Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

No właśnie! A przecież topic ma stałych mieszkańców. Wróciłam wczoraj z wojaży. Przez tych parę dni nie miałam czasu na myślenie - a zwykle kiedy zostaję \"sam na sam\" ze swoimi myślami na dłużej kończy się to mega dołem. I czułam już wieczorem jak się wyłaniają z kątów te wszystki moje bzdurne myśli jaka to jestem nieszczęśliwa i że do d**y z takim życiem. Czytając Was tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że w moim życiu NIC się nie dzieje, nic co przyniosłoby jakieś zmiany. Nie mogę zmienić nic więc postanowiłam zmienić pracę. Na razie szukam. Jestem dokładnie w tym samym miejscu, w którym zostawiono mnie trzy lata temu. Ani kroku wprzód. Żenujące.

Mira - głowa do góry!!! Przyjdzie wiosna, wyjrzy słońce i nastrój będzie weselszy ;) W jakiej branży szukasz pracy? ja od 10 lat w jednej firmie tkwię. Fakt - zmieniałam miejsca ...i stanowiska też. Ale teraz nastąpiła stagnacja. Od 2 lat w jednym miejscu ....bez perspektyw na przyszłość. Czasem perspektywy są....ale jakieś czarne. Sipp - no nie wiem skąd te pustki.... ja na dyżurze non stop :P Zapraszam wszytskie córy marnotrawne do powrotu!!!! Amellka - Ty to juz chyba całkiem o nas zapomniałaś :(

Biała - dzięki za ciepłe słowa. Co do branży, to właśnie postanowiłam poszerzyć horyzonty i właściwie jestem otwarta na nowe wyzwania. Ja już 4 lata w tej pracy, perspektywy żadne. Zmiana pracy to dla mnie niesamowity stres, ale muszę coś zrobić nowego w życiu bo zwariuję. Bo dość mam już tych samotnych wieczorów.

gdyby ktoś za mną zatęsknił:P to informuję , że żyję:) ale mój nastrój pozostawia wile do życzenia:(

wiecie co czasami naprawdę myślę, że myślenie sprawia ludziom ból... to taka refleksja na temat tego co czasami dziej się u mnie w pracy- bez obrazy dla moich koleżanek i wkurza mnie jak ludzie robią dramaty z błahostek dobrej nocy wszystkim życzę

Ja też mam imieniny i urodziny 25.11. :) Pozdrawiam, Kasiunia.

hej wam. milo ze sie ktos zainteresowal gdzie jest Kwiatek :D mira77, nie mow hop siup z ta coreczka -dzieciaki moga niezle dokuczyc a jak dorosna to pewnie pojda swoja droga... Gosiaczkowa, zdrowka zycze ale tylko dlatego ze lodzianka z ciebie z pochodzenia :P bo moj mail pozostal bez echa

Kasiunia - a no pewnie, że sie stęsknił!!! ja się stęsknił.... :P Śpij słodko ....i jutro nie zapomnij odwiedzić tego topika ;););) Mira - też nie raz mam takie uczucia w stosunku do mojej pracy. Ale jak sie bardziej zastanowię to jest oki :D ....tylko ja może jakaś wypalona :O Ostatnio kolega dawał mi namiary na pracę w swojej firmie, miejsce się u nich zwolniło. Ale usłyszałam wysokość zarobków. Przekalkulowałam i stwierdzam, że mi to się nie opłaca! Raz że wypłata wypłatą (pewnie byłaby taka sama) ....w mojej firmie jest nieźle rozwinięty socjal. Dofinansowania do sportu, kina itp, organizują różne wyjazdy z dofinansowaniem. No i mam umowę na stałe ....a kto mi zagwarantuje, że w nowym miejscu nie zwolnią mnie po okresie próbnym???? więc trzymam się tego co mam, narzekając sobie od czasu do czasu :P:P:P

Kwiatek :D

Zbieram się do łóżeczka Piszcie piszcie ....chętnie poczytam przy porannej kawce ;););) Dobranoc

bialo-czarna, mam podobne dylematy jesli chodzi o prace :D :P i z nadmiaru czasu zagladam m.in. na kafeterie ;)

nie za wiele napisaliście :O Gosiaczkowa - jak zdrówko dzisiaj??? Nie daj się chorobie i zwalczaj ja skutecznie! :D

HOP HOP!!!!

czesc czołem!! to co pijemy kawe juz?!! ;)

hejka dziewczynki ja tez juz na nogach. zaraz strzele sobie kawke i bede dzwonila do firmy. C_/ z miodzikiem gryczanym

kawkę kawkę ....właśnie robi się druga ;)

przyłączam się do wspólnej kawki...właśnie piję, z mleczkiem, słodziutka...miodzio po prostu :) to o czym poplotkujemy? ;)

Ollla ...no nie wiem.... zappdaj jakiś temat :P

Biała - ale ja na prawdę nie mam żadnych perspektyw. Nie mam co liczyć na poprawę. Plusów jest sporo, ale jednak zaryzykuję i poszukam czegoś innego. Pomyślałam też, że jeśli nie zrobię tego teraz, to za kilka lat będę już \"za stara\" na nowe stanowisko, towar przeterminowany itd. Ale masz rację, gwarancji nie ma żadnej niestety. Kwiatek - to Ty też z Łodzi?!

kawa się kończy a ploteczek jak nie widać ....tak nie słychać :O jesteście zapracowane?? zapracowany?? (kwiatek)

Boże, dopiero teraz zobaczyłam jak napisałam "naprawdę"!

Mira - co szkodzi spróbować czegoś nowego? Szukaj a napewno znajdziesz coś ciekawego :D

kawa wypita, ale miałam robotę więc z ploteczek nic nie wyszło, buuuu.... co Wy takie pesemistyczne? skoro mają byc zmiany pracy to tylko na lepsze :)

hej Dziewczynki i Chlopczyku (hehehe wiecie co, ja nawet nie wiedzialam ze Kwiatek to rodzajmeski jest :o, zdecydowanie wiecej czasu musze poswiec sobie i kafe ;) ) ja tylko na chwilke, mam ogrom pracy i nie wyrabiam na zakretach :( czasu mi na wszystko brakuje :( z moimnowym kolega chyba nic z tego nie bedzie - bo oprocz spotkan prywatnych mielismy pare sluzbowych no i na tych sluzbowych 3 razy go zjechalam a 2 razy rzucilam sluchawka :( poprostu CUDO piekna reklama swojej osoby !!!!!!!! wiec jednym slowem o zakochaniu sie we mnie moge tylko pomarzyc heheheehhehee generalnie wszystko jest do d...... :( czyli w sumie standard hehehehe ja chce w i o s n y!!!!!!! sorry za chaotyzm w i bledy w moje wypowiedzi ale normalnie juz stoje i pisze bo musze leciec :( pozdrawiam i caluje wszystkie pieknie lasencje, kwiatka i czytajacych nas :)

Witam :) Zwlekłam się na chwile z łóżka... Kicham jak szalona, katar pieknie się rozwija, gorączka rośnie w siłe. Rewelacyjny urlop Wszystko idzie nie tak, a i pan nr 36 jakby rakiem się ze wszystkiego wycofywał. Zero kontaktu od 2 dni. Szczerze mówiąc to nawet nie mam siły o tm myśleć... Dziś przyjeżdża po mnie ojciec i jadę kurowac się w domowych pieleszach - niestety, ale przez chorobę nie mogę zapewnić mojemu czworonogowi odpowiedniej dawki spacerów i nie chcę, by i on cierpiał. Trzymajcie się Kwiatek - jeszcze nawet nie zajrzałam na pocztę, ale odpiszę :)

Dużo dużo zdrówka Gosia Mam na pewno o Ciebie super zadba ;););):P:P:P

Wszystkm:) szybkiego powrotu do zdrowia Gosia:) tez cos nie mam sily dzis, ta pogda mnie przytlacza:o milego dnia mimo to :)

u mnie dzis oki! ...póki co :P:P lubie pracę w sekretariacie :D:D a dzis i jutro zaszczyt mnie kopnął ;)

Oj coś sie pesymistycznie zrobiło. Chyba wszyscy czekamy już na wiosnę ;) Gosia zdrówka życzę, ja też ostatnio przeziębiona chodziłam.

Gosia-- wracaj szybciutko do zdrowka:) ja dopiero teraz pije kawe, jakas jestem na maxa zakrecona, nie moge jakos sie skupic na niczym na dluzej niz 5 sekund:( staram sie napisac sprawozdanie z praktyki, ale idzie mi to jak krew z nosa albo i jeszcze wolniej, no ale jakos moze mi sie uda:) a co do wiosny to ja tez na nia czekam, bo juz mi sie znudzilo szare niebo i brak zieleni na drzewach:(