Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

Epidemia złego nastroju-dobrze ujęte. Ja się dopisuje :( Byłam na monitringu i okazało sie ze mam torbiel- znowu ! KUrwa mać ! (sory) ale jestem, tak zła i zdołowana, że Zadzoniła zaraz do swoje gin doi poznania i za miesiąc mam wizyte. Pozdrawiam Was wszystki serdecznie!

Moluś a w którym jesteś dniu cyklu? Czy to na pewno torbiel czy duży pęcherzyk po prostu?

Marilynka moŻe masz racje !!!! To był 13 dc !

Dzieki dziewczyny za podtrzymanie na duchu. Teraz to jest mi tak bardzo potrzebne. Izolda jeszcze 3 m-ce a potem zobaczymy może jeszcze dalej. Dziewczyny ja tez zaczne chyba pic ten wiesiołek i siemie. Ja u siebie tez ie zaobserwowałam sluzu. Kiedys miałam go dużo az myslałam ze to jakis problem. A teraz nic przynajmniej nic tego płodnego. Jak powinnam je pić i czy jakis konkretny ten wiesiołek trzeba kupic. Klaudia prosze powiedz mi o tym wiesiołku. jeszcze raz dzieki i pozdrawiam

Czesc dziewczynki. U mnie też narazie smutek,wczoraj wieczorkiem przylazła ta wstrętna @ !!! Skoro przy dwóch jajeczkach sie nie udało to juz nie wiem...noi znowu bede brac clo... Molusiu może rzeczywiscie Marylinka ma racje,skoro 13dc to moze byc ładny pęcherzyk:) Ednus kupuje wiesiołka w kapsułkach o nazwie Oeparol,pani w aptece mowiła że on zawiera najwiecej olejku z wiesiołka,biore 2x2tab dziennie(tak wystarcza akurat do owu) A jesli chodzi o len to piłam teraz cały cykl(choc nie codziennie),do owu będe pic 2xdziennie a po wystarczy raz. Renik ty też dołącz sobie len, u mnie sam wiesiołek nie działa a jak w poprzednim cyklu piłam tez len to zauważyłam dzien przed owu ten śluz \"ciągnący\" i mam nadzieje że w tym cyklu bedzie go więcej... Reszta dziewuszek trzymajcie sie mocno!!! Całuje was kochane.

Czesć kochane psiapsiółki!!! Edna-wiesiołek to kapsułki do połykania,ja kupiłam;[ Oeparol kapsulki z wiesiołka]cena 17 zł.Kup sobie i zażywaj mnie sie sluz poprawił juz po miesiacu,jeśli chcesz szybszego efektu to jak pisałam pij siemie lniane.

Też łykam olej z wiesioła ale nie tlyko do owu tylko przez cały czas. Mój się nazywa \"zimno tłocziny olej z nasio wiesiołka\" cena 11,80,-

Czytałam, że olej z wiesiołka powinno sie brac od @ do owu, bo powoduje skurcze i może byc przyczyną poronień, tez kupiłam ale zastanawiam się czy brac w ogóle ze względu na te skurcze macicy. Siemienia juz nie pije, bo po wypiciu zrobiło mi się niedobrze i zwymiotowałam, nie moge na to teraz patrzeć :(

Witajcie kobietki ja zamierzam kupic teraz centrum z luteina i troche sie odstresowa odnosnie dzidzi ale czy sie uda narazie mam na glowie szukanie i kupno mieszkania.A co do simia lnianego to moze was to obrzydzi i zdziwi ale ja go uwielbiam ale tylko poslodzony i do picia.Pozdrowionka glowa do góry...papa A i odpuscilam mierzenie tempki bo sie pogubilam w przyszlym miesiacu monitoring a teraz na luzie male co nie co... hehe

Moluś no pewnie że to pęcherzyk! Diagnoza torbieli byłaby wiarygodna zaraz po @. A teraz to po prostu pęcherzyk. Mam nadzieje że ten cały gin nic Ci nie dał na tą \"torbiel\"... Pisałam że nie mam śluzu, ale od 2 dni mam taki książkowy, ciągnący jak białeczko. Zazwyczaj mam dużo i rzadki. A wtym cyklu jakoś wszystko inaczej. Ciągle jestem rozdrażniona i bolą piersi ciągle. W dodatku się przeziębiłam. :-(( Dziewczynki czy Wy macie na prawde taki problem z tym śluzem? Bo ja chyba tak nie miałam do teraz. Zawsze miałam za dużo go. A teraz czuje że jest ok. Gin Wam mówił też że za mało śluzu czy same tak czujecie?

Klauduś tak mi przykro...Ściskam Cię mocno i pozdrawiam bardzo. Ale na pocieszenie powiem Wam że poczytałam troche o psychologii niepłodności. Poczytajcie też i zobaczycie jak duży wpływ ma też to co mamy w głowach. Fizycznie może być ok, ale przez nastawienie może się nie udawać. A lekarze mówią że ze zdrowym podejściem nawet medyczne problemy można przezwyciężyć... Nie wiem jak Wy ale chciałabym wiedzieć jak to zrobić!!!!

Moluś z tą \"torbielką\" ;-)) to Ty działaj a nie się martw... :-)) BUŹKA!!

plakac mi sie chce:( bylam u trzech lekarzy nfztowskich i wszyscy mnie w nosie mieli:( dwie panie powiedzialy ze nie trzeba zadnych badan robic i co bedzie to bedzie. dzis lekarz powiedzial ze w osrodku nie maja usg(klamstwo), i jak chce moge przyjsc do niego jutro do szpitala i jak bede to mam zadzwonic na kom. jak sie zapytalam czy wziasc leg. ubezp. to powiedzial ze nie trzeba bo usg kosztuje 50zl::(:(:(:( zalamac sie mozna

Klaudia przykro ze ta paskuda @ przylazla. Dzieki dziewczyny za info o wiesolku. Jutro kupuje i tez łykam. Marylinka jest cos w tech psychologii nieplodnosci. Wydaje mi sie ze jak tak bardzo sie chce i tylko w tym kierunku dziala to z psychika nie jest ok. Moze powoduje sie jakas blokada. Bo niby wszystko wydaje sie ok ale efektow brak. Tylko jak to zrobic aby tak bardzo nie myslec. Ja nie wiem. Chociaz bardzo bym chciała

Lekarz nie mówił, że zły sluz ale ja widzę, że przez te leki nie jest taki jak kiedyś. Ja staram się wyluzować, byłam dzis w klubie fitness na stepie. Teraz jestem optymistycznie nastawiona ale boję się, ż ejak zaczne znów brac leki to popsuje mi sie humor, zawsze tak bywało. Denerwuje mnie , że musze brać te leki, przez nie zepsuł mi sie śluz, ciągle mam doły i tyje :(

Hej kochane. Innko tez czytałam że wiesiołka bierze sie do owu. Z tym lnem miałam tak samo, jak pierwszy raz miałam wypic to po jednym łyku myślałam że pobiegne do wc...powiedziałam sobie; nigdy wiecej tego nie rusze ale jakos minął miesiąc a po samym wiesiolku dalej sluzu nie było i postanowiłam znowu spróbowac z tym lnem,mąż wykombinował i dolał mi tego syropu malinowego i jakos przeszło przez gardło:) teraz pije drugi cykl i juz sie przyzwyczaiłam... Problem ze sluzem mam po lekach i gin to potwierdziła. Dziewczynki tez bardzo bym chciała nie myslec o dziecku ale jak trzeba brac leki, chodzic na usg itp.to w wiadomym nam celu, dlatego nie da sie całkowiecie o tym nie myslec- niestety-bo przeciez wiemy po co to wszystko robimy. Wczoraj kuzynka oswiadczyła mi że jest w drugim miesiącu ciazy ze swoim narzeczonym a znaja sie o wiele krocej niz ja ze swoiom mezem:( i jak tu nie myslec skoro wszyscy w rodzinie beda mieli dzieci a u nas dalej nic...

witam!moje pytanko brzmi-czy moge test beta-hcg zrobic w poniedzialek jak miesiaczke powinnam dostac 13 wrzesnia?przeciez jak jestem w ciazy to wykaze na badaniach? robilam test z moczu ale negatyw!lecze sie 2 miesiac z clostilbyget i lekarz kazal mi czekac ale ja niemoge!powiedzcie co o tym myslicie?

Klaudio kochana-nie możesz sie załamywać musisz myśleć pozytywnie ,wiem ,że to trudno,ale musimy być dzielne i pchac do przodu nieoglądajac sie za siebie.Nadejdzie kiedys idla nas Wszystkich ten szczęśliwy dzień i będziemy miały dzidziusia.Musimy sobie to powtarzać,niema rzeczy niemożliwych i juz!!! Pozdrawiam Was gorąco i rzycze spokojnego i słonecznego weekendu:)

hej dziewczyny!!!! na poczatek chcialabym Was goraco pozdrowic i dolaczyc do WAszego grona!:) Ja z mezem staramy sie o dzidzie od roku. Zrobilam dwa razy ocene owulacji moj maz zrobil badanie nasienia, zabralam inne wyniki i poszlam do swojego lekarza, a ten stwierdzil ze powinnam zglosic sie do poradni leczenia nieplodnosci. Jak to uslyszalam to myslalam ze spadne z krzesla!! Pol dnia przeryczalam, moj maz jeszcze nic nie wie. Zapisalam sie do tej poradni (20.09) ale jeszcze ide do innej lekarki sie skonsultowac:) Jedna lekarka u ktorej bylam z ubezpieczenia (przyjmuje rowniez w prywatnym gab.) powiedziala ze to moze byc uzaleznione od mojej nadzerki, a zabieg w jej gab. kosztuje 300zl. Pozniej przeczytalam w necie ze to nie ma znaczenia... Najbardziej doluje mnie to ze wszystkie moje kolezanki zachodza w ciaze. Ostatnio dowiedzialam sie ze mojej siostry kolezanka zaszla w ciaze(wpadla).ma 17 lat... Ja tak bardzo tego pragne i nic...

Witaj cherry :) Mam znajome, które maja nadżerkę i maja dzieci, to nie mam znaczenia. jaki jest u Was problem? Wiecie juz coś na ten temat? Betty, ja betę robiłam w 13-sty dzień po inseminacji, a tak naturalnie jeśli się staracie to nie wiem dokładnie, pewnie 2 tyg. po owulacji wynik powinien byc wiarygodny.

cześć Inneczko Cherry-to prawda nadrzerka niema nic do tego,jeśli moge prosic napisz coś więcej o sobie ile masz lat ,z kad jestes... I naprawde niezałamuj się poczekaj co lekarz powie,my jestesmy tu by cię wspierać ,więc nie jestes sama ze swoim problemem.A teraz usmiechnij sie i zobaczysz będzie ok.:)

hej dziewczyny! jestem ze szczecina mam 23 lata. Mam 20 wrzesnia termin do poradni leczenia nieplodnosci, a wczesniej rano mam isc do ginekolorzki ktora polecila mi kolezanka. Zobaczymy co mi powie. Najbardziej dobija mnie fakt ze wszyscy dookola pytaja kiedy bedzie dzidzia.Moj maz juz ma imiona.. Postanowilam ze kopie sobie ziola na te mieszanki i olej z wiesiolka, czytalam na www.starania.pl ze sa skuteczne. To wszystko kompletnie mnie dobija..

Jadirko masz racje, nie wolno sie załamywac,ale czasem nachodzą takie małe dołki,zwłaszcza kiedy @ znow sie zjawia ale ty o tym wiesz... Witaj Cherry doskonale Cie rozumiemy bo wszystkie mamy ten sam problem i napewno każda z nas przechodzi głupie pytania na temat dzidzi wiele razy...i też nas to czasem dobija! Ale niestety trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na efekty choc czasem to trudne. Trzymaj sie i poczekaj co ci powie twoja ginekolog,może nie będzie tak zle. Pozdrawiam

Cherry nie powinnaś się stresować, może wasz problem nie jest az tak poważny. Jak juz będziecie zdiagnozowani, to bedziecie mogli rozpocząć leczenie i może na efekty nie trzeba będzie długo czekać, bądź dobrej myśli. Twój młody wiek tez działa na Waszą korzyść, ja jestem prawie o 10 lat starsza a tez jestem przekonana, że uda mi się zostac matką :) Powodzenia :)

Dzieki Dziewczyny za slowa otuchy!!! Goraco pozdrawiam trzymam za Was wszystkie kciuki. Odezwe sie jak bede po wizycie u lekarza. pozdrawiam

hej, kobiety! Ale tu dzisiaj cisza! Zaglądam co jakiś czas, czy któraś coś skrobnęła i nic. No więc chyba ja coś napiszę. Klauduś - szkoda, że to małpisko sie i tobie przyplątało. Znam ten ból, ale cóż trzeba czekać dalej :) Marilynko - jak tam zdrówko, lepiej już? Cherry - witaj :) Czekamy na wiadomości od ciebie. Ja już po @. Ale czuję się źle. Pobolewa mnie brzuch, jestem słaba, chce mi się spać, nie wiem co jest grane. Może to wina pogody, hehe zawsze jak coś nie tak, to winę zwala się na pogodę ;) Pozdrawiam was kochane i mocno ściskam, piszcie coś. Ja dzisiaj sama cały dzień, więc się nudzę,papa!

Cześć kochane wpadam na chwilke bo mam gości dzis moje imieninki,byłam dzis w Łagiewnikach modliłam sie za nas i mam nadzieje ,że moje prożby doszły do Bozi i Nas wesprze.Całuje was i pzdrawiam.

Jadira wszystkiego najlepszego, upragnionego maluszka jak najszybciej :) Izoldo może to jesienne przemęczenie, jedz duzo owoców, dobrze sie odrzywiaj, wypoczywaj, bo łatwo teraz złapac jakas infekcję.

Witam ponownie,ale tu pusto,cos mało się ostatnio udzielamy oby sie nam forum nie rozpadlo. kożelanki,ja wyruszyłam dzis do Łagiewnik pomodliłam się za Nas w intencji wiadomo jakiej ,by udało sie nam zostac szybko mamusiami zdrowych i dorodnych bobasków,jestem pod wielkim wrażeniem tego św.miejsca i mam nadzieje ,że Bozia wysłuchała moich próźb. Innka-dziękuje za zyczenia Dobranoc i spokojnej nocki dla wszystkich.