Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Este

Pomogę, doradzę, wysłucham - każdemu z problemami!!!

Polecane posty

Some Bizarre Mialas juz jakies nieudane zwiazki? Jesli tak, to rozumiem Twoje obawy i blokady. Mysle, ze powinnas dac sobie i jemu szanse, bo przeciez nie kazdy facet jest taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdy spostrzegam ,ze sie do mnie usmiechnie tak szczerze itd, to z jednej strony czuje radosc z drugiej niechęć... nie wiem moze to przejaskrawiam, jestem cholernie zmęczona, itd itp Niewątpliwie jest ta cala sprawa problematyczna dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Some Bizzare---twoje zachowanie jest jak najbardziej zrozumiałe. Jeśli miałaś jakies przykre doświadczenia w przeszłości to tym bardziej. Każdy człowiek boi sie odrzucenia, zranienia, dlatego boisz sie do końca zaangażować. Stad to wycofywanie się. Jeśli natrafiłaś na odpowiedniego mężczyznę to on to zrozumie, oczywiście jeśli mu o tym powiesz. Nie wiem czy jestescie juz na takim etapie.Czy jest to dopiero etap poznawania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.... Poszlo :) Some Bizarre Mowisz, ze masz problemy z ojcem? A co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Jak sie cieszę , że nikt nie ma problemów. Sami szczęsliwi ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Nie mam. A nawet jśli mam to jakieś błahe i nie związane z uczuciami. Dlatego chętnie pomoge innym, którzy maja z tym problem. sam kiedys miałam różne problemy, więc wiem jaka to ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojciec nie mieszka z nami, moze to i dobrze, ogolnie ma mnie gdzies, takze me potrzeby materialne, imprezuje, wydaje kase na kochanki itd..taki lekkoduch. poznajemy sie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech wlasnie pozbylam sie zludzen. napisal,ze jestem super i ze przeprasza mnie,ale nie ma czasu na zwiazek bo niedlugo matura i potem na zawsze wyjezdza co mam odpisac,ze dobre i to,ze za wczasu pozbawil mnie wszelakich zludzen anizeli... no wlasnie i co dalej napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Nie ma czasu bo matura??? Śmieszne? Matrua to pikuś. Zdawałam, więc wiem. Facet cos kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to będzie wyglądać jak odcinek jakiegoś idiotycznego serialu dla nastolatek, ale ech.. mam potrzebe wypisania sie. Ja i X. jesteśmy ze sobą już 2 lata. Mamy wspolne plany, marzenia.. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego. A może nie wyobrazalam? W mojej klasie jest Y... znałam go jeszcze zanim poszliśmy do liceum. Był nawet kiedyś chłopakiem mojej przyjaciółki, więc nigdy (wczesniej) nie spojrzałam na niego jak na faceta. Aż do momentu gdy (teraz to już w ogole głupio zabrzmi) zapytał czy mam z kim tanczyc poloneza na studniowce. Zgodziłam się, bo nie mogłam tanczyc z R. (nie chodzi do naszej szkoły). Proba.. jego dłoń, jego uśmiech..ech sama nie wiem co mi odbilo;/ Nie zrobil nic co pozwalałoby mi myślec, że .... ech. Zachowywal sie jak zwykle. A teraz jest w kazdej mojej mysli. On. Szukam z nim kontaktu.. wzrok podswiadomie biegnie w jego stronę.. Jakoś trwam w tym i mam nadzieję że przejdzie. Rozstanie z X. to byłaby rewolucja w każdej dziedzinie mojego życia. Założyłam temat o tym, ale jakoś nikt nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EFDFDF
droga este moj problem to to ze ciagle mam fobie na punkcie tego ze mam 24 lata a nie wyobrazam sobie byc matka i aż mi sie cos dzieje jak pomysle ze moglabym buyc w ciazy juz..czy to chore ze w tym wieku boje sie tego jak ognia:(??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale potem wyjezdza bezpowrotnie niby nie wiem, ogolnie jest to osoba do ktorej inni lgną lubiany itd........... naszly mnie dziwne podejrzenia praypadkowo spostrzeglam jak mej znajomej dalszej(ktora mnie o tym poinformowala,ze sie dowiedzial o mnie)kiedys sie w nim podkochiwala, choc nie z tych harpii dostala do niego jakis liscik, byl usmiechniety,wtedy schowala go do zeszytu i uciekla do kibla,az kolezanka spytala sie co ona tak kryje......... potem gadali na korytarzu......... wkurzylo mnie to,tymbardziej,ze przez swą durnote tak zeby sie poradzic,kopiowalam jej na gg to co do mnie napisal,jak mnie \"rzucil\" zresztą wczesniej cos wspomnialam,ze gadamy no nie wiem co sadzic, wyjasnila,mi,ze coz tak sie znają itd itp. przy tym hmm miala rece zalozone,na lokcie,wiesz o co chodzi i sie usmiechala kurde nie wiem no... a co do przyjazni,to jakos nie widze z jego strony.,...na gg nie zagadnie w szkole raz sie moze usmiechnal:> wiodcznie mnie INSTRUMENTALNIE potraktowal.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do matury,teraz trzeba duzeo wyislku zeby dobrze zdac i dostac sie na te studia...........chociaz dziwne,ze nie napisal gdzie wyjezdza...............(w mych okolicach są swietne uczelnie) jak bylam na spotkaniu,cos tam wspominal,ze jak latem zarobi to da 1500 na lapowke na prawo jazdy...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Kruszynka --- po pierwsze to porozmawiaj z twoją przyjaciółką. Powiedz jej o wszystkim. Zapytaj czy nie miała by nic przeciwko gdybyście się spotykali. Jeśli nie będzie miec nic przeciwko - to działaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
EFDFDF--- twoje obawy sa jak najbardziej zrozumiałe. poprostu nie dojrzałaś jeszcze do macierzyństwa. Jeden dojrzewa w wieku 20 a drugi 35lat.Nie przejmuj sie tym. Jeszcze dojrzejesz. Wtedy znieni ci sie patrzenie, nie bedziesz bała się przytyć, a nawet tego, że mogą ci sie zrobić rozstępy. Twoje obawy moga być równiez spowodowane np. tym, że nie masz partnera lub masz, ale nieodpowiedniego, czyli takiego którego nie wyobrażasz sobie, żeby by dobrym ojcem. Tego nie wiem, bo nie napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Kruszynka --- nie jestem az taka biedna.:classic_cool: Sama chciałam wysłuchiwac problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
New Hope --- skąd wiesz, że będziesz sama? Napisz coś więcej. Krótko powiem - to , że nawet byłabyś sama nie oznacza, że będziesz nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Some Bizzare--- a jak wyobrażasz sobie dalszą wasza znajomość. Napisałaś, że on chce wyjechać na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię sam Tak naprawdę to nie mogę narzekać bo mam TV, internet i możliwość nauki. Ale fajnie by było mieć kogoś. A w życiu jak już się wyprowadzę od mamy ? Będę sam ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to jako kolezenstwo,jako taki dobry kumpel, w sumie brakuje mi przyjaciol. a ze on jest osobą tworczą,ma tworcze towarzystwo daloby mi to nawet profity w kwestii rozwoju........ ale co z tego,jak to osoba,troche wiesz, taki czaruś, mily ,mozna sie wesolo na imprezach pobawic owszem,ale tak wiesz sam od siebie to ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusem jest to,ze zachowalam zimną krew i nie nawrzucalam im ze \"wiem wszystko\" itd...bo wyszlabym na idiotke moze.... cos mnie powstrzymalo skonczylo sie na wrednych usmieszkach i kreceniu sie wokol nich co i tak pewnie mnie skompromitowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Sorki New Hope. Nie masz się co martwić. Napewno kiedys znajdziesz dziewczynę która cię pokocha. W życiu tak bywa, że jak szukamy miłości na siłę to jej nie nieznajdujemy. a jak juz przestaniemy szukać, to sie niespodziewanie ją znajduje. co moge poradzić - cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Wyjdz do ludzi, wtedy będziesz miał większą szansę na poznanie jakiś kobiet. Powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Some Bizzare - po twoich wypowiedziach zaczynam myśleć, że ty bardziej potrzebujesz bratniej duszy z którą mogłaby nie faceta na stały związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×