Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Este

Pomogę, doradzę, wysłucham - każdemu z problemami!!!

Polecane posty

Gość kipila
Este ja tylko napisalam w ramach wyjasnienia.. dzieki za kazda Twoja wypowiedz , nie czuje sie z tym sama i jakos to znosze lzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Besia----dużo o sobie nie napisałaś. Zazdrość zawsze jest pojęciem negatywnym. Jeśli mąż Cię okłamał to normalnym zachowaniem będzie to, że będzisz nieufna bąź zazdrosna. Zależy tez w jakiej kwesti mąz Cię okłamał. Jeśli była to zdrada może potrwać lata niczym w pełni wybaczysz męzowi i zaakceptujesz tą sytuację. Twoja zazdrość możę być spowodowana nieufnością. Jezeli w waszym związku teraz jest wszystko ok. to porozmawiaj z mężem, o tym co czujesz, co cię martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Tak tak, wiem Kipila. Dobrze, że napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Cleo841---to, że raz zostało się skrzywdzonym, nie znaczy, że musi się potem krzywdzić. Może to tkwic w podśwadomości, ale nie musi. Wszystko zalezy od tego czy wybaczysz osobie która Cię skrzywdziła. Musisz wybaczyć tej osobie tak sama przed sobą. Dopiero jak w pełni wybaczysz to nie będziesz czuła żalu, który może powodować chęc do zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
Witaj Este:) Wczoraj caly dzien nie mialam prądu totez nie moglam wlaczyc komp. Niedawno jednak prad podlaczyli i jak sie okazuje zostawil wczoraj wiadomosc na gg . Przepraszal , ze nie odzywal sie tak dlugo ale nie wiedzial do czego rece wlozyc - tyle roboty .. Ulzylo mi z jednej strony z drugiej troche smutno, ze nie zapytal o mnie ..mam ochote odpisac , ze sie martwilam jak tak dlugo nie pisal ale nie wiem czy sobie darowac jeszcze sobie pomysli , ze nie robie nic innego tylko mysle o nim, a przeciez nawet z nim nie jestem. Chociaz z drugiej strony kiedy tak nie pisal uswiadomilam sobie ze brakuje mi go i chyba mi zalezy na nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
moze wysle mu cieplego smska wieczorem? chcialabym mu sprawic radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle mi potrzebuje pomocy znaj
Oj.... potzrebuje rady.... doradzenia w głupiej sytuacji sie znalazłam.... Mam grupke przyjaciol wszyscy sie znaluizy ale zzylismy sie dopiero po smierci tragivcznej smierci przyjaciela-powiesil sie. i jako jego przyjaciolka zaopiekowalam sie jego zona. byla grupka ludzi ktorzy zawsze razem wspolnie spedzalismy czas.... ostatnio nasza grupka zmalała z pew=nycgh przyczyn i 7 osob pozostaly 4.... wlasnie wdowa po przyjacielu miala osotanio urodzin i razem z jednym kuplem postatnowilisny zorganiizowac jej imprezke.... i osobe ktora poprosilam o pomoc byl mezczyzna z ktorym ona sie przyjazi ja nie mialam z nim tam kontaktu i.... spotkalismy sie w dzien jej urodzin przyszlismyt do niej do pracy i zlozylismy zyczenia a ze byla zajety szybko sie zmylismy... poslzismy do pubu i.... spedzilismy bardzo milo czas... pozniej sms-y...gg... no i ponownie sie spotkalismy w srode by kupic jej prezent i sprawe prezentu załatwilismy w 40 minu.... poslzismy usiasc pogadac... bylo udownie... pozniej pocalunki... ale.... jest pewien problem.... bo wlasnie wdowa po moim tzn naszym przyjacielu bardzo Go lubi i... jego sms do niej sa bardzo podobne do tych co On mi wysyla... buziaczki , cmokj cmok, zdrobnienia imienia, jaka jest mila i sypaytyczna osoba mi to samo pisze.... ludzie wiem co mam robic.... zauroczyl mnie nie zaprzecze ciagnie mnie do niego... tesknie... ale czy to ma sens... mowi ze chce mnie poznac... a pozneij sie okzae co dalej... dzwoni pisze...ale ja sie boje ze znow bede cierpirc. Niewiem pytałam Go jaki On ma stosunek do niej powiedzial ze kolezanka, ale czy moge wierzyc?? czy moge ufac ???? nie mam pojecia gubie sie. Tym bardziej ze moja przyjacioła(wdowa) cos do niego czuje t6zn ciagnie ja do niego nie jest jej On obojetny i wiec naprawde nieiwem co robic.... prosze doradzcie.... inaczej wycofam sie... tym bardziej ze chcialam sie spotkac przez weekend to nie bo w sobote idzie z kumpalmi i ze mial to mzplanowane... CO JA MAM SADZIC???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerepachaa
fajna grupa przujaciół...nie ma co....az się facet powiesil z tej całej przyjaźni .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle mi potrzebuje pomocy znaj
no .... doradzi mi ktos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerepachaa
sluchaj, poprzedniczko - w obliczu takiej tragedii przestałabys raz myślec o wlasnej d..., bo z tej Twojje glupoty to nie tylko kolezanka ale i Ty zostaniesz puszczona kantem przez napalonego kolesiapozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zle mi potrzebuje pomocy znaj
......powiem szczerze.... ja nie widze w tym nic zlego.... ale chodzi o to czy On sie nie bawi??... ale tego raczej sie nie dowiem dopoki nie sprob=uje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Kipila--- no i widzisz, że się odezwał. Napisz mu tego smska. Wymyśl cos ładnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Cleo---jak wybaczyć? Wiesz, wszystko zalezy od tego co Ci zrobił. Zakładam, że byłaś w związku, mężczyzna Cię zranił i juz nie jesteście razem. Jeśli tak było to: przeanalizuj cały związek od A do Z, spróbuj przypomnieć sobie same miłe chwile, popatrz na ex pozytywnie, pomyśl co Ci ten związek dał, czego się nauczyłaś, co z niego wyniosłaś,napewno wiesz juz co robic a czego nie. Jak popatrzysz na ten związek przez pryzmat tego, że Cię duzo nauczył i dostrzeżesz, że nie był to czas zmarnowany to będzies zpatrzyła na swojego ex też lepiej. Wtedy prędzej będziesz też w stanie wyrzucić z siebie zło, które czujesz. łatwiej będzie Ci wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
zle mi potrzebuje pomocy znaj---- dokładnie jest tak jak ktoś wyżej napisał, zastanów się co jest wazniejsze przyjaźń czy może???ewentualnie??? miłość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Cleo--- jesli wiesz, że z tym mężczyzną co się spotykasz kilka lat łączy Cie tylko przyzwyczajenie + może miłość, ale na pewno wiesz, że nie jest to to co byc powinno, czujesz, że to nie ten jedyny, to radzę Ci rozstań sie z nim. Wiem, że pomyslisz, że to tak łatwo mówić, rozstań się po tylu latach. Wiem, że to bardzo trudne. Ale czasem warto troche pocierpieć, by później być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Este!! na szczęście mnie nie zdradził (fizycznie na pewno nie) ale obiecał nie utrzymywać kontaktów z pewną osobą która mieszała w naszym związku i była bardzo nie miła dla mnie (chodzi o kobietę) raz się z nią widział, była u nas :( dowiedziałam się przypadkiem i znowu obiecał i mnie okłamał bo chciał mi coś pokazać w swoim tel i pokazuje (w eriksonie jest taka opcja ze jak się wysyła sms to zostaje do kogo był ostatnio wysłany więc jak chciał coś do mnie wysłać to się wyświetliło ze do niej był ostatni) i pytam się co to jest.. a on ze nie wie itd itp i jeszcze mi obiecał ze z nią nie smsował i chciał mi udowodnić i jeszcze bardziej się wkopał :( najgorsze jest to ze wie ze mnie skrzywdził i było ok ale ja jak wieczorem słysze że dostaje smsa to aż nie potrafię sie nie spytać: kto tak późno do ciebie smsuje? a on się wścieka (że go kontroluje) ale chyba nie rozumie tego ze mu nie ufam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Cleo---a co Cię łączy z obecnym partnerem? Miłość? dzieki za wyjaśnienie poprzedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Besia--- to zrozumiałe, że możesz nie ufać swojemu mężowi. A właściwie mniej ufać. Najlepiej zrób tak: porozmawiaj z mężem tylko na spokojnie, bez wyrzutów i awantur ( nawet jeśli miałabyś na to ochotę) powiedz mu, że kiedys mu ufałas w pełni, ale przez to, że namieszał w waszym związku, straciłaś częściowo do niego zaufanie. Oczywiście dodaj, że wszystko da się naprawić, że musi się postarać być znowu mu zaufała i że jest to konieczne do tego aby wasze małżeństwo funkcjonowało prawidłowo. Tylko teraz to on musi wykazac więcej inicjatywy w odbudowanie zaufania.Jeśli twoj mąż usłyszy, że napewno kiedys wszystko wróci do normy to powinien mieć motywację do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie:) tym razem mam pewien nowy problem... Jak sie okazalo chlopak byl uczciwy wobec we mnie z tym,ze wyjezdza, mial dobre zamiary....niestety wtedy ponioslo mnie i zaczelam kopiowac kumpeli(ktora mnie z nim zapoznala....) to co pisal i na narzekalam.....W poniedzialek chyba w afekcie odegrania sie zawarl z kolezanką umowe, i od tego czasu zachowuje sie tak jak by byl nią zainteresowany..... Ja tylko ulatwiam to dzialanie swym zlewczym postepowaniem,tzn. nie odpowiadam czesc:P udaje,ze nie widze,ironicznie sie usmiecham:O a 2 dni temu jego kumpel byl swiadkiem mej pelnej goryczy dysputy,ze mam w to wyjebane.ze to pewnie byl perfidnie uknuty spisek itd :O teraz chyba nawet z przyajzni nici,nic sie nie wytlumaczy.... nawet po jego statusach na gg(wiem rzecz blaha,ale wiele wnosi) widac,ze ma do mnie jakis zal itd,,,, kurde ja chcialabym to jakos wyjasnic,pogodzic sie z nim a nie......... wyjde przez te szmaty na tą najgorszą :O :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Some Bizzare---zostaw juz to w spokoju na pewien czas przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm w sumie racja...muszę uwazac na to co mowię,zachowywac sie spokojnie, takze w stosunku do niego... a potem co ma byc to będzie.. przez mą porywczosc tylko one zatriumfują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam doła. powinnam się uczyc, ale nie moge sie skupić. chce mi sie spać i płakać. ale nie mogę teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Co sie dzieje Manila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Este
Cleo---poczekaj trochę, zobaczymy co czas pokarze. W którą strone pójdzie twoje serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×