OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Na zewnątrz taki stoicki spokój:) a w środku to pewnie burza hormonów :P ten mój mąż to cholera :D:D:D

Witam:) Luxorku...zrobisz bete, ona potwierdzi, ze dzidzia juz jest i moze wtedy maz uzna, ze czas juz sie cieszyc:)

U mnie wszystko sie poprzestawialo...Dzis 3dc, a temperatura jeszcze nie spadla:( Nie wiem...moze nie powinnam byla brac tego progesteronu. Moze lekarz zbyt pochopnie mi go zalecil. Okres przyszedl jak w zegarku...tylko ta tempka...powinna juz byc nizsza. No i brzusio ciagle jeszcze pobolewa i krzyz tez:(

A wiecie, ze ja dopiero zauwazylam, ze przywrocili nasz topik:) Ale gapa jestem!

hej dziewczynki:) jeszcze w sumie spie...kofeina do krwi nie dotarla;) milej niedzieli kochane!

Andzia111.......Ania...........Stockholm........20.07.80 ........przerwa Luxor.............Kamila........Mazowieckie....19.03.81. .. 4.... Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81.........przerwa bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72...11......08.03 brydziaa.......Dominika........Berlin............24.01.79.....4......25.03 Iti................Ewa.............kujpom..........19.1 1.77.....7.....25.02 OLKA.M..........Ola..............śląskie..........17.12 .78.....3.....02.03 Seide26.........Ania............Wieden...........03.04 .80.....6.....02.02 eulalia..........Aneta...........Londyn............19.06 .80......?.........? Menia21........Marzena.......Gryfice.............21.07.8 5.......?......? PRZYSZLE MAMY Miśka_26.......Marta..........lubuskie.........03.04.81. ....T:23.09.07? Shiva24........Klaudia.....Baden-Württem....28.07.82.... ..T:09.2007 poziomka2….Agnieszka........śląskie..........30. 0.81........

sorki, namieszalam poziomka, juzoczami zaspanymi wszystkie na dol bym poprzenoscila, sama sie przeniesiesz po becie kochana wiec cie zwraca;) Andzia111.......Ania...........Stockholm........20.07.80 ........przerwa Luxor.............Kamila........Mazowieckie....19.03.81. ... 4......... Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81.........przerwa bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. .11.....08.03 brydziaa.......Dominika........Berlin...........24.01.7 9.....4......25.03 Iti................Ewa.............kujpom..........19.1 1.77.....7.....25.02 OLKA.M..........Ola..............śląskie..........17.12 .78.....3.....02.03 Seide26.........Ania............Wieden...........03.04 .80.....6.....02.02 eulalia..........Aneta...........Londyn............19.06 .80......?.........? Menia21........Marzena.......Gryfice.............21.07.8 5.......?......? poziomka2….Agnieszka........śląskie.............30. 0.81............. PRZYSZLE MAMY Miśka_26.......Marta..........lubuskie.........03.04.81. ....T:23.09.07? Shiva24........Klaudia.....Baden-Württem....28.07.82.... ..T:09.2007

Poziomeczko, Luxorku GRATULUJĘ!!! z cząłego serca, aż mi łzy pociekły jak was czytam, Boże jak to cudownie, tak się cieszę aszym szczęsciem. Super!!!!!, wczoraj zabawiliśmy długo u tesciów i wróciliśmy późno więc juz nie wchodziłam tu , a dziś patrze i proszę dwie cudowne wieści!!!!! kochane no to uważam ze dobrą passę zaczęłyście więc teraz po kolei ażda z nas będzie się dołanczać do was!!! u mnie dziś 25 dc ma być dziś @ (tak wynika z owu) więc czekam na @ i w duchu sobie myślę zeby tylko nie przylazła wredota!!!!! Andzia, Iti Brydzia pozdrawiam serdecznie, Brydziu, smutno mi ale jak tylko do mnie przyjdzie @ to będziemy znów we dwie w szeregu szły i będzie nam raźniej, póki co czekam..... kocham was kobitki, i bardzo się cieszę, BARDZO!!!!!!! waszym szczęściem. Buziak maxymalny!!!

cześc dziewczynki .Gratuluje Poziomeczko i Luxorku ale jestem szczęśliwa , Niemogłam wczoraj wieczorem być z wami bo najpierw byłam nad morzem później jak przyjechałam to siedziałam z teściową a na koniec żeby było ciekawiej to pożarłam się ze swoim . zarompiaście . Dzisiaj też mnie wszystko denerwuje ale w głębi serducha mojego jestem szczęśliwa że wam się dziewczynki udało. Siuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):):):):):):):):):):):):):)]kwiat]

Piersi zaczynaja mnie bardziej boleć a i brzuch bardziej zaczyna się odzywać. Oj te huśtawki nastrojów!;(

Dobra jak teraz niema nikogo to ja zmykam a najwyrzej później się odezwe.Buźka pappa:)

dzien dobry!! Ale u Was sie czuje rodzinna, przyjazna atmosfere, ze nie znikne z stad o ile mnie nie przegonicie...tak troche dziwnie na poczatku dolaczac sie do topiku tak zrzytego jak wasz... Zwlaszcza ze my z palnami ciagle czekamy...ale juz nie dlugo..

O Matuchno KOchana - Andzia dopiero z lozka sie wygrzebala.... a glowa pwka ....wpadlam sie przywiatas, sprawdzic co nowego na froncie slychac i uciekam dalej do lozka.... kac potforny a najsmieszniejsze to ze chyba trzy piwa wypilam....do tego mam ogromna chrypke nie wiedziec czemu...:( no bo po kreglach w knajpce rockowej wyladowalismy a w domu bylismy 4.30 rankiem....:) a sie usmialam - maz odgrywall zazdrosnego meza...albo musze go naprawde upijac zeby byl zazdrosny czasem;)...no i dz´siaj sie pyta dlaczego \"pozwolilam sie podrywac\"....!!!!!!!!!!!!!!no i obrazony teraz...;) Luxor - maz zacznie sie cieszyc ja ta druga kreske wyrazniej zobaczy - moze jeszcze do niego ta wiadomosc nie dociera!!!! brydzia, dominiczku....buziaki wielki ... witaj OLKA - i wiesz - my tak mocno, mocno........ Menia - bedzie dobrze, kazdy ma gorszy i lepszy dzionek....ale na szcze scie tych lepszych wiecej...:) eulaila - nie mamy zamiaru nikogo przeganiac:)...kochana w kazdej chwili zapraszamy.....

potfffffffffffforny kac bo tyle bykow!!!!!! wybaczcie

no ladnie, andzia pijaczku ty maly i jeszcze na dodatek z jakimis facetai flirtowalac ;) ale nie martw sie, ponoc kazda kobieta tego potrzebuje, to samoocene podosi:D:D a zazdrosc meza tez jest czyms strasznie mily, pod warunkiem, ze trzyma sie w rozsadnych granicach;) olcia, ty jak zwykla jak burza, jest szansa ze kiedys na spokojnie z toba pogadamy??????? trzymam kciuki slonce by @ do ciebie nie przyszla.

czy jest tam kto??? Bo ja jak zwykle mam pecha bo nikogo niema:(

andziu wyglada na to ze milo bylo wczoraj :-) Odpoczywaj dzis, kac to okropne zjawisko :-) ja i mój maz znów negocjujemy wlasciwy moment rozpoczecia poczecia.... smieszy mnie ze jemu sie wydaje ze to hop- siup i bedzie, ze jak zaczniemy w kwietniu to w kwietniu bede w ciazy... Gdyby Was poczytal to by zmienil zdanie... ;-) A moze rzeczywiscie bedzie szybko??? Kto wie??

Czesc, wiecie moze czy objawem ciąży może być niska temperatura,36 stopni?Dzisiaj powinien byc @ ale nie ma tylko plamienia no i te 36 stopni,czy jest szansa?Pozdrawiam

Cześć Aga z tego co ja się orjentuje to przy ciąży jest temperatura podwyższona a nie odwrotnie .Więc niewiem czym może to byc spowodowane.

Zresztą temperature mierzy się codziennie rano o tej samej porze. Więc poczekaj. Ja też tak nieraz miewam że na poczatku mam tylko plamienia a dopiero na drugi dzień mam nirmalnie @. I niemartw sie będzie wszystko dobrze.:)

eulalia, nigdy nic nie wiadomo, moze bedziecie nalezec do tych szczesliwcow, ktory od razu upolowali jajo:D Aga, twoja temperatura wskazuje lekkie oslabienie a nie na ciaze. nie wiem, moze sa jakies wyjatki a jak na moje oko i logike przy takiej tempce ciaza jest raczej wykluczona, chyba ze termometr zepsuty;)

Brydziu a ty gdzie się podziewałaś kobitko???:)

Andzia, no to ładnie żeście pobalowali ;););) ja już nie pamiętam czasów, kiedy my z imprezy wracaliśmy tak wcześnie :D hmmm, wogóle nie pamiętam, kiedy ostatnio gdzieś byliśmy...zasiedzielismy się w domu...jak stare zgredy! :P Eulalio, któż to wie kiedy ... :) a może akurat pierwszy strzał bedzie w dziesiątke ;) Aga, ja co do tempki to nie bardzo mam pojecie...aż wstyd przyznac ale dopiero conieco sie dowiedziałam piszac na topiku :P

w drdze do pracy bylam:) teraz juz dotarlam

WItaj Brydziu i Meniu :)

no ladnie Luxor, zamiast wyszalec sie na zapas to sie w domu gnilo...nie przymyslalas sobie tego zbyt chyba co;) ja wam powiem, ze nadrabiam na zapas, w ten weekend akurat nie bo pracuje, ale ogolnie wykorzystuje kazda wolna chwile:D

To nie tak Brydzia ,że nie balujemy :D tylko jakoś wolimy ostatnio kameralne grono...w zaciszu domowym :) tak wiem, straość nie radość :P a szaleństwa to dopiero rozpoczynam :D

czolem - nie mo, juz nie moge spac bo co ja w nocy bede robic???? chociaz jakies zajecie by sie znalazlo, hiiiiii;) naprawde poczulam ze zyje ostatnio bo caly czas mialam wrazenie ze zycie przez palce mi ucieka a ja wiecznie niezadowolona chodze!!!!No i mysle ze na wszystko przyjdzie pora-na dzidzie tez kiedys:).... a bylo naprawde milusio wczoraj...na kreglach dostala mi sie para butow o dwa numery za duza bo bylo tyle ludzi i oczywiscie z lekkim pozlizgiem dotarlismy...ale bylo ok. a potem najpierw na stojaka w rockowej knajpie 4 godziny bo miejsca nie bylo a potem kiedy to miejsce sie zwolnilo trzeba bylo sie zwijac...a glosno bylo i az od przekrzykiwania gardlo boli..:)i troche od zimnego piwka chyba;););) a tematem prowadzacym gdy sie juz nasi faceci upili byl....hmmmm....dlugosc, jakosc i wielkosc ich klejnotow;).... i normalnie tak sie ubawilysmy my trzy kobiety bo kody tak sie przkrzykiwal i chwalil...;) a my oczywiscie ze chodzi o jakosc w tym wszystkim;););)...no bo tak jest;)

hej Luxorku......

ciekawe jakie szalenstwa masz na mysli...bo ja to dla ciebie na kolejne dwa latka czarno widze ckwestie szalenstw do rana, chyba ze fajnych dziadkow macie :P