Dlaczego tyle was tu siedzi a nikt z was nie stosuje metody ssania oleju?????

A na żylaki i pajączki pomoże to ssanie?

Misia ja gdzieś czytałam jak jedna kobita pisała, iż pajączki się jej wchłonęły. Możliwe, że to prawda, bo moje są jakby bledsze, nie dużo, ale coś tam jest. :) Ogólnie to ja bardzo polecam to ssanie, nie zaszkodzi, a jakieś stare i nowo nabyte stany zapalne na pewno wyciągnie. :)

ssie olej juz od tygodnia i musze przyznac, ze na poczatku mialam bole glowy( wlasnie tez mnie nie boli prawie nigdy) no i bol jajnika i ustapil, nie wiem czy za sprawa tego czy czegos innego? wogole to ogolnie czuje sie lepiej.

Dobra odważę się i spróbuję tego ssania:) Mógłby ktoś napisać jak to trzeba robić, bo niestety nie mam czasu, żeby przeczytać wszystko..

przez dwa lata miałam chore zatoki. Ssałam olej przez dwa miesiące, 20 minut dziennie, teraz ssę dalej tyle że po 10 minut, naturalny słonecznikowy olej, Udało się od pół roku nie mam z zatokami najmniejszego problemu, moje zęby stały się białe, nie mam żadnych aft, moja cera nawet bardzo się poprawiła. Bardzo polecam. Wiem ze te 20 minut to jednak dla niektórych sporo czasu, ale naprawde warto.

ja nawet nie mam problemu ssac tego oleju, napoczatku bylo troche dziwnie ale teraz nawet mam dobry smak w ustach i czuje sie nadal dobrze.

pomagami tez

Nadal ssieje olej i czuje sie bardzo dobrze, endo nie daje mi znakow, ssieje olej rano i wieczorem po 20 minut, polowe butelki mam zaliczona...hihihi

już prawie 2 miesiące ssieje i nie mam większych problemów z endometrioza, wcześniej mnie bardzo bolało, teraz dużo lepiej i co najważniejsze nie muszę być operowana, pożarem poprawiła mi się cera, słowem warto !

Hej powiem Wam ze szukalam roznych sposobow na chore zatoki i jakos trafilam na ten temat. Wlasnie jestem po pierwszym ssaniu ;) Mam nadzieje ze mi pomoze, jutro mam pierwsze przeswietlenie zatok i mam nadzieje ze obedzie sie bez opreacji i innych niemilych rzeczy. Mam tez czesto bialy nalot na jezyku i czasem czuje smak ropy w gardle, mam nadzieje ze na to tez pomoze. Trzymajcie kciuki!!!

trzeci dzien, juz sie przyzwyczailam najbardziej wkurzajaca jest zbierajaca sie podczas ssania slina. zaczyna sie od lyzki oleju w buzi a konczy na "pełnych" ustacj, bardziej przypominajace plukanie niz ssanie :P

hmmm,czytam uwaznie wasze wypowiedzi,ale chciałam dodac,ze nie chodzi tu o olej tylko o masaż podniebienia,jest to jedyne miejsce na ktorym nie mozna zrobic akupunktory,ani masazu,a jest bardzo waznym elementem w naszym zdrowiu

ja tez uwazam ze poamga

osob, ktore ssa olej juz dlugo i znaja sie na tym. Czy pomoze on we wzdeciach i pomoze wraz z surowa dieta w walce z pajaczkami i zylami na nogach? Sama dieta jest dobra, ale czy wraz z ssaniem moga zniknac calkowicie?

a ja chcialabym zapytac , czy mozna ssac olej kiedy jest okres. czytalam gdzies ze przy okresie nie powinno sie przeprowadzac zadnych kuracji oczyszczajacych. prosze o odpowiedz.

Witam Was! Przeczytałam wszystkie posty i mam pytanie - CZY SSANIE OLEJU POMOŻE MI ZLIKWIDOWAĆ STAN ZAPALNY ŻOŁĄDKA? Chwytam się już wszystkiego,brałam Controloc40 i nic mi nie pomaga. Może komuś olej pomógł na żołądek? Serdecznie pozdrawiam

jaka szkoda ze nikogo nie ma !!! piszcie prosze

Myślę ze siemie lniane bedzie lepsze

Pewnie, że można ssać podczas okresu, a czemu by miało to zaszkodzić. Moja żona ssie olej codziennie od 5 miesięcy i jej samopoczucie wzrosło o 300%

ssanie siemienia lnianego ?

mam nerwice lekową , czy to ssanie pomoże na nerwice, czy ktos juz to praktykowal przy takim schorzeniu?

Na nerwice to zmiana diety moja miła.

Fikoja, poda tą dietę

Cześć, ssiecie olej ? Jakie macie "skutki uboczne" i jakie zalety po ssaniu oleju?

nie zagląda nikt... piszcie, czy ssiecie olej i jakie macie - przechodzicie "kryzysy ozdrowieńcze"

Ja ssę olej, ale nie wiem, czy mam jakieś efekty oczyszczania organizmu właśnie dzięki temu. Stosuję bowiem równolegle wiele innych metod detoxu, więc trudno stwierdzić, co w moim przypadku najbardziej sprzyja usuwaniu toksyn.

Acha... ale słuchaj, nie masz żadnych "kryzysów ozdrowieńczych" w trakcie detoxu organizmu ? A co się działo (dolegliwości),że Cię skłoniło do oczyszczania ?

Niedobrze mi jak mysle, ze mam ssac gesty olej w ustach, a po 15 minutach wypluc rzadka biala ciecz. rzygi

Ssmok, do oczyszczania organizmu jakiś czas temu skłoniły mnie - ogólnie rzecz ujmując - kłopoty z wątrobą i wynikające z nich kiepskie samopoczucie i niezadowolenie z w łasnego wyglądu. Nieco więcej o mojej historii w wątku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5285858

Słuchajcie, jest sprawa. Wczoraj rano po raz pierwszy zmuszona byłam ssać olej rzepakowy. Też tłoczony na zimno, ale do tej pory zawsze używałam słonecznikowego. Smak rzepakowego zupełnie neutralny, nawet bardziej mi odpowiada. Konsystencja mniej oleista,od razu jakiś taki rzadki. Można się przyzwyczaić do tych zmian.Ale efekt końcowy ssania - zastanawiający. O ile po 20 minutach słonecznikowy zmieniał barwę na prawie białą, o tyle rzepakowy ciągle jest żółciutki, jak wielkanocny kurczak. Nie sądzę, żebym robiła coś źle, bo ssę olej od ponad pół roku. Powód zmiany oleju jest prozaiczny - słonecznikowy mi się skończył, a w sklepie nie mogę go dostać, latam za nim po całym mieście od tygodnia. Tracę nadzieję, że szybko uda mi się go kupić. Czy ktoś z Was zaobserwował podobną różnicę? Co może być tego powodem i czy powinnam się martwić o efektywność takiej kuracji?