Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sweet melody

Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Polecane posty

Gość kasia1987
Czy możecie napisać ile osób operuje dr. dziennie o której godzinie zaczyna i jak długo trwa operacja? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 15.12.08
heheh Kasia tez sie nad tym zastanawilam ostatnio ktora z nas bedzie pierwsza i czy to idzie jak na tasmie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIM ONA
czesc dziewczyny, przywiodl mnie tu ten sam problem: NOS, ktory ma stac sie noskiem:). Czytam was i az lzej mi na duchu, super, ze tu jestescie i tak chetnie dzielicie sie swoimi doswiadczeniami. Mam pytanie do dziewczyn, ktore juz sa po albo tych ktore wiedza, czy MUSIMY zosawac tam na miejscu po zabiegu i jak dlugo?? czy np wystarcza w zupelnosci 2-3 dni pobytu tam i powrot dopiero na sciagniecie gipsu po tych 8dniach?? Mam tez pytanie o samopoczucie po zabiegu, czy poza zasinieniami i opuchlizna, ktore moga utrzymywac sie nawet kilka miesiecy, czy mialbyscie np bole glowy?? a jesli -tao jak dlugo??albo puls nie tak albo podwyzszone ciesnienie,itd?? Bardzo was prosze o odpowiedz Dzieki z gory i pozdrawiam was i wasze noski:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
KIM ONA, Możesz zostać do 4 dni w Polanicy i jeśli mieszkasz blisko wrócić do domu, a potem siup na zdjęcie gipsu. Takie praktyki są stosowane, ale fakt, że przez cały czas musisz pozostać pod wykwalifikowaną opieką pielęgniarki. Samopoczucie zależy od naszego organizmu, jeden znosi to lepiej inny gorzej. Mnie faktycznie bolała głowa, ale nie na tyle by sięgać po leki. Pierwsze dwa dni są trudne, człowiek jest osłabiony (utrata krwi - niewielka, narkoza itp.), do tego dochodzi problem ze spaniem, bo po operacji spania będziesz się musiała nauczyć. Nie można oddychać przez nos i to jest największy dyskomfort. W Polanicy panuje przekonanie, że operacja nosa to relaks. Z tym bym się nie zgodziła, chyba, że chodzi o samą czynnośc, faktycznie tego się nie pamięta. Ale nie jest to straszne i nie do przejścia. Musicie wiedzieć, że przychodzi zwątpienie, ale nosy do góry wszystko będzie dobrze. u mnie mija już prawie dwa miesiące i nawet nie wiem kiedy to minęło. Wpisa na prośbę KIM ONY. Już tu nie zaglądam, ale odpowiem na maile. booma1@wp.pl. Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, dziewczyny zastanawiam się na ile można mój nos ulepszyć? jest za długi, no i trochę za duży - a teraz biorąc pod uwagę fakt, że lekarz podczas zabiegu musi cały czas bazować na jego podstawie...tzn. takie mam podejrzenie, że o wiele go nie zmniejszy. Czy tak jest, przecież chyba nie da się uformować całkiem nowego nosa. Proszę wypowiedzcie się dziewczyny czy rzeczywiście po zejściu opuchlizny wasze nosy radykalnie się zmieniły (oczywiście w ramach potrzeb). Pzdr. dla boomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co zakładamy na zabieg, czytałam już gdzieś że w klinice udostępniają jakieś ubranie..co to jest? czy zostajemy w bieliźnie? odnośnie wyżywienia, jak daleko od kliniki można zrobić zakupy, czy nawet kupić obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o cenę to powiem Wam że dla mnie te 6.500 to już jest ogromnie dużo a tu jeszcze ta podwyżka! termin mam na 12.01 ze starą ceną mam nadzieje...będę dzwonić w listopadzie to wszystkiego się dowiem! Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka20000
macie moze dziewczyny numer telefonu z pensjonatu polanicy miałam nr ale nie wiem gdzie go posiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka20000
wielkie dzieki kawa79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla******************
Witam Was dziewczyny ja równiez mam zamiar skorygowac sobie nos... tylko mam wielki dylemat czy Dr Wójcicki czy Łątkowski?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Dot. pensjonatu Oliwia- W pensjonacie są lodówki, czajniki elektryczne i mikrofalówka - więc spokojnie można robić śniadania i kolacje. Obiady zamawia się telefonicznie w barze Kolorowa. Pan Michał je przywozi . Obiadki są przepyszne i niedrogie. Ja nawet wziełam porcję gulaszu do domu-tak więc dziś choć już jestem w swoim mieszkanku, mam obiadek z Kolorowej..hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do katanek - ola1818
napisz proszę jak mineła operacja i jak twoje odczucia w stosunku do nowego noska ??? jestes zadowolona? napisz prosze czy jesteś juz w stanie powiedzieć czy jestes zadowolona z efektu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Nos jest ładny, ale bardzo opuchnięty. Na końcowy efekt musze jeszcze poczekać. Poza tym mam wciąż siniaki więc trudno mi powiedzieć czy wyglądam ładnie..hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katenak czyli płaciłaś za sam nocleg, a wyżywienie w swoim zakresie, tak? A ile zapłaciłaś za zabieg, nową czy starą cenę? Jeśli mogę wiedzieć:) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do normalności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Nocleg -60zł za dobę [razem z opieką pielęgniarską] wyzywienie we własnym zakresie. Cena operacji taka jaką doktor ustalił. Ja miałam za 6,5tys [stara cena]. Jeśli ktoś ma już ustaloną cene 7tyś płaci 7tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stąnisławastanisławska
Cześc dziewczyny, ja dziś wróciłam z Polanicy, pierwsze dwa, trzy dni sa poprostu okropne, i to wymiotowanie krwią ble, potem sie człowiek przyzwyczaja z nadzieją że nos będzie śliczny, ale jak dziś zdjęli mi opatrunek.... poprostu jest gruby, czubek taki zaokrąglony, wogóle nie kobiecy...:(:( no załamana jestem.... nie wiem , pewnie się zmieni, ale czy aż tak drastycznie żeby mógł mi się podobać... ręce opadają, widziałam dziewczyne od Dr. Łątkowskiego i miała śliczny ten nosek, zgrabny, szczupły, a ja.....:( Doktor w ciągu dnia robi 2-3 operacje, bo do 15 pracuje jakoś w szpitalu, więc to wszystko jagby hurtem, byle jak najszybciej, ja płaciłam 7 tys, jeśli chodzi o cene, 7tys, i cały dzień przepłakany,,, straciłam czas, piniądze, nadzieje i ochote na wszystko.eh pozdrawiam i mam nadzieje że wam lepsze wyszły te noski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agasa
Stanisława nosek do góry :). Przed Tobą wiele miesięcy na powrót noska do normalności. Ja po 2 miesiącach od operacji miałam kryzys, teraz wiem, że pół roku to minimum. Czubek mam nadal zaokrąglony i czekam aż mi wysmukleje, nadzieją jest to, że nadal jest obolały i jeśli dotykam go to bardzo delikatnie. Aż się wierzyć nie chce, że tak długo to trwa- a jednak. Noski od Łątkowskiego puchną w domku, a od W. od razu, ponieważ Ł. nie zmienia gipsu po 4 dniach, tylko zaraz po op. mocno gipsem zaciśnie i ściąga na koniec. Zresztą wg. mnie głupotą jest porównywać, bo każdy człowiek jest inny , każdy organizm jest indywidualnością i każda miała i będzie miała inny nosek. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Mój nos też nie jest idealny, wydaje sie trochę krzywy, ale to tylko opuchlizna. 20-30% to opuchlizna! Doktor to mówi przy zmianie gipsu i ostatecznym sciągnięciu. Na ocenę za wczesnie zwłaszcza po dwóch dniach od zdjęcia gipsu. Stanisława- pamiętaj wszelkie zabiegi pielegnacyjne na nosku robimy w kierunku dół-góra, nie na odwrót,bo nosek za szybko opadnie, a przecież ma na to pół roku [rada panie Wiesi]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1818
jak tak was czytam dziewczyny to sie zaczynam zastanawiać czy ja dobrze robie ze podjęłam sie tej operacji, z jednej strony juz w "głowie " mi klamka zapadła i bardzo sie na te zmianę nastawiłam a z 2 str bbbbbbbardzo sie boję czy efekt będzie taki jakiego oczekuję..... piszcie dziewczyny bardzo Was proszę ja przyswajam sobie wasze rady, odczucia, wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne i to jak sie odnajdujecie w nowej sytuacji jest dla mnie kluczowe. Może zbyt sie sugeruje waszymi postami ale najlepszym doradcą jest ten kto juz cos takiego przeżył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stąnisławastanisławska
:) Dzięki dziewczyny za pocieszenie, może to rzeczywiście za szybkie odczucie, chyba jednak trzeba być cierpliwym, w takim razie czekam z niecierpliwością aż on wysmukleje. A po operacji robiłyście z nim coś?? Katenak mogłabyś mi napisać o jakich maściach mówisz? WOgóle Agasa no powiem Ci ze rzeczywiście trudne do ueirzenia że nadal nosek jest obolały, ale chciałyśmy to mamy,aaa czemu miałaś kryzys po 2 miesiącach co się z nim stało?? ja się cieszę bo rzeczywiscie jest krótszy, tylko jak pisałam martwiło mnie to ze jest taki mało kobiecy, ale tak jak piszecie trzeba czasu;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Stanisława-Nie mówię o maściach, tylko o technice mycia czy kremowania. Nie wiem jak ogromne ma to znaczenie, ale ponoć wykonywanie ruchów w dół nosa powoduje jego szybkie obniżenie co wcale nie jest dobre. Nos się ma ułożyć sam, ale myć go czy kremować też trzeba, więc może dlatego bezpieczniej jest wykonywać ruch do góry noska. Tak mi się wydaje. Życzę Tobie, innym dzewczynom i również sobie cierpliwości w oczekiwaniu na końcowy efekt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agasa
Stanisława kryzys miałam, ponieważ to tak długo trwa. Jak zeszła pierwsza opuchlizna, to zauważyłam zgrubienie na kości- dr powiedział, że się wchłonie. Nos miałam łamany i wg mnie ustawiany na nowo, bo uciekał mi w jedną stronę, więc to ponoć opuchlizna przy kości. Jest już mniejsza. Jeśli nadal mnie boli, więc jeszcze jest niezagojony. Jest opuchnięty i zatkany. Również jak Ty miałam skracany. Musimy być cierpliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla********
kochane dziewczyny powiem Wam że ja juz sama nie wiem co ja mam myslec. w każdym badz razie ja wybrałam Dr Wójcickiego i w środe 29 jade na konsultacje;))))))))))))))))))))))))) nie wiem jak długo bede musiala czekac na operacje to wszystko sie okaże;))))))))))))))))))))))))) jestem zdecydowana - tak specjalnie jakos sie nie boje tylko mam taki problem ze niekiedy mdleje przy różnych zabiegach..... nie wiem czemu chyba dziala na mnie tak zapach szpitala, ale bardzo mi zależy na tej operacji -;)))))))))))) no cóż raz kozia śmierc!!!!!!!!! Pani Stanisławo strasznie mnie to przestraszylo że wymiotowala Pani krwiĄ TO OKROPNE OJEJ ale jestem zdesperowana na tyle ze myśle ze dotrwam do końca głowa do góry pozdrawiam Was;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla********
chcialam jeszcze napisaz ze wiekszosc z pan co mialy operacje nosa twierdza że to relaks(...............) wszystkie mówią że to nie boli.... tzn tylko przez dwa dni trzeba brac ketonal ...??????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość layla********
chcę tej operacji baaaaaaardzo mój nos jest dosyc dużi i szeroki teraz to jeszcze potrafie zrobic odpowiedni makijaż , włosy to tez zawsze pomaga ale od zdjec z bliska uciekam;(((((((((a do tego jesli ktos mowi - uśmiechnij się->>>>>>>jak??????jesli moj nos wtedy dopiero robi sie okiropnie szeroki do tego ma małego garba i jest troszke krzywy...!!!!!!!! ta operacja stala sie moim marzeniem, od kiedy zaczełam dojrzewac a mój nos nabrał takich rozmiarów - starałam sie o tym zapomniec i sama sie pocieszalam---ale nie dalo sie na długo tego nie pamiętac ludzie zauważali moj nochal.... szczegolnie chłopcy grrrrrr straszne to bylo plakalam chyba z tysiac razy i zdalam sobie sprawe ze po co mam sie zadreczac do konca życia no po co??????????????????????? przeciez istnieja operacje ktore sa dla ludzi wiec mam nadzieje że nareszcie nie bede musiala się wstydzic szeroko uśmiechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stąnisławastanisławska
Lalya owszew wymiotowała krwią , ale to w sumie nie jest takie straszne, to wynik narkozy(swoją dorgą jej wstrzyknięcie mnie wogóle nie bolało), jakoś organizm źle to znosi. Jak sobie to przypomnę to jest wiadomo niefajne, nieprzyjemne, ale da się przeżyć:D Pierwsze dwa dni były okropne dlatego bo były strasznie nie komfortowe i te nieprzespane noce, czy komfort nie zgodziłabym się napewno z tym stwierdzeniem! Nawet cięzko gdzies wyjść no bo z gipsem na twarzy cięzko...:) No zobaczymy jakie będa efekty, ale w moim przypadku jeszcze chyba długa dorga, ale najstraszniejsze za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1981
cześć Wam ja już mam za dwa miesiące...już zaczynam się bać...Wójcicki będzie mnie operować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Nie każdy wymiotuje. To zależy od organizmu. U mnie i u moich koleżanek z pensjonatu było ok. Tylko jedna b.młoda dziewczyna wymiotowała. Oddychanie utrudnione to prawda.2doby oddychamy buzią.Wszystko do przeżycia. Nie my pierwsze nie ostatnie :D Nosy nie bolą. Faktycznie to relaks w porównaniu z operacją piersi. Wtedy ketonal jest podawany dożylnie,bo ból okropny. Ja ketonal brałam 2 razy- przed zmianą gipsu i przy ściągnięciu gipsu[bo to boli].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×