PORAżENIE MóZGOWE- POTRZEBNA POMOC !!!!

dobranoc

Witam w ten kolejny piekny dzień:) Alicja juz w szkole, a Dusia po spacerku:D Samochód musze do mechanika oddac:O Ale potem bedzie sprawny:D Buziaki

cmokaski. laski.:)

Bardzo tu pusto ostatnio:(Podpisuję listę. Dzisiaj pozwijaliśmy dywaniki:)No cóż...Vega w domq:)

Hejka:D Isiu kofana :) ludziom sie juz temat obrzydł haha:) I cieplo to mały przy kompie siedzi tak jak ja:D duzo na dworze z Alicja i Dusia:) Ona sie kladzie w trawie i sapie haha - goraco jej biednej:O Ale wszystkim jest ciepło. Mały żarłoczek z niej haha. A dzisiaj bede przechlapane miała:) Brat jechał po pieska dla syna, ale Kamil ,kuzyn Ali jest w szpitalu i....moze jutro wyjdzie wiec piesek musi zostac u nas hahaha, bo brat do pracy:D Masakra. Jakos sobie poradzimy- chyba haha:) Wiec miłego dnia i ochłody Zyczymy:D

Dziewczyny kochane ja mam dość!!Mojego małego psa!!! Tak jej się spodobało na dworze,ze od wczoraj stoi prawie cały czas pod drzwiami,piszczy i drapie.A jak nie stoi to chodzi i zerka i tez piszczy.Dzisiaj jej wlałam.Wlałam ti chwilę śpi.Ale ja z nocki wróciłam,chciałam sie przespać trochę a ona pi pii piii:DMasakra.Własnie zaczyna znowu:(

hahaha:D Isiu , a nasza Dusia siku zrobi i kupke i....siadzie w trawie i ruszyc sie nie chce:D patyczek do pyska lezy i sobie gryzie haha:) A teraz juz Dido z nami jest:) Wiekowo tylko o szesc dni młodszy od Dusi , a taki malutki i smieszny:D Dusia to wielgachna przy nim:) Dogaduja sie , ale on warczy smiesznie na nia:) Zobaczymy jak w nocy bedzie:O a u nas grzmi i nic deszczu, a tak goraco:O Alicja nie dała sie przekabacić haha- Dusia jej i na tego małego nawet nie patrzy:)

No Dzień dobry:) Pierwsza noc z dwoma pieskami za soba:) Jeszcze jedna. bo jutro juz kuzyn Alicji ze szpitala wychodzi:D Pobutka o czwartej rano:O obydwa pieski do łózka sie pchały :) A tak spały sobie razem na legowisku:) Alicja juz po cwiczeniach , bo potem goraco uffff:) Do Kosciółka dzisiaj nie pojechalismy , bo autko niesprawne i jutro idzie do mechanika:) Miłej niedzieli

nieznajomej :-)

Cześć.A moja Wegeta ma przeziębiony pęcherz:(Wczoraj pojechaliśmy nad rzekę.Po 10 minutach spadł taki deszcz że zwalił ja z nóg.Darek schował się z nią pod drzewo ale to i tak nic nie dało.Ja tak przemokłam ze miałammokre wszystko.Kompletnie wszystko.Z tym że mnie nic nie jest za to mała się męczy i puszcza kropelki z częstotliwością co 2-3 minuty:(Bidulka.Chyba jutro do weterynarza popędzę.

Biedna sunia:( To tak jak Alicja miala:O U nas tylko grzmi i nic ani kropla deszczu nie spadła:( Sucho i pełno kurzu. Jak pojedziesz do weterynarza to napisz potem co i jak. Ja na dwór latam raz z tym raz z tą:) Nie moga razem , bo szaleja:D Alicja juz sapie:) Goraco. Dobrze, ze rano ćwiczyła:) Dziekujemy za pozdrowienia Nieznajoma:D

No to do jutra:D ja na nos padam i musze sie szybko wyspac:O. Jakby psiaki znowu o trzciej wstały:) albo czwartej:D

Dawniej podczytywałam ten temat :-) ostatnio nie mam za wiele czasu i zaniedbałam. Miłego wieczoru

Dzień dobry:) Alicja w szkole i zachmurzone okropnie u nas:O Psiaki spia najedzone, ale rozrabiaja razem okropnie:D Dusia sama jest grzeczna:) Dido do domu idzie dzisiaj. A zaczeło mu sie tutaj podobac haha. Mi łego Dnia Ja zawoże dzisiaj mojego małego grata do mechanika:)

No i autko u mechanika buuuu Dobrze ,ze płatnosc na raty:D Jutro z wynikami badań moczu do lekarza z Alicja ide i ja ostatni raz do dentysty:D Dido juz w swoim domku:) I Dusia sie uspokoiła:D Dobranoc

Witamy:D ,Bytom sie kłania:) Juz po wizytach u dentysty:) Jak narazie zeby ok. Alicja zaszczepiona:D Wyniki z badania moczu super:) Deszczu jak nie było tak nie ma:O Sucho i kurzu pełno:( Miłego popołudnia Dusia grzeczna:D

Witam:D Dzisiaj zimno:O Deszczu jak nie było tak nie ma:( Dusia grzeczna w nocy spi:D Alicja w szkole. Miłego dnia

Nie mogłam tu wleść:(Ale jestem i podpisuję listę:)

Dobranoc:D

hallo:D Jade po moje mini autko:) Wszystko ok tyle ze.....na raty płcic , bo wyszło 710zł z robocizna:O I to kuzyn , a jak bym na jakis warsztat pojechała to nie wiem co by było- masakra. A okazało sie ,ze mogło mi koło odpasc:O i wszystko nowe. Teraz jestem pewna:D Miłego dnia:D

hej,. Duuużo czasu...mnie nie było.. Przepraszam.. Ale kocham was..

Duszku:D witamy Ja juz autko w domku:) Po przegladzie i hamulce jak żylety:) Super- zaraz sie lepiej jedzie:) troche to kosztowała, ale jak chce jezdzic z Alicja to -siła wyzsza:) Teraz jest bezpiecznie:D I My tez Cie kochamy Duszku:D

Do juterka:D

Hej :) Podpisuję listę :) W czasie weekendu byłam w Międzyzdrojach, ale pogoda kiepska Aja, dobrze, że naprawili Ci to koło prędzej, bo mi niedawno ktoś zwróciła uwagę w ostatniej chwili... A byłam w trasie, więc wolno nie jechałam... ;) Poza tym zauważyłam, że główny temat to psiaki :D :D :D Sama jeste psiarą, to rozumiem :P Pozdrawiam i przesyłam

Witam:) Jakos humor nie mam:( Wkurzyłam sie. Tato Ali mnie wyprowadza z równowagi:O Beznadzieja. Chamowaty drań:( - przepraszam. A tak to ok. Musze sie za aukcje charytatywna wziac. Napisac o Ali. i narazie wystawie te rzeczy co mam. Potem jakies smyczki albo cos. Zobaczymy. Paula:D a psiaki to temat główny , bo ta Duska tyle radosci wniosła w nasze zycie:) Jeszcze po stracie mojego taty- dziadka Ali . To była madra decyzja. Mama nawet sie pogodniejsza zrobiła:D Dziekujemy jeszcze raz. Wiem , ze na Was moge liczyc:)

A WSZYSTKIM Dzieciom Duzo słonka i radosci

Alunia W dniu dziecka i zawsze, radości i słodkości.:)

Hej hej hej:) Wszystkoego naj naj naj dla Alicji z okazji Dnia Dziecka:):):)Milion buziaków. Jeśli chodzi hamulce to z miesiąc temu jadąc do pracy stwierdziłam ze nie mam czym zachamować:DA cisnę autostrada to też wolno nie było:) Kupiłam klocki i coś tam jeszcze i wszystko było by ok tylko jedno koło nie dało się zrobić.Więc mam 3 naprawione i jedno nie:DA kumpel który mi naprawiał z moim kochaniem,powiedział ze jak następnym razem będe jeździła na samych blachach to mam mu powiedzieć to je poprostu zaspawa:D Dziewczyny,ja myslałam że mi się wczoraj pies rozchorował:D Wróciłam z pracy,poszłam po nią na balkon aona tak się wtuliła że bałam się,że coś jej jest:DI z 10 minut na rękach u mnie spała.Ale zaraz później wszystko wróciło do normy:DRozbrykała się i już było po przytulaniu:) Bo nie wiem czy Wam mówiłam ale ona ubzdurała sobie balkon na swoje główne miejsce zamieszkania:D Jak jest chóodniej i ją z niego weźmiemy to piszczy,szczeka,drapie w drzwi:) To samo było na poczatku z dworkiem jak z nią zaczeliśmy wychodzić:)Wracać nie chciała,jak już weszła do domu to piszczała,drapała i szczekała pod drzwiami:)teraz już trochę przeszło i tylko czasami:) Musimy kiedyś na spacer z nimi się wybrac wszystkimi:):):) Pozdrawiam

ZaHHHHHHHHamować miało być:D