Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pechowa_szcześciara_

Spaliśmy ze sobą po 3 miesiącach znajomości, po czym olał.

Polecane posty

Gość Maaaaała
Wiesz ja bym spróbowała go ignorowac. Dupek nie wie o co mu chodzi choć ma tyle lat. Sama kiedys byłam w takim związku z facetem starszym dosc sporo ode mnie. Po roku stwierdził że juz nie chce tego ciągnąc bo sex ze mna nie daje mu takiej satysfakcji jak kiedyś. Idiota po prostu... Jesteś młoda - znajdz se faceta mniej wiecej w twoim wieku a tego olej.Dobrze ci radze!!! Pozdrawiam :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka koeloa
no to był błąd bo powinnaś powiedzieć że z kolegami sie nie calujesz. Ale to jeszcze nic wielkiego tylko pocałunek, chodzi o to że mi sie wydaje że on specjalnie tak mówi żeby w razie czego móc powiedzieć , że przecież Ci mówił że to tylko przyjaźń. Myśle że on jest po prostu niedojrzały i ta sytuacja go przeraża , ale nie ma 100 % pewności więc nie daj się mu wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczęsciara
wlasnie, to moj duzy blad ze dalam sie pocalowac :/ tak jak mowisz - teraz musze pokazac ze jestem twarda i nie dac sie, zeby nie myslal ze chce tego... to boli... ze tak postapil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycieuczuciowe
ej a moze powiedz mu ze jestes z nim w ciazy.. jak on cie wyrolowac ( najpier para .. sexik a potem nagle tylko koledzy) to sie z nim tez troche pobaw :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczęsciara
nie no bez przesady, wiesz on chce sie spotykac dalej ale podobno tylko jako koledzy, tylko ze te wczorajsze zachowanie niczym sie nie roznilo od tego wczesniejszego :| bo chyba koledzy sie nie trzymaja za reke i nie caluja, albo ja jestem nie na czasie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka koeloa
a wiesz moze po prostu powiedz żeby Ci to wytłumaczył bo nie rozumiesz , macie sie spotykac , całować trzymać za ręce , kochać, więc czym to się różni od bycia razem? tym że chce sie umawiać jeszcze z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
Może liczył na dziewicę i teraz nie wie jak ma się zachować (skoro nie byłaś???). Facet nadal jest napalony ale brak mu zdecydowania co ma robić dalej. Powinnaś zanim się mu uda od ciebie uwolnić przejąć inicjatywę w związku. Nie bronić się a na niego napierać kiedy jesteście sam na sam. Skoro z nim już spałaś to nie zaszkodzą ci kolejne kontakty, prędzej ich brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczęsciara_
nie no napierac nie bede bo nie lubie tego. ale tak jak mowi kredka on chyba dlatego powiedzial ze chce kolezenstwa zeby w razie czego jak pozna inna zeby nie bylo pretensji i zalu, a dalej mimo to chcialby sie ze mna calowac itp. a mnie juz ciagnie zeby znowu sie spotkac..mam sobie dzis zaladowac konto w telefonie a mialam za tydzien i zapytalam czy sie bedzie odzywal, powiedzial ze tak ... ciekawe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może.......................
może nie odpowiada mu Twój zapach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly Gosiaczek
wiesz co bylam w podobnej sytuacji i wiem jak to boli...Chlopak byl swiezo po rozpadzie zwiazku i nie wiedzial co do mnie czuje, tez bylismy ze soba jakos 4 miesiace...Tez sypialismy ze soba, poznalam jego rodzicow, wszedzie razem-po prostu para...Ale on ciagle nie byl pewien, bal sie ze mnie skrzywdzi, ja tez po tych 2 miesiacach nie chcialam sie dluzehj godzic na takie traktowanie, poza tym on wyjezdxzzal za granice, ja chcialam wszystko albo nic... i razem podjelismy decyzje o rozstaniu.Mysle ze jezeli on jest niepewny to predzej czy pozniej i tak sie rozwali :(wiec moze oszczedz sobie bólu?Sama nie wiem bo wiadomo ze u was moze byc inaczej, on nie wyjezdza, moze trzeba czasu...jezeli jestes w stanie to znieść to próbuj..Powodzenia :) Ale czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz jak to wyglada
facet nie pali sie do zwiazku i tyle. i nie chodzi tu o to, ze sie boi zaangazowac itd. gdyby coś czuł, gdyby chciał związku nie zachowywalby sie w ten sposob, tym bardziej ze ma ponad 30 lat. a on po prostu nie chce. chce kolezanstwa, bo dzieki temu bedzie mial otwarta furtke, bo moze w razie czego... po jakim piwku.... bez zobowiazan znow pojdziecie do lozka. i tak mu wygodniej :O masz racje pechowa - koledzy nie trzymaja sie za reke i nie caluja sie w taki sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się na spokojnie. Facet po trzydziestce, nieżonaty, bez dzieci i poważnego związku, to o czymś świadczy. Allbo o tym, że był / jest nieśmiały i nie potrafił nikogo poznać, albo że nigdy nie potrafił lub nie chciał budować trwałych więzi. Poznawał kogoś i po jakimś czasie zrywał zanim zaczeło robić się za poważnie. Dla mnie facet w tym wieku, który nie ma poważnego związku lub rodziny jest nie teges. Sama pomyśl, jego koledzy na bank mają już przynajmniej żonę i jedno dziecko a on nie jest w stanie nawet mieć trwałego udanego związku. Myślę że spotyka się gdy zaczyna mu się nudzić samemu, a po jakimś czasie gdy pierwsze zauroczenie mija zrywa by szukać nowych wrażeń. Faceci po trzydziestce mają dużo nawyków i trudno im dostosowywać się do partnera dlatego też bywają chumorzaści i trudni we współżyciu. Jeśli ktoś do tej pory nie dojrzał do związku i nie nauczył się pielęgnować uczucia na dłuższą metę, prawdopodobnie nie zmieni się nigdy. Wiem z doświadczenia, sama byłam w związku z facetem o 10 lat starszym. Był kawalerem, spotykaliśmy się przez jakiś czas, potem nagle się wycofał, zupełnie bez powodu. Cierpiałam strasznie a on unikał mnie jak diabli. Kiedy wreszcie przestałam do niego dzwonić i pytać czemu chciał skończyć nasz związek, sam zaczął prosić o spotkania. Dopiero gdy sie zgodziłam okazało sie że zależało mu tylko na seksie. Chciał się spotykać na jego warunkach, dla zanbawy, zupełnie bez zobowiązań. Nie chciał bym go ograniczała lub miała na niego jakikolwiek wpływ, chciał żyć po swojemu i wydzielać mi czas, który ewentualnie spędzi ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczęsciara_
Cos w tym jest co mowicie... Facet ktory po 30stce nie mial zony, ani powazniejszego zwiazku to cos jest nie tak, czesto wlasnie sie nad tym zastanawiam. Najdluzszy jego ostatni zwiazek mial 2 lata i skonczyl sie w wrzesniu, a zaraz potem mnie poznal. Co do jego kolegow, to niestety jego koledzy trzej tez wciaz sa kawalerami :||| I tez tak jak on szukaja podobno stabilizacji. A ja tak jak mowicie mysle ze on chce czegos bez zobowiazan, zeby w razie czego wymknac sie z tego gdy pozna nowa kobiete. Rozsadek mi to mowi, a serce co innego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×