OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

to in vitro nie bedzie konieczne, zobaczysz, ale sama swiadomosc ze macie termin powinna ci dodac otuchy. bo nie widze zadnego powodu dlaczego mialoby sie nie udac in vitro dwojce mlodych zdrowych ludzi. a co z ta inseminacja, nie chcieliscie najpierw tego sprobowac??

ide sie pomoczyc i do wyrka bo mi sie oczeta zamykaja:) trzymaj sie brydzia;) dobrej nocki slonce;)

dobranoc andziulku, slodkich snow!!

a co do inseminacji to ide do ginka i musze sie popytac co i jak - wiesz u nas troche sprawa inaczje wyglada, nie ma tak jak w PL tylu mozliwosci, jest jedna czy dwie kliniki w sztokholmie i musze to sprawdzic..wiem ze jak sie w kolejce na inv czeka to proponuja inseminacje w miedzyczasie...zobaczymy!! a pomykam juz do wanny;) papatki kochanie;)

Witajcie:) ja tylko na chwilke. Nawet nie bardzo mam czas przeczytac co sie dzialo od wczoraj. Wlasnie pakuje manatki, bo jutro o 12-tej wyjezdzamy do Anglii. Strasznie ciezko mi opuszczac dom, ale coz robic...:( Odezwe sie jak dojade czyli pewnie w niedziele wieczorem. Poniedzialek mamy jeszcze wolny wiec bedzie szansa wypoczac po podrozy. Trzymajcie sie i do uslyszenia za dwa dni. Buziaki, papa!

Cześć dziewczynki:) Widze że cisza na topiku:) Wstawać śpiochy:) Jak dobrze pójdzie to od 1 września będę pracować w gabinecie kosmetycznym , dzisiaj idę ugadac sie ze znajomymi jak ustawić mi mebelki w salonie, póki nie wyjedziemy do pracy za granice to wolę pracować niż obijać się w domu, i do tego będę obsługiwać solarium.Więc mam taka cichą nadzieję że sie uda. Dzisiaj jedziemy do babci bo jak ostatnio spotkałam ja na mieście to prawie płakała ze szczęścia jak pomyslała że jej pierworodna wnuczka wyszła za mąż. I że sie tego slubu doczekała. teraz kawke popijam bo coś mnie głowa boli:) Ale to przez ta pogode. Kobitki wstawać.:)

dziewczyny koniec złudzeń, testy nie kłamały, dostałam okres.

Ituniu

Luxorku spodziewałam się tego, tylko boli mnie brzuch jak cholera a za niecałe 3 godziny ślub. Mam nadziję, że przejszie i będę mogła się dobrze bawić, winka napić. Za 2 tygodnie wizyta u gina, ma dać jakieś wspomagacze. Zobaczymy, ciekawe tylko dlaczego tak się przesunęła ta @, aż 6 dni. Może przxez ten wyjazd nad morze. Jednak natura lubi płatać figle. Domi szczęśliwiej podrózy. Teraz trzymamy kciuki za Ciebie. Zmykam się przygotowywać, bo czas goni. Buziaki

Ituniu tak mi przykro :-( Sciskam

iti, slonko, mam nadzieje, ze mimo wszystkiego bedziesz sie na weselu dobrze bawic i zapomnisz o wszystkich troskach. to dla ciebie:

przykro mi iti - strasznie mi smutno ze nie udalo sie a naprawde sie cieszylam i wierzylam...... trzymaj sie dzielnie... wiem ze slowa nic nie pomoga ale my cieplo o Tobie myslimy...

hop hop, jest tu ktos????????:D:D bo mi sie taaaaaaaaak strasznie nudzi w pracy, ze az strach. jeszcze godzina..

hej, hej... buuuuuuuu - a mi tak glowa peka ze szok, aaaaaaa...tak zawirowan w pogodzie dawno nie bylo, skwar i duchota i tak strasznie nie ma czym oddychac:( a tu pustki widze, nie ma juz nas za duzo na topiczku oj nie:( ituniu - mam nadzieje ze wredna @ pozwolila ci choc troche pobawic sie na weselu Domi - w Anglii juz??? ja sie przyszlego weekendu nie moge doczekac bo znajomi przyjezdzaja i w sumie w 11 osob jedziemy nad wode, trzy domki wynajete jeszcze zapasy alkoholowe izywieniowe zrobic i bedzie dobrze;) milej niedzieli babki;)

hej :) ależ pusto :P Brydziu, to Cie wczoraj \"wystawiłyśmy\" wszystkie ;) i zadna nawet na chwile nie zajrzala.... a mi jakoś smetnie dzis i bleeeeeeeee....wiatr za oknem.... brak mi dzis sił i energi na cokolwiek...nawet na baraszki :P nawet do kuchni ciezko sie zebrac :D najchetniej to bym przespała cały czas..:o Andziu, alez czeka Cie cudny weekendzik :D tylko pozazdroscic :P

Luxor, dzis masz szanse na rekompensate bo ja znow sie w pracy nudze:P:P czy ktoras z was ma meza informatyka badz znajacego sie dosc dobrze na sprzecie IT???potrzebuje porady odnosnie kupna laptopa-postanowilam lozyc kase zaoszczedzona na urlop w cos namacalnego ;)

hej brydziuchna;) ja dzis marnym kompanem bo wczoraj winska popilam i dzisiaj nie tylko przez okropna pogode sie zwijam ale i kacor meczy:( zygansko i glowa wielka:(.. ja sie tam na kompach nie znam ale jedno co ci moge polecic to dell - ja juz mam pare latek laptopa i strasznie zadowolona jestem... wiem ze compaq tez dobry sprzet!!! ale tu by sie jakis fachowiec przydal;) ide cos na zab wrzucic bo jak by nie bylo zaladek pusty:(

oj andziulku, to niezle dalas czadu wczoraj:D:D:P:P biedaczku, zycze spokojnego wieczorku ja juz w sumie mam dwoch faworytow odnosnie laptopa, zajelo mi to dwa dni, prawie 8 godz, juz prawie sama jestem specem:P:P ale potrzebowalabym kogos kto pomoze w ostatecznym wyborze;)

Poszedł wieloryb mailem ;) jeszcze goracy :D

oj to chyba mu zajmie troche doplyniecie do brzegu, poki co ani widu ani slychu ;)

Hej laski :D ja tez dzis sflaczala....a nic nie piłam :P Oj Andziulek, to ładnie dałaś czadu :D my wczoraj tez bylismy na małej imprezce...ale mi jakoś tak hukowo było :( nie lubie juz takich wypadów...jakoś dziwnie sie czułam,blee...mąż sie śmieje ze dlatego ze nie piłam :P a on za to podobnie jak ty Andziu mówił dziś rano ze pierwszy raz widział latajace oliwki i papryke!! :D:D:D:D:D:D Brydziu, ja tam noga jestem w sprawie informatyki :P

no - ale cierp cialo... hej wielorybku;) jak tam mala baletnica sie miewa??? brydzia a wiec nad jakim sprzetem sie zastanawiasz???? ja postanowilam sie nie meczyc i lampka wina ;) sie podleczyc;)

ahahahahhahaha :D by płynał i płynął bez końca :D taka mundra jestem,że wstawiłam foty do maila i nie wcisnełam \"wyslij\" :D:D:D:D:D

Boze Luxor u ciebie juz 32 tydzien...a jakby to wczoraj blo!!!!

no super luxor, to tak do rana bym czekala:D:D:D ach te ciezarne:P:P:P

Popieram :D najlepiej leczyc sie tym czym sie zatruło :D to dewiza mojego ślubnego ;)

anzia, lekarstwo jak znalazl :D:D podziel sie bo u mnie w pracy minibaru niet;)

och tak Brydziu :D:D:D:D wiesz , koleżanka mi keidys mówiła ,ze w ciaży móżdzek jej wolniej pracował ,że jakoś taka małomyslaca sie zrobiła i wogołe :P a ja w głowe sie pukałam i myslałam ze oszalała :D ale dopadło i mnie :P:P:P teraz to tylko wysłac mnie do urzedu załatwic jakas sprawe :D:D:D:D

a jakze, chetnie brydzia;) ja to ostatnio jakas sflaczala jestem i nawet winem nie potrafie sie delektowac - jak herbate popijam;)

to w takim razie moze zapytam jeszcze raz czy juz taki maly przycisk na ktorym jest napisane \"wyslij\" wcisnelas??:P:P:P:D:D bo nadal nic!