Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *samotna*

Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Polecane posty

wysle Ci z domu, bo w pracy mam tylko 3 tom a w domku mam calosc:) ja przestalam jakis czas temu kupowac wiekszosc ksiazek:) albo udaje mi sie je znalezc w nece, albo u znajomych na polce:D jutro rodzice leca do egiptu... boshe jak sie ciesze, na reszcie spokoj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow! moze bym sie zmiescila w walizke, waze troszke wiecej niz 20 kg, ale najwyzej zapłace za nadbagaż :D ja tez chce do egiptu!!!! plywac po rafach z kolorowymi rybkami!!! ja tam sippus wole trzymac w rece ksiazke, (moze oddrukuje ebooka?) ale ostatnio zamiast odkładac na ciezkie czasy to ja biblioteke domowa uzupełniam... szukam zajecia zeby pracy nie pisac.. a tak neiwiele mi zostalo, a takiego kopa w dupe potrzebuje zeby sie zabrac do tego dziadostwa.... fuck!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoja mam zatwierdzona:) dzisiaj robilam prezentacje na jutro i jade zalatwiac papierki zeby moze sie jakos obronic wkrotce... szczerze mowiac nie mam na to ani weny ani ocoty:( zreszta na nic nie mam ochoty ani weny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"szukam zajecia zeby pracy nie pisac.. a tak neiwiele mi zostalo, a takiego kopa w d**e potrzebuje zeby sie zabrac do tego dziadostwa...." do roboty gamoniu 😠 bo jak odlozysz na pozniej to bedzie gorzej ;P konsultuj z promotorem-on jest od tego zebyc cie naprowadzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek, moja promotorka niestety nie jest taka pomocna... ciezko ją po pierwsze złapac, nie ma jej na miejscu, a jak juz jest dostępna to nie ma bata na normalna rozmowe, bo co chwile zmienia zdanie :( zakręcona na maksa, moze dlatego ze jest z Łodzi :) wy tam macie w dupach poprzewracane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"kwiatek, moja promotorka niestety nie jest taka pomocna\" to niedobrze. to dlatego ci sie nie chce i nie masz motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxi-- daj znac czy dostarly ksiazeczki, bo nie wiem, czy wyslala ta moja poczta czy nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dlatego ze jest z Łodzi wy tam macie w d**ach poprzewracane \" tu to w ogole niezle akcje sie dzieja... wciagaja laski do auta, wywoza do lasku i... morgen w ogóle :P dzis bym sie wrąbał autem na kompletnie przygiety do ziemi i zasypany sniegiem znak drogowy... widac chlopaki zabawe mieli typowo polską :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Ho!! ;) Ale dziś pusto! Jakaś zmęczona się czuję….. A po południu znów mnie czeka wyprawa po salonach….normalnie załamka :O straszą mnie w niektórych że jest już za późno… A mi się wydawało jeszcze tyle czasu!!!! Kręgosłup mnie boli….siedze wygięta w paragraf :O I cholernie cycki mnie swędzą…mam nowy biustonosz….może jakiś składnik mnie uczula??? Nigdy tak nie miałam!!! No ciekawe jak Kwiatek skomentuje moją wypowiedź? Czekam z niecierpliwością :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu tylko singielki a single to już nie spędzają wieczorów samotnie, ja na przykład umieram z nudów....., więc siedze i czytam, czytam czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! wczoraj bylam u promotora i koles mnie zaskoczyl... zrobil mi nieformalna obrone... bez przygotoqania z pelnego zaskoczenia kazal mi mowic... chwile mi zeszlo zanim sie spielam w sobie i zaczelam w ogole mowic, ale ogolnie zacinalam sie jak ta lala... no ale przynajmniej wiem, ze nie zmieszcze sie w czasie jak bede mowila wszystko wiec polowe mam tylko zaznaczyc 2 slowami a dodac jeszcze 2 rzeczy, w przyszlym tygodniu znowu wizyta na uczelni ale juz jestem przy finiszu. nie wiem czy sie cieszyc czy plakac. dzisiaj przyjechalam do pracy mamy samochodem bo moj u lakiernika, no i musze powiedziec, ze tak sie do mojej perly przyzwyczailam, ze musialam przejechac kawalek zanim sie przyzwyczailam do tego opla:( piotrze-- siingle do bnas tez zagladaja i spedzaja z nami czasai cale dnie i wiecazory, ot taki kwiatek;) wczoraj do mnie dzwonili pol dnia z pracy i z firm zlecajacych nie biorac poprawki na to, ze wzielam urlop sobie i niczym nie zrazeni zadawali mi pytania na ktore oczekiwali natychmiastowych odpoiedzi, no malo nie rozesmialam sie w koncu przy 10 telefonie... a no i koncza mi sie ksiazki meyer... juz czytam ostatnia:( a czyta sie szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dzisiaj przyjechalam do pracy mamy samochodem bo moj u lakiernika\" sippel, ty tuczniku, ledwo kupiłaś fure i już rozbiłaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papa bravo
witaj sipp miłego dnia a z obroną napewno sobie poradzisz, wierze w ciebie , juz po kawie? ja wlasnie robie drugą, wypijesz ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku-- wiec jak widzisz nie zawsze pierwsze skojarzenie jest poprawne. nie wiem gdzie to sie stalo, bo zauwazylam dopiero jak mylam samochod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracy prowadze kilka zlecen i ja zalatwiam dokumentacje na przetargi, wiec jak znikam to zamiast najpierw popatrzec do segregatorow to dzwonia do mnie i pytaja gdzie sa takie i takie dokumanty, ale co z tym zamowieniem, albo jakies inne pierdoly na ktore w wiekszosci nie jestem w sytanie udzielic inf nie siedzac w biurze... no ale dla nich to jest nie pojete ze mnie moze nie byc w biurze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"kwiatku-- wiec jak widzisz nie zawsze pierwsze skojarzenie jest poprawne\" hehe ;) PS awans na prezeske juz w tym czy w przyszlym roku? ;) PS2 to norma ze beda dzwonic jak jestes odpowiedzialna za rozne rzeczy... jak idziesz na urlop to zarządź kto co przejmuje podczas twojej nieobecnosci i po sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, widzę, że zaczęło się coś dziać tutaj - bo było tak rodzinnie ostatnio, wątki poplątane, trudno coś połapać. Od ostatniego razu tutaj nie zaglądałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! u mnie weekend minal bardzo przyjaznie:) w sobote udalo mi sie podpisac wkoncu umowe ma mieszkanie i przeprowadzam sie 1 marca:D ciesze sie z tego powodu jak male dziecko:) w niedziele zaczelam sie wstepnie pakowac, wiec dosc wczesnie zaczelam, ale jako ze od 7-15 pracuje, w weekend mam wesele, to nie bardzo mam czas zeby sobie wszystko zostawic na ostatnia chwile... dzisiaj tez odbieram samochod od lakiernika... jeszcze nie wiem ile sobie zaspiewa, ale prawdopodobnie nie malo, bo musieli szukac jakiegos skladnika farby ktory w europejczykach nie wystepuje:( wiec juz normalnie mi sie odechcialo wszystkiego. wydatkow w tym miesiacu zapowiada sie tylko troche mniej niz w zeszlym, a wzeszlym przeciez kupilam samochod...:O no ale przynajmniej bede miala swoje mieszkanko i mam swoj samochodzik, wiec trzeeba widziec pozytywy a nie negatywy calej sytuacji... a jak u was minal weekend??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×