Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mnie nie zabije to mnie...

CHOROBA mojego dziecka.

Polecane posty

Gość co mnie nie zabije to mnie..
dnia 19.03.2007 o 9.35 Ola odeszła do Boga :( pogrążona w smutku mama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość draż z biedronki
Jeżeli to prawda to brak mi słów na wyrażenie smutku :( Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u_la
Oleńko... (+) (+) (+)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już nie cierpi
Ty bądź silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma słów
To Cię nie zabije- okaleczy ale Cię wzmocni. trzymaj się dzielnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co powiedziecNie
czytam i placze podziwiam Cie , Twoj bol zostanie na zawsze..tylko z roku na rok bedzie mniejszy:( Ola jest teraz szczesliwa, biedactwo wycierpiala sie dosyc aby osiagnac szczescie wieczne...dlaczego te biedne dzieciatka tak cierpia, za co one przeciez nic nie zrobily zlego, za co przyszlo im tyle bolu znosic!!! Nie mam pojecia kto bardziej cierpi..One czy tez ich rodzice! Ja mam 4 letniego Malucha, placze kiedy jest mu smutno..nie moge spac kiedy on jest chory... Boze nie chce przezywac nigdy tego co mama Oli.. daj sile takim rodzicom i wytlumacz im sens cierpienia ich dzieci..... bo ja tego nie potrafie zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie
smutne jest to zycie czasami:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego wszystko jest
bardzo mi przykro życie nigdy nie było sprawiedliwe i w tym wypadku pokazuję to w ostrych i wyrazistych konturach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymasz
się prawda, bo my trzymamy się z Tobą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie..
Witajcie kochani :) Przepraszam za tak długi okres braku informacjo ode mnie, ale nie byłam w stanie pozbierać myśli i sił. Teraz jest dobrze. Mojego dziecka, mojej malutkiej kruszynki nie zapomnę nigdy i zawsze będę ją kochała. :* Kocham Cię mój szkrabie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego chcesz
przepraszam, że odświeżam, ale jakbyś mamo Oli kiedyś wpadła na kafe to napisz co u Ciebie słychać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tulipanka2007
Sama jestem mama i nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Nie wiem co napisac- wspołczuje?Tego chyba nie da sie wyrazic słowami...Tego bolu...Nie ma odpowiednich słów...W każdym badź razie bądź silna- jesli to jakies pocieszenie...Całuski.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Ola też jest bardzo chora, tyle ze nikt nie potrafi mi powiedziec ile czasu jej pozostało. Współczuję Ci, Mamo, Twoja Córa już nie cierpi. Ja musze codziennie patrzec jak moja się męczy. Taka to smutna prawda. Chociaż ma dopiero 1,5 roku, w szpitalach bywa częściej niż w domu. Takie to popieprzone nasze życie, niestety.:) Przytulam wszystkie Mamy. Cieszcie się ze zdrowych dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesoooo kobieto
nie wiem co napisać,tak strasznie mi przykro,jestem z Wami kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
🌼 Witam wieczorową porą, po pracy już, więc mam chwilę dla siebie :) Mąż ma nocną zmianę a ja? ja przeglądam fotografię, jak zwykle, nieustannie tęsknię. Przynajmniej mam zdjęcia.Namiastka mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj dzielna kobieto ,ogromnie ci współczuję ,zresztą żadne słowa nie wyraża odczuć jakie mam po przeczytaniu twoich postów.Mam dwie dziewczynki ,czuję potworny strach o ich zdrowie ,nie wiem co zrobiłabym na twoim miejscu ,nie potrafię sobie nawet tego wyobrazić ,napisz jak sobie radzisz ,jak udało ci sie powrócić do normalności,przynajmniej w minimalnym stopniu.Po smierci ukochanego dziecka nic już nigdy nie będzie normalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
Witam po porannej kawusi 🌼 a właściwie jeszcze przed :) Krwawa ❤️, jak sobie radzę? uświadamiam sobie cały czas, że teraz moje dziecko nie cierpi, że teraz jest jej lepiej, że teraz jest w miejscu gdzie wszystkie troski i cierpienia odchodzą gdzieś daleko w zapomnienie :) Ona cały czas jest i będzie na wieki w moim/naszym serduszku, to nam ułatwia funkcjonować, ale nie zawsze takie uświadamianie powoli ukoić ból tak wielkiej straty. Odwiedzamy ją w każdą niedzielę, myślę o niej nieustannie, nieustannie przeglądam fotografię z jej wizerunkiem, nieustannie zadaje sobie pytanie, dlaczego? Miłego dnia kochane :)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
Męczy mnie strasznie taka pogoda. Kawy trzeba się napić, bo zasypiam tutaj a tyle pracy przede mną. Miłego dnia wam życzę :)🌼 P.s pewnie jeszcze dzisiaj dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
witam południową porą 🖐️🌼 Zastanawiam się czy nie wyjść na miasto w ramach relaksu, mam możliwość wyjść z pracy w celu załatwienia spraw służbowych, więc pomiędzy załatwianiem jednych a drugich skocze może na jakieś dobre ciacho do cukierni, bo mam już dość siedzenie w tym dusznym miejscu :) Trzymajcie się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka
ma 5 lat i nie wyobrażam sobie gdyby jej zabrakło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
i nie wyobrażaj sobie takich sytuacji. uściskaj ją i powiedz, że bardzo kochasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka
Badzo ja kocham, ma tylko mnie:-( To mała krucha istotka. Czytając to co pisałaś, aż marzę o tym żeby szybko wrócić z pracy do domu i ją przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
I o to chodzi, przytul, ucałuj i dbaj :) deszcz pada nici z ciastka i załatwiania spraw na mieście :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika 38
Witaj co nas nie.... 🌻 Przeczytałam cały topik, płakałam jak dziecko :( Podziwam Cię bardzo, człowiek nawet nie wie ile jest w stanie wytrzymać. Śmierć własnego dziecka jest nieporównywalna z niczym innym. Ty pokazałaś, że najważniejszy dla Ciebie jest spokój Oli i wreszcie brak cierpienia swojego dziecka. Cieszę się, że jakoś sobie z tym cierpieniem poradziłaś - jesteś bardzo dzielną kobietą. Minęło troszkę czasu od tej tragedii, czy może planujecie jeszcze mieć jakieś dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smazona cebulka
wiesz??? nie wiem czy jestes osoba wierzaca, jesli nie to nie zrozumiesz co ci napisze... ....pomimo tego ci napisze kiedys w jakiejs ksiazce przeczytalam taki tekst, cos podonego"nie przywiazujmy sie z calej sily do swoich dzieci, bo Bog daje je nam abysmy przygotowali je do doroslego zycia, potem odfruna, a jesli Bog je nam dal , moze je nam zabrac" dzieci to dar bozy, wszyscy nalezymy do niego-tak to zrozumialam, cos w tym jest Bod potrzebowal ja u siebie, potem ty tam pojdziesz, ja on , ona inni, wszyscy Przytulam cie z calej sily,mam dziecko wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie....
🌼 Trudno mówić tu o pogodzeniu się ze śmiercią, bardziej o tym, że od dawna wiedziałam, że taka chwila nadejdzie i byłam przygotowana na najgorsze. Planujemy drugie dziecko, ale jeszcze nie teraz. Nie mam jeszcze na tyle psychicznej siły. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie...
Witam 🖐️ Chciałam oznajmić, że spodziewam się dziecka :) termin porodu wyznaczony na 22.08 :D:D jestem taka szczęśliwa, chociaż z drugiej strony chciałam jeszcze troszkę poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
POplakalam sie jak to czytalam a czytalam od poczatku. Na koniec sie usmiechnelam, GRATUULLAACCJJEE. Zycze Ci wszystkiego dobrego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mnie nie zabije to mnie...
Coraz bliżej rocznica śmierci, smutny i ciężki okres, ale z każdym dniem uświadamiam sobie, że mój aniołek lata gdzieś tam.. z chmurki na chmurkę :) Jeszcze dużo czasu upłynie zanim spokojnie odetchnę, prześpię noc, przestanę chociaż na chwilę myśleć. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×