Rodzimy we wrześniu 2007r.

Dziewczyny 200 stronka nam stuknęła :) Ładnie... Oby tak dalej :) Sisterone ja mam problemy z oddychaniem jak mi się mały wypycha i chyba uciska na przepone, bo ciężko mi wtedy oddech złapać...Nieprzyjemne to uczucie. Zielony Talerzyku - ładne fotunie. No ale laseczka z Ciebie :) Aneta, fajnie, że i Ty nam się pokazałaś :) Śliczny kącik dla maluszka Ninka i Szczęściara - GRATULUJĘ awansów. To miło jak ktoś docenia naszą pracę. Nawet jeśli teraz z tego nie skorzystacie, przyda się później :)

Ninka78 nie wiem jak jest z trzynastkami bo u mnie w zakładzie czegoś takiego nie ma. Natomiast moje wynagrodzenie sklada się z podstawy i premi stałej (którą mogą mi zabrać np. za naganę czy coś w tym rodzaju), i z tego mi wyliczyli srednią, natomiast juz nie brali pod uwagę dodatkowych 2 premii motywacyjnych które dostawałam co m-c w zależności od wyników oddziału.

Zaraz sie roztopie! Kasia, wszytko bym dala za krople deszczu!:) moze i do nas dojdzie troche:) i dziekuje za komplement:) Ninka, gratuluje awansu:) Kurcze, jak tak mowicie o tym zusach i tym podobnych, to az mi wstyd, bo ja o tym pojecia zielonego nie mam :o Ale jak bede w potrzebie, to wiem kogo pytac:)

no t kicha z wysokością chorobowego i macierzyńskiego:) pensji nie mam najniższej krejowej ale myślałam że 13 premie kwartalne itp są oliczane o dochou i póxniej uśrednione a tu kicha a to jesteśmy w plecy nawet tą pomiejszona skłakę rentową:( a ja nawet w pażdzierniku dostanę dodatek stażowy a i tak opiero z niego skorzystam jak wrócę o pracy ciągle pod wiatr:(:( ale oatałam zisiaj wóżek, fotelik, wanienkę, przewijak, laktator, i całłły wielki karton ciuszków la Sergiusza:)

No w końcu znalazłam chwilkę :) Nie dosyć, że jutro mamy roczniće ślubu (pierwszą), to jeszcze w poniedziałek wyjeżdzamy - niby blisko, ale na tydzień, więc trzeba poczynić trochę przygotowań. Jutro zabieramy rodziców na obiad do restauracji, bo przy tych upałach mąż zabronił mi gotowania :) Dopiero po pbiadku przyjedziemy do nas na torta. Dlatego też pół dnia dzisiaj sprzątaliśmy. Ja wykonywałam oczywiście lekkie czynności, a reszta na głowie małżonka. W trakcie był trzy razy pod prysznicem, bo po porstu pot lał mu się po ciele. A wczoraj byliśmy w Częstochowie pooglądać wózki. Zrobiliśmy 60 km po mieście, bo nie mogliśmy nigdzie trafić :( Na szczęście udało nam się trafić do sklepu, w którym mieli Implasta Bolder 4. No i na 99,99% jestem przekonana. Łatwy montaż, ładne kolorki i waga do zaakceptowania: z gondolą niecałe 14 kg, a ze spacerówką 12 kg. Fajnie się prowadzi i ogólnie bardzo mi się spodobał (w sumie to utwierdziłam się w swoim wyborze). A teraz uwagi do Was: Katusia Aneta76 - boże, kiedy ja się zapomnę z mężem ? :) :) Miśka_26 - ja wczoraj też poczyniłam spore zakupki dla Szymonka - rożek, ręcznik kąpielowy, kocyk, butelki i inne akcesoria. Oczywiście od razu zaczęłam wszystko układać w pokoiku choć padałm z nóg. Wniosek - syndrom wicia gniazdka dotyka coraz więcej z nas :) Mojej mamy nie udało się wciągnąć w wir zakupów :( Czeka na wnusia i wtedy może nadrobi :) Konwalia10 - odnośnie podmywania to nam położna poleciła mydło dla dzieci, np. bobas, bo kosmetyki dla niemowląt są najdelikatniejsze. Tantum rosa ma tylko przyspieszyć gojenie rany. Majtki jednorazowe mamy sobie kupić, ale jak najwięcej czasu leżeć bez, bo wtedy jest łatwy dopływ pojetrza. Z kolei jeśli chodzi o oddychanie przeponą, to rzeczywiście masz rację. Może nie napisałam dokładnie, ale kazała nam ćwiczyć nie więcej niż raz dziennie, bo zbyt duża dawka tlenu dla maleństwa może spowodować jego nadpobudliwość. Ale pewnie w każdej szkole preferuje się inne metody, także musimy wyważyć wszystkie rady :) Irysek - cieszę się, że moja relacja się spodobała Ja robiłam badania wczoraj: mocz, morfologię i Hbs, ale wyniki będę miała dopiero w poniedziałek. Mam nadzieję, że żelazo przyniosło jakiś skutek. Lea76 - przykro mi, ale mam nadzieję, że młodość jest u niego atutem, bo ma o co walczyć - całe życie przed nim. Ja z dwojga złego wolałabym rodzić naturalnie, ale wszystko zależy od tego, czy mój Szymonek się odwróci. Kaska0110 - Zielony_talerzyk - z tą wodą zauważyłam podobne odruchy maleństwa, jak Ty :) Fajnie wyglądałaś :) Shiva24 - dobrze, że z kruszynką wszystko ok - a skoro maleństwo się rozwija, to ta jedna tętnica widocznie mu wystarcza. Masz szansę poznać jeszcze płeć, czy to było Twoje ostatnie usg przed porodem? Syska - gratuluję dziewczynki A teraz prosze tylko odpoczywać :) Peppetti - rzeczywiście zaszalałaś z tymi zakupami. A ztym mailem tak myślałam, bo zawsze odpisujesz, a tu cisza. Pisałam Ci, że nasze spotkanie przełożymy na początek sierpnia, jak już wrócę z Wawrzkowizny, bo przez te upały w tym tygodniu, to niemal nie ruszałam się z domu. Jak wrócę, to napiszę maila i się umówimy :) Chyba, że wybierzesz się któregoś dnia zabierzesz Kamilka i odwiedzicie nas na Wawrzkowiźnie :) Malagocha333 - ja znam podobną wersję jak Peppetti, tzn. od momentu kiedy dostajesz decyzję z zus o przyznaniu świadczenia, to nie musisz już brać zwolnienia. Daria123 - udanego weseliska :) Ninka78 - mnie jakoś nie chcą docenić :( Ale po macierzyńskim trzeba się będzie upomnieć o swoje :) Niezła wyprawka Ci się trafiła :) Dobra zmykam, bo znowy prawa nóżka przybrała dziwny kształt w wyniku opuchlizny :( Pozdrowionka

Shiva24- jej kochana ale musiałaś prfzejść horror, ja z moja skłonnością do paniki bym wyła wyała wyała i wyła. dobrze, ze lekarz cię uspokoił i równiez to samo sądzę co ty o tym matkach co pija ćpają, a tu człowiek się stara dba itp. a jeszcze jakieś problemy wychodzą 3 maj się syska- gratulacje!!!!!!!! dziewczynaka bedzie jak malinka :) zielony_talerzyk Peppetti- gratuluje sprzdaży domku lea76- 3maj się LuKrEcJa* mamagocha333 eve81 Szczęściara 28 daria123 jak udało się wesele kaska010 NINKA78 gratulacje z powodu awansu i podwyzki Miśka_26 Sisterone vanilam GRATULACJĘ z tyt. rocznicy slubu!!!!! Irysek kochana wszystkie nie wymienione, jednak tak samo dla mnie WAŻNE WRZEŚNIOWE MAMY kochana kobietki: mi równiez nogi puchną, czekam równiez na deszcz, czuje się troszke lepiej psychicznie, cukier raz dobry raz moze być. teraz mama gości, dokładnie to wszyscy są u mojej mamy tj. przyjechałą moja siostra rodzona ze szwagrem i siostrzenica oraz z małym przepieknym szczeniaczkiem, wiec z moim mężem latamy do mojej mamy by z nimi posiedziec i sobie pogadać. ja jeszcze do szpitala nic nie mam, ale zaczełam się juz tym denerwować, bo naokoło mnie wszystkie moje ciężarne kolezanki już albo urodziły, albo czekają w szpitalu na poród i mi mówią bym sobie juz dla siebie zrobiła zakupy, bo potem , zebym nie była zaskoczona i jak to Peppetti powiedziała, bym nie \"obudziła się z ręką w nocniku\". jak tylko moja rodzinka odjedzie to się biorę za zakupy. czekam juz tak na mojego maluszka, ze czasem to musze sobie ze szczęścia trochę popłakać, by mi było lepiej, to chyba te hormony ciążowe, bo nigdy taka beksa nie byłam hahhahaah :) serdecznie WAs pozdrawaim, a..... dla dzidzi jeszcze tez nie mam wszystkiego,! miłego dnia

Katusia - Ty to ranny ptaszek jesteś :) mi dzis po raz pierwszy od paru miesięcy udało się pospać do 10.30- w szkou jestem :) pogoda nareszcie się zmieniła, padało całą noc i jest teraz o wiele chłodniej..nogi przynajmniej troszke odeszły, ale i tak nie do końca :( Shiva- Kochana najważniejsze , że Maleństwo rośnie - w takim razie niczego mu nie brakuje..jest bardzo dużo takich przypadków - a dzieci rodzą się zupełnie zdrowe. NIe zamartwiaj się i mysl pozytywnie - musi być wszytko w porządku wiele dziewczyn pewnie ma ten problem co Ty, a najczęsciej nawet nie wiedzą o tym - bo lekarze nie robią aż tak szczegółowego badania- ja np. też nic nie wiem o mojej pępowinie i nigdy lekarz się jej chyba nie przyglądał - ale nie w głębiam się w to - musi być dobrze i koniec!! Trzymaj się dzielnie Dla WSZYSTKICH WRZESNIÓWECZEK miłego dnia :) papa

Cześć kobietki. Czekam końca weekendu, bo zaczniecie może więcej pisać :P U mnie nic się nie dzieje. Weekend spędzam sama, mąż pracuje. Jego wolne będzie we wtorek i środę. Ja gotuję obiadki i czekam na niego. Potem się lenimy :P Bo przy tej deszczowej pogodzie to nawet nosa z domu nie wystawiamy. Zielony talerzyk - oj możesz brać ten deszcz bo mnie on dobija...u nas lato było w maju, a teraz cały czas jesień!!! Raz na ruski rok zdarzy się ciepły dzień Priorytetem wysyłam te deszczowe chmury ;) Vanilam - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI BAWEŁNIANEJ ROCZNICY ŚLUBU!!! OBY KAŻDY KOLEJNY ROK BYŁ RÓWNIE CUDOWNY JAK DZIEŃ, W KTÓRYM SKŁADALIŚCIE SOBIE PRZYSIĘGĘ. NIECH UŚMIECH ZAWSZE GOŚCI NA WASZYCH TWARZACH, A SZYMONEK NIECH DOPEŁNI WASZEGO SZCZĘŚCIA!!!! Udanego świętowania

Witajcie BrzuchtakiOoo, jak ładnie weszłyśmy na 200-setną stronę:) U mnie dopiero od 2 godzin trochę pada ale w domu i tak jest bardzo duszno.Wszystko byłoby OK gdyby nie te opuchnięte stopy o ogólna słabość od upału.Wczoraj miałam gości, a wieczorem od bólu stóp i kręgosłupa chciało mi się płakać.No ale takie już nasze uroki, do końca napewno damy radę:) Malagocha ja na początku też brałam Fenoterol 3 razy dziennie (potem lekarz zmniejszył dawkę) i od samego początku czyłam kołatanie serca, drżenie rąk i lekkie poddenerwowanie.Więc jeżeli od początku nie miałaś takich objawów to wszystko OK, dobrze tolerujesz lek:) Irysku nie wpadaj w panikę, spokojnie zdążysz z zakupami.Ja w ciągu tygodnia zamówiłam i kupiłam prawie wszystkie rzeczy do wyprawki, brakujące ubranka więc nie będzie źle:) Lea76 bardzo mi przykro z powodu szwagra:(To naprwdę wielkie nieszczęście w rodzinie jak ktoś zachoruje, zwłaszcza w tak młodym wieku.Życzę Ci dużo siły, nadzei i wiary, że wszytsko będzie dobrze Kaska0110 ogólnie wyniki morfologii są bardzo dobre, chyba świeże owoce i warzywa dają dobry wpływ na krew!Dodatkowo zrobiłam badanie cholesterolu i....jest katastrofa:(Jest to u nas dziedziczne i żadne nawet diety nic nie pomogą.Po ciąży i karmieniu będę musiała się tym zająć.Wniosek z tego jeden, że nie warto chcieć wiedzieć więcej o zdrowiu bo tylko problemy wychodzą:P A czy u Ciebie nie ma ryzyka podtopień od takiej ilości deszczu??Bo słuchałam dzisiaj w radiu, że niektóre regiony są zagrożone!!Oby dla Was w końcu zaświeciło trochę słonka!! Miśka_26 moja mama ma to samo podejście do zakupów-lepiej poczekać!!Ale jak tylko coś kupię to zaraz chce pooglądać i wszystkim się zachwyca:DTen typ tak ma:D Aneta76 Katusia to-tylko-ja Peppetti Lukrecja Sisterone Dotex, Zielony talerzyku na weselach wyglądałyście ślicznie!! Szczęściara28 mnie też upał odbiera ochotę na robienie czegokolwiek.A prognozy nie są zbyt zadawalające- ciąg dalszy upałów:O Shiva24 Kochana ale najadłaś się strachu i stresu:O Dobrze, że byłaś u specjalisty który Cię uspokoił, że wszystko jest dobrze!!Nie martw się na zapas, napewno już nic się nie zmieni i urodzisz zdrowego bobaska!! A dzisiaj kolejny przypadek pijanego nowodorda z 2 promilami we krwi:O To się poprostu nie mieści w głowie!! Syska gratuluję dziewczynkiTo od poniedziałku pełny wypoczynek:) Eve81 przy świadczeniu rehabilitacyjnym nie bierze się zwolnienia lekarskiego bo do niego po 182 dniach nie mamy już prawa Daria123 jak się udało wesele??Napewno wyglądałaś i bawiłąś się świetnie,co??Czekamy na relację i jakieś fotki:) Ninka gratuluję awansu Vanilam wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu Zbieram się na niedzielną kawkę do rodziców!!Miłego popołudnia

Czesc Kochane Dziekuje Wam bardzo za mile slowa Jestem spokojniejsza a maluszek ma sie chyba dobrze, bo daje mi o sobie znac kopniaczkami ;) Dzis moj mezus znowu wyjechal w kilkudniowa delegacje, bedzie dopiero w piatek. We wtorek natomiast przyjezdza z wizyta moj 18-letni kuzyn, wiec nie powinno mi sie nudzic :P Moze nawet na baseny sie wybiore, choc musze przyznac, ze bardzo leniwa sie zrobilam. Czy Wy tez tak macie? syska GRATULUJE coreczki zielony_talerzyk Peppetti LuKrEcJa malagocha333 eve81 Szczesciara28 daria123 Jak tam wrazenia po weselu? Potanczylas troszke? Czekamy na fotki :) kaska0110 NINKA78 GRATULACJE Sisterone lepiej sie czujesz? Ja tez jestem dosc slaba. vanilam GRATULACJE z okazji rocznicy slubu! Jesli chodzi o mnie, to bede jeszcze miala jedno USG (jeszcze raz dopplera, zeby sprawdzic te przeplywy krwi) za 4tyg., ale sama juz nie wiem, czy jeszcze chce wiedziec o plci, czy moze lepiej miec niespodzianke przy porodzie :) Wkoncu juz sie tyle naczekalam :P katusia wierz mi ja tez wylam i wylam, na szczescie teraz jest juz dobrze. Ja tez jeszcze nie mam wyprawki dla siebie. Obiecalam sobie w sierpniu juz wszystko skompletowac. Miska_26 Konwalia10 to straszne, ze matki maja sumienie, tak krzywdzic swoje dzieci. Powinny byc z tego wysuwane b.duze konsekwencje. Dziewczyny, napewno slyszalyscie juz o wypadku polskiego autobusu we Francji. Straszna tragedia. Czlowiek nie wie co go w zyciu czeka.

Konwalia10 dzięki za info z tym zwolnieniem, dla mnie to jeszcze lepiej że już nie trzeba dostarczać do pracy, bo zmieniam lekarza do porodu więc nie będę musiała myśleć o zwolnieniu od niego vanilam wózeczek który wybrałaś bardzo mi się podoba też się nad nim zastanawiałam,ale ostatecznie zdecydował mój mąż że będzie ten co zawsze chcięliśmy:) bawcie się dobrze w pierwszą rocznicę My niedawno obchodziliśmy trzecią:) katusia Shiva24 napewno wszystko będzie dobrze ja jutro z samego rana jade powtórzyć test z glukozy i mam nadzieje że tamten wynik to była pomyłka laboratorium. dzisiaj straszny upał dał mi się we znaki, prawa stopa mi tak strasznie spuchła że jak zdjęłam klapka to była jedna wielka bania teraz to sobie myśle że dobrze mamy rodząc we wrześniu bo przynajmniej nie będziemy się męczyć z maluszkami w te upały:D

vanilam- Gratulacje z okazji pierwszej rocznicy ślubu my już będziemy mieli w grudniu 4 latka :)

Cześć dziewczyny Dziękuję za życzenia. Dzionek minął superowo. Wszystko się udało, a ja nawet całkiem dobrze ssię czułam przez cały dzień. Dostałam od męża piękny bukiet róż, a na prezent kupiliśmy sobie roślinę bonsai - drzewko szczęścia. Stwierdziliśmy, że nie będziemy kupować sobie osobnych prezentów, bo to przecież nasze wspólne święto. Niestety muszę Was na tydzień opuścić :( Mam nadzieję, że dam radę nadrobić zaległości i szybko do Was wrócę :) Gorące (no może chłodne:)) pozdrowionka

Witam najdroższe.. zawitałam na moment aby Was wszystkie serdecznie uściskać:) i ucałować I mam gorącą prośbę do Miski 26 - bardzo zależy mi na kontakcie z Tobą- chciałam o cos zapytac. Podaję gg, bede wdzieczna jeśli się odezwiesz:) 282275

to byłam ja:D

Wiśniowa - mówisz masz :) A wszystkim innym Dobrego Dnia życzę :) ja mam dziś sajgon w domu - po remoncie, ale znikam do mamy na cały dzień i wrócę dopiero jak mąż wróci z pracy - bo nie potrafiłabym siedzieć w domu bezczynnie i pewnie bym dźwigała, przestawiała itp. a nie wolno mi tego :) dlatego uciekam..hehe dziś przyjdzie mój wózeczek - nie mogę się już doczekać, żeby go oglądnąć i \"wypróbować\".

Witajcie Kochane w końcu nie ma u nas upału przynajmniej na razie. Jest ciepło ale nie parno i nie duszno. Dzieki temu i ja czuję się dobrze. Mam do Was pytanie do tych które zażywają Fenoterol - jak na Was działa?? ja czekam na listonosza bo powinien dzisiaj przynieść mi coś dla Malutkiej. Zobaczymy... Pozdrawiam wszystkie bardzo bardzo mocno

Witajcie Kochane U mnie też niby ciut chłodniej ale w mieszkaniu i tak mam duszno!I znów zaczynamy kolejny tydzień życia naszych maluszków, jeszcze trochę i będą się domagać wyjścia na świat:D Dotex może czekamy na tego samego listonosza??:D:DJa też mam dzisiaj dostać paczkę z artykułami dla maluszka:D Wieczorkiem daj znać co ładnego dostałaś:) Ostatnio pisałam do Malagochy, że podczas brania Fenoterolu na początku czułam kołatanie serca, drżenie rąk i lekkie poddenerwowanie.Biorę go cały czas ale te objawy już minęły!!I muszę napisać, że twardnienie brzuszka minęło i jest o wiele lepiej!! Shiva24 ja też zrobiłam się leniwa, zwłaszcza jak jest upał. Czasami zmuszam się do robienia podstawowych rzeczy.Może jak zrobi sie chłodniej dostanę jakiś zastrzyk energii:) Eve81 jak wyniki glukozy??Trzymam kciuki, żeby wyszły super!! Vanilam baw się dobrze i wracaj do nas szybko Wiśniowa Miśka_26 bardzo dobre rozwiązanie!!Lepiej wyjść z domu, żeby robota Cię nie kusiła:DTak jest, teraz Ty jesteś najwazniejsza a nie porządki!! Wszystkim Wrześniówkom zyczę przyjemnego dnia!!Buziaczki

Dzień dobry :) To i ja się witam w pochmurny dzień! Shiva kochanie...leniwa to u mnie mało powiedziane :P Szok co się ze mną ostatnio dzieje... Mam nadzieję, że rozłąka z mężusiem szybko minie, a i że kuzyn okaże się dobrym kompanem :) Konwalia - zalewa tu gdzieniegdzie ulice, ale nie jest to powódź na szczęście. W ogóle widzę jakieś anomalia pogodowe, nieszczęścia i tragedie. Dziecko z dwoma promilami alkoholu, trąba powietrzna (W POLSCE!!! SZOK), wypadek we Francji...przygnębiające jest to wszystko! Eve - kciuki trzymam za dobry cukier!!! Misia - wow...długo już po ślubie :) My niedługo dwa :) Świetny sposób - wyjście z domu :) Vanilam - baw się dobrze. Super, że rocznica się udała...i prezent baardzo milusi :) Obiecujący :) Wiśniowa to i my Ciebie całujemy i ściskamy :) Dotex - to obyś się tak dobrze czuła cały czas No i chwalcie się kochane swoimi zakupkami. Czekam na zdjęcia :) Dziewczynki odzywajcie się!!! Co się dzieje z Iryskiem?? Dawno nie było Soophiee... Aniołku co u Ciebie i Basi...proszę się nam tutaj meldować!!!! Peppetti wszystko w porządku?? Wszystkie wrześnióweczki zapraszam do zameldowania się na liście obecności :)

DZień dobry wszystkim mamusiom! Bardzo was przepraszam ale STRASZNIE, STRASZNIE długo mnie nie było...żałuję tego ale niestety \"siła wyższa\" - padł nam komputer,próbowaliśmy go \"reanimować\" i wogóle wszytko co było możliwe żeby działał- długo historia no i skończyło sie na kupnie nowego ...nieplanowany dość duzy wydatek ale juz jest nowy i mam nadzieje ze bede z wami nabieżąco. troszke poczytałam-próbowałam nadrobić zaległości, duzo nowych mam sie pojawiło co mnie cieszy! i pozdrawiam Was wszystkie! U mnie duzo by pisac co nowego ale pokrótce i najogólniej to w miarę wszytko Ok! dzis zaczęłam 33tc,moja córcia- Asia rośnie zdrowo lekarz powiedział tydzień temu na USG że bedzie dużą dzidzia ważyła 2300 bedzie miała \"długie nogi\" (słowa lekarza) i tyle co można zobaczyć na usg wszytko jest ok, ciesze sie i...boje zarazem bo cos ostatnio przesladuja mnie \"głupie\"myśli zeby za szybko nie urodzić...w sumie to na razie nie ma podstaw by sie bac- z szyjka OK no ale... brzuszek mi twardnieje częściej i czasami pobolewa mnie wszytko i wtedy łezki lecą mi bo sie boje...ech taka beksa ze mnie! Teraz czeka mnie skompletowanie do końca wszystkiecgo dla dzidzi i dla mnie , dużo juz mam, wózek wybrany Draiver 4XL -Implast czeka w sklepie i tyle u mnie... Bardzo was pozdrawiam i trzymam za wszystkie \"kciuki\" oby nam ten sierpień szybko minął i we wrześniu juz same radości nas czekaja! Trzymajmy sie razem!

Ja właśnie wróciłam z poradni diabetologicznej, już po badanku, ale wyniki w środe jak będe miała wizyte u lekarz, wysiedziałam sie w przychodni bite dwie godziny no ale już mam z głowy, jak wróciłam do domku to z ciekawości zmierzyłam cukier po 4h od wypicia glukozy i wynik 88:) więc mam nadzieje że ten po dwóch godz. też będzie ładny. mnie dzisiaj przyszła koszula do karmienia z allegro, zaraz lece ją przymierzyć:) w przyszłym tyg. kupuje laktator avent isis no i pomalutku zbliżam się do finału wyprawki dla siebie i maluszka.

eve81- obys ty nie miałą tego problemu z cukrem!!!!!!!!!!!!! życzę z całego serca by wyniki były dobre i do końca ciązy byś juz nie musiała się męczyć. kochane moje Kobietki Wrześniowe!!!! ja tez puchnę, do tego mam straszny apetyt, ale musze trzymac tą dupowatą cukrowa diete, czy li te małe ilości i nie to co wiecie ma się ochotę :) bo ja bym najchętniej się lodami najadła, pregryzła batonem i popiła pepsi!!!!! bardzo Was serdecznie pozdrawiam i przesyłam tysiące buziaków

Katusia zjadłabym dokładnie to samo co Ty:D też mam ochote przez tą diete na coś mega słodkiego ale oczywiście na razie się powstrzymuje i zero słodyczy. a swoją drogą to jestem ciekawa jakie miałabyś wyniki cukru mierząc 2h po posiłku, może mieściłabyś się w tej normie 120?

Eve81- teraz jakos mieszcze się w normie po 1 h tak jak ona mi kazała, był taki dzień, ze miała kozmarny cukier, ale na drugi dzień było lepiej. ze mną to już tak bedzie do końca ciazy, wiec nie robie sobie żadnych nadzieji. teraz tylko mam aż taki napad, bo jak wspominałam, przyjechała siostra, szwagier i siostrzenica i wszyscy obiadają się ciastami, lodami, popijają pepsi itp. ja troche sie naogladam a potem gula mi skacze, ale trzeba być twardym i już. Eve81- bądź dobrej myśli, bo ja jestem, ze ty nie masz nic z tym cukrem i juz niedługo sobie coś dobrego pojesz :) buziaki

Kochane wrześnióweczki, pozdrawiam Was wszystkie serdecznie:)) Właśnie wróciłam z wizyty od gina i juz wiemy, że za 59 dni przywitamy kolejnego chłopca w naszym domku:)) własciwie nie byłam zdziwiona, jakos czułam cały czas, że to bedzie chłopiec:) Mezus bardzo chciał córeczkę ale przecież bedzie kochał równiez chłopca. Jutro odezwe sie, bo zaraz przychodza znajomi na grila i musze sie przygotowac. miłego popołudnia:))

Cześć dziewczyny. Jestem na waszym forum 1 raz. Podobnie jak Wy mam termin na wrzesień (najprawdopodobniej 24.09). Za 2,5 godz. wybieram się do lekarza, żeby przedstawić mu moje niestety złe wyniki po obciążeniu glukozą 50% . Jednego dnia miałam 181 po godzinie, a następnego (zdecydowałam się sama powtórzyć) 164. Jestem więc na \"dobrej drodze\" do cukrzycy. Od tygodnia sama mierzę poziom cukru glukometrem w domu i bez żadnej diety godzinę po jedzeniu, wynik nie przekroczył 119. Nie wiem sama co o tym myśleć. Potrzebuję duchowego wsparcia. Chyba dostanę schizy. Pozdrawiam wszystkie ciążaróweczki z września.

witajcie Kochane :) a co tu dziś tak cichutko... miałam uciec z domu przed porządkami..hehe a tymczasem zorganizowałam grupę wsparcia :) mame i ciocię i mam w domu błysk..hehe nawet w szafach mi poukładały :) taki błysk miałam ostatnio przed ciążą..mąż sprząta niby codziennie - ale wiadomo jak to kobieca ręka, każdy szczególik zauważy :) mam już prawie wszystko poszykowane, jutro tylko pranko ciuszków i czekam na Mateuszka :) może jutro porobie zdjęcia i wrzuce na bloga. Dziś przyszedł wózeczek - jest super i świetnie chodzą amortyzatory - wiec na te nierówne chodniki i drogi w sam raz- jestem bardzo zadowolona :) rano idę na szczegółowe usg do szpitala- takie 30 minutowe...mam nadzieję,ze ginka niczego złego się tam nie dopatrzy... zaglądne później - może ktoś będzie -papa

grako96 - ja akurat w tej kwestii Ci nic nie poradzę - ale jest dużo \"słodkich\" dziewczyn :) na pewno Cię wesprą, bo z tego co wiem podwyższony cukier w ciąży nie zawsze oznacza cukrzycę po ciąży.... Kobietki napiszcie mi proszę od złożenia zwolnienia dla pracodawcy - jak długo czekałyście na pieniadze od zusu - już kiedyś pytałam, ale jakos pominięty był ten temat..i czy pieniadze przychodziły Wam na konto lub adres bezpośrednio od zusu? Ja już nie mam nerwów na nich...24 czerwca zaniesione zwolnienie do zus i ciagle cisza.....

grako96 witaj wśród \"słodkich wrześniówek\", mnie też test obciążenia 75g glukozy wyszedł podwyższony, jestem już pod opieką diabetologa i dzisiaj powtarzałam to badanie bo pomiary domowe na glukometrze mam ok. Cały czas trzymam diete bez słodyczy, słodzenia i białego pieczywa. Katusia najważniejsze że ten cukier masz w normie:) trzymam kciuki żeby już tak zostało do rozwiązania.

lea76- bardzo smutne wieści u Ciebie ale trzeba wierzyć zewszystko dobrze sie skończy, czasem nawet w beznadziejnych stanach ludzie wychodzą z chorób nowotworowych, trzymajcie sie i nie załamujcie kaska0110- melduje sie posłusznie :D ,z tym zasiłkiem jest dokładnie tak jak napisałaś, nawet gdyby mi dqali na 3 m-ce to i tak nic nie stracą bo z dniem porodu przechodzi sie na macierzyński ale po co ułatwiać ludzom życie. Peppetti napisała ze jej firma dostała informacje ze maja wypłacać zasiłek do dnia oznaczonego w decyzji albo krócej jesli urodzi wcześniej, w tą strone to potrafia zastrzec ale zeby napisac albo do dnia porodu ( co działałoby w obie strony to już nie :( ) malagocha333- jak Twoja szyjka, u mnie w \"innch objawach\" gin wpisuje USG,KTG, i ruchy dziecka. Miśka_26- koniecznie porób zdjęcia, Ty masz już wszystko wiec masz co fotografować a my co oglądać, rany kiedy ja bede mogła napisać ze juz tylko czekam na dzidzie , daj znać jak po USG, jurcze ja sie nie zapisałam na to to szczegółowe USG w 30 tyg. i nie wiem czy dobrze zrobiłam , teraz zaczynam załować aneta76 katusia biedna jestes z ta dupowata cukrowa dieta Dotex82 i jak listonosz dotarł? Szczęściara28 - Jjak zakupy komody juz sie odbyły czy nadal czekasz, u mnie komoda jest jedyną rzeczą jaką kupiłam zielony_talerzyk - super wyglądałaś na weselu, a tak na marginesie możesz napisać imie panny młodej i wjakiej miejscowości miałaś ten slub ? nie wiem czemu ale panna młoda wydaje mi sie jakos znajoma ale to pewnie tylko \"wina\" zdjęć :) Ja tez nie moge liczyć na ZZO przy porodzie , jakos chyba damy rade Shiva24- to okropne dowiedzieć sie tak nagle że coś jest nie tak , ale dobrze ze tak szybko dostałaś sie do tego drugiego lekarza i że on Cie uspokoił, skoro masz taką dużą średnice to chyba rzeczywiście nie ma sie co martwić . Ja tez miałam diagnozowaną pępowinę w 20 tyg. i wtedy tez była 3- naczyniowa , od tej pory nie bylam na szczegółowym usg tylko na zwykłym i nic nie wiem na temat pepowiny syska Lukrecja daria123 Ninka78- gratuluje awansu, sporo rzeczy juz kupiłas moze wrzucisz cos na bloga Sisterone Vanilam- spóźnione ale szczere życzenia z okazji rocznicy ślubu. Ja 10 .08 bede miała juz 5-tą rocznice i musze przyznać ze gdyby mnie ostatnio szwagier nie spytał ile to juz lat jesteśmy po ślubie to nie zwróciłąbym chyba uwagi ze to pierwsza taka bardziej okrągła rocznica, ale to zleciało... Ale sie nabłądziliście po tej Czestochowie, my z mezem troche znamy to miasto wiec licze ze dotrzemy tam gdzie chcemy, ale przynajmniej obejrzałaś ten wózeczek na którym Ci zalezało ni i zrobiłaś troche zakupków, jak wrócisz z Wawrzkowizny to koniecznie wrzuc zdjecia tych nabytków. Udanego wypoczynku Peppetti - nadrobiłaś już zaległości topikowe? Jesli tak to odzywaj sie troszke czesciej bo ostatnio rzeczywiście bardzo Cie tu mało , dzieki za informacje dot. ZUSu Konwalia10- bardzo współczuje Ci tej opuchlizny, a co do paniki w zwiąazku z zakupami to bardziej sie boje ze nie podołam finansowo bo jak bym miała kase to rzeczywiście wszystko można kupić w tydzień, a jak kasy jest malo to trzeba wybierać na co można sobie pozwolić a na co nie :( , koniecznie pokaz co kupiłas [ kwiat] Wisniowa dzidzia1975 -dobrze ze znów jestes eve81- jak koszulka, fajna,dobry dostęp do piersi? 100 % bawełna czy z jakąś domieszką, jesli jesteś zadowolona to podaj linka bo ten zakup tez jeszcze przede mną :) pola40 - gratuluje chłopca i zycze smacznego grila grako96- tu jest kilka dziewczyn które tez mają problem z cukem wiec dobrze trafiłaś, napisz coś więcej o sobie, skąd jesteś? witamy wśród nas Ja byłam w piątek u gina :31 tydz.ciązy waga dzidzi 2 kg, moja +2 kg od poczatku ciązy, dowiedziałam sie ze w szpitalu w Bytomiu mają wanne do porodów i mój lekarz mówił ze w pierwszej fazie porodu mozna z niej korzystać tylko trzeba miec zaswiadczenie od lekarza ogóleno ze nie ma przeciwwskazań zdrowotnych ( np. chorób serca i innych), nie ma za to mozliwosci zzo. Staram sie nie mysleć jescze o rodzeniu żeby za bardzo nie nakecać sie :P Pepetti a co słychać w Matce Polce , masz jakies nowe wieści? Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie