Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

a więc mimo że nie zaczyna się zdania od a więc .... ale mam w szkole nie jestem więc moge pisać jak chce to moje drogie forumowiczki ----- dzien przed zmiana gipsu byłyśmy z Pati u fryzjera i również zmienilam kolor włosów. Faceci moi koledzy mówili że zupełnie inaczej wygladam i że mam mniejszy nos! A ja nie mam się czego wstydzić więc pełna entuzjazmu mówie otwarcie że zrobiłam sobie nosek! Oczywiście wzbudziło to wielkie zainteresowanie ale ja naleze do osób które lubią być w centrum zainteresowania. Dziś też bylam u fryzjera ... Znajomi mówia ze jest ogromna zmiana , ale mam w półce zdjęcia sprzed zabiegu i dzisiaj ogladalam je z koleżanka i wygladalam dosłownie jak pinokio! ohh wiecie jak fanie sie teraz patrzy na te zdjęcia!! z taką ulgą! mam z natury kręcone włoski i nareszcie moge je swobodnie nosic bo wczesniej stasznie uwydatniał się ogromny nochal bleee! teraz a jestem niedługo po opercji już jestem pewniejsza siebie , i chetnie pokazuje swój profil co wcześniej bylo nie do pomyslenia! zmiana jest duża , niesamowicie zmienia się twarz , a nos jest ogromnie spuchnięty --- i tak jak pislaam lewa strona bardziej. szczególnie jak wstaje rano to opuchlizna jest widoczna. Dziewczyny nie zwlekajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111 Pozdrawiam Was noseczki! buziaki!

Jeszcze chcialam dodac że jakos nieskładnie napisalam poczatek ale to wynik tego że jestem dzis zmęczona. Ale dziwczyny fajnie macie w tej Polanicy ---- to piekne miejsce! Aguś ja chyba jeszcze nawet teraz kupie ten hydrolant z kocanki--- pewnie pomoże! Aguś spytaj sie Doktora jak bedziesz poz zmianie gipsu jak dlugo po tej opercji nie mozna nosić okularów -- wiem że już padło to pytanie wcześniej ale spytaj się prosze dla pewności! Bo powiem Wam że troche cięzko jak jest takie słonce bo mi oczy troche łzawią. Sczegolne buziaki dla Pati i Agi

Ja pół roku temu miałam operowany nos, na początku tragedia była ;] Teraz mimo tego, ze niektórym się nie podoba, za to mnie bardzo. :) JEst zgrabny i z dnia na dzień coraz łądniejszy, na początku miałam takie duże dziury w nosku, ale na szczęście się trochę zmniejszyły. :) Wiadomo idealny nie jest, ale to duzo zależy przecież od początkowego wyglądu noska, pozdrawiam was i trzymam kciuki za wszystkie odważne dziewczyny :):)

hej dziewczyny, mam do was pytanie, czy doktor operuje jak ma sie miesiączke? bo mi sie niestety okres tak poprzestawiał(ze stresu chyba), ze prawdopodobnie wypadnie mi tuz przed operacją :(, jak wiecie cos na ten temat, bede wdzięczna,pozdrawiam:)

mOJA rada , leć do ginekologa niech Ci okres przesunie farmakologicznie , bo nie można operowac jak ma się okres! Po przeczytaniu całej kafeterii będziesz wiedziala już chyba wszystko na temt operacji nosa. Pozdrawiam Pani Stanisławo , a nosek dużo się zmniejszył od czasu sciagniecia gipsu? Mi Doktor powiedzial ze sie zmniejszy o około 30 procent.

Noo wiesz cięzko ocenić ile to było, no ale trochę się zmniejszył, może i nawet to 30 %. Aleee musze wam powiedzieć dziewczyny, że teraz to mam nawet powodzenie, hehe :D Wcześniej to wogóle katastrofa, a teraz jest ok, nie wiem czy to pzez ten nos czy co :D:D

dziewczyny pochwalcie sie swoimi noskami....troszke mnie zastanawia fakt,ze prawie wszystkie bardzo zadowolone..to w czym rzecz??? dlaczego nie chcecie pokazac??:) pozdrawiam:)

Frost nie lubie jak ktoś nieudolnie próbuje kogoś podpuścić , ja należe do osób asertwnych , więc nie pokaże zdjęć swoich dlatego że nieraz nauczyłam się jak łatwo można skompromitować sie w internecie. Przecież na forum beutyjest galeria zdjęć Doktora więc nie rozumiem w czym tkwi problem?

mysle ze twoj nowy nos to brak kompleksu i wieksza pewnosc siebie, duzo wieksza,jestes bardziej otwarta na ludzi:), ja jestem przed operką i jak jakis facet na mnie zerka to spuszczam głowe i sie odwracam:(, bo odrazu sobie wyobrazam ze gapi sie na moj nos a nie na mnie:(,pozdrawiam:)

Layla:) problem? napewno nie ja go mam:) oki oki przeciez nie nalegam:) tylko dziwi mnie to troszke...ja jakbym byla zadowolona pokazalabym to calemu swiatu:))) szanuje Twoj wybor. hmmm ale dlaczego moje podejscie bylo nieudolne?:)

Frost nie wiem czy chciałabym mój stary nos pokazać całemu światu .... a dając fotke po , nic nie da jak nie dam sprzed operacji, nieudolne z tego względu, że nie udało Ci się mnie podpuścic,ale ciesze się że szanujesz moje zdanie. Oczywiście pewność siebie napewno wzrasta i to o sto procent. Ja też zawsze obawialam się tego że ktoś atrzy na mój nochal. Pozdrawiam forumowiczki

hej mam pytanko do wszystkich po operacji....ja jestem juz miesiac po zabiegu i z lewej strony moj nos tak kolo oka jest taki wypukły,,,czy wy tez mialyscie cos takiego?

Witam wszytkie forumowiczki, Aga dziś rankiem pojechała do domu razem ze swoim pięknym nowym noskiem, pozdrawia wszytkich szczególnie Layle i Pati i obiecuje, że jak tylko będzie w domu napisze jak się czuje ona i jej nosek. pozdrawiam

Aga:) ciesze sie ze wszystko w porzadku i juz w domku:) juz nie bawem i my bedziemy sie cieszyc z naszych nowych noskow:) ech.... rozmawiajac z dr odnioslam wrazenie ze to barzdo mily gosc:)

Schiroco dziekuje! Ciekawe jak nosek Agusi sie zmienił...! wlasnie tak liczylam wczoraj dni i tak mi wyszlo ze juz Agusia ma sciagany gips. Pozdrawiam

OLu :) co tam u Ciebie?:) Agnieszka otoczenie zauwazylo?:)

Witam serdecznie wszystkich:):):) Dotarłam do domu... Mąż mówił , że wyglądam inaczej, ale on wiadomo był nastawiony na zmiany, koleżanka, która też widziała, powiedziała, że jest lekka zmiana, bardziej widoczna z profilu. Teściowa, która o operacji nie miała zielonego pojęcia przyglądała mi się bacznie i widać było, że coś jej nie pasuje. szybko zakończyłam przypadkowe spotkanie na mieście, wykręcając się pilnymi sprawami, (aby uniknąć pytań) i w długą... Nosek mam średniej długości , prosty, bez resekcji skrzydełek z profilu lekko podniesiony, bardzo mi się podoba. Opuchlizna jest znaczna, duża w części kostnej i bardzo duża w chrzęstnej. Wczoraj miałam spuchniętą prawą stronę a dzisiaj prawa się unormowała i puchnie lwa, ale i tak wyglądam pięknie Bardzo lubię swój nowy nos Plusy Pobyt w Polanicy to dla mnie bardzo miły czas 1. Poznałam wspaniałe, wartościowe osoby 2. Polanica to przepiękny zakątek ziemi, można się zakochać 3. Atmosfera w pensjonacie rodzinna. Państwo Zacharowie opiekują się pensjonariuszami jak własnymi dziećmi 4. Doktor Wójcicki to człowiek niezwykle skromny a przy tym najwyższej klasy fachowiec i jak mawia o nim Pan Zachara to mistrz i ja zgadzam się z tą opinią w stu procentach. Opinia, że jakoby doktor był człowiekiem oschłym i mało przystępnym , moim zdaniem jest niezmiernie krzywdząca. W relacjach ze mną doktor był bardzo uprzejmy, uśmiechnięty , aczkolwiek rzeczowy (zadaje konkretne pytania i oczekuje równie konkretnych odpowiedzi) Pani anestezjolog, jest bardzo ciepłą osobą, zdenerwowane zabiegiem zagaduje rozmową i nagle okazuje się, że już po... 5. Czas po operacji minął spokojnie i bez sensacji. Przeleżałam dwa dni i cały ten czas przespałam. Trzeciego dnia wstałam i było po sprawie, potem zwiedzałam Polanicę z gipsem na nosie 6. Wyciąganie sączków z nosa trwało ułamek sekundy, nawet nie zdążyłam się zastanowić czy jest to nieprzyjemne czy nie. 7. Zmiana opatrunku mnie nie bolała, ale wiem ,że inne dziewczęta tak- widocznie jest to sprawa indywidualna. Minusy 1. Zmarzluchy niech zabezpieczą się w ciepłe ubrania, bo o tej porze roku noce bywają zimne i można zmarznąć 2. Miłośniczki komfortów i hotelowego traktowania mogą nie być zbyt zadowolone ze swojskiej i luźnej atmosfery oraz sprośnych niejednokrotnie dowcipów Pana Zachary (mnie osobiście specyficzne poczucie humoru Pana domu w ogóle nie przeszkadzało) 3. Przy zmianie opatrunku chrzęści nos, ma się wrażenie jakby zaraz miał się rozlecieć na kawałki,( moje osobiste odczucie,) ciekawa jestem jak odebrały to pozostałe pacjentki? Patii jak Twój nos? (zostawiłaś bluzę, ładowarki nie widziałam, mam nadzieję, że ją znajdziesz. W szafie, szafkach i za łóżkiem jej nie było (osobiście sprawdzałam) Scirocco, nerwy przed ważnym dniem już dają o sobie znać? To już jutro, napisz jak będziesz już bez gipsu Pozdrawiam serdecznie Anitę i Monikę, trzymam za Was kciuki. Wracajcie do zdrowia i życzę aby Wasze nosy podobały się Wam równie bardzo jak podobał się Wam mój po ściągnięciu gipsu :) :) :)

Agnieszko cieszę się ,że Ci się podoba Twój "nowy" nosek. Ja ze swojego jestem bardzo zadowolona, po siniaczkach nie ma już nawet śladu:)opuchlizna jest ale bardzo mała, chyba tylko ja ją widzę.Już mi nie przeszkaDZA JAK KTOŚ PATRZY NA MÓJ PROFIL, SWOBODNIE JUŻ ODDYCHAM PRZEZ NOS.od ściągnięcia gipsu jest dużo węższy, praktycznie taki, o jakim marzyłam:)) Pozdrawiam wszystkich przed operracją jak i tych już po.Aguś napiszę Ci smsa, tylko muszę kupić karte do tel., bo gdzieś zgubiłam komórkę:(i mam narazie inną.buziaki dla Ciebie i Layli

Agnieszko:) dziekuje za tak bardzo uspakajajaca wypowiedz!! super ze Ci sie podoba..:) jakos wogole sie teraz nie boje;)cmooook Agus za to:) uspokoilas mysle wiele nosow:) napisz jeszcze od kiedy i co lykac;) zabieg mam 20 lipca;) pozdrowienia:)

Frost 1. miesiąc przed zabiegiem zaczęłam łykać rutinoscorbin 2. kupiłam w aptece immulinę, preparat uodparniający z algi spiruliny, którym zabezpieczałam się przed opryszczką (mnie opryszczka pojawia się na nosie 3. aescin na wzmocnienie naczyń krwionośnych 4. kwaśną wodę na opuchliznę Nie pamiętam nazwy handlowej Spożywanie pokarmów zaraz po operacji i w kolejne dwa dni jest utrudnione. Po pierwsze niektóre osoby ciężko znoszą ból gardła po rurce intubacyjnej. Po drugie, kiedy w nosie są sączki, oddychanie odbywa się wyłącznie ustami a jak wiadomo trudno jest jeść tym samych otworem, którym jednocześnie trzeba oddychać. W takim przypadku najlepiej sprawdzają się jogurty lub inne półpłynne posiłki. Podczas zabiegu lekarz nacina (chyba) wiązadełko między nosem a ustami, podnoszenie górnej wargi też bywa problematyczne. Jak szybko funkcja ta powraca do stanu z przed operacji też jest rzeczą indywidualną. Można wcześniej spotkać się z opiniami, że ktoś jakiś czas po zabiegu " nie widzi swoich górnych zębów ", to właśnie efekt operacji. Sprawa z ustami jednak szybko powraca do normy nie ma się czego bać. Jeszcze jedno, nikotyna osłabia układ krwionośny i powoduje, że naczynia stają się mało elastyczne, kruche. Zdarza się więc, że pękają dość konkretnie i mogą wystąpić mocne krwiaki nie tylko pod oczami, ale również na oczach. Nie wiem jak szybko oczy dochodzą do stanu z przed operacji, ale ostrzegam osoby palące, widziałam taki przypadek Na krwiaki i opuchliznę stosowałam hydlolat z kocanki. Ja oraz osoby, które też go stosowały zauważyły szybsze wchłanianie się sińców i wybroczyn pooperacyjnych Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:):):)

mOJE DROGIE PANIE ile czasu po operacji nie można się opalac? bardzo proszę o odpowiedz

mysle ze tego lata chyba mozesz zapomniec o opalaniu...ale w nastepne wakacje juz bedziesz z podniesiona glowa chodzila po plazy:) z pieknym noskiem (tak przypuszczam) bo niestety nie widzialam:) pozdrawiam:)

Laylo Z tego co pamiętam to 2 lub 3 miesiące

Schirocco Jak Ci się podoba Twój nosek?

Witam! No i już po zdjęciu gipsu. Jestem w szoku (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), nos jest ładny, ale jak to 2 godziny po zdjęciu gipsu bardzo opuchnięty. Aga ty widziałas jaki był przed operacją bardzo długi i szpiczasty. Teraz jest zupełenie inny, mniejszy, nie sądziłam, że może się tak zmienić. Napisałaś, że u ciebie teściowa nie zauważyła, to u mnie chyba każdy będzie widział zmianę. Moja twarz jest teraz inna, ale nos do niej pasuje. Jeśli chodzi o pobyt w Polanicy to w pełni podpisuję się pod tym co napisała Aga. pozdrawiam wszytskie forumowiczki

schiroko dzieki za takie slowa!:) z kazdym dniem jestem coraz barzdziej przekonana ze dr Wójcicki to dobry wybor. Ciesze sie i zazdroszcze w dobrym slowa tego znaczeniu ze juz jestescie po:) Pozdrawiam :) juz niedlugo ja bede sie cieszyla tak jak Wy:) Czy ktos ma termin 20 lipiec u Wojcickiego????

Frost napewno będziesz miala w Polanicy towarzystwo , teraz dużo ludzi decyduje sie na operacje plastyczną..! co do opalania to tak pytam bo czytalam ze tylko przez 2 tyg nie mozna aby nie powstaly plamy. Tyllko Doktor wspominal że przez 2 miesiące nie może nastąpic rzadna zmiana temperactury więc to się rozumie samo przez sie, Agusia śliczny nosek! ja mam problem z oddychaniem używam kropl bo bez nich raczej nie oddycham przez nos. Nos mam dzisiaj strasznie opuchniety i troche mnie w srodku boli to pewnie dlatego ze dzis tak cieplo było pozdrawiam Was noski

Laylo, moja droga Pamiętasz jak w Polanicy pokazywałam Ci wodę morską w atomizerze. Ta, której ja używam ma zieloną buteleczkę i pisze na niej "disne mar" 25 ml. Atomizer ma niewielkie ciśnienie nie ma więc możliwości uszkodzenia błony śluzowej, podrażnionej podczas operacji. Nie trzeba wkładać atomizera do dziurek, wystarczy go przyłożyć do otworów i nacisnąć. Nie ma efektu uderzenia strumienia wody. Oddycha się po tym rewelacyjnie Dziękuję za komplement, mojemu mężowi bardzo się podoba, bez przerwy się na mnie gapi mówi: "jaka ty jesteś śliczna"- miłe prawda? Za miesiąc obchodzimy 13 rocznicę ślubu

Schirocco Wiedziałam, że będziesz miała Sliczny nos, sugerował to już kształt gipsu. Jak sądzę widać teraz dokładnie jakie masz piękne oczy, bo nie przysłanie ich duży nos. Jak narzeczony? Zeszły Ci już siniaki i chomiczki? Jak "nasze blondyneczki" ? Pozdrów je ode mnie Buziaczki:):):)