Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Hejka laski :D Iti, zaraz Ci dam diablico ! :P:P:P moze tylko taki mały diabełek ale nie odrazu diablica :D kurcze no, szkoda ze nie zdazyłam...mam nadzieje, ze Menia jak tylko dostanie wieść od Ciebie odrazu nas poinformuje :D nie widze innej opcji! :P ależ jestem podniecona ;) jakbym to ja czekała na ten test i @ :D Andziu, Ty czarownico :P jasne ze nocka poslubna była!!! :D to ze wrócilismy do domku po 7 i ze bylismy klapnieci i to ze w całym mieszkanku było pełno gosci, nie przeszkodzilo nam :P:P:P:P ja za wczasu sie \"zabezpieczyłam\" i w swoim pokoju nie ulokowałam nikogo do spania:P tylko w pozostałych spali w ścisku :D oj, działo sie, działo...:P Meniu,Domi dzieki za zdjecia :) Meniu bukiet bomba:D Domi,w nowej fryzurce Ci przeslicznie :) Begus, baw sie dobrze! Olka,ja takie bolesne kopniaki to od dawna dostaje :P teraz to ewidentnie juz czuje jak mnie dziubie łokciem czy pieta :) w kazdym badz razie czyms cholernie ostrym :D i kazdy najmniejszy ruch wyczuwam ...to jest piekne :D choc czesto niemiłe :P jak mi wystawi ten ostry przedmiot i jezdzi po całym brzuchu :D Ja jak wczesniej wspominałam, najwazniejsze zakupy juz mam:D teraz zostaly kosmetyki,rzeczy dla mnie do szpitala...pampersy...i takie tam :) i jeszcze pranie tego wszytskiego i prasowanie mnie czeka :P nienawidze! :P no ale jak mus to mus...poczawszy od ubranek, przez posciel,reczniczki... Brydziu Skarbie nie daj sie zwatpieniu i melancholii!! ta zła passa nie bedzie wieczna! wiem cos o tym...tez nigdy nic mi sie nie układało, a wrecz wszystko było do dupy :( ach...zawsze pod górke i to i tak bez efektów, same czarne chmury.... az iedys sie los usmiechnął do mnie :) w tym tez czasie poznałam mojego meża i to najpiekniejsze i najszczesliwsze moje lata w życiu! takze wiedz, że i do Ciebie przyjdzie...ale za te wszystkie niedole z podwojona siłą :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, Brydziu pytałas jeszcze o odczucia...hmmm...zleciało nawet nie wiem kiedy :) jutro juz zaczynamy 8 miesiac! :D szok normalnie... a im blizej tym coraz bardziej dociera do mnie ze juz torbe trzeba spakowac...i nasuwa sie wiele pytan i wiele wątpliwości...jak to bedzie? czy bede dobra mama...? czy moze bede taka jak...ach...i ze wszystko sie zmieni, nie na chwile, nie na rok, dwa...a na całe życie :) to juz nie bedzie to samo życie i egzystencja...duzo osób,które maja małe dzieci,mówi nam \" zobaczycie...dopiero sie zacznie,ile poswiecen bedzie z waszej strony!\" wkurza mnie cos takiego... my od paru lat wielu rzeczy sobie odmawiamy by móc miec mieszkanie, samochód....kupic wyprawke dla małej...bo to niebagatelny koszt :) mi do szczescia teraz potrzebne jest zdrowie małej istotki i szczescie...miłość meża :) cholewcia, ale bez sensu pisze :o tak naprawde to jestem przerazona!!!i zarazem baaaardzo szczesliwa! i troche chyba bezsilna....bo chciałabym przespac poród ale sie nie da! :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, tyle napisalam i wszystko mi wcielo, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ja naprawde blondynka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) ciezaroweczki ciesze sie ze zdrowko dopisuje;) ´niebawem pierwsze mamusie topikowe a tabelka zaciazonych jaka byla taka zostala:( miejmy nadzieje iti to zmieni;) brydziuchna a cuz takiego naskrobalas??? ja wlasnie bigosik light;) pichce i jakos mi smutno, a na dworze tak parno ze z czlowieka leci.buuuuuuuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej andziulej :D:D bigosik light powiadasz, a jak to sie robi, bez mieska czy masz jakies inne triki???zdradz nam te tajemnice... no wlasnie apropos tabelki, dziewczyny juz czas najwyzszy, nie mozemy przeciez dopuscic by tabelka zaciazonych zniknela!!! no ale.....do tego wcale nie dojdzie, prawda iti????;) jejku, czekam jak na szpilkach na wiesci, mam nadzieje, ze juz nie bedzie nas za dlugo trzymac w niepewnosci. domi, a jak u ciebie odczucia??? u mnie dzis nic nadzwyczajnego, poza kosznmarna burza dzis w nocy, brrrrr, normalnie burze lubie ale ta byla naprawde przerazajaca!!! moj stary poczciwy komputerek wyzional dzis ducha, nie da sie juz go reanimowac. sluzyl mi wiernie przez prawie 8 lat, wowczas prawie fortune na niego wydalam. no wiec teraz chcac nie chcac kupie sobie za pieniazki przeznaczone na urlopik laptopa, a co!!!:D:D:Dmoj M na wprawdzie swojego kompa, ale nie wyobrazam sobie korzystania z jego sprzetu, po co wywolywac niepotrzebne klotnie;):P:P:P no wiec teraz szukam w sieci jakiejs zabawki dla siebie, hehe buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia, czemu ci smutno kochana?????????????nawet zapach bigosiku nie dziala na ciebie kojaco???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo brydzia do dupy to wszystko... z czego tu sie cieszyc ?? niby wszystko sie uklada i w pracy, szkole i zyciu ale do pelni szczescia ciagle za malo:( takie zycie, nie wiedziec czemu nam tak los sciezki uklada, dlaczego nam kreci a innym prostuje?? nie wiem, w jakis tez melanholijny nastroj wpadlam i pomimo tego ze ostatnio zycie towarzyskie kwitnie to jednam ciagle rozmyslam... ach, nic innego nie pozostalo jak czekac... a u Was brydzia jak sprawy wygladaja??? juz ok ze zdrowkiem twym? tez pokrecona droge do szczescia masz ale miejmy nadzieje jakos to bedzie niedlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bigosik normalny;) tyle ze wszystko na oliwie i mieska mniej i boczus i kielbaska chuda, ale za to winka sporo wlalam;););).. i pacnie, oj pachnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to juz jest andziulku na tym swiecie...na moim przykladzie doskonale widac, ze w jednym momencie mozna miec wszystko, a chwile pozniej wszystko stracic. to ze ktos teraz ma piekne zycie nie gwarantuje szczescia za rok czy za dwa. ja staram sie teraz nie myslec za duzo o przyszlosci, planowac najdalej na dwa tygodnie do przodu, nie odchodzic od zmyslow z powodu spraw, na ktore nie mam zadnego wplywu. no wlasnie STARAM SIE. w praktyce wyglada to tak, ze umieram ze strachu. lada moment powinnam dostac pierwsza miesiaczke, podbrzusze boli, jajniki kluja, nadal nie wiem czy to normalne czy nie, po prostu bardzo sie boje dalszych komplikacji. planuje po tej pierwszej @ odwiedzic jakiegos lekarza ponownie, by zrobic usg i wiedziec na czym stoje. nie pojde juz do starej lekarki lecz zaczne testowac lekarzy w mojej okolicy. moze znajde jakiegos, ktory mnie na hsg skieruje...no zobaczymy. musimy myslec pozytywnie andziulku, no bo co innego nam pozostaje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie...a ty wiesz ze ja w pracy siedzie do 22 na jakies nedznej kanapce, ktora bezdusznie przed wyjsciem w biegu skladalam??? oj zjadlo by sie zjadlo takiego bigosiku:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziuchna jak by tak jakas rozdzke miec i machnac nia, co??? tak raz a dobrze zeby to ten los sie w koncu usmiechnal do kazdj z nas... wyobrazam sobie tylko co czulo twoje serduszko po takich przejsciach, co czuje dalej!!!! dalo ci zycie niezla lekcje a wiara ktora jeszcze pozostala sprawi ze zacznie sie ukladac i my smiac sie ze szczescia bedziemy;) - zobaczysz.. ale masz racje- grunt w twojej sytuacji teraz to dobry lekarz, taki ktory nie przeoczy niczego... NatalQa - nie sadze zeby tydzien po okresie to byly oznaki ciazy jednak - wiesz kiedy mozesz zajsc w ciaze??? kiedy masz plodne dni??? to wlasnie moze oznaki zblizajacej sie owulacji lub juz trwajacej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz andzia, ja zawsze w lekarzy wierzylam i bardzo ich bronilam, gdy ktos probowal strugac madrzejszego niz doswiadczony lekarz i wystawial wlasne diagnozy. no ale teraz juz sama nie wiem. wydawalo mi sie ze mialam doczywnienia z dobrymi lekarzami, zarowno normalnie jak i w szpitalach, no jak widac nie do konca bo zdarzylo sie to wszystko co PRAWIE nigdy sie nie zdarza. a wszystkie te babki byly takie kochane i mile. nie wiem jak znalesc dobrego lekarza. ale mysle ze teraz jest dobry czas na przetestowanie kilku w okolicy. zreszta, tak to juz jest, ze poki nic sie nie dzieje to kazdy jest lekarz dobry. opowiadalam wam kiedys o kolezance w pracy, ktora sie juz dwa lata stara i nic. namowilam ja wreszcie na pojscie do lekarza po skierowanie do kliniki nieplodnosci (tutaj na to paskudne slowo jest duzo ladniejsze okreslenie, przetlumaczone oznacza klinike zaburzen plodnosci) w ciagu tygodnia zrobili jej badania od stop do glow, mezowi zreszta tez. no i diagnoza jest: to slynne hashimoto zwiazane z niedoczynnoscia tarczycy, plus policystyczne jajniki i cukrzyca na dodatek. kurcze gdyby tam nie poszla to moglaby sie jeszcze 10 lat starac, a tymczasem teraz juz jest w trakcie leczenia pod opieka pieciu specjalistow. pewnie zajdzie w ciaze szybciej niz ja mimo tych wszystkich dolegliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luxorek, ola, eulalia-nie obijac mi sie tutaj tylko przesylac aktualne zdjecia brzuszkow, tak????:D:D z gory dziekuje:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem jak to brydziuchna jest - mysle ze jezeli czlowiek zdrowy i wsio ok to i lekarza sie chwali... mysle ze w Twojej sytuacji ktos zawinil jednak po zabiegu, ze cos bylo nie tak...ale kto to moze wiedziec??? najwazniejsze zebys teraz przekonala sie ze z Twoim cialem i organizmem wszystko ok... widzisz, niby u nas wsio ok ale jednak nam sie nie udaje i wszysko zawodzi ...a gdzie przyczyna niepowodzen??? nie sadze zeby to stres czy cos... ide popedalowac troszke, ale wroce ;) a Ty kochana co tak o samych kanapkach do pracy, co??? ktos ci lanie zaraz zrobi - trzeba dbac o siebie i Ty - zwlaszcza teraz - zrozumiano!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie przegladam z nudow inne topiki i pozwole sobie zacytowac jedno zdanie specjalnie dla iti: P.S. BYLAM W APTECE KUPILAM TEST,ROZMAWIAM Z PANIA JAKI JEST NAJLEPSZY,CZY QUICK VUE CZY PRE-TEST,PANI MOWI,ZE JEDEN I DRUGI JEST BARDZO CZUłY,ALEEEEEE QUICK VUE OSTATNIO ZOSTAL WYPUSZCZONY Z WADA BYL PUSTY,WYNIKI WYCHODZILY FALSZYWE.....................HMN JEST NIC NADZIEI BO JA WE WTOREK WLASNIE ROBILAM QUICK VUE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdemmmmmmmmm brydzia;) ale sie wypocilam, uffff...nie ma to jak na odstresowanie pocwiczyc;) musialas przeoczyc brydzia ale ja juz robilam to badanie-przed wakacjami;) i wsio ok bylo;) plemniki sie skubane ruszaly jakos 10 godzin po;) i nawet bylo juz po owulacji stwierdzil gin czyli musialo ich byc wiecej tuz przed no i badz tu madry - nie wiem co moge jeszcze zrobic, chyba tylko czekac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do iti to naprawde mam nadzieje ze sie robaczkowi naszemu udalo❤️, Ona taka spokojna i pelna nadziei byla, nigdy nie watpila ze jej sie nie uda, jak @ przychodzila ze spokojem ja przyjmowala, mowila ze moze nastepnym razem!!! i oby, oby ituniu;) mocno wierzymy ze sie uda!!! ze sie udalo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups, sorry andzia, musialam rzeczywiscie przeoczyc, wybacz!! no ja tez kibicuje mocno iti, naszej oazie spokoju i pokory. tez uwazam, ze taka postawa powinna przyniesc oczekiwany efekt! a ciebie podziwiam za wytrwalosc odnosnie tego pedalowania, mi ostatnio slily brak, cokolwiek by to nie bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wiesz brydziuchna - wlasnie tak sobie pomagam - praca, cwiczenia, szkola itp. i czasu za duzo nie ma, i glowa tyle nie mysli ale pomimo tego wciaz smutno jednak - juz tak czlek zbudowany... a wytrwalosc wytrwaloscia a ja musialam zgubic pare dobrych kilo;) juz prawie jest ok, waga prawie taka jak dawniej chociaz wiadomo ze z kazdym rokiem bedzie gorzej - dlatego juz nigdy nie pozwole zeby sie tak \"zapuscic\", hiii..bo niezla klusia ze mnie byla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem andziu co masz na mysli mowiac, ze jednak smutno jakos, wiem naprawde. bo tak naprawde kazda z nas tutaj ma przed oczami jeden ten najwazniejszy cel i kazdy miesiac gdy go nie osiagamy prowadzi do strasznej frustracji. ale uda sie andziulku, zobaczysz...wiem ze to banalne, bo gdyby tak policzyc ile razy to sobie tutaj juz pisalysmy to by pewnie nam tysiaczna liczba wyszla, ale ja naprawde w to wierze. moze juz teraz iti zapaczatkuje lepsza faze na naszym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopadłam kompa u rodzinki, dlatego jeszcze do Meni nie esemowałam, zresztą nie mam z czym. U mnie bez zmian, @ brak, tem nadal 37, oczywiście nie wytrzymałam i rano zrobiłam 2 test i też negatywny :( Gdzieś w necie wyczytałam, że u niektórych osób testy nie wykazują ciąży mimo że w niej są. W tym nadzieja, że może się do nich zaliczam. Jeśli do powrotu nie dostanę @ to robię 3 test lub idę na betę, jak będzie negatyw to umawiam się do gina, trzeba zobaczyć co się tam dzieje. Nie mam czasu Was przeczytać, wpadałm tylko na chwilę. Pozdrawiam gorąco. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ze tego mi bylo potrzeba dzisiaj brdziuchna;9 takiej wlasnie rozmowy bo skoro Ty wierzysz ze sie uda a tylo juz przeszlas to i mnie sie kiedys uda, nam sie uda;) dzieki robaczku i duze buziale dla Ciebie👄❤️... jak to moj M zawsze mawia (mawial kiedys w sumie jak jeszcze nie myslelismy o malenstwie) - taka ladna i nie w ciazy;) ale bedziem, bedziem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj iti, ja tam ani na moment nie przestaje wierzyc, ze jednak bedziemy szalec z radosci!!trzymaj sie dzielnie, ta niepewnosc musi byc straszna❤️❤️ andziulku, nie ma za co kochana!!!🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Brydzia, mi po tym pierwszym teście emocje opadły, zrobiłam drugi bo chciałam wiedzieć, no bo jutro to wesele, a i tak wyszło że nadal nic nie wiem. W każdym bądź razie staram się oszczędzać i uważać. Zmykam już. Strasznie mnie głwoa boli. Andzia główka do góry, weekendzik mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie andzia mysle, ze jak nawet mi sie nie uda to adoptuje, jak nie adoptuje to porwe sobie jakes dzieciatko w krajach trzeciego swiata nie pytajac nikogo o zgode, a jak i to nie wypali to zaloze alternatywny przytulek dla kotkow i pieskow i na te istotki przeleje wszystkie swoje uczucia :D:D jakos to bedzie, grunt zeby z usmiechem na twarzy przejsc przez zycie, przeciez to tylko chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak - masz racje - wiemze pokochalabym jakas mala i bezbronna osobke tak samo mocno jak swoja, wiem i tez juz mi rozne mysli ostatnio kraza... czekamy na odpowiedz o in vitro i jak dobrze pojdzie to juz od trzech miesiecy prawie w kolejce stoimy. Jezeli sie nie uda naturalnie to musze wirzyc ze in vitro sie uda za rok, moze wczesniej!!! a Wy kochana - tulic swoje tez bedziecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ba, jeszcze nam te nasze dzieci tak w kosc dadza, ze nie bedziemy wiedzialy po co sie tak spieszylysmy z ta ciaza;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×