Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

Gość czytam Was od dawna
Ja mogę być co najwyżej sfrustrowany ;) Ale wierzyć mi się nie chce, że masz 28 lat. Jak dla mnie masz może 15. " A ja mam chłopaka a Wy nie!! :P" I właśnie - pilnuj lepiej tego swojego, bo jak Cię zostawi, to co. Samobójstwo? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carrramba
ale udała mi się ta prowokacja pisze na temat samotnych młodych ludzi :) i potwierdza sie moje spostrzezenie na ten temat dzięki za badania ;) kupcie więcej baterii do swoich wibratorów ;) sex sprzyja dobremu nastrojowi zwłaszcza sex w e dwoje :D ale co wy możecie o tym wiedzieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam Was od dawna
Gosiaczkowa i Sipp - przyjaźnicie się poza forum? Jeśli nie - powinnyście. Macie szanse duze na udaną przyjaźń - widać ;) Powodzenia życzę. Może zajrzę jeszcze kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biało-czrana
Carramba - mnie się wydaje, że samotny wcale nie równa się singiel, młodzi i samotni ludzie często też trwają w związkach. Prowokacja??? bez sensu w ogóle..... wyobraż sobie, że wiemy co to sex we dwoje :) nie ma tu ludzi cnotliwych, wszyscy mają jakieś doświadczenia na koncie.... a Ty masz ograniczony umysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szaleje kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera: - Cześć stary, jak sypiasz? - Jak niemowlę. - Żartujesz? - Wcale nie. Wczoraj cala noc płakałem i dwa razy się zesrałem. - Ile pan ma lat? - pyta. - Osiemdziesiąt dwa - odpowiada pacjent. - Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka. - Nie śmiałbym prosić... Po 44 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie: - Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną. Teraz mam dom za 500 000 dolarów, samochód za 45 000dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy... Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi: - Kochanie! Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię,że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze! Deszcz meteorytów. Obserwują zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie ... ... Teściowa nie zdążyła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialo-czarna - dobre te kawaly. ja mam taki: > Skarży się makler: - Ten kryzys jest gorszy niż rozwód. Straciłem połowę majątku i nadal mam żonę. a... czemu ma służyć pisanie przez "x"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila - pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił. Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega zbliżającego się lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki. "Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada padliny. Lampart wyłazi z krzaków, patrzy, a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś wpierdala, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale słyszy jak stwór mruczy do siebie: " Mmmm... jaki smaczny ten lampart...rarytas... mięsko palce lizać... a kosteczki - co za rozkosz...". Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. "Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zżarłby mnie jak dwa razy dwa" - myśli uciekając. Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy. "Oj, niedobrze" - myśli pudelek. "Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?" Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka. Lampart wkurwił się strasznie. Kazał małpie wsiąść mu na grzbiet i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w zębach pazurem i gada do siebie: "Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta a ta nie wraca i nie wraca..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kawał mam jeszcze jeden, stray co prawda, ale :D Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta: "Na sprzedaż - żona. Ostatnio niewiele używana... Cena 360 zł. Informacja - na miejscu." Małżonka robi swojemu mężowi awanturę. - Wcale nie chodzi mi o to, że chcesz mnie sprzedać, ale dlaczego tak tanio? Skąd wziąłeś tą cenę? -Już Ci wyjaśniam : 80 kg mięsa po 2 zł to daje 160 zł, złota obrączka - 200 zl Razem 360 zł. Gra? Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez żonę: "Na sprzedaż - mąż. Ostatnio niewiele używany... Cena 0,67 zł. Informacja - na miejscu." Tym razem awanturę robi mąż. -To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za takie grosze chcesz opchnąć? -Już Ci wyjaśniam : dwa jajka po 0,32 zł to daje 0,64 zł, 10 cm rurki giętkiej za 0,03 zł. Razem 0,67 zł. Gra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D Ale sie usmiałam :D:D Dzieki Carramba. Jaką metodą badawczą prowadziłaś te badania? Tak z zawodowej ciekawości pytam, bo prowokacja nie jest metodą badań społecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrrrrrrrrr kurcze wpadlam na chwile w przerwie miedzy szkoleniem i znowu mnie dyskusja ominela :( za pare dni bedzie rok jak jestem na tym forum i w ciagu tego roku moja sytuacja zyciowa zminila sie chyba z 4 razy po roku czasu moge sobie pozwolic na stwierdzenie ze osoby ktore sa na tym topicu od dawna i sie wypowiadaja nie sa definicyjnymi singielkami to poprostu grupa dziewczyn (i nie tylko :P) ktora wlazla na top poczytala chwile zaczela sie udzielac i sie polubila :) a ze zalozycielka nazwala ten topic singielki a nie np dziewczyny 28 do 32 łączmy sie to tak poprostu wyszlo ..... a jezeli ktos ma problem z tym topiciem to niech tu nie wcxhodzi niech nie podglada i niech sie tym topiciem nie interesuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. papa na poludniu - w sensie ze w poludniowej pl jest slonecznie i goraco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Biała, bo Ty już nie jesteś panna na wydaniu ;) Zaraz będzie ślub, dziecko, rodzinne zycie. Taka normalka. Ale jakbys teraz sie wdała w ognisty romans z jakimś Egipcjaninem na przykład, to wróciłabyś na czołówkę ;) Pomyśl :) A ja... porzucona, włosy z głowy rwąca za byłym. W ogóle pasztet paskudny, sypiam z marchewką ;) Czego to się człowiek o sobie nie dowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle ta marchewka mnie niepokoi. Dlaczego ona musi być w prezerwatywie?? Sama nie może być? Niehigienicznie? :P I chyba trochę za cienka :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×