić, że przed chwilą zakończyłam 20 dzień ćwiczeń :) tym samym chcę Was zachęcić do tego wysiłku- warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwikę - przywitać się (na dobranoc hehe) u nas wszystko super - weekend jak zwykle zleciał szybciutko... Mati uwielbia zupki , deserki i wogóle wszystko co ze słoiczka, buźke na widok łyżeczki trzyma otwartą :) i oby to się nie zmieniło.. jutro idziemy do ortopedy już się nastawiłam na to,ze się z durnowatą babą pokłóce hihi ostatnio mnie zatkało jak ona się darła na mnie, ale teraz nie pozwole jej..........i swoje słowa \"coś mi się nie podoba\" może sobie wsadzić gdzieś - bo albo coś konkretnie się dzieje i nazwie to po imieniu, albo nic się nie dzieje i nie muszę dziecka męczyc ręcznikiem między nóżkami........aj ale mam nerwa heh ;) wszystkim chorującym duuuuuuuuuużżżżżooooo zdrówka i choroby niech szybko uciekają na lasy 🌻 DOREJ NOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry , udanegoo dnia życzę! sakahet gratulacje!! Ja 1 dzień przerwy w weekend miałam. ale i tak już dziś 12 dzień będzie:) Zdrówka dla wszystkich maluszków i mam! A propos chusty to ja mam bebe lulu, czyli nie zawijana. Czasem z niej korzystam, ale nie za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Wpadłam się zameldować, bo na więcej brak mi sił, ale piszcie dużo, bo czytać mogę. życzę wszystkim dużym i małym dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka jak zwykle
mądrzejsza od wszystkich lekarzy na świecie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Wreszcie mam chwilkę czasu i mogłam do Was zajrzeć. Chyba mam problem z zorganizowaniem sobie jakoś dnia, ale z drugiej strony, jak dziecko mi teraz śpi w ciągu dnia 2 razy po 20-30 minut oraz 30 min. na spacerze, to kurcze jak tu ze wszystkim zdążyć :o Laseczki, powiedzcie mi, ja to zrobiłyście, że Wasze pociechy jedzą zupki ? Bo u mnie tak pięknie się zaczęło i po 5 dniach się skończyło :o Domisia zaciska usta, pluje, prycha, płacze, zazwyczaj zjada 1/4 słoiczka. Czasem jak ma dobry humor w ramach \"łaski dla mamusi\" zje pół słoiczka czyli ok. 30 g Gdzieś wyczytałam, że 5-cio miesięczne dziecko powinno zjadać do 180 ml zupki. No to nam duuuużooooo brakuje. Próbowałam podawać jej zupki między karmieniami, kiedy nie jest głodna, potem dawałam te papki zamiast posiłku, ale kończyło się wielką awanturą i szybko biegłam po butelkę mleka. Kurcze, gdzie robię błąd ? Bo przecież na siłę nie ma co karmić ? Mam jeszcze takie pytanie - od wczoraj oprócz mojego ściągniętego mleka daję małej 2 x dziennie Bebilon 2. I równocześnie pojawiły się zielonkawe kupki. Wiem, że po Nanie często są takie kupki (z uwagi na dużą zawartość żelaza). Czy po Bebilonie też tak jest ? A, i jeszcze jedno, czy też macie problem z usuwaniem plam po marchewce z ubranek dziecięcych ? Bo nam Jelp nie usuwa dokładnie wszystkich zupkowych zabrudzeń. Buziaki dla Wrześniówek i ich cudnych dzieciaczków 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się Wam jeszcze pochwalić - mój ostatni WIELKI SUKCES - usypiam małą w 5-10 minut !!! :D :D :D Jeszcze tydzień temu bym w to nie uwierzyła ! A jednak coś natchnęło moje dzieciątko i wreszcie normalnie zasypia wieczorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×