Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość colombinka

Alkohol podczas ciąży - popijacie od czasu do czasu?

Polecane posty

Gość colombinka

mnie sie zdarza wypic 2-3 lampki winka ze znajomymi i mam potem wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jak często pijesz te lampki. ja wiem od lekarza i z fachowej literatury, że lampka wina na tydzień lub jedno piwo na tydzien to absolutnie nic złego!! piwo jest dobrew na pęcherz, z którym miewamy w ciąży problemy, wino relaksuje i dobrze robi na krążenie... byle nie przesadzać i nie pić wódki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
nieczęsto - 1 na 2-3 tyg. . ale zato 2 - 3 lampeczki, nie moge sobie wtedy odmowic. ale piwa nie daje rady, choc przed ciazą bylam piwoszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko raz zamoczyłam usta w winie i tak mnie odrzuciło ze myslałam ze bedzie szybka wycieczka do WC tak wiec nie pije i mnie nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkkkkkkkkk
a ja mam naturalnie bardzo niskie ciśnienie i lekarz wręcz namawiał mnie na małą lampkę wina dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
ja mam tak z piwem - totalnie nie samkuje, chociaz odruchu odrzutowego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spinacz
ja tam w ciąży nic nie piłam ani nie paliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziar21
Ja wypiłam kilka piwek przez całe 9 miesiecy, ale od lekarza wiem, ze znikoma ilosc alkoholu nie zaszkodzi dziecku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... 2-3 kieliszki ? Eeee troche za duzo ....myslę,ze 1 OK !! ale wiecej to juz nie...Oczywiscie nie osadzam Cie - pytasz wiec wyrazam własna opinie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
wlasnie dlatego mam wyrzuty sumienia - ale nie potrafie sobie odmowic, kiedy pyszne winko jest na stole. jak go nie ma w domu, to moze nigdy nie istniec, ale jak siedzimy ze znajomymi, to kapota - nie mam silnej woli - uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
ja tez sie zgadzam :( ale pocieszam sie tym, ze sporo tez wtedy zjadlam, wiec winko jakos sie zamortyzowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katkamatka
i jeszcze zależy jaką masz masę... bo jeśli jesteś duużą kobietą łatwiej Twój organizm zwalczy ten alkohol, a jeśli drobną, więcej przenika przez łożysko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
to jestem dosc spora, waze 70kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katkamatka
To pewnie nie narobiłaś wielkiego spustoszenia ;) może unikaj okazji do spożywania??? Jak już się zdarzyło, to nie rozdzieraj szat, bo stres wywołany wyrzutami sumienia może mieć gorsze skutki niż jednorazowe przekroczenie dawki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moaj znajoma wypiła
2 butelki wina na raz ,przyznala sie nie dawno ,byla wtedy w 4 miesiacu i dopiero niedawno sie przyznala a jest w 7 m-cu.Czy moglo sie stac cos powaznego z jej dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie jak ktos pil duzo przed ciaza to organizm nauczyl sobie z tym radzic i nie szkodzi sie bardzo dziecku, ale jak wszedzie trzeba znac umiar. z drugiej strony niewiele jest oczekujacych mam, ktore sie regularnie upijaja. ja uwielbialam piwo, w ciazy mi nie smakowalo. czasem wypilam jakiegos drinka, ale rzadko. bardziej zaczelam sobie folgowac w 9 miesiacu, ale wtedy juz bylam tak odzwyczajona od alkoholu, ze po prostu mi sie nie chcialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kilka razy się zdarzyło wypić szklankę piwka z sokiem,ale wolę tego już nie robić bo potem noc mam z głowy i latam do wc,raz skusiłam się na słabiutkiego drinka ale mąż musiał go dokończyć bo mi nie smakował,jedyne co czasami piję ,choć teraz mam rzadko na to ochotę to wytrawne lub pół wytrawne winko i tylko góra pół szklaneczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutek 21
Czesto mam ochote na jakiegos drinka nie mowićc juz o piwie z sokiem:) ale wole poczekac do rozwiazania.. Czytalam, ze dzieci ktorych mama pila nawet w malych ilosciach alko mogą miec problemy w pozniejszym wieku np w szkole z koncentracja, słabo sie uczą itp. Ja przejmuje sie raczej tym, ze pilam zanim dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy w 6 tyg, ale na szczescie z moja corcia jest wszystko dobrze mimo to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutek 21
jestem w 8mcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konawaliowaa
Mojej siostrze lekarz powiedzial ze kiedys dopuszczano lampke wina raz na jakis czas w tej chwili sie od tego odchodzi i absolutnie nie wolno jej nawet kropli alkoholu bo alkohol to alkohol i dziecku zaszkodzi. Ale mozliwe ze sa po prostu rozne szkoly, tak samo jak z cesarskim cieciem i tysiacem innych rzeczy, jedni uwazaja ze szkodzi inni nie:) ja bym na twoim miejscu nie pila, w koncu przez te pare miesiecy chyba mozna bez tego przezyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam czasem taka ochote na zimne piwo.Karmi albo dzindzer[czy jak tam sie to pisz].Ale mam slabe gardlo na zimne napoje i czekam do wiosny.Moze wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
jestem w dziewiatym miesiacu,pilam i to sporo ,przez cala ciaze,dalam sobie spokoj w ostatnich kilkunastu tygodniach,bo teraz,z fachowej literatury ,dowiedzialam sie o FAS; podobno alkohol bardzo latwo przenika przez lozysko i juz po 40-tu minutach od spozycia przez ciezarna,jego stezenie jest identyczne we krwi dziecka bardzo mnie to martwi,poniewaz boje sie o zdrowie malenstwa,to co wypialm przez cala ciaze,wypilo i ono :-( za 3 tygodnie bede mogla w koncu przytulic mojego synka,mam nadzieje,ze nie wyrzadzilam mu wielkiej krzywdy swoja samolubnoscia i egoizmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghfh
alkohol w ciąży jest ZAKAZANY nie stwierdzono BEZPIECZNEJ dawki alkoholu jaka może spożyć kobieta w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE A DAŁYŚCIEBY WASZEMU MALEŃSTWU ALKOCHOL? MYŚLE ŻE NIE - WIĘC KAŻDA KROPELKA ALKOCHOLU W WASZYM ORGANIŹMIE JEST ZAKAZANA---POMYŚCIE NAD TYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleni
na początku ciąży w najgorsze upały zawsze chiało mi się zimnego piwka ! ale jak zobaczyłam bilbord że niewielka ilość gramów może nam zaszkodzić przeżuciłam się na leszka free to piwko bezalkocholowe a ma identyczny smak jak piwko normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia25
no ale czasu juz nie cofne,najwazniejsze,ze sie w koncu opamietalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci, których matki podczas pierwszych trzech miesięcy ciąży piły alkohol są aż osiem razy bardziej narażone na nagłą śmierć łóżeczkową niż dzieci matek, które nie piły alkoholu w ciąży. Dzieci matek nadużywających alkoholu w okresie ciąży, mogą urodzić się z mniejszym objętościowo mózgiem i mniejszą czaszką (Medical News Today; 30 kwietnia 2006). Nowe badania na prymatach dowodzą, że płody narażone na działanie alkoholu rozwijają się gorzej, a objawy chorobowe ujawniają się u nich również w wieku dorosłym. Naukowcy z University of Wisconsin at Madison dowodzą, że potomstwo małp, którym podczas trwania ciąży codziennie podawano równowartość alkoholu zawartego w jednym czy dwóch drinkach, było w wieku dorosłym bardziej podatne na uzależnienia, miało problemy sensoryczne i często było opóźnione w rozwoju. „Nie ma ani bezpiecznego czasu na picie alkoholu ani bezpiecznej ilości. Nawet niewielka dawka alkoholu może mieć fatalne skutki dla rozwijającego się mózgu” – twierdzi Mary Schneider, profesor psychologii na Uniwersytecie Wisconsin. Naukowcy brytyjscy, którzy analizowali zjawisko tzw. płodowego syndromu alkoholowego, doszli do wniosku, że ciężarne kobiety powinny całkowicie wystrzegać się nawet najmniejszych dawek alkoholu. Zdaniem ekspertów alkohol może wywoływać szereg uszkodzeń i zaburzeń rozwojowych - od niewielkich trudności dziecka z uczeniem się po poważne anomalie fizyczne, a nawet uszkodzenia mózgu. Przyszłe matki powinny decydować się na całkowitą abstynencję w okresie ciąży, ponieważ alkohol z łatwością przenika do łożyska i każdy drink wypity przez ciężarną kobietę trafia również do organizmu jej nienarodzonego dziecka. Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych odkryli całkiem nowy wymiar szkód spowodowanych spożyciem alkoholu przez kobiety będące w ciąży - informuje Reuters, Waszyngton. Wiadomo, że dzieci, których matki nadużywały alkoholu w okresie ciąży, cierpią z powodu opóźnień w rozwoju umysłowym. Badania te wskazują, jednak, że noworodki są również zagrożone uszkodzeniem układu nerwowego – informuje dyrektor badań, Duane Alexander, z National Institute of Child Health and Human Development. Mało wam????? Co za głupie matki!!!!!!!!! Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu w ciąży. Nie zastanawiajcie się tylko od dzisiaj nie pijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×