Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

dziewczyny jak czytam o wadze waszych maluszków to zaczynam sie martwić, mój mały waży 6500 i ani dkg wiecej(ur na 3400) więc może cos jest nie tak sama nie wiem, ot taki filigranowy chlopczyk ale może to za mało? co do włosów moje kochane to ja juz mam na glowie dziki agrest a nie wlosy nawet kiedy spie to wypadaja nie mam już pomysłu chyba zaopatrze się w jakies leki tofikowa i jak z dzidzią?masz rację u nas łapanie moczu polegału na uwieszeniu u siuraka woreczka do kupienia w aptece ale z dziewczynka to bym sama nie miała pomysłu... Mały od 2 dni zjda na obiad przecierana marchewka z ziemniaczkiem kiedy jest za gęste dodaje mleka, to mu wystarcza na 4 godziny wiec moze teraz zacznie troche tyc i przypominać chłopa a nie skwareczka.. pozdrawiam serdecznie 🌼 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa no to gicior,ze to nie ucho🌼tylko zawsze sie musimy martwic co to?po co?dlaczego?jak?gdzie?:-) ja tez zycze powodzenia w lapaniu hehheee jejku ,wiem ze do 6m-ca dziecko ma podwoic swoja mase ur.to w takim razie domiska powinna wazyc 10kg!!!hahaha rowno za tydzien konczy 4miechy i wazy 7050 nie przekreca sie ani z brzuszka ani z pleckow za to pcha sie do siadania non troper,ciagle by chciala miec cosik w buzce ale jesszcze nie sprawnie jej to wychodzi i jak jej wypadnie gryzak lub grzechota to od razu NERW SLODKIE TE MALE GREMLINY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka5552
tofikowa - 🌼 współczuję tego łapania moczu na posiew - mam to już kilkakrotnie za sobą i wiem, że nie jest to łatwe zadanie; ale nie musisz podnosić córy jak zacznie sikać - wtedy pewno byś nawet nie zdążyła złapać; jak zacznie sikać to po prostu przystawiasz pojemnik, pierwszy strumień już przecież wyleciał; a przed pobraniem dokładnie wymyj córeczkę; powodzenia :) anetka - na posiew nie można łapać moczu do woreczka, tak można zrobić tylko przy podstawowym badaniu moczu 🌼 grako - to duża jest Twoja córa; moja urodziła się większa (3730g/55cm), ale spadła do 3340g w 4 dobie; teraz, 17.01, ważyła 6780g i ma 66cm (wg mojego pomiaru, bo w przychodni wychodzi im dłuższa ;) ); najdziwniejsze dla mnie jest to, że przez pierwsze trzy miesiące przytyła 3kg, tak w ciągu 4 miesiąca tylko 450g; no ale to normalne jak dziecko jest tylko na piersi :) 🌼 pozdrowienia dla wszystkich mam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma - fajnie, że znalazłaś linka do tych ćwiczeń :) jedna rada - nie ćwiczyć za szybko po jedzeniu- dobrze jest odczekać nawet dwie godziny :) a my zmykamy do miasta, pozałatwiać różne, ważne sprawy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼dziendoberek🌼 tofikowa🌼 - super ze to nie uszko-bo ponoc jak raz dziecko złapie to poźniej sie powtarza zapalenie uszka:(( a fakt moze to i ząbki...moja asia z nerwem chwyta sie za głowe i sama juz nie wie gdzie ma sie chwycic:)) a dziąsła na dole to ma spuchniete i \"białe-takie plamy w miejscu pierwszych ząbków, powodzenia w \"łapance\" - to wyczyn ogromny u dziewczynki! :)) co do wagi dzieci to spokojnie nie dajmy sie zwariowac!:)) moja corcia wazyła na 4m-c 8100 no ale my rodzice to \"dryblasy\"(ja 178 mąż 186) wiec ma po kim byc \'wielka\" a jest duża to fakt!:)) ale kazde dziecko ma swoj rytm przybierania na wadze, inaczej dzieci butelkowe a inaczej dzieci na piersi:)) grunt to zeby wogole przybierały i sie zdrowo rozwijały! moja siostra ma synka 3lata i urodził sie 3800 a potem był zawsze w tej dolnej granicy centylowe ...taki \"tadek niejadek\" pozostał do dzis i wazy ...13,5 kg! tyle ze jest wysoki...takze spokojnie kobietki :)) jak przestałam karmic piersia to @ dostałam dopiero po 6tyg...martwiłam sie ale wszystko wrocilo do normy i jest jak w zegarku co 29dni :(( ech nie lubie tych dni... słodycze -brak magnezu? moze byc i prawda moj mężulek łyka witaminy + magnez specjalna porcje i mógłby nie jesc wogóle słodyczy...spróbuje i ja...:)) chociaz dzis 3 dzien jak nie miałam nic w ustach słodyczowego he he he a od lutego -juz na swoim mieszkanku bez tuczenia tesciowej i kuszenia mnie smakołykami rozpoiczynam diete -2 tyg drastyczna a potem odżywianie \"z głowa\" co do ćwiczeń to jestem LENIUCH :(( ale na aerobic mam zamiar chodzic chociaz 2 razy w tyg .. ok uciekam bo slonko ślicznie świeci :)) i jak moje serduszko ❤️ najkochańsze zaraz otworzy oczka to zupke spałaszuje i idziemy na spacerek...:)) pozdrawiam i miłego dnia zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisniowa zuzia przeslodka 🌼a w szczegolnosci to jak jest oliwkowana)) wogole jest cmok cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym przewracaniem sie na bok i brzuszek to mowy u nas nie ma...absolutnie ale siedziec to by sie chciało, noszenie tylko w pozycji pionowej i gryzienie gryzienie wiecie co dziewczyny mam problem mały od urodzenia starsznie sie zaflegmia ale to tak ze az orkiestra gra tak mu chyrczy, pediatra zleciła inchalacje sola oklepywanie i tak robimy ,jest dobrze kilka godzin jak zwymiotuje flegmę a potem spowrotem to samo, wiec ja juz nie wiem kuzynka mnie starszy mukiwiscydoza ale wole o tym nie mysleć ...jak któras ma podobny problem to proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wczoraj napisałam wagę córki, ona waży dopiero 5600, coś mi sie poprzestawiały cyferki:) No właśnie każde dziecko rozwija sie we własnym tempie więc trzeba dac na wstrzymanie i cieszyć się, że rośnie zdrowo. Pozdrawiam gorąco. Udanego weekendu życzę i ładnej pogody, żebyśmy jak najdłużej na spacerach byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mąż teraz usypia malutką, więc mam trochę czasu. Ale się uśmialiśmy w nocy przy łapaniu moczu :D Rozebrałam małą od pasa w dół i trzymałam jej nogi w górze (co jej się bardzo podobało), natomiast mąż zagadywał Domisię,a ta w najlepsze zaczęła sobie gadać i popiskiwać. Po 15 minutach poleciał pierwszy strumień, niestety byłam tak zaspana, że do pojemniczka złapałam tylko ok. 1 łyżeczkę :D Po kolejnych 15 minutach znowu zaczęła sikać, ale tym razem bardzo mało. Mimo że byłam w pełnej gotowości uzbierało się wszystkiego ledwie ok. 3 duże łyżki :) W każdym bądż razie w labolatorium powiedzieli, że na posiew wystarczy, ale na białko może zabraknąć. Jednak po 14.00 zadzwonił mąż do labolatorium i okazało się, że moczu wystarczyło ! Yes, yes, yes - udało się :D :D :D Tylko potem przypomniałam sobie, że miałam małej wymyć pupkę przed łapaniem siusków, a byłam tak zaspana, że zapomniałam. Sierotka ze mnie. Dobrze, że chociaż wieczorem zdezynfekowałam jej pupkę roztworem riwanolu. Muszę się jeszcze pochwalić - wczoraj dałam Domisi pierwszy raz soku jabłkowego (3 łyżeczki), a dzisiaj już 5 łyżeczek. Na razie nie widzę, żeby bolał ją brzuszek. Za 2 dni podam jej tarte jabłko słoiczkowe. Aneta76- sama robisz przecieraną marchewkę z ziemiakiem ? Jeśli tak, to napisz w jakich proporcjach i jak przyrządzasz oraz gdzie kupujesz warzywa. Ja chętnie sama bym robiła zupki, ale niestety nie mam dostępu do \"wiejskich\" jarzyn, a z tych z marketu boję się na razie dawać dziecku. Ewciau - dobrze zrozumiałam, Twoja Domisa ważyła przy urodzeniu 5 kg ? Piękna waga ! To w takim razie pewnie nie obowiązują w tym przypadku reguły dotyczące czasu podwajania i potrajania wagi (tak samo jak w przypadku wcześniaków). No bo musiałaby ważyć po ukończeniu roczku aż 15 kg !!! Biedulko, jakbyś ją wtedy nosiła ;) Sakahet - widzę, że jetseś doświadczoną \"łapaczką moczu\" :D Mam nadzieję, że wyniki Twojej Esterki były dobre. Wiśniowa - ale słodka Twoja Zuzia - nic tylko wyściskać i wycałować ! Dzidzia1975 🌻 Ksemma 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Wpadłam tylko na chwilę bo mam dzisiaj fatalny dzień. Boli mnie głowa już pół dnia, wypadają mi włosy, mam paskudny brzuch i brzydką cerę, wszystko mnie wkurza i jeszcze pokłóciłam się z mężem. Dobrze,że Natalka była naprawdę grzeczna. Cieszę się że u was weselej. Podziwiam Tofikową z tym łapaniem moczu. trzeba się namęczyć. Pozdrawiam Was i do poczytania jutro ( w lepszym humorze mam nadzieję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa - 🌼 super, że udało Ci się złapać wystarczającą ilość moczu do badań :) Esterki wyniki moczu są ok, a teraz czekamy tylko na wyniki posiewu, do wtorku :) ksemma 🌼 i jak? zaczęłaś już ćwiczenia? bo mi dziś została jeszcze jedna seria i póki co, idę do przodu :) dobrej nocki dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa marchewka własna z ogródka przdomowego gotuje do miekkosci(wczesniej umyta i obrana) potem przecieram przez sitko, przyjał ja dobrze potem wprowadziłam ziemniaczka ale zauważyłam że po ziemniaku bolał go brzuszek wiec póki co odstawiamy ziemniaczka,powiem tak marchewka marchewce nie równa czas jest ona soczysta że po przetarciu wychodzi fajna papka a czasami wiorka wtedy przyrządzam 30ml mleka i dodaje do marchewki aż wyjdzie papka z czasem pewnie bede kupowała gotowe słoiczki ale narazie sama robię natomiast boje się podac mu soków chyba jeszcze zaczekam z miesiac gdyz on nawet na herbatke koperkowa reaguje bólem brzucha i rozwolnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Widze ze niektore martwią się wagą swoich dzieciaczkow. Ja tez dołączam się do tego klubu. Mój Michaś dwa tygodnie temu ważył 6600 i był dł na 65 cm. Trochę martwię się tym, bo starszy synuś w tym samy czasie ważył już ponad 7 kg. (to i tak nie było dużo). Michaś wciąż jest wyłącznie na piersi. Codziennie daję mu tak \"rekreacyjnie\" pół malutkiego słoiczka jabłuszka. Tak dla smaku, a nie dla najedzenia się. Pozostałe pokarmy będę dopiero wprowadzać za 1,5 - 2 miesiące. Z ząbkami jeszcze nie mamy problemów i pewnie nie prędko przyjdą, bo nie widać żadnych znaków. ODnośnie zabawek , Michałek uwielbia bawić sie na macie - potrafi tam poleżeć nawet godzinę bez mojej ingerencji!! Ale tylko w godzinach rannych, potem już nie lubi maty!! aneta76 - a czy Twój synus dostaje witaminę K?? Moja przyjaciólka tak miała, ciagle jej synkowi charczało, cały czas wymiotował flegmą. Dr kazała odstawić wit K i jak ręką odjął! Oglądam fotki waszych dzidziusiów i wszystkie są cudne. ŚLicznie rosną. :) :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa hehehhe wlasnie tak mi sie wydaje,ze u nas ta \"regula\"nie zda egzaminu:-) Domiska wazyla 4880,to prawie 5 dlatego tak liczylam widzisz kazdy zyczyl powodzenia i zostalas lapaczem roku🌼 teraz kazda jak bedzie miala(oby nie)taka sytuacje musi leciec do ciebie jak w dym hehehe moja miska jutro zacznie probowac soczki,jedna pozniej dwie itd juz sie boje jakichkolwiek dolegliwosci:-( teraz u nas fascynacja kolorowymi skarpetkami,jak ma je na stopkach to sie napatrzec nie moze,a jaka zdziwiona!!!! u nas znowu pogoda pod psem ale niestety spacerek musi byc,niech mame wywieje,zmoczy itp krolewna musi zarzyc kapieli wietrznych pozdrawiam i do wieczorka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peppetti sliczne te twoje chlopaczki❤️ co do pokarmow stalych to tak jak przy starszym zamierzzam przez pierwsze miesiace podawac sloiczki,jakos nie mam zaufania do tych kupnych owocow i warzyw pozniej jak juz troszke starsza bedzie to bede robila sama do mam ktore podaja juz zupki,czy dodajecie do nich kaszke? dostalam probki z bobovity i ksiazke ze schamatem zywienia,przepisami itp i wlasnie tak tam jest napisane,zeby dodawac niop to wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pepetti ja witaminy K nie podaje wogóle żadnych witamin on nie dostaje bo wymiotował wiec ja już naprawde nie wiem co robić bo on się męczy i ja jak go naciagnnie to wymiotuje flrgma a za flegma idzie mleko wiec jak on ma przytyć i ciągle ta rzadka kupka... zaczynam dziewczyny wysiadać trzecie dziecko a ja głupsza jestem jask przy pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Ale mamy brzydką pogodę!!! bryyy niby ciepło ale przez cały czas pada. Dziewczyny czy słyszałyście o takim kremie który stosuje się miejscowo na skórze naszych pociech żeby nie bolało szczepienie? Ja się w niego zaopatrzyłam i zobaczę we wtorek czy rzeczywiście działa. Jeśli tak to była by to rewelacja. Oszczędziłaby naszym dzieciom łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) od poniedziałku jestem na wychowawczym , a czasu brak :) napisałam wniosek na 3 lata , zawsze można w miedzy czasie dorobić-skoro prawo pozwala... wiśniowa - niestety nie mam prac z tych dziedzin..ja kończyłam zim a Ty pewnie administracje? i dlatego zupełnie inne przedmioty.. wiecie co mój Mati wogóle nie chce leżeć na brzuszku, wiec nie ma mowy o przekręcaniu itp.. każda próba położenia na brzuchu kończy się płaczem..za to siedzieć to by chiał i owszem i jak zacznie podnosić główke to nie mogę go uspokoić , bo krzyczy jak mu nie pomoge usiąść... nie wiem, czy cos jest nie tak? bo chyba wszystkie dzieci leżą na brzuszkach i pierwsze swoje postępy ruchowe zaczynają od przekręcania...a u nas jest ten etap ominięty, już się martwie,ze może ma za słabe mięsnie, ale z drugiej strony to niemolziwe, bo jest silny, dźwiga nóżki do góry i główkę i tak potrafi dosć długo utrzymać....zapytam chyba w tygodniu pediatre... aneta76 - kochana byłaś u jakiegoś lekarza? bo takie plucie i wymioty flegmą trzeba jakoś leczyc i szukać skutków - co Twoja pediatra na to? może warto skonsultować z innym.. odnośnie mukowiscydozy to u nas było podejrzenie, na szczęscie mój synek nie jest chory, bo ma tylko jeden uszkodzony gen, wiec choroba nigdy się nie ujawni i nie da objawów....ale tyle nerwów co przeszliśmy :(.... czy Twoje maleństwo przybiera ładnie na wadze? bo dzieci chore słabo rosną.. mieliście robione w szpitalu badanie krwi z piętki? bo to weszło akurat w zeszłym roku,że w większości szpitali robią profilaktycznie, a jeśli nie dostałaś z Poznania bądź Warszawy wezwania na ponowne badanie, to znaczy ze nie ma się czym martwić, bo nie jest to muko....❤️ Mati już od dwóch tygodni zajada się jabłuszkiem, bananem, zupką jarzynową i ziemniaczkami ze szpinaczkiem - wszystko uwielbia :) i na szczęście wszystko toleruje super - kupuje słoiczki bobovity, narazie sama nie przecieram warzyw,bo dużo tego nie zjada, więc szkoda czasu.. ale jak już będzie zjadał większe ilości i bardziej urozmaicone, to będę blendować :) Od dwóch dni mam taką radochę jak go karmię - bo jak tylko zobaczy swoją kolorową łyżeczkę to otwiera buźkę na całą szerokość :) już \"wyczaił\" o co w tym chodzi hihi i musze my szybko podawać nastepnego kęsa bo się złości, że nie idzie to tak szybko jak z butli....no i zaczął sięproblem z mlekiem - jak nie dodam choć troszke kaszki - to nie chce pić tylko z 60 ml.. co do wagi to Mati podwoił swoją wagę już z 3 tygodnie temu, jestem ciekawa ile teraz waży.....a co do wzrostu to mierze go sama jak szykujemy go do kąpieli, wtedy ładnie się prostuje :) i z resztą widzę po rozmiarach ciuszków, jeszcze niedawno kupowałam 68, a wszystko za małe (no oprócz bluz) a teraz jedziemy 74..a w przychodni w czasie kiedy przeskoczyliśmy o 2 rozmiary ubranek, pielegniarce wyszło,że wogóle nie urósł... Dziewczyny jeśli Wasze szkraby nie podwoiły swojej masy urodzeniowej, to nie ma czym się martwić..przecież jak to już któraś napisała -kazdy jest inny..najważniejszy by waga nie stała w miejscu i nie malała - bo wtedy to już jest się czym martwić Miłego weekendu wszystkim życze :) a gdzie jest jusmte, Kasiak, Vaniliam, i wiele innych? anja a Tobie to też nakopać do d.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia zaczęła pełzać! położyłam ją na brzuszku a ona podkurczyła nóżki pupkę uniosła do góry i 2 cm przesunęła sie do przodu. Rączki miała wdłuż ciałka a głowe na policzku połozyła. Co do jedzenia to daję jej soczek, jabłuszko i zupkę gotuję z ziemniaczka i marcheweczki. Mam taką książke kucharską z 1978r i tam jest opisane ile czego trzeba dać w poszczególnym miesiącu. Moją starszą córkę też żywiłam na podstawie tej książki, tylko wszystko o miesiąć później. bo tam w 3 m. już soczek sie daje Co do snu to po kąpieli je kaszkę 150 mleczka i 2 miareczki od mleka kleiku lub kaszki, kładę ją do łóżeczka i sama zasypia od razu albo max w 5-8 min. mam trochę problemów z mlekiem bo nie chce pic samego mleka i muszę prubowac na śpiąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 dla wszystkich mam i waszych rodzin :) w to senne, niedzielne przedpołudnie nie mam dziś ochoty, by iść na spacer - jest dosyć ciepło, ale ciągle mży, a przez to jest niezbyt przyjemnie na dworze; póki co czekam aż Esterka się obudzi i wtedy, po karmieniu, pewno jednak wyjdziemy się przewietrzyć choć na chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miska_26 a wiec tak moja pediatra na to jakby niewiele zaleciła inhalacje oklepywanie i flegamine z flegaminy zrezygmnowałam bo wymiotował do tego ma biegunki , na wadze teraz przybywa jakies 400-500 m-c wage urodzeniowa podwoił więc chyba nie jest źle ale planuje wizytę u innego lekarza tylko takiego musze gdzies wynakeść, może w Rzeszowie tylko musze sie porozgladac , badania z pietki miał robione żadnych pism nie było więc chyba jest ok, zastanawiam się tylko nad jednym , 8 lat temu mój najstraszy syn miał to samo wtedy wybrał juz jako miesieczne niemowele tony leków i zastrzyków bo niby przeziebienie , oskrzela itp, po kilku miesiącach wyszła silna alergia pokarmowa,z ktorej na dzien dzisiejszy praktycznie wyrósł ale walczylismy kilka lat, zastanawiam sie więc czy nie zahaczyc o jakiegos alergologa może to przyniosło by jakieś efekty pozdrawiam was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajciemamutki🌼 my dzisiaj pierwszy raz wsiamalysmy 2lyzeczki soczku z jablek heheh wyczyn na miare zlota:-) jutro ze 4 itd prosze napiszcie czy dodajecie ta kaszke(3gr)do zupek,a jesli nie to czy ktoras z was zastapila juz jeden posilek tzn butelke na kaszke? nurtuje mnie to pytanie juz od dluzszego czasu ze starszym dawalam juz kaszke w 4 m0cu zamiast jednej butelki a teraz sie motam jak szpak w pomidorach tak jak wlasnie ktoras napisala,chyba aneta76,ze przy trzecim dziecku zamiast juz wszystko miec w jednym paluszku jest sie zielonym jak przy piewszym.wlasnie ja tak mam,drugie dziecko a ja nic nie wiem hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau ja z tym moim diabolikiem to mam cyrk z uwagi na jego brzuszek i kupke ale wyczułam go i zamiast jednej butli mleczka z kaszka wsuwamy marchwianke tzn. marchewka przetarta przez sitko z wywarem z marchewki powstaje nicby cos konsystencji mleczka z kaszką, jest słodkie samo od siebie i smaczne ,jak wczoraj zjadł tylko 120 wystarczyło mu na 3.5 godziny, a do mleka ja dodaję na 150ml na dizen dzisiejszy 1,5 miarki kleiku tak mi poradziła moja pediatra i nawet mu to idzie chociaz nie zauważam żeby go np bardziej syciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×