Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sweet melody

Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Polecane posty

Cześć dziewczyny, chciałabym nawiązać kontakt z kimś po operacji nosa u dr.Wójcickiego. Czy jest on dobrym specjalista? Czy zawsze konsultacje przeprowadza w tak szybkim tempie - 15minut? Była bym wdzięczna za kontakt na maila i może jakieś zdjęcia przed i po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katenak
Ja mialam akurat konsultacje telefoniczna..doktor ocenial moj nos na podstawie zdjeci przeslanych mailem. Generalnie to kosultacja tak trwa. Doktor jest konkretny i rzeczowy. zadaje konkretne pytania dot. naszego zdrowia i pyta sie co nam sie nie podoba w naszym nosie..potem tylko ustala termin operacji i podaje liste badan do wykonania. I to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota12256
ja sie juz zdecydowałam na wójcickiego dzis dzwonie sie umówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
Jestem już po operacji nosa u Wójcickiego. Czy jestem zadowolona z efektu? Bardzo, chociaż minęło dopiero trzy tygodnie od operacji. Czy zdecydowałabym się jeszcze raz? Napewno. Satysfakcja z nowego nosa gwarantowana (jeśli twój nos wyjściowy jest faktycznie tragiczny - duży, garbaty, krzywy i może jeszcze długi), ale nie wszystko złoto co się świeci. Dla wszystkich zainteresowanych. Mimo, że nos zrobiłam wg mnie u najlepszego specjalisty są drobne niedociągnięcia (fakt, że nie we wszystkie części nosa chirurg może interweniować). Jeśli chcecie zmienić noski, to trzymam kciuki, ale musicie wiedzieć, że nosy po operacji plastycznej nie są idealne (jak od linijki). Widziałam noski od Wójcickiego i Łątkowskiego i każdy z nas ma jakieś małe dylematy, czy oby wszystko jest ok z naszymi nosami. Dla pocieszenia, rzeczy te są widoczne dla naszego ok, inni tych niedociągnięć nie widzą. No i ten niesamowity dyskomfort, który jestem pewna będzie się utrzymywać do 6 miesięcy. Oczywiście do przejścia, ale uciążliwy, zwłaszcza rano. A ludzie? Jeśli zmiana jest duża to zauważą. U mnie wszyscy zauważyli. Reakcje są różne. Ludzie nic czasem nie mówią, bo nie wiedzą co powiedzieć, ale są też tacy którzy się przestają w ogóle odzywać, jakby chcieli ukarać, że to się zrobiło. No i jeszcze jedno. Widziałam noski, których moim zdaniem nie powinno się robić, bo były ok, ale ludzie dążą do ideau, a po operacji byli rozczarowani, bo nie spełniła ich oczekiwań. Tak więc dobrze przemyślcie każdy krok. Bo noska nie należy operować pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do boomy:) czyli Ty już po! ja jtro mam dzwonic do doktora..i wiesz jestem w wielkim strachu -boje sie okropnie tego mojego przedsięwzięcia - czy oby zabieg się uda, czy nie bede wytykana palcem przez moje środowisko..ech ciężko mi! a powiedz booma co takiego nie udało się do końca z Twoim noskiem? a czy byłabyś tak wspaniała:) i przesłałabyś mi swoje zdjęcia..wiesz o co chodzi. Pzdr. Cie i gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
Wszystko się udało. Może to przez opuchliznę, która ma schodzić do 6 miesięcy są niewielkie nierówności. Ale myślę, że to jest tylko widoczne dla mnie. Nie żyję nadzieją, że za 6 miesięcy mój nos będzie idealny. Bo np. przed operacją miałam nierówne dziurki, i po operacji też mam je nierówne, ale tak jak pisałam w pewne części nosa chirurg nie może ingerować. Ogólnie to wszystko wyszło nosek jest ładny, trochę opuchnięty, no i muszę się do niego przyzwyczaić. Profil jest super, z przodu trochę za szeroki, ale to chyba zejdzie. Zobaczymy. W swoim przesłaniu nie miałam namyśli, że Wójcicki coś zepsuł, wręcz przeciwnie potrafi wyczarować cudo z brzydkiego noska. gdybym miała jeszcze raz to zrobić nie zastanawiałabym się w ogóle, tak więc trzymam kciuki i życzę wytrwałości. Sama operacja to przyjemność - bo smacznie śpisz, potem tak naprawdę nic nie boli tylko czujesz mały dyskomfort. Zatkany nos itd. Do momentu wyjęcia setonów (wyjmują w drugiej dobie) jest najtrudniej, a potem to już z górki. Ja wróciłam po półtora tygodnia do pracy. Co prawda siniaki zeszły szybko, opuchlizna nie, to ludzie reagują w większości chyba normalnie, albo nie zauważają, a jak zauważą to nic nie mówią, bo nie wiedzą co. U mnie była duża zmiana, ale na lepsze więc co mogli powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ego13
Cześć dziewczyny, mam doWas pytanie mianowicie chodzi mi o to ze doktor zalecił mi przed operacja szczepienie przeciw żołtaczce ( niestety nie dopytałam sie go o szczegóły i dlatego licze na Wasza pomoc), z tego co sie orientuje to podaje sie 3 dawki przy czym 3 dopiero po 6 miesiącach od pierwszej (chyba ze sie myle), problem polega na tym ze termin mam na poczatek lutego i do tego czasu zostałabym zaszczepiona tylko 2 razy, czy w tej sytuacji ta szczepionka bedzie skuteczna ??? bede wdzieczna za Wasze informacje za które z góry dziekuje :) pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiiwa
z tego co mi wiadomo skuteczność rozpoczyna się wraz z przyjęcem trzeciej ostatniej dawki szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ego13
bardzo dziekuje za odpowiedź :) a w takim razie doktor moze mi odmówic wykonania operacji ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo 44
Nieprawda. Po drugiej dawce szczepionka już działa. Na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo 44
W odpowiedzi na drugie pytanie - nie masz co się martwić, bo wiele dziewczyn w ogóle się nie szczepi. To nie jest wymóg, a tylko twoja ostrożność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ego13
Margo 44 bardzo Ci dziekuje za odpowiedź :) jak tam Twój nosek po dłuzszym czasie ??? mam nadzieje ze wszystko w porządku i jesteś zadowolona :)) Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 1818
witam po długiej przerwie :) ja sie juz zdecydowałam 24 lutego mam termin Margo i Agasa napiszcie koniecznie jak tam wasze noski? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) booma nie prześlesz swoich fotek??????? (prosze odpisz) powiedzcie jak to jest w końcu z tą żółtaczką - każda z nas musi się szczepić czy może wystarczy mieć oznaczenie antygenu HBs... jakie inne badania są konieczne? i jeszcze jedno pytanko: jaki mamy czas na potwierdzenie terminu operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kawa 79 ego 13
kawa 79 inne badanie które kazał mi wykonać doktor to grupa krwi, morfologia i czas krzepnięcia (na tydz przed operacją ), jeżeli chodzi o potwierdzenie to ja mam termin operacji na luty a dr kazał mi dzwonic w grudniu aby potwierdzić, a Ty masz ustalony juz ten termin ??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo 44
Dziewczyny, proszę czytajcie uważnie. Napisałam, że wiele dziewczyn nie miało szczepionki i operacje miały wykonane, więc nie jest to konieczne. Mój nosek po mału się zmienia na korzyść, tzn. zmniejsza się (na szerokość, bo schodzi opuchlizna) i troszkę opadł. To pozytywne, bo mniej widać dziurki, które zaraz po operacji wydają się dość duże i widoczne. Co do nierówności po operacji to zgadzam się, bo też jedną mam. Jednak jest tylko wyczuwalna, a nie widać jej wizualnie, więc spoko. Ja jestem zadowolona, czekam na efekt końcowy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
Cześć dziewczyny! Kawa79 wyślę zdjęcia jak tylko zrobie sobie aktualne, ale to może w ten weekend, bo nie mam do tego głowy. Tymi nierównościami to bym się nie przejmowała, bo jeśli wasze noski naprawdę są duże i garbate to co tam małam nierówność. Przyjrzyjcie się naturalnym małym i prostym noskom, one też nie są doskonałe. Ale jeśli macie do zrobienia tylko końcówkę, lub inną drobną rzecz to możecie się rozczarować. Nie będzie dużo lepiej. Ja jestem zadowolona chociaż muszę jeszcze czekać na efekt końcowy. Najgorsze jest to, że po operacji przez dłuższy czas nie będziecie mogły zapomnieć o swoim nosku, bo mój np. 3 tygodnie po operacji ma sztywną przegrodą i czuję ją jak mówię czy się śmieję i bardzo mi to przeszkadza. A ludzie pytają czemu tak dziwnie mówię. A jak się uśmiecham to jeszcze nie do końca normalnie układa się górna warga i wyglądam jakoś tak sztucznie z tym uśmiechem i ludzie to chyba widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
Margo44, czy Ty miałaś skracany nos na długości i tym samym podszywany? - nie wiem, czy to dobrze ujęłam, ale już mówię o co chodzi. JA miałam i teraz momentami widzę mniej więcej po środku nosa to miejsce. Nie jest to wgłębienie ale takie to dziwne - jakby lekkie zapadnięcie. Wiem, że tam jest podszyty nos, ale pytanie czy to się wyrobi i zniknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo 44
Booma Miałam skracany nos troszeczkę, jednak nie widzę żadnego wgłębienia. Jeśli coś wg ciebie jest nie tak, to się nie denerwuj, bo to potrzeba czasu. Naprawdę ten nos się zmienia i będzie można coś powiedzieć po jakimś dłuższym czasie. Mówię to z własnego doświadczenia, bo już tyle czasu go obserwuję :). A jeśli chodzi o ciągnięcie, problem podczas uśmiechania się to wszystko jest ok. Z czasem to mija. Ja nadal mam bolący nos, jak go dotknę oraz często zatkany. O dziwo u mnie wtedy, gdy jest chłodniej i zmarznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie noski:-) z ogromnym zaciekawieniem przeczytałam to forum.sama operację korekty nosa przeszłam jeszcze w PRL-u(jak to kombatancko brzmi!hi hi!), ale nie w samej Polanicy-wtedy nie sposób było się tam dostać-a w szpitalu wojewódzkim w Poznaniu.Pani doktor pracowała wcześniej w Polanicy i znała się na swoim fachu.mój nos został zmiażdżony przy porodzie-tzw.poród kleszczowy.potem już prawie nie rósł.taka Chinka-bokserka była trochę ze mnie:)miałam robiony przeszczep (własnej)kości i w ten sposób nos podniesiono.pamiętam lęk w noc po operacji-co ja zrobiłam?a jak będzie jeszcze gorzej?na szczęście lęk był bezpodstawny:-)gdy Was teraz czytam-myślę,że aż tak wiele się nie zmieniło.nawet półroczny termin dochodzenia do siebie:-)choć tak naprawdę to najtrudniejsze były pierwsze tyg. I pewnie teraz środki opatrunkowe są nowocześniejsze.a także rachunki za wykonany zabieg-realne:) jedno się nie zmieniło na pewno - fachowiec-zawsze będzie fachowcem. I chwała im za to!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
Obaw jest mnóstwo przed, w trakcie i po. To normalne. Ale jestem jednego pewna Wójcicki to naprawdę dobry a nawet bardzo dobry chirurg. Z mojego nochala zrobił fantastyczny nos. Spełnił moje marzenie. Dziś patrzę w lustro i pytam siebie - zrobiłaś to? to chyba sen? potem się przyglądam sobie i faktycznie nos malutki i prościutki. Tyle lat o tym marzyłam, a teraz to cudo jest na mojej twarzy. I niech sobie gadają tym się nie martwcie, ludzie zawsze gadają. Ja chodzę z noskiem do góry i pewnie, a niech patrzą. Super uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzięki booma, czekam z niecierpliwością... dziewczyny jestem troche zszokowana a zarazem zdenerwowana bo wyobrazcie sobie ze tak jak pewnie kazda z Was oczekiwalam na ten dzien rozmowy z lekarzem W. i oczywiście w pełni przygotowana dzwonie do kliniki a tam nieuprzejme tony ze docenta nie ma i na pewno mialam dzwonic w środę a nie w piątek...itp! wg mnie jak na pierwszy kontakt katastrofa! jak tak kobieta moze mi cokolwiek zarzucać i jak doszło do tego że nikt nie poinformował mnie (nawet mailowo) ze doktora nie bedzie itd... co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
To była pewnie jego żona. Ona zajmuje się jego sprawami jak go nie ma. Np. mi zdejmowała gips (też jest lekarzem - laryngologiem), bo on wtedy wyjechał. Słyszałam, że ma swoje problemy (chorego ojca, czy coś takiego). Ale ja bym się tym nie zniechęcała, Wójcickiego dobrze wspominam, był bardzo miły dla mnie, a spotkałam się z nim dopiero w dniu operacji. Najważniejsze nie to co powie tylko to co zrobi. Jeśli jesteś zdecydowana na Polanice to WÓJCICKI. Śledze fora i wypowiedzi są z przewagą dla Wójcickiego. Wójcicki robi całe nosy. Nie tylko zcina ale i skraca, wyrównuje i formuje ten nos. A np. Łątkowski ścina garba, zadziera te nosy i zostawia takie długie. I co z tego, że jest szarmancki i żartuje (Mojej koleżance powiedział, że ma krzywo w głowie a nie nos). Ale to twoja sprawa. Ja pierwszym wrażeniem bym się nie kierowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agasa
Hej Dziewczyny! Widzę, że zainteresowanie nie maleje. Ja trochę ucichłam, bo emocje moje już opadły. Czasami wchodzę i czytam, jak tam się mają nowe noski. Cieszę się booma, że jesteś zadowolona. Jeśli ma się totalną korekte i niewiele do stracenia, to zawsze warto podjąć to ryzyko. Ja niebawem będę miała 3 miesiące po operacji i nos mam dalej obolały, często zatkany. Gdybym miała drobną korektę, to chyba bym się wściekła. Ludzie mnie często pytają, czy mam katar, gdzie się przeziębiłam - już mnie to wkurza. Na dodatek popękały mi naczynka przy nosie. To wszystko jest nic- teraz mam luz w kontaktach z innymi, jestem swobodna i nieskrępowana. Nie uciekam od aparatów fotograficznych i kamer. Kto tego nie przeżył, to nie zrozumie. Mam nadzieję, że do pół roku wszystko się unormuje.Mam jeszcze jeden mały defekt, ale dr powiedziła, że to sie wchłonie- niestety trzeba czekać. Dla mnie i tak jest super mimo tych wszystkich teraz niedogodności. Najważniejsze, że zimą już nie będę musiała marznąć, założę czapeczkę i już nie będzie mi sterczał sam kinolek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1818
do kawa79 no to moze sie zobaczymy :) mi bardzo zależało na 12 stycznia ale zdecydowałam sie zbyt późno i juz trmin był zajęty hehehehheh wieć jak tylko coś ci wypadnie to pomyś o mnie pozdrawiam serdecznie i do miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila21
Hej Dziewczyny!! Miałam termin na 9.09 ale został przełożony na 16.09 (z przyczyn technicznych hehe) długo nie czekałam na szczęście. Doktor Wójcicki jest naprawdę bardzo ale to bardzo miły, uśmiechnięty i co najważniejsze jest znakomitym chirurgiem:) Czekam z niecierpliwością na operacje już nie mogę patrzeć na swój długi, garbaty nos.!! Strasznie mi przeszkadza w kontaktach z innymi,uciekam przed zdjęciami, kamer. Choć mojemu narzeczonemu nie przeszkadza ale ja wiem swoje:) Jeszcze 2 dni i spełni się moje marzenie którego od dawna pragnę:) Cieszę się, że to właśnie doktor Wojcicki przyczyni się do spełnienia mojego marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ego pamiętam jak pisałaś o tym pierwszym wolnym terminie w styczniu i wolałaś jednak luty... widzę że teraz coś się zmieniło jak tylko u mnie się coś zmieni tto na pewno dam Ci znać, a na razie to właśnie w 11-12 przypada u mnie okres - więc może być różnie:) mam dzwonić w środę po 18 do kliniki, ciekawa jestem bardzo czy uda mi się porozmawiać z doktorem???? pzdr. WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booma
Agasa, a co to za defekt, czy są to chrząstki w postaci guziczków? Mam nadzieję, że nie. Ale proszę napisz, dla mnie to ważne, chociaż mam nadzieję, że u mnie nic takiego się nie stanie. Bo jak byłam w Polanicy to słyszałam, że 3% na 100% ma coś takiego, że nie rozleje się chrząstka, czyli wchłonie. No i teraz się zmartwiłam, żeby z 3 nie zrobiło się 30%. Ale życzę jak najlepiej z tym noskiem, jak coś można to poprawić, ale bierze 2000 zł. Ja już oddycham przez nos ale czasem tylko jak szew podrażni mi błonę to zatyka się, ale ogólnie nie jest źle. A czemu popękały Ci naczynka? Czekam, aż mi zejdzie opuchlizna bo nie podoba mi się, ale widzę już zarys przyszłego nosa. Mam nadzieję, że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×