Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

moje wyglądają podobnie, ciekawe bo mnie tez zawsze pokazywały sie dwie kreski, tylko jedna była jaśniejsza nawet po owu jak robiłąm go z ciekawosci to też były dwie ale jeśli tak ci pisze w ulotce to chyba nie ma sie czym martwic co ? a jak za śluzem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz fajnie olu, ani sie obejrzysz i juz minie pierwszy trymestr a potem to juz chyba mozna zaczac rozkoszowac sie tym cudownym odmiennym stanem:D strasznie wam zazdroszcze (ale nie zlosliwie;)) i mam nadzieje ze wyniki beda dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz fajnie olu, ani sie obejrzysz i juz minie pierwszy trymestr a potem to juz chyba mozna zaczac rozkoszowac sie tym cudownym odmiennym stanem:D strasznie wam zazdroszcze (ale nie zlosliwie;)) i mam nadzieje ze wyniki beda dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz fajnie olu, ani sie obejrzysz i juz minie pierwszy trymestr a potem to juz chyba mozna zaczac rozkoszowac sie tym cudownym odmiennym stanem:D strasznie wam zazdroszcze (ale nie zlosliwie;)) i mam nadzieje ze wyniki beda dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka na pewno wszystko jest dobrze, zobaczysz a 11-12 kwiecień już całkiem bliziutko :) ja bym była bardzo pozytywnie zaskoczona jakby u Andzi były dwie krechy!!! to by była dopiero niespodzianka i zaskoczenia, a jednocześnie dowód na to, że nie zawsze w owu się w ciążę zachodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wyglądają podobnie, ciekawe bo mnie tez zawsze pokazywały sie dwie kreski, tylko jedna była jaśniejsza nawet po owu jak robiłąm go z ciekawosci to też były dwie ale jeśli tak ci pisze w ulotce to chyba nie ma sie czym martwic co ? a jak za śluzem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti, ja dopiero dzien przed tym pozytywnym testem owu mialam leciutka druga kreske, wczesniej tez praktycznie nic nie bylo widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu kochana wiem ze teraz masz trudny czas, ale to minie, i będzie lepiej i ty też zostaniesz mamusią cudownego dzidza zobaczysz tylko nie moża sie załamywać, jeśli faktycznie gin każe wam zaczekać pół roku to bedziesz miała okazje zrobić remoncik jeśli macie taka potrzebę, albo wyjechać na wakacje i robić różne rzeczy których potem bedąc w ciazy nie wolno, będzie dobrze głowa go góry, i nie opuszczaj nas, pisz co u ciebie, ja jednak mam nadzieję ze organizm sam sie oczyscił i ze cię to nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana Brydziu w końcu Ty skarbie mnie pocieszyłaś, że nie jest źle ❤️ ❤️ 🌻 ❤️ ❤️ śluz jest, ale lepki, nierozciągliwy, choć już przezroczysty, więc wszystko na dobrej drodze, tylko te testy mnie martwiły, bo skoro LH wzrasta przed owu, to chociaż cień krechy mogłyby pokazać, no nie, może mocz był za bardzo rozcieńczony, nie wiem, nie zamierzam wracać do tego co było. To moje pierwsze eksperymenty z testami, więc dopiero się uczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki olu, ja tez mam taka nadzieje, staram sie nie dramatyzowac i ogolnie powoli sie zbieram do kupy :D martwi mnie ze nie zlecono zadnych badan, moze nastepnym razem bez emocji sprobuje pogadac z moja lekarke, ewentualnie po przeprowadzce zmienie lekarza, bo tak daleko nie bedzie mi sie juz chcialo jezdzic. zobaczymy, ale bedzie dobrze!!!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti strach sie zawsze czai gdzieś po katach, dziś jak robiłąm zakupy to zachciało mi sie jabłek wiec kupiłam całe kilo (kretynka) i potem jak wracałam do domu to miałam cieżka siatę i tak sie bałam czy nie zaszkodzę małemu, ale zrobiłąm kilka przerw udając że coś wyciagam z torebki, i doszłam poleżałam troche a potem sprzątałam, i jest ok ale człowiek czasem tak niepomysli i przez głupote moze sobie zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko bedzie dobrze iti, ja tez tak panikowalam, pamietacie??:P:P a test byl pozytywny dopiero jak zniknal plodny sluz i nastala juz susza. dziwilam sie ale skutek byl pozytywny!!i o to chodzi prawda??uszy do gory iti!!:D:D:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czasem jeszcze nie wierzę ze jestem w ciaży, rano budzę sie i zastanawiam sie czy aby napewno mi się nie przysniło, chyba dopiero jak brzuszek zacznie rosnać to do mnie dotrze tak w 100%, gdybym nie widział dzidz na usg to bym chyba nie wierzyła ze naprawdę tam jest bo nie widać nic a nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę zrobić test ok. 16:30, bo po 1) od 14-tej nic nie piję po 2) po 16:30 wychodzimy do teściowej, więc tam będę jadła o biadek, piła coś i jak wrócę to bęzie po 19-tej i będzie za krótki odstęp od picia do testu, bo test najlepiej do 20-stej zrobić, tak pisze w ulotce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ale z czasem człowiek sie uczy i uświadamia. Pewnie latwiej o tym pamiętać jak juz jest brzuszek widoczny i mały/mała o sobie przypomina na kiedy masz wstępny termin porodu? Ty tak z nami klikasz to nie zdążysz obiadu dla męża upichcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti ja robiłam zawsze ok 21,00 bo wtedy mi najbardziej pasowało, jak tylko się pokaże ta krecha to do dzieło kochana!!!! sciskam kciuki, uda sie, musi sie udać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti, ja robilam zawsze przed praca kolo 12, i pilam przedtem dwie wielkie kawy z mlekiem, bo zawsze tak zaczynam dzien, wiec mocz na maksa rozcienczony!!kilka razy robilam tez wieczorem, ale wynik nigdy nie roznil sie od rannego wiec dalam spokoj. wazne tylko zeby z pierwszego moczu nie robic. a z tym piciem to nie przesadzaj kochana, jak ma pokazac to pokaze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti pichce w międzyczasie bo juz miałąm wczesniej przygotowane he he ale faktycznie zaraz muszę kończyc,no a terminu gin jeszcze nie wyliczał ani nic nie mówił chyba dopiero jak na usg pomierzy dzidzę, ale ja to obliczłąam ze na poczatku listopada by mi wypadł termin, a jaki to bedzie znak zodiaku poczatek listopada bo niegdy nie wiem? a mnie to ciekawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty BRYDZIA JUZ NIEDLUGO MASZ WIZYTĘ KONTROLNĄ, więc wszystkiego sie do wiesz. Ja na Twoim miejscu zrobiłabym jedną rzecz, otóż 7 dni po owu zbadałabym sobie poziom progesteronu, albo porozmawiała na ten temat z lekarką. Bo skoro owu była ok 18dc to może Ci wychodzić, że masz za krótką fazę poowulacyjną albo druga wersja że ciałko żółte niedomaga czyli progesteronu za mało, a to łatwo naprawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka jaki nic skorpion, to tak jak ja :) ok, to już obiecuje się nie stresować tymi testami, bo widzę że Wy też w miarę lightowo do nich podchodziłyście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciężkie Brydzia, ciężkie, tymbardziej te z pierwszej dekady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj a miałam nadzieję ze waga, bo mój M jest waga i jest najlepszy na świecie, a z tym skorpionkiem to faktycznie ciezko moze być, ale cco zrobić to był trzeci miesiac starań widocznie miał byc skorpionek, a jakie one są ???? uparte? krzykliwe? bo nie znam żadnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie iti, tylko ja niewiem czy to nie byla jednorazowa sprawa, tylko raz robilam testy i skonczylo sie to \"miesiaczka\" w 36 dc. moze to bylo tylko raz, bo w kocu mialam troche przezyc w marcu. musze poobserwowac raz jeszcze testami. a o badaniu hormonow pogadam, ale cos czuje ze mi tego kasa nie sfinansuje, bo lekarka chyba podstaw nie widzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj M tez jest wspanialy. ale bywa uparty, nie boi sie wyrazac swojego zdanie nawet jak zle to sie dla niego konczy, strasznie impulsywny. jako nastolatek byl zmora swoich rodzicow, naprawde!!na szczescie wyrosl z tego... o a znacie powiedzenie, ze faceci sa jak plemniki, tylko z jednego na milion bedzie czlowiek:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe Brydzia, ja tylko tak sugieruję, w Polsce to koszt 20-25 zł, ale u Was wszystko kosztuje więcej. A poza tym masz rację, nie wesz jak było z owu wcześniej, no zobaczysz czas pokaże, a na pewno wszystkjo będzie dobrze. I znowu będziemy się razem starały :) bo tak jakoś mi raźniej jak jest więcej dziewczyn a jest jeszcze lepiej jak kilka na mniej więcej tym samym etapie cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu a ja czytałąm ze czasem jajo wydala sie wraz z miesiaczką i dlatego testy ciażowe trzeba robić najwcześniej w dniu planowanej @, wiec jednak mam nadzieje ze cię nie czeka zadne czyszczenie, w końcu ile kobiet tak moze miec nie wiedzac ze zaszły, bo nie robiły testu i przychodzi @ i potem jest ok, bo nic nie wiedzą wiec do lakarza nie idą, ja myslę że BEDZIE DOBRZE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane kob\\itki musze pedzic do obiadku bo mężuś za chwilke stanie na progu pa, i zajrzę znów, dziekuję za wszystko buziak!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też zaraz zmykam, umówiłam się z koleżanką i nie mogę się spóźnić, zresztą nie lubię się spóźniać. Zajrzę oczywiście jutro raniutko i zdam Wam relację jak tam moje testy-eksperymenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×