Dlaczego tyle was tu siedzi a nikt z was nie stosuje metody ssania oleju?????

mi nie pomogło ale spróbuję jeszcze raz!

Cześć Ssaczki i Ssacze:) Udaje mi się nie jeść przez dwie godziny przed ssaniem, ale mam ogromne problemy z tym, żeby nie pić. Jak Wy sobie z tym radzicie? Pozdrawiam

hahahahahahahahahaha :D Ssanie oleju hahahahahahaha :D Dobre, dobre

Nie wytrzymałam :-( Ssałam tydzień i nic, więc dałam spokój. Podziwiam ssaczy :-P

:p

possałam 20 minut i idę wypluć :D

witam, lubię ten olej w ustach. Zaczałem przed Sylwestrem, potem 3 miesiące przerwy i znowu od tygodnia wróciłem do rannego ssania. Jestem przekonany, ze warto ssać. Ta przerwa pokazała, ze znowu się coś zaczęło z moim gardłem. A tak w ogóle to nareszcie znowu cieplej. PS. Jak ktoś jest sceptyczny do ssania oleju to..... niech robi cokolwiek innego - nie drwiąc z tych co tego chcą. Masz wolną wole, ale nie masz prawa drwić z innych!

"Masz wolną wole, ale nie masz prawa drwić z innych!" ten tekst powinien widniec na jakichs bilboardach na ulicach, zeby wszyscy codziennie na niego spogladali i wbili sobie to do glowy,ze tak naparwde wszyscy jestesmy tacy sami,a jedyne co nas rozni to wyglad zewnatrzny , ktory jest malo wart.

idę ssać :)

.ssam od dwuch miesiecy. wleczylam sie tym ze wszystkiego..jak Boga kocham .szok..ssam dalej.pozdro.

właśnie międlę...dopiero 6 minut :o

ja własnie ssam na próbe... już 15 minut. boze jeszcze tylko troche:)

witam. zastanawiam się jak ja mam ssać ten olej. to jak dla mnie bardzo trudne. ile tego oleju ssać. jak ssę to po 10 minutach mam usta pełne śliny zmieszanej z olejem. czy jest na to jakiś sposób? nie jestem sceptycznie nastawiona. wręcz bartdzo zaciekawiona i dlatego chcę spróbować, ale muszę ten olej prawidłowo przecież ssać

A ja porzuciłam ssanie oleju, ale muszę do tego wrócić. Zaczęły mi się oczyszczać zatoki, więc warto. Bergamotko, jeżeli masz za dużo oleju pomieszanego ze śliną, to część wypluj. Ja biorę zawsze tylko 1 mały łyk i to jest akurat. Po kilku dniach nabierzesz wprawy.

dzięki. może jakoś dam radę. napiszcie czy to naprawdę pomaga??? a na jakie choroby szczególnie?? bo na nerwicę to chyba nie???

to pomaganawet na guzy mózgu..mówie serio ..na wszelkie guzy w płucach i inncych narządach ..choc ciezko w to uwierzyc to prawda.. ssam od 3 lat z przerwami i ani razu nie bylam chora na zadne powazne przeziebienia ani angine a przed ssaniem chorowalam na to ciągle i lekarze powiedzieli ze tak bedzie cale zycie:( a dzis od 3 lat nawet gardlo mnie nie bolalo a jesli zaczynalo to po ssaniu przechodzilo..nawet na anemie pomaga..super metoda..

to super. ja mam problemy z nerwicą. dretwieją mi ręce i serce mnie często boli.

na serce tez pomaga i to bardzo..sama mialam problemy z kłuciem serca nonstop i pomoglo mi ;powaga:)

jejku to chyba ta metoda działa cuda. WCZORAJ JUŻ SSAŁAM TEN OLEJ ale było to bardzo trudne. muszę się chyba przyzwyczaić

bergamotka moj facet nie chcial ssac za chiny a mial juz zapalenie płuc i kiedy zaczal ssac bo mu kazalam wyleczyl sie po trzech dniach i wszystkie flegmy mu odeszly .az mama jego sie dziwila..haha poczytaj o tym artykuly jak wpiszersz w wyszukiwarke o tym..jest wiele o tym.

dobra poszukam sobie jakiś artykułów. z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i nawet żyć mi sie już nie chce. mam nadzieje że takie stany mi miną

;)

ssam sobie już prawie 30 minut i w tym czasie pomalowałam paznokcie :D

jasne, że działa, za każdym razem po ssaniu mam świeższy oddech, mnóstwo energii, muszę popracować nad konsekwencją i czynić to regularnie.

wydaje mi się,że mam jaśniejsze ząbki :D

metoda ta wybiela zęby .moja ciotka ssa i ma biale teraz a miala żółte wiec wierze w to.

czy tylko przed śniadaniem ssiecie? trzy godziny po posiłku można...więc ja przed snem też :)

ja ssam i rano i wieczorem przed snem i to cud a niemetoda:)

właśnie zaczęłam wieczorne ssanie :)

Rano przed śniadaniem possałam z 10 minut tylko :o przed obiadem było już pełne 20 :) Teraz na dobranoc włączam ssanie do 01:30 :D