Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ange17

jak rozgryźć tych rąbnietych facetów?

Polecane posty

no właśnie ta nieśmiałość to jest straszne ja z tym walczę i tak sobie myslę, że jak bym chciała tak gdzieś dwa lata temu do niego zagadać to na samą myśl bym sie zaczerwieniła i walneła jakąś encyklopedią w łeb ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaa zagadałam i oberwałam po łapkach ...napisała wszystko na pierwszej stronie dokładnie ...moje pierwsze wypowiedzi poczytaj ..zobaczysz jaki z niego ageNt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetka Południową Porą
No czytałam... ale rano więc się pewnie nie liczy :P Ale mnie rozbawił topik pt "Spojrzenie" na uczuciowym :D jakbym czytała siebie,kuźwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorrki jestem troszkę zmęczona...nawet czasami nie mogę zasnąć przez niego bo wszystko muszę rozłożyć na czynniki pierwsze i powspominać ze 100x teżczytałam tewn topik zabawna autorka :) napewno znajdzie kogoś ... ...idę pojeździć na rowerku narka ...może uspokoję swoją gonitwę mysli eh :)...pozdrawiam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och nutti, to ja ange 17 a tak chciałam z toba pogadać. Za późno chyba weszłam na internet, ale późno wrociłam do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetka Południową Porą
ja też idę...dobranoc 🖐️ może już jutro spotkamy swoich amantów, oby nie Amantów Wszech Czasów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem ...tak się zbieram i zbieram na ten rowerek ze chyba sam sobie pojeździ ;) cio tam ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetka Południową Porą
nie ma jak uzależnienie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak my kobiety to potrafimy się uzależnic od facetów, slodkiego i wiele innych rzeczy eh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetka Południową Porą
co prawda, to prawda... ide i koniec......... MUSZĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ange17 ...nie ma cię, to ja zmykam na ten rowerek...niestety świeta zrobiły swoje :O;) będę tak za 45min na kafe to jeszcze możemy poklikać jak chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nutti, przełozymy to na jutro bo strasznie chce mi sie spać o.k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już jestem ...ale jak chcesz :)może być jutro...mam nadzieje że zrobiłaś już jakieś postępy ;)....dobrejnocki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomości z ostatniej chwili: wchodzę do skrzydła tam gdzie są siedzenia, gdzie można sobie poczytać i takie tam....patrzę siedzi sobie biedaczek na końcu więc ja siadam tak po środku...akurat jak siadałam to szedł na faję oczywiście było cześć-cześć... ja w tym czasie poszłam do łazienki...wracam a tu patrzę on z kumplem zabiera manatki i ucieka... ...po chwili wychodzę z tego korytarza bo muszę coś skserować a tu on siedzi przy wejściu heh:O a tak się złożyło, że jeszcze skończyliśmy zajęcia o tej samej porze i spodkaliśmy się przy schodach(łeb w łeb ;)) więc chyba biedaczysko zatkało bo jeszcze raz mi powiedział cześć :D :O:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe teraz ledwo czesc wyduka...tak sie boczymy. chlopaczek liczy,chyba ze ja pierwsza,zauwazylam jak w oddali sie wpatruje we mnie a co ja moge,ze tak smialosci nie mam:O zresztą moze on nie chce........dzis gdy przechodzil od razu ze zrezygnowaną miną odwrocilam wzrok.tak sama z siebie... kurde:O napisac na tlenie (komuniaktorze) czemu sie nie odezwie;P?(niby zartobliwie)............ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutti gdy przeczytałam twoja wypowiedź wyżej to pierwsza mysl jaka mi przyszła do głowy to daj sobie z nim spokój . tak dzisiaj z kumpelę rozmawiałyśmy o facetach i doszłysmy do wniosku że jak się starasz o faceta to on sobie zbyt duzo mysli a jak go olejesz to go to przyciaga. co myslisz? ile mozna sie meczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde nutti ja ciage sie mylę zamiast pisac nutti co pisze tutti, kurde sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda nutti że cię nie ma, ja mogę wchodzić na internet po 20.00, widze że byłaś wczesniej. jak bedziesz miała czas to sie odezwij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ten moj niedoszly to ciul :O zachowuje sie jak psychol.....:P hmm siedze na korytarzu,dostrzegl mnie zapewne..niedaleko mnie siedzi jego znajomy jak i moj komupel,wita sie z nim,a gdy przechodzi obok mnie momentalnie odwrocil glowe w bok...... syt. nr 2 idize z klasą, hmm spojrzalam sie a ten poslal mi taki dziwny niesmilay ,zalotnmy usmieszek,jak ja........ na nastepnej przerwie, stoje blisko i sie z czegos z towarzystwem smieję... oczywiscie obserwowal mnie......... ale nie podejdzie,nie zagada, na gygy tez nie....mimo,ze hmm dzis mija tydzien od 1-szej rozmowy :lol: ;P kurde to taka kretynska gierka,kto pierwszy,poza tym boimy sie pewnie,co 2osoba se pomysli...waham sie czy przez neta zagaic,bo se jeszcze posmysli.ze mi zalezy czy tez postanowi mnie wkręcic... badz co badz nadal mi sie podoba...zresztą tro sytuacja bez wyjscia....calkowite zerwanie kontaktow byloby durne,a wiadomo rzyjazn podsycana zauroczeniem by doprowadzila do zwiazku,z ktorego pewnie będą nici........................(dobrze,ze mi zawczasu o tym pwoiedzial) nie no juz nie wiem.....kumpela,ktora mnie z nim zapoznala skwintowala,ze to specyficzny ,dziwny osobnik w tym sensie,ze niezdecydowany......(jak i ja....) chociaz mam pomysla, w stacie zrobie txt:kto ze mną do kina pojdzie:P (ciekawam jak zarwaguje) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kolejne niusy napisalam, cos lychac odpowiadal zdawkowo,obojwetnie, gdy cos zagailam,ze byla wielka radosc,ze w mej klasie jednej nauczycielki nie bylo z pewną niechęcią co do dyskusji napisal,ze mu to nie robi,nie ma nic do nie itd... a gdy wyszlam z propozycją.ze mu plytke pozycze to napisal,ze Zobaczy............................. o kinie nawet nie wspomnialam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ange17 ...witaj sorki miałam być na kafe ale ludziska mnie wyciągneli na domową impreskę :O...oblewalismy \"zdrowie\" psora, który sobie ubzdurał nie dopuścić nikogo z naszego kierunku na egzamin ...eh:O...potem trochę musiałam to odespać... Teraz jestem i będę pałetać się;) na kafe:) więc wal śmiało...napisz jak tam ci idzienuuuu ;) Some Bizarre ...nie przejmuj się tym typkiem to jeszcze dziecko:Oniestety!...faceci później dojrzewają emocjonalnie zwłaszcza...Zdaje mi się ze z tym filmem to nie wypali bo pewnie myśli, że jakakolwiek inicjatywa z jego strony daje ci nadzieję...na coś ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ot co......... wiec po co ten dupek mi obiecywal kij wie co a teraz nie jest laskaw czesc powiedziec.............hmm skopiuje ci wiesz na czym;) txty jakie zawarte są na tej plycie.......... chyba popadnie jutro w depresję xD :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nutti. wiesz straszny mam metlik w głowie, spotkałam mój obiekt westchnien na klatce schodowej , pierwszy zagadał, a ja znowu to zrąbałam bo kiedy go widze nie nie umiem opanowac swoich emocji i nie potrafię z nim rozmawiać, odpowiadam tylko na pytania. Tym razem powiedział do mnie że kiedys przyjdzie do mnie bo musi oddać mi czasopismo które mu pozyczyłam , powiedział kiedyś! a on sie zjawił na drudi dzień, zamienilismy troche pare zdan i poszedł bo był umówiony . gdy zamknęłam drzwi pomyślałam sobie że musze z tym skonczyc, bo mnie to męczy, ciągle moje mysli krążą wokół niego i na serio mnie to męczy. Wczoraj przyszła do mnie koleżanka i obie stwierdziłysmy że nie warto uganiac sie za facetami , zresztą jak okażesz im zainteresowanie to oni to potrafią wykorzystać i najlepiej to wszystko olać, jak facet się zakocha lub jeśli naprawdę podobasz mu sie to zrobi wszystko żeby cię poznać. A tak ta moja sytuacja męczy mnie bo nie wiadomo czy on też czuje do mnie to co ja do niego, może jednak ja to źle odbieram, nie wiem , narazie postanowiłam zająć się czymś innym , chociaz i tak na pewno będę wracała myslami . Nie chce wpływac na bieg wydarzeń, niech czas pokaże, moze jakos to się ułozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi! ...wiesz zgadzam się z tobą i twoją koleżanką;) ...nie warto za nimi latać :O Wracają do twojej sytuacji to zastanów się czy te czasopismo było mu tak naprawdę potrzebne?...bo może chciał jakoś zagaić coś więcej, odwiedzić cie itp. ...musisz się w koncu odwarzyć i go zaprosic gdzies ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nutti , ja lubię snowboard i on tez pozyczyłam mu kiedyś czsopismo i płyte o snowboardzie i on mi teraz oddał, też na początku myślałam że to pretekst albo poprostu chciał mnie zobaczyć, ale jak się sama sprowadzę na ziemie to wydaje mi się że poprostu oddał. widzisz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetka Południową Porą
Witajcie...:) Nutti, jak sytuacja się rozwija? Bo rozwija się? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×