Piekne,,a zarazem brzydkie,,

Witam,, Zalozylam ten topik,,bo chcialam sie dowiedziec sa wsrod nas kobiety,ktore czuja to co ja i jak sobie z tym radza,, Moze najpierw kilka slow o sobie,, Mam na imie Asia,mam cudownego meza i cudowne dziecko,,,ale,,wlasnie te ale,, Niby w moim zyciu wszystko jest ok,maz mnie uwaza za piekna kobiete,,lecz tak naprawde nia nie jestem. Od wielu lat choruje na paskudna chorobe luszczyce,oszpeca moje cialo,glowe,jest wszedzie. Naprawde potrafi czasem mnie tak zdolowac,ze cos strasznego. Najgorzej jak zaczynaja sie cieple dni i widze lekko poubierane osoby,sama chcialabym zalozyc spodniczke mini,,,a nie moge,musze nosic spodnie i dlugie rekawy. Masci pomagaja na krotki okres,sterydow sie boje,bo choc pieknie lecza,to szybko wraca i to z podwojona sila. Tyle o mnie,,czy jest ktos kto mimo choc sa doceniane wewnetrznie czuja sie do niczego???

nie sadze zebys znalazla tutaj kobiety z problemem podobnego kalibru, ludzie nie maja pojecia jakie szczescie maja moc zalozyc glupi t-shirt a marudza na byle gowno. ja mam azs czyli nalezymy do podobnego klubu:P nie wiem czy wiesz ale azs i luszczyce da sie skutecznie wyleczyc (znam przypadki osobiscie) o czym oczywiscie sie nie mowi bo jestesmy zbyt fajnymi pacjentami-skazani na przemysl farmaceutyczny do konca zycia a ze sporo nas jest to wychodzi to w miliardach $.a wyleczyc nie mowie o jakis \"cudownych terapiach\" tylko leczac najczestsza przyczyne tego.dokopalam sie nawet do prac naukowych w ktorych autorzy (lekarze) sami sie dziwia czemu o tym sie nie mowi.niestety wcielo mi linka:( jezeli jestes zainteresowana zrob posiew kalu na obecnosc candida albicans i jezeli wyjdzie wiecej niz dopuszczalnie plusow zacznij sie leczyc tylko nie jakimis ketokonazolami ale homeopatia, suplementami itd.jezeli jestes zainteresowana odpisz

a co do czucia sie-nawet nie wiesz jak Cie rozumiem.zawsze maskuje wszystko zeby nikt sie nie domyslil, z mojego otoczenia wiedza tylko najblizsze osoby a reszta mysli ze jestem zdrowa.i to jest okropne, bo w sumie niezla za mnie laska, nawet jak zakamuflowana a czuje sie jakbym oklamywala siebie i caly swiat bo to ukrywanie sie i leczenie skory na wieksze wyjscia jest straszne.ale walcze o normalnosc.

życzę wszystkiego dobrego

Masz racej,,ludzie nie maja pojecia ile maja szczescia zakladajac zwykly t-shirt,,,a swoja droga,nigdy tak o tym nawet nie pomyslalam,, Co do wyleczenia,,slyszalam,o jakichs dziwnych sposobach,,ale szczerze,,to nie wierze w to. To moze zniknac na jakis czas,,nawet przed ciaza nie mialam wysiewow przez 2 lata,a potem jak mi sie zaczelo wysypywac to nie wiedzialam co sie dzieje,,tyle tego bylo. Slyszalam o cudnych metodach BSM, o cudownych dietach,,ale ile w tym prawdy?? Moze dlatego ,ze walcze juz z tym ok 15 lat,przestalam wierzyc w cuda.Moze i znasz osoby,ktorym to zaniklo,nie kwestionuje tego,ale czy mozna powiedziec,ze sie wyleczyly?? Co do badania tego kalu,,zastanowilas mnie tym,,myslisz,ze to moze pomoc?? Tzn. wykrycie candida albicans.Nigdy nie slyszalam o tym.hmm,,moze warto sprobowac??

moze w porownaniu z waszym moj problem wyda sie wam blahy. ja mam zeza na jedno oko strasznei mi to utrudnia zycie unikam kontaktu wzrokowego z ludzmi. okulary troche go zmniejszaja ale nie zupelnie natomiast bez okularow wygladam koszmarnie zez jest bardzo duzy oko wbite w nos :-(

ale ja nie mowie o dziwnych sposobach, sama probowalam diet i pierdol i nic.a nie slyszalas bo nie mialas slyszec.chodzi o to ze drozdzyca jest glowna odpowiedzialna za luszczyce wg niektorych lekarzy, azs sie pod to podpina.i faktycznie-moja kumpela z ciezkim azs jest teraz zdrowa jak i wiele innych osob przez wyleczenie glupiej drozdzycy.candida powoduje w organizmie wieeele spustoszenia.poczytaj a sama sie przekonasz.i zrob koniecznie badanie duzo Cie to nie kosztuje a moze znajdziesz sposob:)ja choruje nawet dluzej niz Ty ale mialam remisje.i widze juz efekty a moj stan okreslono jako dramatyczny i kazdy chcial mnie do szpitala brac nie wiem po co sory sterydy nic nie dadza.wiem ze pewnie jestes juz zmeczona szukaniem ale ten jeden ostatni raz?leczenie nie boli, nie jest niezdrowe tylko nie mozna jesc cukru i drozdzy bo tym sie grzyba karmi filozofia zadna.jezeli sie zdecydujesz napisz mrocznanacia@wp.pl

absinthe,,,dokladnie jest tak jak mowisz,,oszukiwanie samej siebie,, Moj maz tez twierdzi ,ze jestm ladna ,,ale jak sie rozbiore to nie umiem po prostu na siebie patrzec,,i nie chcialabym tego tak nazwac,,,ale brzydze chyba sie sama siebie... Dziwie sie mu,ze chce mnie dotykac,,,mam ochote czasem sie schowac gdzies dalkeko zeby nikt mnie nie widzial,,, Smutna111 zaden problem nie jest blahy jesli dotyczy nas,,Ty masz problem z oczami,,i wiadomo ,ze nie chcialabys zyczyc tego nikomu bo wiesz ile cierpien on Tobie przysporzyl,, Tyle sie mowi o zaakceptowaniu samego siebie,,ale czy to jest proste?? Nie,,to jest cholernie trudne,,,Ty chociaz mozesz ubrac sie odpowiednio do pogody,nie musisz myslec czy zamawiac wczasy do Egiptu,,,bo czy ma sens tam jechac jesli nie wiesz czy sie tam rozbierzesz zeby sobie poplywac i troszke sie poopalac?? Smutna,,naprawde nie masz zle,,choc wiem,ze naprawde to przezywasz,pewnie czesto mowisz,," dlaczego wlasnie ja?? "

zez faktycznie niefajnie:(ja mam -11 doptrii ale z tym bardziej sie da zyc.a nie myslalas o operacji?

absinthe,,napisze do Ciebie,,zastanowilas mnie tym,,,Faktycznie nie slyszalam,jestesmy swietna skarbonka bez dna farmacji,,celnie to okreslilas,, Napisze jutro,,dzis juz wypadaloby sie wreszcie polozyc spac ;) Ciesze sie ze sie odezwalas,,pozdrawiam Cie goraco,,spokojnej nocki!!

oj moj luby tez zachwyca sie nade mna i wiem ze robi to szczerze. ale sory, cale cialo w ranach, lejaca sie krew, osocze, plamy na calej twarzy jak ofiara poparzenia i ciaaagle potworne swedzenie(wyobraz sobie walnac sie w pokrzywy i przelezec w nich parenascie lat non stop) hm apetycznie;/szczerze mowiac wolalabym miec raka bo bol przy swedzeniu jest przyjemny, ludzie z azs czesto sprawiaja go sobie zeby nie czuc swedzenia gryzac sie lub tlukac w cos.brzmi strasznie ale jaki mamy wybor?ja nie zamierzam zyc z tym dalej bo sie po prostu nie da.w lecie goraco ja ubrana szczelnie pot pogarsza wszystko kolo sie zamyka.

Tobie tez spokojnej nocy,zycz mi zebym sie nie podrapala:P ale namawiam Cie na badanie bo rozumiem jak zyc z dozywotnim wyrokiem cierpienia.sprobuj i napisz czy cos wyszlo:)

mam niedowidzenie i operacja nie da trwalego efektu. ja plaz i basenow tez unikam bo wiadomo wchodzac do wody trzeba zdjac okulary :-( probowalam z soczewkami ale nie koryguja zeza w takim stopni jak okulary

smutna 11 ------------- ja też mam zeza (miałam operację w wieku 9 lat), nie widzę prawie na jedno oko, mogę powiedziec że korzystam tylko z jednego, mam 1, 50, waże 54 kg. Same mankamenty:( ale tylko w oczach innych :) Ja polubiłam siebie, zez mi nie przeszkadza, wzrost niski też. Nie przejmuj się tym zezem. Szkoda że nie starałaś się o żadną operację, która zmniejszyłaby go. :)

lek. med. Andrzej Janus - ten koles odpowiada za bunt przeciw szerzeniu ciemnoty przez innych lekarzy.na stronie http://www.zdrowie.klips.org/ w artykulach byl swietny artykul ktory zapoczatkowal moje poszukiwania ale jest niedostepy:( koles npisal tez ksiazki ktore sa cholernie pomocne w walce, opisuje tez tam walke z luszczyca.jezeli test wyjdzie na plusy to przesle Ci jakos wazniejsze fragenty zebys nie musiala od razu kupowac.

rodzice wdziecinstwie zaniedbali sprawe a teraz przy niedowidzeniu efekt takiej operacj bedzie krotkotrwaly i oko moze pojsc w druga strone tzn z zbieznego w rozbiezny. a jaki jest kat twojego zeza?

absinthe,,nie mow takich rzeczy!! tfu tfu!! Wypluj te slowa!! Nigdy nie mow ,ze wolalabys raka!! Rozumiem Cie doskonale, wiem,jak to cholerstwo swedzi,,i jeszcze dokladnie jak mowisz,,cieple dni,pot i kolo sie zamyka,,( jesuuu,ale ciesze sie,ze spotkalam kogos kto mnie rozumie) ale rak to jest cos,czego sie panicznie boje,,,Widzialam jak umierala moja najlepsza ciotka na raka,moja babcia,,widzialam jak marnialy w oczach,jak zostawal po nich prawie sam szkielet!! Nigdy tak nie mow!! Nasza skora jest do bani,przeklenstwo straszne,,,ale z tym mozna zyc,,choc w sumie jakie to zycie,,Wiecznie zakamuflowana,wewnetrznie sponiewierana,,i zewnetrznie zreszta tez,,:(ale po co zaraz prosic sie o raka?? Smutna,,no fakt,,nie pomyslalam,ze musisz zdjac okulary,,:(

nieoszlifowana: przez 4 lata chorowalam na luszczyce. Najpierw mialam ja na calym ciele i glowie, potem zostalo kilka plam na brzuchu. Tzn., na glowie mam nadal ale "zaleczam" ja plynem LOCOID (smaruje codziennie). Na plamy na brzuchu swietna pani doktor z kolobrzegu przepisala mi masci z dziegciem, ktore smierdzialy jak spalone opony. Ale to nieistotne, wazne ze pomogly i od ponad 3 lat ciesze sie gladka skorka bez szpecacych plam :) Pozdrawiam i zycze Ci zebys trafila na dobrego dermatologa:)

wlasnie mozna zaleczac ja tez mam swoja alternatywe-protopic.ale po co.a dobry dermatolog to oksymoron:Pprzekopalam pol polski caly wroclaw juz kierowca wozka widlowego ma wiecej w glowie:P ja mam zamiar byc 100proc zdrowa, eliminujac przyczyne i nie bojac sie ze to kiedys wroci...

juz za duzo bylo remisji cudownych \"a moze to pomoglo\" a sie potem okazywalo ze gowno to tylko zbieg okolicznosci.i kazdy powrot to ciagle gorzej i gorzej.

tez mialam tali problem,,, Ciesze sie,ze masz jak na razie problem z glowy,,,pisze jak na razie,,bo tak naprawde luszczyca to choroba nieuleczalna,,jest w naszych genach ,z tym sie urodzilismy i z tym umrzemy,,Ciesze sie,ze masz teraz spokoj,,ale nigdy nie wiesz kiedy znow obrzydliwa pani luszczyca sie do ciebie odezwie,,a wiesz,ze moze tak sie stac,,:( Nie chce cie dolowac,,tez mialam przerwy,,ale zawsze wracalo,,choc Ci tego za nic w siwecie nie zycze!! Ciesz sie jak najdluzej zdrowa skora i ja pielegnuj!! Wiem ,ze sa osoby,ktore maja spokoj nawet przez kilka ,nawet kilkanascie lat,,ale wracalo,,:( A co do lekarza,,,ile ja juz ich nie mialam?? Setki,,tez mialam masci z dziegcia,,smierdzace paskudnie,,dzialaly,,,ale na chwile,, Jesli moge Ci poradzic,,to uzywaj teraz jak najwiecej slonca,nawet solarium,,pozwoli Ci to na jak najdluzsze utrzymanie skory w takim stanie jaka masz,, Mi slonce bardzo pomaga,,choc nigdy nie wyleczy,,:( Niestety,,:(

Mi dobry lekarz pomogl. Od 3 lat opalam sie na czekoladke w dwuczesciowym stroju, cwicze brzuch bo w koncu moge go pokazac. Z okazji pozbycia sie luszczycy zrobilam sobie kolczyka w pepku. To cudowne uczucie, brak uczucia strachu przed podwianiem bluzki, rozebraniem.........

Mialam isc juz spac,,ale tyle piszecie,ze nie umiem sie oderwac od kompa :p Fakt,,trzeba znalezc przyczyne,bralam kiedys rybi tluszcz w kapsulkach,niby oczyszczal organizm z toksyn,,Ale czego mamy jeszcze probowac zeby to dziadostwo zniklo?? Jak dlugo mozna szukac przyczyn?? Ile lat jeszcze mamy cierpiec?? :(:(

Dziekuje za rady. Wiem ze moja luszczyca jest jedynie zaleczona, ale staram sie nie myslec o tym ze ona wroci. Korzystam w pelni ze zdrowej (a przynajmniej zdrowo wygladajacej) skory. Rodzajow luszczyc jest mnostwo, moze trafilam na taka ktora juz nie wroci? Mam nadzieje. Pozdrawiam.

ja mam okropny nos, taki garbaty, no ale moj facet mowi ze jestem piekna i wogole, drzani mnie to strasznieeeeeeeeeeee nie cierpie stawac profilem do ludzi, koszmarnie sie z tym czuje!!:(

Ide spac. Dobranoc

azs tez podobno genetyczne jest.a sie okazuje ze trabka.albo ze alergiczne. tez trabka bo alergia owszem ale jest wywolywana przez toksyny candida plus gornkowiec-uklad immunologiczny wariuje.a jak sie je wywali to sie zmniejsza.i na to mam dowody-bylam na diece eliminacyjnej pare mies-testy z krwi test, mrt za 1000zl.w koncu jadlam 5produktow.igE nie ruszylo-ciagle 5tys.teraz 2miesiace sie odgrzybiam i w zasadzie wale diete antyalergiczna-igE bez histamin i innych pierdol spadlo o 2,5tys.w medycynie nazywa sie to cudem.ale jakos on nastapil i chyba nie jestem naiwna ze \"winie\"za to to leczenie.

DZien dobry!! No wlasnie niby podstawa to oczyscic organizm z toksyn,przestrzegac diety,nie spozywac produktow wywolujacych wysiew,,,ale czy to takie proste?? To jest cholernie trudne,,, Ja juz probowalam,,albo brak mi silnej woli,albo nie wiem co,, Nie mam takiego samozaparcia :( Juz mialam jakies efekty,widzialam skutki,,,a potem ciaza,, Trzeba sie dobrze odzywiac,zdrowo,niektore rzeczy ktore odstawilam przy " oczuszczaniu " organizmu zaczelam znow spozywac,glownie nabial,bo dziecko potrzebuje wapnia do budowy kosci,,a potem juz znow polecialo jak z gorki,,zas to samo. Nie moglam juz chodzic na slonce i sie opalac ( a slonce bardzo mi pomagalo),,,i tak pomalutku ,powolutku znow wrocilam do punktu wyjscia,, Szczerze powiem,ze juz nie mam sil na nastepne kuracje,bo to nie trwa tydzien,,to trwa miesiace,a moze nawet lata,, A efekt znow moze byc taki sam: chwila spokoju i zas powrot do tego samego stanu w jakim jestem teraz. I znow ta nadzieja,ze moze juz nie wroci,,a potem znow te rozczarowanie ,ze jednak znow wrocila :( Ech,,juz nie marudze,,milego dnia wszystkim,,

ja doskonale rozumiem co czujesz.. moj problem jest podobny, od lat borykam sie z soba w pewnej kwestii... kiedys o tym pisalam... w kazdym razie dskonale wiem jaki to bol nie moc w upalny letni dzien zalozyc bluzki z krotkim rekawkiem... nie moc wyjsc na ulicee, czuc sie jak potwor... eeee szkada gadac

Wiem jakiego dużego kalibru jest ten problem.Mój mąz chorują na nią ,najważnijesze żeby się nie załamywać .On niekiedy potrafi nawet śmiać się z choroby,latem kiedy wszyscy na niego patrzą on ma to w dupie i o to chodzi.Z tego co mówił lekarz dermatolog to łuszczyca może być nie tylko chorobą dziedziczną ale tez od stresu czy nieodopwiednich kosmetyków.W przypadku męża to od kosmetyków.Tego nie da się wyleczyć ale da się zaleczyć.Latem muśisz mieć dużo slońca bo plamy sie wysuszaja i są mniejsze zdecydowanie śłady,pomaga też jemu lekarstwo 9nie wiem jak się nazywa0 jest to coś odpowiednik oliwki robiony w aptece na zamówienie.Był tez na serii zastrzyków i lamp które naprawde pomagają.Kiedy byłam w ośrdoku z mężem na tej kuracjii były osoby tak strasznie opętani tym chorubskiej że szok a kiedy zobaczyłam ich po roku zdecydowanie lepiej.Zapytaj się lekarza czy w Twoim przypadku mozłiwa jest taka terapia