Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

hejka dziewczynki ja juz spakowana, posprzatalam tez. wczoraj sie widzialam z D. i musze powiedziec, ze dzisiaj juz nie mam ochoty na to. jakos zle reaguje na rozczulanie sie jego. do tego przed chwila dzwonil i mi nudzil do tel. dramat!!! teraz czekam na tel kiedy mam kierowcy oczekiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olla - właśnie o to chodzi! Kierownicy nie wiedza jak ... nie ma kogo zapytać.... ja nie wiem ....robota leży :O Ja spokojnie też nie moge z pracy na topiku pisać, bo jednak szczypie sie przed współpracownikami. Po co mają gadać, że ja tylko w necie siedzę? Czego oczy nie widzą .... :D Sipp - nie dziwię się, że nie masz już ochoty na kontakty z D. Zachowuje się jak dziecko a nie jak mężczyzna! Zapisałam sie dziś na kolejny miesiąc fitness :D Tym razem na 3 x w tygodniu. Raz będę chodzić na jogę. Ciekawe jak mi będzie szło przyjmowanie prawidłowej postawy ;) Będę się cz\\uła jak pokraka do kwadratu zapewne.... ale wszytskiego tzreba w życiu spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mam dzień załamania :( Byłam na rozmowie, ale szukają kogoś takiego jak ja niby, ale jednak innego. Jutro wracam do siebie. W piątek robię imprezę pożegnalną w pracy, a wieczorem opijam z koleżanką uzyskanie przez nią rozwodu - kiepska okazja do picia zwłaszcza, że ona to kobieta porzucona dla młodszej, ale lepiej żyć samemu niż z mężem chujem - jej słowa ;) Nie przynudzam. Idę popłakać w kątku. Dobrej nocy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejkla dziewwczynki ja nadal jestem w hh, bo kierowcy wczoraj nie dali rady po mnie wyjechac, ale podobno juz sa w drodze, wiec mam nadzieje, ze uda mi sie dzisiaj dotrzec do domu. gosia-- przytulam Cie mocno na lepsiejszy humorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippel 🌻 szerokiej drogi i wracaj do PL jak najszybciej! :) Gosia, buziaczki dla Ciebie!!!! Biała, jestes? ja się muszę jakoś zmotywować do pracy...ale to jest takie trudne, jestem zdana sama na siebie! złosci mnie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczynki 🌼 Dziś trochę mi lepiej, ale jakoś tak... dziwnie... W weekend czeka mnie poważna rozmowa z panem nr 36. Jemu chyba jednak nie potrzebna kobieta, a ja nie mam ochoty ani siły być koniem pociągowym tego związku nie związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się Gosia ze samopoczucie u Ciebie ciut lepsze... powazna rozmowa, mówisz? a czy pan nr 36 potrafi byc konkretny? i się zdeklarowac ze albo w prawo albo w lewo? pytam bo miałam podobną sytuacje z byłym...tyle ze on obracal wszystko w zart i tak naprawde nie wiedziałam na czym stoje... i to tez męczące bywało! tyle ze teraz juz o tym chyba zapomniałam...bo znów mnie coś do niego ciągnie...i gdzie tu logika? a w dodatku od wczoraj \"potencjalny\" mnie zaczepia na gg... nie wiem czy chcę być zaczepiana... już w ogóle nic nie wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🖐️ ;) Olla – jestem jestem :) Próbuję dziś trochę pracować…. Bezczynność działa destrukcyjnie :O Gosiaczkowa – to co? Z 36-stym będzie wóz albo przewóz??? Sipp – Szerokiej i wygodnej drogi do domu ;) Miłych powitań :) Jak u Was z pogodą? U mnie kolejny dzień jest tak wietrznie, że trzeba uważać, żeby głowy nie odkręciło :O Powolutku słońce się przez chmury przebija …. Ale tak jakoś niemrawo. Wieczorem idę do kina :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sippel - dobrej podróży :) Olla - ciężko go wyczuć. W sumie rozumiem, że jak ktoś tyle lat jest sam, to przyzwyczaja się do bycia w pojedynkę i samemu zaspokaja swoje potrzeby. Nie musi polegać na innych, liczyć się z ich zdaniem itd. Ja jestem sama ponad rok i widzę, że też zaczynam przejawiać takie zachowania. Ale z drugiej strony bycie z kimś to bycie, a nie spotykanie się raz na miesiąc, rzadkie rozmowy i żadnych wspólnych planów. Nie mówię o małżeństwie - Boże broń :) - ale o choćby wspólnych świętach czy wakacjach. On owszem ma plany, ale nie ma w nich mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiście Gosiaczkowa …. Warto porozmawiać…. Bo może on wcale poważnie Cię nie traktuje? Lepiej wiedzieć na czym stoisz…. Jak komuś na kimś zależy to chce z nim przebywać coraz więcej i więcej….i chce z nim spędzać urlop i wolny czas. Niepokojący jest brak zainteresowania z jego strony w tym temacie :O Hm…ja z B. nie porozmawiałam o tym….choć powinnam. I wyszło na to, że ja rok zmarnowałam czekając na niego ….na to żeby przyjechał, zadzwonił, napisał ….i tak dalej. Miałam nadzieję na związek a tym czasem dla niego byłam tylko odskocznią od jego codziennego życia i jak się potem okazało od narzeczonej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Gosia, czytając Cię przypomina mi się moja sytuacja sprzed roku...wypisz wymaluj! czułam się podobnie a mój były bardzo przypominał Twojego pana 36 :)....moze to ten sam? :) :) jak bedziesz miała okazję pogadaj z nim i spróbuj wyegzekwować konkrety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola - może ten sam :):):) A może oni wszyscy z jednej gliny ulepieni :P Wiecie... jak się ma 30 lat to człowiek inaczej się angażuje niż jak ma lat 20-kilka. Widzę po sobie. Już nie ma się takiej ochoty poświęcania wszystkiego i rzucania, bo ukochany przyjdzie ;) Owszem, fajnie spędzać ze sobą czas, ale na Boga miejmy też czas tylko dla siebie - na czytanie, spotkania z przyjaciółką, paplanie przez telefon ;) Ja absolutnie nie chcę go tłumaczyć, ale po części rozumiem jego zachowanie. Człowiek długo samotny - w sensie bez partnera - dziwaczeje i mówcie, co chcecie, ale tak jest :) Przyjdzie weekend, pogadamy i zobaczymy. Nie chcę deklaracji - za rok ślub, przeprowadzę się dla Ciebie itp. bo to nie ten etap. Chcę jedynie wiedzieć, czy w jego pełnym życiu jest jeszcze miejsce dla mnie. Bo jeśli nie ma, to po co tracić czas - jego i mój. Będę chamska może, ale... Mam dość kolegów. Chcę faceta, przy którym będę mogła poczuć się kobietą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Gosia, mając 30 parę lat inaczej się podchodzi do związków... kazdy juz się przyzwyczaja w jakims stopniu do swojej niezalezności czy prywatności i jest to zrozumiałe.. ale też potrzebujemy bliskości, prawda?..czasem warto wpuścić kogoś blizej do swojego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuu!!!!! moi kierowcy sa dopiero kolo granicy:( czyliu najwczesniej beda za 5 godzin u mnie!!! pozniej zapakowanie sie do samochodu, czyli moze kolo 12 wyjade stad:( czyli w najlepszym wypadku bede jutro okolo 10-12 w domu. dramat!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko Sippel! to skąd Ci kierowcy jadą?? i CZYM????? bo jadą i jadą i dojechać jakoś nie mogą...może idą na piechotkę? :) ale pomyśl, że jutro o tej porze bedziesz już w domku :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Sippel!!! Może oni płyną? Bałtykiem? :D A ja już we własnych ścianach. Piekę ciasta na jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, a co dobrego pieczesz??? :) mnie jiuż skręca z głodu, na szczęście już wychodzę z pracy! jestem padnieta! Biała, a Ty gdzie??? na wygibasach??? :) do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nieeee, nie doczytałam dokładnie :( Biała w kinie siedzi zapewne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piekę sernik, piernik i pleśniaka :D Sernik właściwie gotuję, ale to za jakiś czas. Narazie pleśniak okupuje piekarnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczkowa - to się niezła imprezka pożegnalna jutro szykuje ;);) ostatnio dopisuje mi niesamowity apetyT ....zjadłabym kawałeczek serniczka :P i pleśniaka też :P:P:P Sipp - czekanie jest najgorsze :O też tego nie znoszę :( Byłam na \"rozmowy nocą\" - nie polecam. przyjemnie się oglądało ale nic szczególnego ...zwyczajna bajka na dobranoc. no i dobranoc 😴 jutro juz ukochany piąteczek :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poraz ostatni piszę do Was z mojej pracy :(:(:( Ile łez od rana :( Normalnie nie myślałam, że mnie tutaj ludzie tak lubią ;) Dostałam bukiet - ogromny - tulipanów różnokolorowych z życzeniami, bo takie właśnie było moje dalsze życie - kolorowe, radosne i pełne niespodzianek, bo pomiędzy kwiatkami znalazłam czekoladki :) Sparaliżowałam chyba trochę pracę, bo przyjmuje procesie ludzi z życzeniami, jestem wycałowana jak nigdy dotąd, a petenci się denerwują na korytarzu - przepraszam drogich petentów :) Zaczęłam pisać tego posta o 8:00 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia, trzymaj fason! :) pomysł z bukietemi czekoladkami -rewelacja po prostu :) i tak masz mysleć! szykują sie zmiany w Twoim zyciu ale na LEPSZE! kochana, na LEPSZE!!!!! :) zjadłabym kawałek ciasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu Słoneczko! To TY miałaś wątpliwości czy Cię lubią??? No jak możne Cię nie lubić??????????? :D Wiem jakie to miłe ….te procesje i te wszystkie miłe słowa …i kwiaty ;) Zrobili mi coś takiego na imieniny :D U mnie pogoda jest wiosenna ;) Faaaajnie ;) Sippel to już w busie siedzi …i pewnie zmienia pośladki …. Sip już masz niedaleko!!! :):) Ciekawe już jesteś po naszej stronie granicy…. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Biała :) u mnie też wiosenne słoneczko, ale jakoś zimno... nastrój mam OK :) Sippel, szerokiej drogi...swoją drogą :) mam nadzieję ze Ci kierowcy dotarli i faktycznie juz jedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Olla 🖐️ jak tam Twoje sprawy sercowe? Były Cię podrywa? Zabiega o Ciebie? Czy nic w tym temacie się nie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie cisza, tzn są od czasu do czasu SMSy ale się nie umówilismy na spotkanie...ja tego pierwsza nie zaproponuję..chociaz mnie cholernie korci :) ale się powstrzymuje!!!! wiesz, przeczekałam już tyle to poczekam jeszcze troszke...może będzie lepszy efekt?? :) za to \"potencjalny\" mnie zaczepia na gg...ale powiem Wam jakos rozmowa się nie klei za bardzo...facet nie wie jak zagaić...jakiś chyba mało zdecydowany a ja takich nie lubię! no ale próbuje sie na razie niegatywnie nie nastawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olla – a może to jest tak, że bardziej tęsknisz za byłym niż otwierasz się na nowe i dlatego potencjalny jest po za kręgiem Twoich zainteresowań? Olla może Były jako koleżankę Cię traktuje?? Może wcale nie ma ochoty na coś bliższego Bądź czujna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Biała, być może jest tak jak piszesz... przez to ze mnie ciągnie do byłego...jakos opornie traktuję potencjalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×