Muszę uśpić pięknego,zdrowego psa.Nie wiem jak to przezyję.

Rotweiller 5 letni zaatakował mojego syna,kiedy przepychał sie na żarty z kolegą.Teraz cały czas jest gotowy na nowy atak,to widać.Nie mogę ryzykować,to straszne wiem i nie wiem jak to przeżyję.On jest taki zdrowy,mądry młody .Koszmar.

pies nie rozróżnia czy na żarty czy nie moj też broni jak sie z bratem przepycham :O to normalne zastanów się jeszcze

moze komus oddaj ? boze. szkoda go :(

że to rasa agresywna........taka reakcja psa była do przewidzenia:O trzeba było kupic labradora...

moze do psiego psychologa z nim pojdz ? sa w wiekszych miastach.

chyba zwariowałaś?!!!! to już lepiej oddaj mi, jutro się widzę z dziewczyną z fundacji Rotka z Gdańska która zajmuje się niechcianymi rottweilerami i załatwimy psu nowy dom, a tak wogóle możesz też pójść z psem na szkolenie

ludzie ! każdy pies broni to jest normalny odruch jak bardzo zaatakował? pogryzł ? czy skakał po nim i szarpał zębami?

Ludzie! Zapamiętajcie raz na zawsze! Żaden pies nie jest z natury agresywny! Sama mam dwa dobermany i yorka. Ten ostatni wykazuje więcej złości niż duże psy razem wzięte. Wychowanie i jeszcze raz wychowanie.

propozycja acdcssdc jest bardzo konkretna. nie musisz psa usypiac; wystarczy ze oddasz w odpowiednie rece. pogryzl synka mocno?

acdc..daj namiary,może nr komórki?

Wychowanie oraz autorytet właściciela. Miałam dobermana, był słodki jak baranek, ale jak włamano się do domu, jednego złodzieja ugryzł w nogę, drugiego dorwał i warował tak długo, dopóki myśmy nie pojawili się w domu. Facet aż się posikał:P Fakt, że piesio był szkolony, wybiegany i dobrze ułożony. Ale gdy bawił się z dziećmi, te ciągnęły go za uszy, nos, skórę, nigdy nawet nie zaburczał, po prostu był pieskiem-szmatką;) Zastanów się jeszcze raz, poszukaj behawiorysty, zapisz na szkolenie...Szkoda...

Poczekaj,aż zaatakuje ponownie.Szkoda psa.W końcu on jest nie winny i ważniejszy niż Twój syn.

albo znajdę teraz w necie albo podam ci jutro po południu bo jutro będę z moimi psami na zajęciach! a mogę ci na razie podać GG do mnie? ja co to jest to 2704682, i jeszcze mail: pat_pom@o2.pl, proszę, odezwij się!

on zaatakowal synka a nie kolege

zaraz mnie zjecie - nikt Cie zje; nie ma tylko potrzeby zaraz ironizowac. Recza oczywsta jest ze czlowiek musi czuc sie bezpeicznie we wlasnym domu; ale jesli wlasciciele nie radza sobie z psem; to nie koniecznie trzeba go zaraz usypiac; istnieja jeszcze inne drogi.

jak Twój syn da kopa w tyłek koledze to oddasz go do domu dziecka??Psy maja instynkt kochana i działaja impulsywnie. Ja mam Goldena Retrievera, mega anioł na 4 łapach, wsystkich kocha, do wszystkich się łasi-jest poprostu nieziemsko łagodny ale jak trzeba to tak warknie, zeszczena opada (mnie też). Ostatnio podszedł do mojego męża nawalony koleś i spytał o fajkę-pies tak warczał, że tamten mało zawału nie dostał-przeprosił i poszedl sobie::D Jak trzeba to broni...to jest pies, nie chomik

Ludzie! Zapamiętajcie raz na zawsze! Żaden pies nie jest z natury agresywny! to powiedz mi , bo mnie to strasznie nurtuje..skąd sie wzięła lista ras agresywnych? wymysł i czyjeś widzimisie? są psy "potulne ciapy" , są tez i z natury agresywne , więc mi tu nie pitol ,że żaden pies nie jest z natury agresywny......dzizas co za bezedura:O

może szkoda psa ale co z synkiem napewno jeszcze nie raz będzie się przepychał z kolegami i jak wtedy to się skończy??

A jeśli go ktoś ze schroniska weźmie nieświadomy zagrożenia?Nie wiem czy powinno się ryzykować.Mój wilczur(już w psiej krainie wiecznych łowów)nigdy nie warknął na domowników,ale na obcych owszem,jak podeszli zbyt blisko.

nie usypiaj go oddaj go on niczemu nie jest winny

nie jestem za usypianiem psow poniewaz bardzo lubie zwierzeta ,ale na twoim miejscu nie ryzykowalabym zycia syna ,nawet juz tobie moze zagrazac musisz go oddac,tylko wiem ze pies juz nie toleruje drugiego wlasciciela taka jest ta rasa .....wiec nie wiem popros o rade weterynarza co zrobic ............

do azylu nigdy,juz mi pęka serce.Boje się dać komukolwiek,bo ludzie często sa okrutni-żle traktują,biora psy do walk z innymi psami.On jest traktowany jak miś i tak się zachowywał dotąd.Teraz uważa dzieciaka za wroga.odpowiedzialność spoczywa na mnie.Mam czas do poniedziałku,jak nie znajde kogoś odpowiedniego w co wątpie,to muszę to zrobić ...

no to go oddaj do tej fundacji zajmujacej sie ta i tylko ta rasa. Oni sie znaja; stana na glowie zeby dobrze trafil; wiedza ze maja doczynenia z psem agresywnym i sobie poradza - od tego wlasnie sa; postapisz bardzo odpowiedzialnie w ten spsob. I ulzysz tez sobie; nie ebdziesz musial przechodzic przez usypianie przyjaciela; na dodatek zdrowego (to musi byc ogromna trauma); a dasz mu szanse; na wlasciciela; ktory sobie swietnie da z nim rade i bedzie mu u niego dobrze. Do schroniska oczywiscie ze lpeij nie oddawac; ale tej fundacji jak najbardziej

Uspić? Jesteś chora psychicznie czy co? Oddaj go ale nie usypiaj do cholery !!!!!!!! Bylo nie brac takiego psa!

ten pies jes na liscie psow agresywnych. mialas wogole zezowlenie??? to pies rasowy czy cos w tym typie. lista ma swoje uzasadznienie bo wiekszosc psow na niej o psy hodowane do wlak czy to z bykami czy niedzwiedziami lub innymi psami. selekcja u nich byla prowadzona wlasnie by uzyskac jak najwieksza agresje. ale najwiecej pogryzien na koncie maja miesznce, nie psy rasowe. jezeli ktos sie nie zna na psach to niech wezmie labradora, bigla lub jamnika.pozatym kazdy pies moze zaatakowac. wszystko zalezy od wlasciciela.

acdc-odbierz list i odpisz mi na e-mail,pozdrawiam

już wchodzę na mail

Dziewczyny z ROttki znajduja dom nawe agresywnym psom , oddaja je ludziom , którzy znaja te rase i potrafią sobie porzić także z trudnym psem.

bejcz, nie dostałam twojego maila, sprawdź czy prawidłowo zapisałaś adres

czy ten myślnik w adresie ma byc tak nisko?