***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Doritka napisz cos o sobie. Ile masz lat lub ile jesteście razem. Ogólnie cos o sobie.

Ja tez się za chwilę na chwilę zmywam bo idziemy do dj\'a.

A wiecie co mój mężczyzna nie lubitakich butów z dużym szpicem:) ale za to bardzo lubi makijaż sam jak gdzieś wychodzimy to pyta kochanie ile Ci zejdzie i sam soebi odpowieada \"no tak pół godziny makijaz następnę pół godziny jęczenie że nie masz się w co ubrać dobra to napisze że będziemy za godzinę\":):) ale i tak chodzę w takich butach no ale on ich nie lubi no taki facet:)

sierpniowa sie zmyła..ochotka miłej zabawy bo może być ciekawie:)

ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że \"mojemu\" właśnie takie buty podobają się najbardziej :P (kiedyś widział jak przymierzałam balerinki - z rykiem wybiegł ze sklepu :) )

Otóż za 2 tyg.skończe ćwierć wieku:) a z moim M jesteśmy razem od 2 lat,ale znamy sie od podstawówki (jestesmy z jednego osiedla)...skończyłam studia,a obecnie odrabiam sobie staż w szpitalu za marne pieniazki,a moj M jest kierowcą i jeździ Tirem,wiec czesto go nie ma,tzn.na weekend zjezdza bo jeździ po Polsce no i czasami w tyg sie pojawi jak ma jakos po drodze:)

Widze ze nikogo nie ma to i jak uciekam zajrzę jeszcze przed snem...

hey dziewczyny ja juz jestem jak ktoras bedzie miala jeszcze ochote pogadac, Doroti, nie wiem czy czytalas nasze wczesniejsze wypociny ale narzeczony fas-olki tez jest kierowca tira, bedziecie mogly sobie pogadac na wspolny temat:-)

co do butow to ja jestem raczej \"typem\" balerinek, jesli wiecie co mam na mysli:-) w ogóle to wygladam jakbym miała 15 lat i wlasciwie od tych 10 lat to za bardzo sie nie zmienilam dlatego z latwoscia mnie rozpoznaja wszyscy;-) Wiec jak zaloże takie buty ze szpicem to wyglada jakbym starszej siostrze zabrala,hihihi ;-)

Moj kochany naszczescie tez wyglada tak mlodo ( mimo swoich 27), ostatnio wszedl z mlodzszym od siebie o 9 lat bratem do kina jako licealista:-) takze razem wygladamy jak para nastolatków ;-)

no dziewczynki ja tez juz jestem,bylam na spacerku z psem,mimo tak okropnej pogody musialam wyjsc z domu.... No troche czytalam wczesniejsze wasze rozmowy,ale do wiadomosci o narzeczonym fas-olki nie dotarlam ale dzieki sierpniowa za info to bede wiedziala z kim moge troche o tym pogadac:) Poza tym ja trez wygladam bardzo mlodo,ostatnio w barze prosili mnie o dowod jak chcialam kupic piwo z kolezanka :) wiec spoko,no i taki facet ostatnio wzial mnie za wnuczke mojego taty:)dobre co?????

dobre!!:-) a ja mam takie: jakis daleki wujek mojego taty wzial mnie za mlodsza siostre mojego brata, ktory ma w rzeczywistosci 15 lat;-)

no widzisz czyli obie wygladamy na dzieciaczki....a rozmiar pierścionka zareczynowego mam 8 to najmniejszy u jublera jaki mial:) (bo oczywiscie musialam zmniejszac,bo moj nareczony kupil 11 )

no z rozmiarami moich palcow to dziwnie jest strasznie, bo mój kochany kipil mi pierscionek, który idealnie mi pasuje na serdeczny palec prawej reki i tam go teraz nosze, natomiast potem nie chcialbym go nosic na jednym palcu z obraczka a na serdeczny lewej reki jest za duzy...na srdokowe w ogole nie wchodzi, wiec chyba tez bede musial go zmniejszyc...

nawet nie wiem wlasciwie jaki mam rozmiar bo nigdy nie nosilam pierscionkow, ale chyba tez jakis bardzo maly...

takze moj kochany mial klopot z kupieniem mi pierscionka bo nie mial zadnego zeby zabrac na miare, potem mi opowiadal ze przykladal swoje palce do moich i tak mnij wiecej wiedzial...no i udalo mu sie:-)a to juz nie jego wina ze mam rozne serdeczne na prawej na lewej rece,hehe;-)

rozumiem, ze twoj narzeczony tez kupowal ci sam pierscionek...bardzo podoba mi sie takie rozwiazanie, ciekawe jak bylo u innych naszych panien?

A ja to wogóle jestem wielka:):):) nie no nie jest aż tak źle ale rozmiar pierścionka mam 15 na serdecznym.... moje kochanie kupiło troszke za mały ale to przez swoją mamusie bo on dokładnie wiedział że jak mu do połowy malego palca wejdzie to będzie dobrze a on nawet do połowy nie wszedł.....Powiedział że go mama skołowała:) spoko przygoda była ale an zaręczynach wlazł mi na palec w sumei to tylko jeden nr:) także takie to są te nasze teściowe:)

Widze ze jakos nas malo dzisiejszego wieczorku...wiec chyba i ja juz uciekam powoli,bo na 7:00 do pracy....Do jutra kochane panienki...Dobranoc i kolorowych snow:)

Moje kochanie sam mi zabierał pare razypierścionek żeby pzrymierzać:) w końcu jak kupił pierścionek i chciał sie oświadczyć to wszystkiego się domyśliłam:) normalnie on nie umie nic przedemną ukryć choć przyznam że zrobił to tak żebym się tego nie spodziewała:)

doroti wymiekla;-) dobranoc! Tasia to pieknie , ze u was tez sam kupował przyszły małżonek:-)

Dobranoc doroti:):)

Mój T:) dokładnie wiedział co mi sie podobało i najlepsze jest to że nigdy nie zabrałam go do jubilera i nie pokazywałąm co mi się podoba po prostu obserwował na jakich pierścionkach sie zatrzymywałam oglądając np aukcje:) Kiedyś mu opowiedziałam że śniło mi sie że dał mi pierścionek i opowiedziałm mu jak on wyglądał zapytal mnie czy mi sie podobał? Powiedziałąm ze tak:) i kupił bardzo podobny malutki skromny i byłam szcześliwa jak go dostałam:)

My razem poszliśmy do jubilera i razem wybieraliśmy pierścionek. (ja jeszcze na początku naszej znajomości zażartowałam, że jak pierścionek zaręczynowy to tylko z białego i żółtego złota i koniecznie z brylantem - i taki też wybraliśmy) :)

to super tasiu, to twoj ukochany jest bardzo bacznym obserwatorem, moj M. strzelal zupelnie w ciemno, bo tak jak pisalam nie nosze zadnej bizuterii i w ogole nigdy nic mu nie pokazywalam, ale kupil mi pierscionek ktory idealnie oddaje moja nature:-)

wy to alice z takim stazem to jestescie jak stare dobre malzenstwo:-) wiec i pierscionek wybraliscie razem:-)

W sumie to też fajnie:) tyle że ja jestem chyba romantyczką:) Myślałam że zabierze mnei w nasze ulubione miejsce i tam mmi się oświadczy:) zrobił inaczej tak zebym się tego nie spodziewała:) i tak też było mimo że się domyślałam że coś kombinuje to byłam zaskoczona:) a ja powiedziałam mu tylko jedno ze chciałabym pierścionek z żółtego złota:)nic więcej

To takie miłe sierpniowa jak Twoje kochanie kupuje coś co Ci się podobało chociaż nigdy nic mu nie pokazywałaś wiesz co tzn że on Cię dobrze zna i to jest:):):):)piękne:)

:-):-):-) wiesz tasiu na poczatku myslalam ze kazdy facet tak ma jak sie oświadcza, ale potem sie dowiadywalam jak to jest roznie z tymi piersionkami no i faktycznie nie zawsze jest tak jak u nas, takze tym bardziej sie ciesze...:-)

a poza tym moj kochany musial sie bardziej postarac , bo wiedzial ze nie nosze i nie lubie bizuterii wiec to musialo byc po prostu TO :-)