Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

łohoho! to bedzie szalenstwo zakupów! pewnie i jakis balsamik z afrodyzjakiem zeby i W mial ucieche :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wessmac – hmmm mnie zawsze nie było smutno. Ale często faktycznie marnowałam czas ślęcząc przed TV czy kompem. No a jak przed kompem, to oczywiście na tym, o to topiku. Tu poznałam fajne babki które nie raz podnosiły mnie na duchu w chwilach kryzysu i depresji :P Po za tym umawiałam się ze znajomymi, to jakieś kino, to jakies disko, to jakies ploty z poszczególnymi koleżankami singielkami, oczywiście zakrapiane winkiem, czy piwkiem :) Latem rower. Do mamy często wpadałam, i częściej udzielałam się rodzinnie, zdecydowanie częściej niż teraz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wessmac - oczywiście, że jest nam smtuno. No dobra mówię za siebie - bywa mi smutno. Bywa mi nawet tak czasem źle, że sobie w kąteczku popłakuję. Ale... zawsze są dwa wyjścia. Albo będę sie smucić i zrzędzić na wszystko, bo jestem sama, albo będę normalnie żyć i robić wszystko, co chcę, bo... jestem sama ;) A te siaty... No przepraszam bardzo, ale ile szczęśliwych mężatek dźwiga w pojedynke siaty? :) Moją koleżanke po 12 latach małżeństwa zostawił mąż. Zniknął bez słowa. Załamała się, jasne. A później zapisała na... włoski. Dziś jest tłumaczem przysięgłym i co rok wysyła byłemu mężowi kartke z podziękowaniami ;) Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Naprawdę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka - dzięki :) Zaraz pójdę do sklepu i zakupie ;) Niech się dzieje wola nieba :D Cadra - pijmy, pijmy ;) Ja juz nie wiem, ile tutaj siedzę.Może lepiej nie liczyć ;) Chyba około kwietnia sie pojawiłam. Zeszłego roku... Boże... Jak one ze mna wytrzymały :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wessmac – ja, to jeszcze , żeby zabić czas na portalu randkowym się zarejestrowałam i od czasu do czasu, żeby w domu nie siedzieć do szłam na „randkę” z jakims gościem. Ale nie nawiązałam, żadnej fajnej znajomości w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wessmac
bialo-czarna ---to ja dokładnie to samo robie - znajomy, wypady, wyjazdy, rodzice, rodzina, zakupy, imprezy itd itp jakos zawsze zorganizuje sobie czas Ale czuje się samotnie, samotnie wsród ludzi i to jest najgorsze. Po kazdym większym spotkaniu kazdy wraca do siebie, do bliskiej osoby, a ja do pustego domu - nienawidze swojego mieszkania choć znajomi się zachwycają, nienawidze bo jest puste :O nikt na mnie nie czeka, nikt nie wyjdzie n aprzystanek, nikt nie przyjedzie zabija mnie to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_na_wylocie
_Kwiatek ---> nie chce uprawiac tu reklam wiec nie podam raczej adresu www, ale wpisz sobie to hasło w wyszukiwarkę i powinno Ci wyskoczyc to o czym mówię. lubię to miejsce, czuję się tam jakos tak... bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_na_wylocie
a, no i zapomniałam dodać, ze w sobotę mam pierwszą randkę z chłopakiem, którego tam poznałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka - takie pytanie jeszcze mam natury technicznej ;) Te kolory wychodzą takie, jak na opakowaniu? I jak z odrostami? Wszystko równomiernie pokrywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
singielka z wartosciami - kiedys trafilem na ta strone. boring. kafeteria rządzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka_na_wylocie
_Kwiatek - ja nie jestem tam po to by sie dobrze bawic tylko zeby kogos tam poznac. to takie miejsce "startowe", "zaczepne", ułatwienie pstawienia tego pierwszego kroku. a potem tylko real. tam jest najciekawiej :) no ale Kafeteria, of course, rządzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
singielka - poznaje sie najlepiej na żywo. widzisz obiekt zainteresowań, zaczynasz rozmowe i wiesz czy chcesz ja ciagnac dalej czy nie ;) nie ma lepszej metody, reszta to erzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatku – a ja myślę, że każdy sposób jest dobry żeby kogoś poznać …nie ma reguły. Przecież kogoś zaczepiasz w necie, potem jest rozmowa telefoniczna, potem spotkanie w realu… Nie ma reguły,….życie pisze różne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa spełniam Twoje
wymagania. I co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda mnie nie udało się nikogo wartego uwagi tak poznać….ale znam kilka par co się tak poznały. Maxi – chyba można uznać za zakończony :D karnisza tylko brakuje….no i trzeba przewóz mebli zorganizować ….ale sufit, ściany, i podłogę mam już cacuś- glancuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczo, napisz milego maila do Gosi. załącz do podania swoją fotkę. i czekaj na odzew ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa spełniam Twoje
Kwiatek - a ona z którego gatunku? Ładnych czy fajnych ? ;) W jednym mieście mieszkacie tak? I co? Lipa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczo - hehe zbyt śmiałego maila mi napisala kiedyś ;) ja lubie zdobywac a kobieta powinna dac sie zdobywac. tak to ma sie toczyc. ale foty nie widzialem :P spytaj ja ;) zreszta teraz jakis jej serce troche połamał, chociaz z tego co widze co pisze to prawie do siebie juz doszła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa spełniam Twoje
śmiałego? Zaproponowała Ci seks? ;) A może ona ogólnie taka jest? Jak ją czytam to raczej nie widzę niesmiałej mimozy za woalka strachu ;) Dziewczyny - jaka jest ta Wasza Gosia, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, nie, co ty. w sumie to sam nie wiem, ja sie kobiet boje :o sippel - nie czepili tylko zainteresowanie Gośką jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa spełniam Twoje
Sippel opowiedz o niej ;) Znasz ja chyba nawet w realu, to wiesz, jaka jest :) Kwiatek - nie żałujesz? Tutaj ogólnie marazm sraszny jeśli chodzi o normalne babki. Ja 60 km od Łodzi mieszkam, ale co tam - mogę dojeżdżać ;) Wysoka ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancza - 170 cm ma ;) kurde nie wiem. foty nie widzialem co mam powiedziec b-cz: czemu niesmacznie jest? klimaty podrywu sa najlepsze czyzbym sie mylił? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa spełniam Twoje
No Kwiatek widzę, że cyferki znasz ;) Inne też? ;) Sippel - ale ja w dobrej wierze. Nie chcesz, żeby koleżanka szczęście znalazła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×