OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

no bede ituniu bede!!! tez sie ciesze, ale wiesz jakby ktos dal mi wybor kreta czy ciaza....to wiadomo co bym wybrala!!!! ituniu a w ktorym dniu byly przytulanki u Ciebie?

Cześć dziewczynki:) Nadal nie mogę odespać. Wczoraj wieczorem pojechaliśmy z mężem nad morze, wzielismy śpiwór, rospalilismy ognisko i było by bardziej romantyczniej gdy by nie ta @. :P Zresztą od momentu kiedy jesteśmy juz małżeństwem zaczynamy mieć wspólne problemy, ach jakie to wspaniałe uczucie:P Ituniu czekam na dobra wiadomość:) I tak jak Eulalia mówiła poczekaj do rana to wynik będzie wiarygodniejszy:) Trzymam kciuki:)

Hej babsztyle :P :D No no Itus....;) ja tam nic nie powiem...:P ja pamietam jak próbowałam Wam wmówić ze to napewno nie to....a siedzialam w pracy sma jak na szpilkach :D sznureczku...ciag dalszy zaczac...

Beguś przytulanki były na pewno w 11dc, 14 wieczorem i 15dc rano. Beguś każda z nas się doczeka, tak jak piszą dziewczyny. Mi się naprawdę nie chce wierzyć, że mogło się udać. Nie mierzyłam temp od piątku więc nie wiem jak było przez weekend i wczoraj. Dzisiaj rano bałam się zerknąć na wynik. Postaram się wytrzymać z testem do rana, ale już wiem że będzie ciężko. Meniu super zdjątka, a ślub niezapomniany.

Dziewczynki wysyłam wam pare zdjęć ze ślubu, mama mi je przysłała. Jak będę miała więcej to wam przyśle.

Meniu dziękuję bardzo ładnie wyglądałaś, śliczna z Ciebie dziewczyna, widze że macie kolczyki przy brwiach, bolało???? I śliczny bukiecik. Pewnie po tym przeżyciu, nie będziesz mogła się dzoczekać ślubu za rok. Ach jak super macie. Zazdroszczę odrobinkę.

moje drogie zmykam do domku, mam nadzieję że jutro będę miała dobre wieści. Ani widu ani słychu @ byle tak dalej. Luxorku Ty już po pierwszych większych zakupach? Eulalia chyba też, tak Was rano czytałam w biegu, że nie pamiętam. Domi chyba też ma dzisiaj zajrzeć, pewnie niedługo już wraca do Anglii. Do jutra

Trzymaj sie iti i przynies jutro dobre wiesci :-) Specjalnie wlacze rano komputer zeby sie przekonac jaki wynik testu :-) Ja wlasnie kupilam bilet do Polski na 7 pazdziernika..niestety tylko sobie :-( Jeszcze nie wiadomo kiedy mó M. bedzie wracal bo musi najpierw pozalatwiac wszystkie sprawy tutaj. Nawet sie jakos nie ciesze..Moze temu ze lece bez niego a moze troche sie boje tej jak by nie bylo duzej zmiany w zyciu.. A moze to poprostu przez ta dzisiejsza cholerna angielska pogode- zimno, mokro i szaro, brrr

Ituniu powiedziałam sobię że więcej nie dam sobie przekłuc brwi. To nie bolało ale dziwne uczucie było. Ituniu trzymam kciuki i szybko rano daj znać.Czekam na dobre wieści.:)

A co do slubu za rok to postanowiliśmy że slub będzie kościelny normalny czyli biała suknia, welon, garnitur, itd.:) A teraz planujemy wyjazd za granice do pracy.

Hejka :) Ituś no nie trzymaj nas w niepewnosci :P bo ja to zaraz jajo zniose :D Buziaki dla wszytskich

Luxorku dopiero wpadłam do pracy test negatywny, jedna gruba krecha, robiłam Quick Vue więc chyba dobry. Temp nadal ciążowa 37,10, piersi bolą coraz bardziej, trochę brzuch. Cóż pozostało mi czekać cierpliwie. Zajrzę później

hejka ;) iti - sadze ze moze byc za wczesnie na test..pamietasz u Luxorka tez na poczatku byla jedna krecha, potem cien drugiej... cierpliwie poczekaj bo co mozna wiecej zrobic - moze bete jak masz gdzie?? u mnie w wakacje tez tak bylo cholerka - pamietacie jak pisalam ze zastrzyki u dentysty, zdjecia rentgenowskie, alkohol a @ mnie w konia robila i 4 dni sie franca przeciagnela... ja wirze ze u ciebie nie zjawi sie szybko - iti - trzymamy mocno kciuki bo kurka mogloby sie cos w koncu u nas ruszyc, cos.... buziaki:)

hej Andzia ja nawet czytałam wczoraj początki naszego topiku, i chyba Luxorek też pierwszy test robiła w 32dc, to tak jak ja, poczekam jeszcze pare dni i zrobię drugi. Jak będzie negatywny, to będzie trzeba iść do gina. Choć po tym teście też mi się wydaje, że się cosik poprzestawiało, wyjazd nad morze, alkohol. Pewnie mnie nawiedzi z opóźnieniem. Teraz idę zrobić kawkę i do pracy. Dziś mam szefostwo na głowie, więc może być ciężko z udzieklaniem się później

iti -trzeba byc dobrej mysli ...:) i do tego temperatura u Ciebie naprawde ciazowa ... najwyrazniej za wczesnie na test jeszcze - jezeli nie bedzie @ to moze idz i bete zrob??? Memia - fajny slub i taki oryginalny, naprawde;)... a bukiecik pierwsza klasa;)... sliczna z Was para..

Andzia betę brrr jakoś na kłucie nie mam ochoty, wolę poczekać parę dni. W piątek rano wyjezdzamy, wracamy w poniedziałek popołudniu, to zapomnę prze weekendzik, odstresuję się, no chyab że mnie nawiedzi wcześniej. Nie chcę się nastawiać na ciążę, bo ten dzisiejszy negatyw był i tak sporym rozczarowaniem :( zmykam kochane, szef już jest. Buziaczki Andzia a jak u Ciebie, już chyba po owu? Chciałabym aby w końcu którejś z nas się udało.

aj iti - dlaczego po roku staranek mam na cos liczyc i myslec ze sie uda??? Juz mam dosyc tego ale co zrobie?? sama nie wiem kiedy i czy byla owulacja:8 nie wiem dokladnie kiedy @ bedzie bo jeden cykl trwal 32 dni a ostatni chyba 25 ... i badz tu madry.. a w dupie to mam ide do gina za dwa tygodnie i moze cus wymyslimy a jak nie to popytam o prywatna klinike i mozliwosc zrobienia inseminacji, zobaczymy ale pozytywnych odczuc zero ostatnio i nie to ze sie poddalam ale jakos tak zycie mi uchodzi jakby z balonika powietrze:( a, nie ma co marudzic ...

kochane moje....ituniu...a ja wrecz bylam pewna, juz sobie ukladalam to wszystko w glowie, z drzacym sercem opalalam kompa..........cholera...ale wiesz asada stara jak swiat...dopoki nie ma @ nadzieja jest!!!! szkoda, ze nic nie bede wiedziala.....iti moze ja ci mailem nr tel wysle to mi sms wyslesz ? andziulek kochana moja.....tak mi smutno, ze masz lekkiego doleczka..wiem, ze to zadne pocieszenie ale ja tez do najszczesliwszych nie naleze..jakis taki maraz i gdyby nie ten wyjazd pewnie by sie poglebi..a tak musze wziac sie w garsc...wlasnie zraz lece bo nic nie zrobione, spakowac sie musze i ogarnac domek itd...wiec zaraz ruszam!!!! dziewczynki sciskam was poki co mocnowszystkie!!!!!

Bega to wyslij mi numer, to smska napiszę :) Luxorku może Ty też dasz mi swój nr, to jak coś się wykluje do poniedziałku, to dałabym Wam znać

itus bega ma racje- póki @ nie ma jest nadzieja..ja ciagle wierze.. Menia zdjecia ladne, wygladacie na bardzo szczesliwych :-) Fajowy slub. A za granice to dokad sie wybieracie? Wiatr szaleje za oknem. Zimno ze nosa spod koldry nie chce sie wystawiac. A tu trzeba isc do roboty :-( Dominika pisz co u Ciebie, czekamy na wiadomosci. andziu sciskam mocno- cóz wiecej moge zrobic? buzka wszystkim, ide jesc sniadanko :-)

Iti, Ty spryciulo! juz zdazyłaś przesledzic moje poczatki :D och, kiedy to bylo....mam wrazenie ze tak niedawno :) sama widzisz,ze nigdy nie mów nigdy! :P róznie to bywa,a ja bardzo głeboko wierze ze wreszcie któraś z was Kochane ruszy passe dwóch kreseczek :) Andziu, juz mi sie wykopuj! bo Ci zaraz yłek spierzemy :P obiecuje Ci ze bedzie dobrze! musisz tylko zgwałcic lekarza na najblizszej wizycie :P:P:P:P;););) nie wychodzic poki Ci czegos nie zapoda :D

Eulalio ja też jeszcze się łudzę, choć trochę mniej niż wczoraj :( właśnie na jakimś forum przeczytałam, że dziweczynie ten est już po terminie @ nie wskazał ciąży a w niej była. Moje kochanie też stwiedziło, że za szybko popędziłam do apteki

yłek = tyłek :D

beguniu to szykuj sie szykuj i wypoczywaj na tej Krecie tam, niech no greckie slonce doda ci energii...;) my tez za tydzien na wyspe ale tylko na weekend i nie na Krete ale taka mala szwedzka wyspe:p - czworka znajomych z Londynu przyjezdza i chcielismy wykozystac ostatie dni lata a ze wysp u nas pod dostatkiem to sobie kupilismy jedna na 2 dni;) Luxorku chcetnie bym nawet tego mojego ginka z kijem zaatakowala;) po cholera przystojny jak diabli ;) ale wiesz jak to u nas ...wszystko sie opiera praktycznie na naturze - a pomoc w takich sytuacjach?? nie wiem, popytam...mowil cos o stymulacji kolejnego cyklu ale po jaka anielke to nie wiem skoro owulacja ok. plemniki ok. sluz ok i wsio kurka ok. a latwo sie mowi ze bedzie dobrze ...ja juz czasami nie mam sily na walke bo to jak chodznie po wodzie - i tak sie nie uda przejsc na drugo strone bo niby jak a najbardziej wkurza ta niewiedza co jest nie tak!!!!

Beguś dzięki za numer, już jest zapisany w mojej komórce i na pewno wyślę Ci smska. Wyskoczył mi jakiś syf koło ust, a w sobotę jedziemy na wesele, mam nadzieję że zniknie do tego czasu. Może ten syf to objaw zbliżającej się @???? Choć boli mnie lewy jajnik i nie wiem czy to normalne. Andziu doskonale wiem co czujesz, my też się stramy już roczek, po pewnym czasie juz nawet się nie ma siły na nic, ani planów, ani pomysłów, bo człowiek ma i tak przeświadczenie, że cokolwiek by zrobił, to i tak się nie uda. Taka bezradność. Nawet nie wiadomo co dalej robić, stoimy w mmartwym punkcie. Strasznie bym chciała aby to była ciąża, ale sczerze mówiąc emocje opadły :( i myślę, że do przyszłego tygodnia testu nie kupię

zmykam do dom za 40 minutek bo glowka mi peka dzisiaj a tu jeszcze szkola do 21.30..buuuuuuu... lenia okrutnego zlapalam i nie wiem jak go odpedzic??? a dzionek taki pochmurny i senny ze az grzech w pracy siedziec, tak mi sie marzy dzionek lub dwa sam na sam z ksiazka i TV... brydzia a co z Toba kochana??? ´bo cie ni \"widac\" .... iti - spokojnych dni teraz bez przemeczania glowki .. w sumie co ma byc to bedzie, prawda??? niestety nie da sie przechytrzyc natury i przeznaczenia tylko kurka dlaczego to tak boli???bbuuuuuuuu.. Mocno piastki zaciskam i obys to wlasnie Ty ten sznureczek pociagnela...

Andziu u mnie też pochmurno i szaro. jakieś pół godziny temu zaczął mnie boleć brzuszek, ale przeszło. Już myślałam, że paskuda się zbliża. Dobrze, że mam przy sobie nospę, w razie powtórki zarzyję. Brydzia no właśnie, gdzie się zaszyłaś??? Ja też juz chyba dziś nie zajrzę, bo roboty duzo i w ogóle zamieszanie. Beguś przyjemnego, bezstresowego urlopu. Będę tęsknic i oczywiście dam znać na komórkę jak się w końcu coś wyjaśni. Buziaki kochana i odpoczywaj tam sobie.

do jutra dziewczynki, teraz idę na plotki z koleżanką, która jest w 3 m-cu ciąży. Będę jutro rano. Buziaki.

dziewczynki...pisze do was chyba juz ostatni raz przed dllllluggggaaaa rozlaka... ituniu przytulam cie mocno i czekam na dobre wiesci!!!!! kochane mysle, ze jak wroce to i od domi bede miala cudowne wiesci i moze od kogos jeszcze??? tego wam mocno mocno zycze!!! kochane juz sie obrobilam i chyba mam wszystko przygotowane, teraz tylko pozostalo wsiasc do samolotu i odleciec!!!! buziaczki kochane moje i do zobaczenia za dwa tygodnie!!!!

Cześć dziewczynki:) Co do wyjazdu za granice to chcemy wyjechać do Angli. Ituniu poczekaj jeszcze pare dni:) Bo organizm kobiety potrafi robić psikusy. Sama się przekonałam. Beguniu życze spokojnego, wesołego, ciepłego urlopiku. :):):):):):):):):)