Rodzimy we wrześniu 2007r.

cześć! ewciau - granulki już mam w garści he,he. Zobaczymy jak podziałaja na małą okrutnicę. dzisiaj znowu poniedziałek, więc nie mam zbyt dobrego humoru. Pozdrowiaski

syska ufff no to super,ze juz doszly bo jakas niespokojna bylam ,ze dlugo beda szly itp oby teraz podzialaly no moze nie pierwsza noc ale po 3 wieczorkach powinno....:-) u nas zima pelna geba!!!jejku jak ciezko wozkiem sie jezdzi!!!!3dzien mam zakwasy!!!! macie jakis sprawdzony krem na mrozy?dla dzieci oczywiscie! i czy wasze maluchy zjadaja wieksze ilosci cytrusow??

kamyczek gratulacje... jesteś bardzo dzielna. niektóre mamy zastanawiają sie dlaczego ich dzieci nie mówią a biegają już po całym domu na nóżkach. drugie znowu nie biegają ale za to duzo mówią ja należe do tych pierwszych. zreszta moja starsza córka baaardzo późno zaczęła mówić, teraz bedzie to samo pewnie. aż zdziwienie mnie bierze jak słyszę że niektóre dzieci już powtarzają słowa. dla mnie to starsznie NIEPRAWDOPODOBNE. 3majcie sie cieplutko

Oj dziewczyny wieki mnie tu nie było ale czasu nie mam ani troche mały nie tyle że biega on zapierdziela łącznie z wlazeniem na łóżka fotele ostatnio na meblosciankę wlazł zwariowac mozna zębow sztuk 5 i ani jednego wiecej 10 kg nie przekroczył ale z jedzeniem nadal kłopoty z uwagi na alergię , mycie zębów było koszmarem ale miałam dwie szczoteczki ,jedna miał on ja druga a poza tym patrzył jak starszy brat myje i nawet mu sie to nadałobo daje sobie umyć ja mam teraz problemy malżęńskie chcę żeby szanowny małżonek wrócił na łono rodziny z zagranicy ale on cos dziwnie kombinuje więc albo mi sie rodzina posypie albo nie wiem ,póki co mam dość ,.. w sierpniu zaczełam się odchudzac tabletkami bralam tylko 1 miesiąc i poleciał 9 kg a potem nerwy zrobiłyt swoje i poleciało 6 wiec w sumie 15, jak tak dalej pójdzie to mi kości tylko zostana ,do stanika juz nie mam co włożyć a ze spaniem jest tak juz od miesiąca jeden raz dziennie, rano budze go o 6:30 potem drzemka od 10:30do 13:00 inoc o 21 do rana, gdybym go nie budziła rano pospałby do 8(o 5 rano zjada 300mleka) potem drzemka wypadalaby o 14 i na noc dopiero około 23, wiec dziecko jest rano budzone z braćmi a z mowieniem to u nas nic...kompletnie nic, po swojemu to się wykłóca i gada ale zeby coś konkretniwe to nie,ale cos w tym jest o tamci dwaj tez późno startowali z mówieniem bardzo to chaotycznie wszystko napisałam ale może innym razem bedzie lepiej pozdrawiam ciepło :):):)

Cześć Wam ANETECZKA - błagam powiedz proszę jakie to tabletki tak działają

Adipexie ????? Aneta76 co brałaś?

Witam Aneteczka - co to za tabletki, powiedz proszę, ja też chcę schudnąc :( U nas była zima i zniknęła. ja nie mam szans pojeździc po śniegu bo wracam do domu o 16 a wtedy juz jest za późno na spacery. Tatus jakoś sobie radzi. Pozdrawiam Was serdecznie!

A więc od początku..moja bratowa od 2 lat testowała różne tabletki a ja się bałam bo jak przeczytałam ulotke to widziałam sibie na intensywnej terapii ale wreszcie sie przemogłam,żadne diety nie pomagały,basen nie pomagał nic,wiec wykupiłam i brałam jedną dziennie około godziny 12, one hamuja łaknienie takze nie chce sie po nich jesć a poza tym spalaja stara tkanke tłuszczową w jedno opakowanie a więc miesiąc schudłam 9 kg, potem drugie opakowanie brałam juz jedna co drugi co trzeci dzien ,organizm sie przyzwyczaił do małych porcji i wiecej nie potrzebuję.Jak mnie najdzie świńskie popołudnie na słodkie to nie żałuje sobie..i tak 22 wrzesnia zaczął sie drugi miesiąc(i1 opakowanie zaczęłam 22 sierpnia)i do dnia dzisiejszego poleciało jeszcze 6 kg.Zauważyłam że odkąd nie jem tabletek nie chudne intensywnie,ale tez nie tyję ,zjadam mało bo tyle mi wyastarcza i tak z rozm, 44 zeszłam na 36.Jedyne objawy uboczne jakie miałam to bóle głowy lekko czułam serducho ale może to od kawy bo pije 4 dziennie poza tym czułam sie ok acha..i jeszcze mogłam filmy do 1 w nocy oglądac bo spania nie miałam ...chyba nazwy nie podałam ZELIXA,moja bratowa próbowała Meridię ale schudla na niej tylko 4 kg i mozna ja brac tylko przez krótki okres poza tym miałam straszne skutki uboczne a po tych było ok wiec i ja spróbowałam.I nie żałuje

Aneta - a skąd wziąść receptę na to cudo??? jak się poprosi lekarza rodzinnego to tak po prostu przepisze? a moze da sie kupić gdzies przez internet?

Ja poszłam do naszegpo lekarza rodzinnego i powiedziałm mu że ma mam problemy z pozbyciem sie wagi po dziecku że prosżę aby mi wypisał dwa opakowania tabletek to mi wystarczy i mi wypisał,tyle że z nazym doktorem nie ma problemów o co kolwiek przez intenet nigdy nie kupowałam

ojej!niedugo kazda wrzesnoweczka bedzie extra slim oczywiscie kazdej tego zycze!! dzis odpadlo mi kolko w wozku!!!dobrze,ze moj M jest powszechnie zwana zlota raczka bo nie wiem co bym zrobila!! spacerowke chce kupic dopiero na wiosne wiec.....jakos mam nadzieje pojezdzic do konca zimy dalej ponawiam pytanie o dobry sprawdzony kremik na mroz woem ,ze kazda dzidzia ma inna cere z roznymi sklonnosciami ale i tak pytam:-) pozdrawiam

ewciau my używamy kremu Nivea Na Każdą Pogodę i bardzo sobie go chwalę. Kurcze odpadające koła we wózku to nic fajnego :( mam nadzieję że ciwózek przetrzyma zimę aneta76 oj, zazdroszczę takiego spadku wagi, fiu, fiu :) zainspirowałaś mnie tą zelixą i już się skontaktowałam z mamą co by mi to załatwiła i wysłała bo noszę ten rozmiar co ty wcześniej :( może i mnie się uda? narazie czytam rózne fora o tym leku )m.in tu na kafeteri) no i róznie piszą - niektóre laski staciły dużo kg inne mało a jeszcze inne prawie wogóle :( no cóż - każdy organizm jest inny i inaczej reaguje Pozdrowienia dla wszystkich!

aneta - jeszcze jedno pytanie: która zelixę brałaś? 10 czy 15mg??? bo ja se zażyczyłam tą 15mg :D :P

Ziarnko_Piasku to była 15 ja przez ten miesiąc praktycznie nie jadłam pieczywa ziemniaków do dziś zero śmietany ,słodycze od czasu do czasy,nie jem sosów,zreszta nadak jem malutkie porcje, trzeba też troche samodyscypliny nie ma tak że ja bierzesz tabletki to mozesz wszystko..trzeba samemu też o to zadbać ... mnie sie odało teraz jestem bez tabletek moja waga to 49 kg przy wyjsciowej 65:)::)

cześć! Aneta - ale przy karmieniu to pewnie nie można tego zażywać. ja też chciałabym trochę zejść z wagi, ale najpierw muszę przestać karmić. ewciau - granulki na razie nie działąją, ale czekam cierpliwie. Ile razy dziennie je podajesz bo ja tylko raz wieczorem 8 granulek i nie wiem czy to dobrze. zasób słownictwa mojego dziecka sie poszerza :) pięknie mówi dzidzia jak zobaczy małe dziecko, oko - i od razu palcem celuje w oko, więc tzreba uważać ;P , i miniu na misia. To tyle co mi sie przypomniało. I oczywiście najczęstsze słowo - NIE. Pozdrawiam Pa!

Anetaz 76 - Jestem pod wrażeniem Twojego wyglądu. Zupełnie inna kobieta. Gratuluję

Hejj aneta76 - jestem pod wrażeniem!! GRATULUJĘ. Wyglądasz fantastycznie. Trzymam kciuki by probleemy rodzinne szybko sie poukładały. U nas wszystko zaczyna wracać do normalności. Miśka zęby jak zwykle wychodziły po kilka na raz - tym razem 4. Tak więc teraz ma już ich 16 - osiem u góry i osiem na dole. zostały nam jeszcze 4 piątki i będzie spokój na kilka lat. Ufff tofikowa - mojemu Miskowi też się \"miesza\' w główce - ciągle na mnnie mówi tata!! :D gdy mówię - powiedz mama - on jeszcze głośnniej i wyraźniej odpowiada tata!! jakby chciał mi pokazać że nie powie mama. W ogóle mama powiedział dwa trzy razy w życiu, :( gdy jeszcze mało co mówił. Poza tym teraz bardzo ładnie mówi - takie najciekawsze to kwiatek, ziemia, piesek, dzieci, misiu, lew, wilk . :) oczywiście ktoś obcy nie miałby pojęcia co on mówi ciekawe co u Kamyczka - czy już urodziła?? syska - nie martw się, wszystko będzie dobrze, mała zacznie chodzić i już nie będziesz mogła za nią nadążyć. aneteczka - skoro pierwsza córcia nie mówiła wcześnie, to teraz wiesz, że możesz być spokoja, że Kaja też zzacznie wcześniej czy później mówić. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie.. nie możemy stresować się porównaniammi, najważniejsze że dzieciaki są zdrowe.!!!

aneta - dziękuję za odpowiedź i za zdjęcia - wyglądasz świetnie :) naprawdę ogromna zmiana. Mam nadzieję że mi mama załatwi tą zelixę. A tak jak czytałam na forach to własnie najwięcej gubili ci co odstawiali chleb, ziemniaki, makaron itd. czyli najbardziej tuczące produkty. syska - z tego co się doczytałam to przy karmieniu piersią tego nie można brać, ja odstawiłam dziecia jakieś 1,5 tyg temu bo miałam już serdecznie dość jej wiszenia na cycu podczas gdy ona traktowała mnie jak smoczek a nie jadła - w końcu ma 14 miesięcy i nie jest to mały dzidziuś żebym spędzała z uwieszona na piersi Julką całą noc :O ja byłam psychocznie gotowa - jej też szybko poszło :O 3 noce płaczu a potem spokój, dostaje ok 3 w nocy 150 ml mleka HiPP na dobranoc i śpi, dzisiaj dostała jeszcze nad ranem 120 ml normalnego mleka (nie zagęszczanego jak to na dobranoc) i spała do 9:10 :D

aneta ALE ZMIANA!WOW syska mam nadzieje,ze zaczna dzialac granule i w koncu zaznasz troche spokojuw nocy ja dale tylko 8 ok 21 ale mozna dawac 8 co pol godziny wiec sprobuj moze zadziala .to homeopatyczne wiec nie zaszkodza 2x po 8 moze cosik zdziala aaa i tak to jest z homeoopatia,ze niby pare dni musi sie organizm dostosowac chyba tez kupie ten krem nivea bo juz glupieje:-)

No co wam powiem dziewczyny:):):) fajnie jak kazdy mówi komplementy a jak samczyki 10 lat młodsi się oglądają i ci starsi też to dopiero przyjemnie..warto było cierpieć dla efektów

cześć! Aneta - wygladasz bosko kobieto! Marzę żeby tez troche schudnąć. Może jak przestanę karmić to jakoś to zrobię. ewciau - jakas tam poprawa jest po tych granulkach, bo przynajmniej jak sie obudzi nie chodzę z nia po domu tylko zasnie po jakims czasie. Wiem, też ze homeopatia to długotrwała kuracja i trzeba cierpliwości. ziarnko_piasku - tez muszę skończyć z tym karmieniem. W zasadzie karmię tylko w nocy. Ale ja nie jestem jeszcze chyba gotowa na ten krok. Boję się tego płaczu :( Pozdrawiam Was cieplutko

aneta76-super wygladasz ,naprawde sukces!!!!tak trzymaj i przyzwyczaj organizm do malych porcji i wszystko bedzie dobrze bardzo mi przykro z powodu klopotow rodzinnych,czy cos sie juz wyjasnilo????mam nadzieje,ze maz wroci do domu i bedziecie zyc jak rodzina powinna czyli razem!!!pamietaj ,ze jezeli jest o co walczyc to walcz nawet jesli po drugiej stronie jest ktos inny kto probuje rozbic rodzine,to jest bardzo smutne,ze ludzie nie potrafia uszanowac rodziny,dzieci i probuja z buciorami w cudze zycie sie pakowac bo swojego nie potrafia ulozyc:( jestem z toba sercem i wierze,ze wszystko sie pouklada,ty jestes zona i matka nie oddawaj swojego szczescia bez walki!!!!!!!!!!twoi chlopcy potrzebuja taty !!!sciskam goraco cala rezszte babeczek pozdrawiam serdecznie

Greta78 dziękuję bardzo za słowa otuchy, mam nadzieje że mi się udało dopiąc swego ,przepłaciłam to nerwami ,łzami,kłótniami i cholera wie jak to wszystko bedzie ale postawiłam na swoim zobaczymy co z tego wyjdzie,niby ma zjechac do wielkanocy ,na nowy rok ja sie tam wybieram \"obadac teren\".Wierzę w to że mi się uda uratować nasz związek,są dzieci i jestesmy my i podobno wciąż się kochamy..oj dziewczyny najgorszemu wrogowi nie życze takich przejść.. uciekam usypiac małego bo drze się jak opetany...

Witajcie Babeczki po oooooooooooooooooooooogromnej przerwie z mojej strony

Baaaaaaaaaaardzo Was zaniedbałam ale teraz chcę się zrehabilitować. Na początek troszkę się przypomnnę: urodziłam Basię 27 sierpnia przez cc. Więc Basik ma teraz15 miesięcy i daje czadu. Biega jak mały meserszmit po całym domu gadając do siebie po swojemu. Ulubionym jej zajęciem jest czytanie książeczek też po swojemu i komentowanie obrazków.Jeśli chodzi o zrozumiałe słowa to mówi mama, tata i niania. Baba i dziadzio jakoś nie chcą jej wyjść. A ulubionym słowem jest ne(nie). Potrafi za to pięknie naśladować wszystkie zwierzęta gospodarskie (koń,kot pies, świnka, kaczka,gąska, kura, kogut, krowa , ptaszek, gawronek(z książeczki)) . Świetnie też pokazuje jak tata się goli albo jak mama robi sobie fryzurę - po prostu ubaw po pachy. My też mamy problem z myciem ząbków bo Basia za nic w świecie nie daje sobie umyć. Choć i tak nie jest źle bo szczoteczkę z pastą wkłada do buzi ale zawzięcie szczotkuje język:-) Ostatnio kupiłam jej krem na zimę Bambino z cynkiem i jestem bardzo zadowolona . Polecam. Sama też się wysmarowałam zanim dałam Basi i spodobał mi się.

Aneta CUDNIE wyglądasz. Może i ja spróbuję tego cudu Kamyczku gratulacje i życzę szczęśliwego porodu. My poczekamy jeszcze z rok no chyba, że trafi się wcześniej ;-) Gorące pozdrowienia dla wszystkich WRZEŚNIÓWECZEK

Witajcie W koncu dopadłam sie do kompa i nadrabiam zaległości. Aneta76 wyglądasz świetnie,życzę Ci aby sie wszytko ułożyło jak najlepiej w koncu chodzi o dobro rodziny;-) Syska ja tez mam te granulki i podaje je 2 razy rano i w wieczór,zębów ma 16 ale dwie trójki nie wyrżneły sie do końca i jest strasznie marudny.Dwie noce nie przespane ciągle wisi na cycu ech... Ewciau ja tez uzywam kremu nivea na każda pogode i jestem zadowolona. Ziarenko piasku napisz cos wiecej o odstawienu od piersi,bo mój mały ciagle uwieszony na cycu tez zrobił sobie z niego smoczek i mam juz tego dość.Próbowałam podać mu rózne mleka i przez butelke i przez kubek niekapek ale weżmie łyka i na tym sie konczy i musze podac cyca. Co do mowy to mój mały mówi mama,tata baba,dziadzia,daj tak,nie ,lala( laura) i uwielbia naśladowac krowy,psy i koty.Cos pogorszył mu sie apetyt.Karmienie to istna katorga. Buziaki

aniolekjg witaj po dluuugiej nioebecnosci reszta mamutek come back:-)

gochasia - ja przy odstawianiu od cyca byłam po prostu zdesperowana. Byłam tydzień w Polsce a Jula nieustannie na mnie wisiała, całe noce - aż mnie cycki rano bolały :O a nie dała sobie piersi z buzi wyciągnąć bo był ryyyyk na całego :O ja spać czasem przez to nie mogłam bo ona nie jadła a ciumkała :O no żywego smoczka z mnie miałą jak nic... jak wróciłam do siebie to powiedziałam basta - mam dosyć, ona ma 14 miesięcy i nie jest już małym dzidziusiem i odstawiamy, potem będzie mi coraz trudniej. W nocy dawałam butle, na początku robiłam 60 ml i próbowałam podać a ta machała rączkami żeby zabrać :O i podciągała moją bluzkę zeby się dostać do cyca a ja twardo nie i koniec. mój chłop mówi w końcu do mnie - może daj jej cyca na początku a potem zabierz i daj butle :O o dżizzzas :O :O Dwie noce takie były :( trzecia już lepsza, chwyciła butlę i wypiła :) teraz jak zejdzie ze swojego łóżka i przyjdzie spać do mnie to pokazuje na butelkę która stoi przy łóżku żeby jej dać :) robię jej mleko Hippa Good Night Milk Drink na 150 ml wody, wypija wszystko po czym odwraca się i zasypia. Za bluzkę już nie szarpie - o dziwo szybko o tym zapomniała :P :D potrzeba wielkiej determinacji - ot co ;) życzę powodzenia :) Aneta - mama mi załatwiła zelixę ale mam jedno opakowanie 10mg i dwa na 15. Poczytała o tym trochę (mama) i stwierdziłą ze lepiej jak zacznę od małej dawki :O ech, no nic, ja jej powiedziałam ze jak nei bedzie działać to wezmę 15mg i już 10 grudnia idę wyjąć implant :) trochę się boję i słabo mi się roa samą myśl cięcia skóry :O no nic, przeżyjemy i to ;)] aaaa, zapomniałabym - jak pisałaś o tych problemach małżeńskich to mi się przypomniał pewnien blog na który trafiłam całkiem przypadkiem www.jatuontam.blog.onet.pl - wciągnał mnie strasznie, przeczytałam od dechy do dechy - teraz ta kobieta już ni pisuje a raczej nie często ale warto poczytać :) wróć do wcześneijszych wpisów np z zeszłego roku - mniemam że odnajdziesz tam siebie :) trzymam kciuki żeby Wam się wszystko ułożyło jak i tej pani :) ewciau - ty jak zywkle na posterunku :)

ewciau Ziarnko_piasku piszesz o odstawianiu od cyca a ja miałam zgoła odmienny problem.W 3 miesiącu Basia przestała przybywać na wadze a wisiała mi na cycu prawie całe dnie. Poszłam do przychodni a lekarka stwierdziła brak pokarmu u mnie i kazała dokarmiać butlą. No i koniec z cycem :-( a ja tak bardzo chciałam karmić.Chociaż przyznaję, że od tego czasu skończyły się nieprzespane noce. W tamtym okresie ostatnia butla była o 22 a następne karmienie 6 rano. Od tego czasu mam dziecko do rany przyłóż.Wstaje między 6 a 7.Potem drzemka między 10-12, kolejna 16-18.Potem kąpiel i butla o 19.30. A o 20 słodko już chrapie :-). I na szczęście nocami nie je ani nie pije. Ale podobno co dziecko to inne zwyczaje. Niektórzy straszą, że jak pierwsze jest grzeczniutkie to drugie daje popalić :-))))). Oby nie! czy któraś z Was jest na cafe czy też wszystkie spędzacie miły wieczorek u boku stęsknionych książąt?