Do 30.03.2007 musze schudnąć przynajmnije 12 kg!!!!

Bardzo proszę o podanie diety kopenhaskiej kogoś , kto stosował i kika słów komentarza na temat jej skuteczności.Dziekuję

Hejo! Też walczę i chyba się do Was podłączę. Pije zioła Bonifratrów od 10 dni - przeczyszczają cudnie, zmniejszają apetyt i waga (do niedawna mój wróg) pokazuje 1,5 kg. mniej. Choć muszę się przyznać, że jestem uzależniona od czekolady i raczej nie odmawiam. Trzymam kciuki.

lady_in_red21 --- powiadasz, ze najzdrowiej jest chudnac 2 maks 3 kg. na cztery tygodnie? czyli 0,5 kg na tydzien? a sama schudlas 5 kg w 5 tygodni czyli 1 kg na tydzien zamiast 0,5 kg. to o 50% za szybko! ja chce poltora na tydzien, a jak bedzie i 1 (tak jak ty) to tez bede bardzo szczesliwa.

szczupła LALA------> nie popadaj w paranoję odchudzania. Wyznacz sobie drobny cel i realizuj go, potem następny - i dalej pójdzie samo! Najważniejsza silna motywacja - a tą posiadasz!!!

pseudonim. ----- ja tez mieszkam w malej miejscowosci i daleko mam do basenu, silowni czy na aerobik... ale jak pisalam wczesniej cwicze na orbitracku (kiedys na rowerku stacjonarnym), cwicze sobie sama brzuszki, damskie pompki itp. mam tez 2 płyty z SHAPEa (cwiczenia na brzucjh i posladki) i chyba tez bede z tymi plytami cwiczyc. rowerek, orbitrek i domowe cwiczenia tez sa dobre. napewno lepsze nz nic! :-) jesli chodzi o kopenchaska to zaraz podam. tylko poszukam.

ladyM ja tez zamowilam sobie te ziola Bonifratrow i czekam na nie juz 3 dzien! mam nadzieje, ze dzis w koncu przyjda.

tu jest dieta kopenchaska - http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/ wczesniej pisalam jak na mnie dzialala. dieta jest dobra, chudnie sie duzo, ale ja nie moglam... po prostu nie moglam tego jesc... bleeee.... najpierw wytrzymalam 5 pozniej 3 dni. Taissa radzila mi aby zamienic brokuly na cos innego, ale podobno w tej diecie nie mozna zamieniac... chociaz ja i tak zamienilam czerwone mieso na soje i pomimo zamiany i tak chudlam... moze kiedys aby poprawic przemiane materii ja zastosuje, ale narazie jeszcze mam wstret...

a mówicie, że podczas sesji cgce Wam sie jeść??? ja to maiałam natomiast tak, że w ogóle nie mogłam jeść ze stresu. zawsze podczas sesji chudłam... :-)))

Wielkie dzięki , właśnie przeczytałam Twoją wiadomość.Pozdrawiam i życzę osiągnięcia celu.

szczupłaLALA--- przygotuj się na to, że ziółka są okropniaste. Przez pierwsze 3 dni będziesz czuła ochydny słodkawy posmak w przełyku, ale później będzie już tylko lepiej. Napisz koniecznie jak już zaczniesz. Trzymam kciuki! Aha - i jesli to nie tajemnica to napisz ile płaciłaś, bo ja jestem z Wrocławia i mam aptekę Bonifratrów na miejscu! W razie czego mogę pomóc!!!

hejhej;) jestem ona, mam na imie Anka;) żeby nie było niejasności, województwo warmińsko- mazurskie Trwam w diecie i niepodjadaniu. Wczoraj udało mi się nie jeśc po 18- wmóziłam sobie, ze nie mam ochoty. I już:). Słodkości pozamykałam w szafkach i zabroniłam domownikom jeść ich przy mnie. Oby tak dalej;). Muszę zaopatrzyć się w czerwoną herbatę, bo już zużyłąm cały zapas. I w guaranę, bo mam po niej kopa i zapał do ćwiczeń! A wiecie (albo nie wiecie) jak to jest pod koniec semestru- masa roboty i jak czlwoiek wróci po wywiadówce, albo radzie pedagogicznej do domu, to mu sie nic nie chce. Trzymam kciuki za Nas wszystkie;) Dzisiejsze jedzenie- kanapka w szkole (podwójna przełożona szynką i zółtym serem), mandarynka, pół kubusia, obiad- kurczacze mięso w sosie pomidorowym i garść makaronu (wiem, węglowodoany...), kawa i dwie herbaty zwykłe.Jabłko na deser. No i magnez rozpuszczalny. Pozdrawiam :)

Witam, mam 24 lata Dziś do tej pory zjadłam 5 kromek chleba chrupkiego z serem i wędliną. Wypiłam 2 kawy z mlekiem i łyżeczka cukru. Na kolacje nie wiem jeszcze co zjem,może zapiekanki domowe. Dziś na wadze zobaczyłam 1 kg mniej,od razu mam więcej chęci się odchudzać znów wiem,że można.(już kiedyś schudłam 7 kilo)

2.5 roku temu schudłam w ciągu miesiecznej kuracji pewnym specyfikiem około 5 kilo. A później miałam bardzo stresujące 10 dni (wyjazd z młodzieżą do Rosji na obóz, paskudne jedzenie, stresy itd), podczas których schudkałm kolejne 7 kilo. To było piękne;). A zarazem straszne, nie miałam co ubrać, bo wszystkie ciuchy były za luźne;)

Czesc Wszystkim!!! Czy moge sie do Was przylaczyc? Bardzo bym chciala schudnac ! juz dobre pare lat sie odchudzam ale efekty sa marne... :/ Czasmi mam wrazenie ze jestem skazana na nadwage:( Mam nadzieje ze razem z Wami mi sie uda!!! Pozdrawiam!!!:*

szupla LALA - tylko ci pisze jak jest lepiej a zrobisz co zechcesz. oczywiscie nie namawiam cie do rozpychania zalandka skoro nie dasz rady zjesc wiecej jednak prawda jest taka, ze to co jesz nie dostarcza wszytkich skladnikow pokarmowych potrzebnych do prawidlowego funkjonowania. zwyczajnie, musisz dodac troche wiecej warzyw i owocow. oczywiscie twoja dieta na bank cie odchudzi bo kalorii jest bardzo malo. ale prawda tez jest, ze jojo cie po niej dopadnie jesli zmienisz nawyki na poprzednie. pisalas, ze raz juz sie odchudzalas. wiec dopadlo cie jojo. a w ochudzaniu chodzi o to zeby schudnac i utrzymac ta wage przez reszte zycia. chyba, ze chcesz co jakis czas tyc i chudnac co dobre dla skory i dla ciebie samej nie jest. nigdzie nie napisalas, ze zamirzasz cwiczyc i robic cos ze skora wiec ci tylko radze. bedziesz na drasstycznej diecie wiec lepiej powiedziec, ze powino sie dbac o skore. byly tu topki dziewczyn, ktore chudly 15 kilo w dwa miesiace a potem pisaly co zrobic ze skora i piersiami wiec nie sadze ze to komus zaszkodzi jesli powiem co i jak. co do ilosci kalorii - oczywiscie ze jest tak, ze jeden schudnie na 1800 a inny na 900 przytyje, ale prawda jest tez taka, ze ten drugi ma tak wolny metabolizm bo przewaznie byl na dietach cud. tak tak, ja tez tak mialam.po kazdej diecie trzeba wrocic do normokalorycznego zywienia czyli ok. 1800-2200 kcal na dzien. powoli zwiekszajac o 100 kcal tygodniowo. wiec jesli startujesz z 1000 to conajmniej 2 miesiace powinno ci zajac wychodzenie z diety. incazej wlasnie dopada cie masakryczne jojo i jak mowie, za kazdym razem jest trudniej. to tyle. nie naskakuj na mnie, bo chcialam ci tylko dac pare dobrych rad.

aha, nie wizialam tego postu wczesnie. do forum dolanczylam wlasnie 22.08.06 a odchudzalam sie od 29.06.06. Startowalam i w 7-8 tygodni schudlam ledwo 6 kilo. potem polecialo szybciej bo zrobilo sie chlodniej i zaczelam wiecej cwiczyc. podreperowany metabolizm pozwolil zgubic wiecej anizeli jest zdrowo ale sie ciesze. od tamtej pory schudlam 3,5 kilowiec ok. kilogram na miesiac.

cześć, późno się wpisuję, ale nie miałam czasu wcześniej. Zjadłam coś koło 1000kcal, wypiłam dużo wody, myślę, czy nie zrobić oczyszczającej głodówki tak około trzech - czterech dni.

lady_in_red21 --- dzieki za rady. wiadomo, jak sie je za malo to tez sie metabolizm chrzani i sie nie chudnie... znam takie osoby co przez odchudzanie - (bardzo malo jadly) tak sobie zrąbały przemiane materii, że teraz nawet jak jedzą 700 kcal. to tyją... idzie mi dobrze. glodna nie jestem. oczywiscie z checia bym cos zjadla - ja uwielbiam jesc, ale nie jem. zrobilam sobie kawe zbozaowa z mlekiem to troche zabija glod... jeszcze mam taki sposob jak sie jest bardzo glodnym - jem wtedy banana i pije kawe z mlekiem. to tak syci. ziola jeszcze mi nie przyszly... zamowilam je na Allegro, troche sie obawiam czy beda oryginalne, ale zobaczymy... zaplacilam chyba 7,80 za 100 gram. nawet nie pomyslalam, ze mozna by je zamowic bezposrednio u Bonifratrow... jak beda działały to następna partię zamówię u nich. a jak Wam idzie? czemu nic nie piszecie? a jak sesja?

Oj cos ucichlo....nikogo nie ma? A ja musze sie pochwalic. Jestem w 4 dniu kopenhaskiej. Znosze ja swietnie i kurcze... albo mi sie dzisiaj rozepchaly spodnie, albo sa jakies luzniejsze i zaczynaja wisiec. Nie mam wagi, wiec ciezko ocenic. Poprobuje z inna garderoba :)

laski pisałam wam kilka dni temu o mojej diecie aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa waże 66 kilo matko kochana!!!!!!!!!!z 73 w 25 dni!!!!!!!!!!!!!!!kocham to uczucie!!!!!!!!!!!!!!powodzenia

mam nadzieję, że topik jeszcze nie zamknięty ;) ja tez mam około 10 kg do zrzucenia, mam 33 lata, 172 cm wzrostu, mój cel na razie to 62kg, czyli z 8 kilo w dół ;) na razie wykupiłam otwarty karnet na aerobik, w ubiegłym tygodniu byłam dwa razy, żeby sie nie przeciążyć i nie paść na zakwasy... nie stawiam na żadne diety cud, bo po nich wymiękam i po kilku tygodniach jak juz cos ładnie zrzucę - rzucam się na żarcie... planuję aerobik - co najmniej trzy razy w tygodniu, no i nie chcę miec jakichs spektakularnych efektów w ciągu dwóch miesięcy, wystarczy mi, że schudnę do czasu iedy trzeba będze wyjść w lekkich ciuchach poza dom ;) ciuchy rozmiar 38 czekają :D

do tititi ta a jak udało ci sie tyle schudnąć?

monik123 powertuj troche do tyłu tam jest wszystko opisane!!!!!!!!!!!!!!!!!!a dzis nadal 66 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

trwam.... jest ciężko:(

za nim wezmiesz sie za odchudzanie polecam bloga http://briiiibeautyy.tumblr.com