jak rozgryźć tych rąbnietych facetów?

teraz marudze jak marudzący

ok jeszcze 5min i spać idę no ;) trewqtrewq ...2h i jej nie było? nie wyjaśnileś tego? jak długo się znaliscie troche info please bo niejasne to :/

nutti to on zwykle zagaduje, ale meczy mnie że nie wiem o co mu chodzi, jestem ciekawa czy mu sie podobam. przyjdz jutro na kafeterię, pogadamy dalej

niecałą godzinkę

nutti a gdzie studiujesz?

ange17 ...no no proszę ;) jak z brazylijskiej telenoweli ;)przyjdę obiecuje ...napeno też cos umnie sie wydarzy i opowiem :)

trewqtrewq ...1h sie znaliście?dziewczyna sie nie przywiązała i tyle i pomyslała ze ja olałes studiuje na U rzeszowskim :)

jejciu mam nadzieję że on nie czyta kafe bo odrazu sie połapie zę to ja :O;)

trewqtrewq ...troche sie nie dojrzale zachowała ! troche jak gówniara ...ale co poradzić każda z nas jest inna ;)i na czym inny nam zależy :)

Nutti właśnie czyta

nutti nie połapie sie ze ty to ty

ggrosia ...haha strachy na lachy a skąd wiesz;)

okkkk jestem padnieta a jeszcze obiecałam sobie rano rowerek stacjonarny hyhy...wszystkim mówie doooobranoooc :D do jutra

Nutti już uciekasz??

Faceta, którego stan uczuć chce się zbadać, nalezy zanużyć w 60% roztworze kwasu azotowego odmawiając przy tym koronkę do serca jezusowego równo o północy. Wyciagamy go w niedzielę kiedy tylko dzwon odezwie się wzywając wiernych na sumę. Jeśli wszystko zostało zroione wg. Przepisu facet zakochany żyw będzie i facet, nie kochający umrze...

Apostoł Nienawiści ...dobre ;) muszę to wypróbować;) wpadam na chwilkę dać znać że dopiero będę ok 20.30h niestety takie zajęcia na uczelni :)

Heh...też się z chęcią dowiem jak ich rozgryźć. A co zrobić z chłopakiem, który nie patrzy nigdy w oczy, a jak już spojrzy to natychmiast odwraca wzrok. Ale z reguły nigdy nie patrzy rozmówcy w oczy. Zapewne jest niesmiały, ale na litośc boską może coś by wyczytał z moich oczy, gdyby choć raz w nie spojrzał:O ??!!

dobrze ze z kobietami wszytko w porządku wszystko to wina facetów:P

ja to cuzlam i rzeczywiscie tak bylo.... jeden sygnal kolezanki jzuz uganial sie jak pies nie powiem,nawet do siebie pasowalismy,jednakze w pore uswiadomil mi,ze wybiera sie na studia za granice wiec........................

Witajcie ;) Brunetka Południową Porą ...oj chlopaczysko chyba jest onieśmielone strasznie !!! współczuję tobie , bo kontakt z nim masz faktycznie ogrrraniczony ...ja tobym nie zniosła rozmowy z kimkolwiek jesliby na mnie nie patrzył :/ samotny ...zgadzam się z tobą w 100% ;) A u mnie nic nowego :) siedziałam sobie na dole on przeszedł...oczywiście jedno wielkie cześć i tyle...korytarz jest duzy więc poczekałam aż przejdzie kawałek bo wiedziałam, że przez tą całą drogę sie patrzy ;) ...potem zrobiłam słodkie oczka i jak mówiłam cześć to machnełam łapką tak na przywitanie ...dosyć daleko siedziałam więc sądzę że to było naturalne :) a co tam u was?

zagapi? moj kolega z roku potrafi sie zapatrzec. szanse ze sie podobam? czy tak sie zdarza? znamy sie juz dosc dlugo...

no wiesz ja to już sama nie wiem o co im wszystkim chodzi ...przeczytaj sobie moje pierwsze wypowiedzi...też tak było i jest że się gapi... ...ale mnię napadła właśnie nostalgia eh :O :)

ajakie byly wnioski?

yyy ...o jakie ci wnioski chodzi ? :/...jeśli chodzi o to że się gapił i nawet była taka sytuacja że się obejrzała mną prawie o 200stopnie że aż się dziwie czy go przypadkiem szyja nie bolała...to ci powiem że myslałam żę coś tam jest więcej niż same tylko zerkanie eh :O

Witaj Nutti;) Fajnie masz, bo masz z nim kontakt codzienny, ja studiuję zaocznie i kontakty są utrudnione.. Rzezywiście to jest problem, ten wzrok:( Ale może go jakoś ośmielę? ;) Pokręcę się trochę koło niego, bo na nic więcej mnie niestac bo jestem w kontaktach damsko-męskich nieśmiała:O i zobaczymy..... A ty ile znasz tego swojego? ;)

w takim razie on jest jakis dziwny:O albo niedoswiadczony i niesmialy.

Brunetka Południową Porą ...czy ja wiem czy mam dobrze jak go widze to mnię to tak trapi, że choćby nie rozmawiamy ze sobą :( a znam go z widzenia chyba już 3lata ale w grudniu2006 do niego zagadałam. Ale ty też masz nie najlepiej jak się tak tylko czasami \"widzicie\";) ...jedna rada taka że jak z nim rozmawiasz to stój tak na wprost a nie bokiem bo wtedy nie może się patrzeć tak naturalnie przed siebie(wtedy jabyś stała z boku)jak rozmawiaz z tobą;) mi też sie wydaje że jest jakiś ...hmmm ...poprostu chyba nie wie jak postepować z kobietą :O....rety czasami ja się zastanawiam czy jestem jakaś wredna czy co!:O

najlepiej przez kolezanke,aby cos mu wspomniala....ten moj by nigdy nie zagadal a tak zresztą teraz nawet nie napisze :O

Oooooooo zagadałas do niego?? Sama?? :D Opowiedz jak to było;)