Dlaczego tyle was tu siedzi a nikt z was nie stosuje metody ssania oleju?????

ssie co drugi dzień i nie ma problemów z zatokamia. A na dodatek ma super białe ząbki. Aha, i cera też jej się zdecydowanie poprawiła od tego ssania. Tak, więc mogę tą metodę polecić każdemu z czystym sumieniem.

na co jeszcze pomaga olej słonecznikowy??

ja po ssaniu czuje jak piecze mnie w gardle jakby ktos wlozyl mi zapalona zapalke no i bol glowy... ssie przez 15 minut po wypluciu olelej jest bialy

Można stosowac w leczeniu zapalenia żył, chronicznej anemii, paraliżu, egzemy, obrzeków, chorób żołądka, gornych drog oddechowych,jelit, serca, układu krwionośnego, nowotworów, chorób stawów i wielu innych mniej poważnych, lecz dokuczliwych niedomagań,angina,katar,bol gardla itd.oczyszcza organizm z toksyn,poprawia cere

trzeba koniecznie wypić szklankę sików. Dopiero wtedy kuracja jest skuteczna. Tylko należy pamiętać, żeby siki były jak najbardziej świeże czyli ciepłe.

epidemia troli niestety tobie powyżej to nawet przeszczep mózgu nie pomoze

Wielce szanowni rzecznicy "prawdziwej medycyny" i "prawdziwej farmacji". Miarą tego, czy jakas metoda jest godna stosowania czy nie jest jej SKUTECZNOŚĆ, a nie pozal się Boże nowoczesność (czyt. nafaszerowanie chemią i niekończąca się lista efektów ubocznych). Z autopsji mogę porównać leczenie gronkowca metodami tzw. medycyny konwencjonalnej (swoją drogą fascynujące nadużycie semantyczne; biorąc pod uwagę, że ziołolecznictwo itp. było stosowane od tysięcy lat a medycyna chemiczna od stosunkowo niedawna, to raczej ta ostatnia powinna się nazywać "niekonwencjonalną" czy wręcz eksperymentalną) i tzw. niekonwencjonalnej. Wariant 1. Antybiotyki do łykania, antybiotyki do smarowania = gronkowiec uodparniający się na coraz to nowe antybiotyki. Skuteczność - GÓWNIANA. Plus efekty uboczne, a jakże :P Wariant 2. Łykanie preparatu Liść Oliwny = gronkowiec spacyfikowany, zniknięcie odwiecznych bolesnych cyst z boków twarzy. Plus rewelacyjna odporność organizmu - zero chrypki, grypki, przeziębień itp. Więc albo jesteście pożytecznymi idiotami, albo "dziećmi szklarza", co to najbardziej boją się rozmów o nietłukącym się/super odpornym szkle.

ja tam jestem za naturą :)

sprawdź jaki olej ssiesz, poniżej lista olejów modyfikowanych genetycznie!!! Na dole strony. Warto też dokładnie przeczytać napisaną małym druczkiem faktyczną nazwę oleju, bo jak się okazało mój nazywa się jakostam, a na etykiecie jest że produkuje to wspomniana w artykule firma Marlibo ;o Nie wkładajcie do ust olejów ze smodyfikowanej genetycznie żywności! http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1658

nigdy nie wiesz a kolesie troche za bardzo sie nie znają :(

ja stosuję metodę ssania oleju od ok 2-3 miesięcy. na początku ssania odczuwalne było czyszczenie zatok - przy wypluwaniu oleju wypluwałam spore ilości flegmy. na początku tego miesiąca dostałam skurczy w łydkach - po 2 dniach przeszło, później dostałam jakiegoś otępienia - w dzień czułam sie jakby wszystko co sie dzieje było snem, ciężko mi było myśleć, skoncentrować się - po dalszym ssaniu oleju trochę mi to przeszło. mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy a ten stan otępienia jaki mam jest taki sam jak na początku leczenia tarczycy dlatego myślałam że może moje złe samopoczucie jest wynikiem zbyt małej dawki leku ale wynik badań wyszedł ok. dodatkowo stosuję ćwiczenia oddechowe które sprzyjają i przyśpieszają zdrowienie. robię też masaż shiatsu na odblokowanie zatok a ostatnio zaczęłam stosować masaż shiatsu na poprawę wzroku. piję też pastę FITOVEN po której szybciej mam sie pozbywać toksyn.

chciałam napisać że po dalszym ssaniu oleju moje "stany otępienia" przeszły aja czuje sie lepiej

Witam. Mam od półtora miesiąca infekcję gardła tak mi się wydawało,ból ,chrypka,sporo wydzieliny, kaszel często suchy. Nic mi nie pomagało. Od kilku dni zauważyłam ,że mam zablokowane zatoki, wydzielina spływa gardłem, mam zatkany nos ,prawie nie czuję zapachów,wydzielina jest ropna ,dzisiaj rano obudziłam się z zaropiałym okiem. Stosuję inhalacje z soli fizjologicznej i robię parówki, ale nie mogę odblokowac nosa, mam też uczucie że nie słyszę dobrze-taka pełnośc w uszach jak przy katarze.Rozrzedzam wydzielinę, biąrę sinupret. Czytając wątek zamierzam spróbowac ssania oleju, myślicie ,że pomoże ? Nie chcę stosowac antybiotyku, ale obawiam się ,że przy takim zapaleniu z obecnościa ropy to jedyne wyjście. Wiem ,że idac do laryngologa z miejsca dostanę antybiotyk i steryd do nosa :( . Już to przerabiałam kiedyś. mam zamiar spróbowac z olejem . Napiszcie, pomoże ?

mi kiedys pomogło na dziąsła znowu zaczynają krwawić więc chyba powtórzę kurację ;)

Witam. Po 3 dniach ssania oleju wystąpiła u mnie bardzo wysoka gorączka ,trwała 8 godzin po czym samoistnie ustąpiła. Czy ktoś miał podobnie ? Myślę ,że to mogło mieć związek z tym olejem.

wczoraj wpadłam na ten topik, zainteresował mnie, wczoraj wieczorem, eksperymentowała, próba udana, dzisiaj rano powtórzyłam, jakiś czas postosuje i zobaczymy, w domu tylko olej rzepakowy, rafinowany, ale kupie słonecznikowy jestem ciekawa efektu

Dzisiaj dla odmiany w czasie ssania oleju pojawiły się silne bóle w klatce piersiowej,bóle kolan oraz kołatanie serca. Zaczynam coraz bardziej w tą metodę wierzyć i Was do tego namawiać.

:) napisszcie cos o efektach, jakies zmiany? bo dawno ktokolwiek sie odzywal

wszyscy wyzdrowieli ; ))))

albo wręcz przeciwnie:(

mi olej nie pomaga na kamień na zębach. poprawił sie za to stan mojej tarczycy

pamiętam ,że mi od tej metody mniej dziąsła krwawiły i bielsze zęby miałam ;)

poprawił się stan włosów, nie wypadają, są nawilżone, podobnie ze skórą, jest gładka i nawilżona bez stosowania balsamów

Odswiezam temat. Halo, halo, czy jest ktos kto aktualnie stosuje ta metode? Jesli tak, to jakie macie efekty.

Samo ssanie oleju jest dobre, ale nie usunie wszystkich toksyn, niestety. kiedyś stosowałam tę metodę, ale dopiero oczyszczanie wątroby metodą Huldy Clark, już sześciokrotne, dało duże efekty.

Mnie zalecił ssać na noc przez kilka sekund łyżkę oleju jadalnego dr zakonnik BONIFRATER ...po tym wypluć....Ja piję ten olej...No nie wiem dlaczego mam go wypluwać?!

Jeśli olej jest ssany ok.15-20minut, to nie można połknąć ani kropelki, o zawiera bakterie chorobotwórcze. Jeśli ssiesz parę sekund-to efekty lecznicze jakie mogą być? Już lepiej od razu połknij z sokiem z cytryny...

Dzięki za odpowiedz....no to ciekawe...Pozdrawiam!

Natknęłam sie przypadkowo na artykuł dotyczący samego oleju a dokładnie oliwy z oliwek . Później zaczęłam czytać więcej na ten temat i bardzo mnie zainteresował wątek dotyczący ssania oleju słonecznikowego. Zaczęłam stosować . Przed kuracją miałam problem z zębem , po dwóch dniach objaw bolącego zęba minął , natomiast pojawił się ból głowy ( rzadko kiedy mnie boli głowa) bardzo intensywny po jednym dniu znikł ,zęby są bielsze, uważam że to działa. Po tygodniu znikły krostki na twarzy które przed kuracją pojawiały się gdzie niegdzie głownie na twarzy , plecach , włosy błyszczą i są miłe w dotyku .Te osoby które piszą że to zabobony to po prostu sie nie znają przecież sam olej słonecznikowy czy lniany to samo zdrowie i na pewno nikomu nie zaszkodzi. Może warto by spróbowały same a później się wymądrzały;).

i ja probuje ssanie oleju, co mi szkodzi, mam endometrioze, w sumie ciezko uwierzyc, ze na to pomoze, a moze jednak???