Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Biala wybacz mi , nie wiedzialam

to juz wiesz! :P i się popraw :D:D:D

Biala tak jest :D:D

grzeczna dziewczynka :)

czesc czołem! tez powracam po nieobecności sporej nadrobiłam troche, i sie poprawie Biala-- operacja sie uda i wszystko bedzie dobrze, mysl optymistycznie!! ZObaczysz ze tak bedzie!!!! Sippel--obrona po niemiecku to nie lada gratka! sama satysfakcja bedzie dduuza! warto sprobowac. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

toyotka - to chyba dzień córek marnotrawnych :D:D:D:D uwierzcie, denerwuję się ...patrzę na zergarek i wiem, że niedługo się zacznie.....

toyotka-- teraz to nawet jabym chciala to nie mam jak tego odkrecic, no ale to juz szczegol. a satysfakcje to mozna w inny sposob tez osiagnac;) ale coz, teraz juz ide za ciosem, bo nie mam innego wyboru biala-- bedzie dobrze, musi byc. ile ma trwac operacja?

wiem ze jest Ci ciezko, w tkaich sytuacjach czlowiek roznie sobie mysli, snuje jakies scenariusze nie do koncs optymistyczne itp. Ale wierz mi, ze bedzie wszystko dobrze i nie ma co sie zamartwiac, Po operacji musisz byc silna i dla mamy i dla siebie!!

nie mam pojęcie ....wczoraj cos o trzech godzinach mówiła....

Biala tez bym sie denerwowala i stresoala:( oby Ci te godziny szybo minely:) zmykam zaraz na spaceek, to milego popoludnia

biala, bedze dobrze. wszystkie trzymamy kciuki by bylo, wiec musi byc:)

hej Gosiaczkowa :) ja z Lodzi jestem :) to teraz w W-wie mieszkasz?

ej co jest grane ze ucichlo jak tu napisalem :(

cześć wszystkim! miałam dziś strasznie zakręcony dzienm full roboty, a teraz juz zmykam z pracy, czeka mnie pakowanie...jutro jadę :) buziaczki dla Was! Biała, jak sytuacja z mamą? trzymam kciuki za was obie!

dzien corek marnotrawnych ;) to ja tez siew wpisuje ;) buziaki PS. mialam dzis stluczke z mojej winy i sie glupio czuje :(

Mam dziś trochę zwariowany dzień, bo uparłam się sporo spraw pozałatwiać ;) Nawet u fryzjera byłam :) No Kwiatek ;) wysypałeś się i teraz juz wiem, skąd te informacje o mnie czerpiesz :P A ja nawet nie wiem, jak masz na imię ;) Faktycznie - mieszkam w W-wie od jakiegoś juz czasu, a doliczając do tego okres studiów, to już parę lat :) Ale prawnie jestem łodzianką - dobrze, że to nie Moskwa, bo by mnie ścignęli za nielegalny pobyt bez meldunku ;) Pewnie za jakis tydzień w te moje rodzinne strony udać się będę musiała, bo trzeba nowy dowód tożsamości wreszcie odebrać, złożyć zeznanie podatkowe i różne takie. Ło matko... :P:P

Mam nadzieję, że Biała nie będzie mi miała za złe, ale wie przecież, jak się wszystkie martwimy. Wieści ze szpitala - bardzo dobre. Mama po operacji, troche obolała, ale to przecież normalne. Najważniejsze, że już po zabiegu i teraz z każdym dniem będzie coraz lepiej :):) To może wieczorkiem jakiś toast za zdrowie mamy i szybka rekonwalescencję? :) Ja się chętnie napiję, a Wy jak chcecie ;P Sippel czy Ty masz obronę 14-go, bo coś mi sie tak kołacze po pustej głowie? ;) Miłego popołudnia

gosia-- dokladnei w czwartek sie brobie, a raczej prezentuje prace, bo to obrona nie jest:O dobrze, ze z mama bialej wszystko ok:) tez sie napije za jej zdrowko i szybka rekonwalescencje:)

No to 14-go też ściskamy kciuki ;) A wieczorem opijamy ;) ;) Teraz spadam pobuszować po bibliotece :) Do wieczorka

To i ja tu wieczorkiem sie z WAmi napije za zdroie mamy Bialej:) tmczasem ide jesc pizze b juz sie upiekla:D do potem:)

hejka wszystkim nie wiem co się ze mną dzieje, takiego mam nerwa ostatnio, że ło... wszyscy naokoło mnie wkurzają:( a najbardziej tacy co sie po kilka razy pytają o jedno i to samo kurcze chyba muszę sobie zaaplkować jakiś persenik albo coś w tym rodzaju

Biała, ani się nie obejrzysz a mama będzie w pełni sił:)

ja juz sie zaopatrzylam w winko, przespacerowalam sie do sklepu, zrobilam przy okazji zakupy sobie na jutro coby jutro spedzic dzien tylko na przygotowywaniu sie do prezentacji, bo juz tego nie nazywam obrona:O dajcie znac kiedy wznosimy pierwsza lapmke:)

Ja też mam już winko:) A nawet jeszcze lody na dokładkę :) ;)

no hej!! Olla - póki pamiętam.... UDANEGO WYJAZDU!!!!!!!!! Wracaj szczęśliwa!! jestem gotowa do wzniesienia toastu za moją mamę ;) jest oboloła i rzeczywiście w tym przypadku to jest bardzo uzasadnione, pewnie tak będzie jeszcze przez jakiś czas ...aż zdejmą szwy. Nie wiem jak głęboko usuwali jej to tamto czy z przydatkami czy bez.... może jutro lekarz jej na obchodzie powie ...a jak nie to może ja do niego się przejdę?? Rozmowna to ona dziś nie była ....za to mocno skrzywiona z bólu ....ale i tak była u mniej donrych parę godzin ...i babcia ze mną tez sporo siedziała. Na babcię musiałam nakrzyczeć bo mi się mazać zaczęła, żeby przypadkiem to nie był złośliwy :O Przecież nie wolno tak myśleć!!!! Przyjechał tez brat z bratową ....i jeszcze z taką siostrą z dzieckiem. Nie wiem czy to moje smsy i tamta rozmowa, czy ta siostra coś im powiedziała ...czy sami wiedzilei jak maja się zachować ...ale przyszli. Myśle, że ważne to dla mojej mamy było. Oczywiście nie omieszkała zapytać czy mu coś mówiłam. Ja oczywiście trzymam się wersji, że tylko o operacji.

Jesteście dziewczyny kochane i dziękuję Wam za wsparcie

mama ma 6 tygodni się oszczędzać i niczego nie nosić ....a dochodzic do siebie będzie pół roku. Tak wyczytałam w necie "Przez jakies 6 tygodni po operacji absolutnie nie mozna sie wysilac ,nic dzwigac, a do dobrej formy wraca sie ok pół roku" a i lekarz jej tak mówił.

Kasiunia - po co Ci persenik?? Napij się z nami winka :D

no to wznosze toast za szybki powrot do zdrowia i dobrej formy mamy bialej.

Czy możemy już pić? ;) ZDROWIE MAMY NASZEJ AGI!!!!!!